Dodanie do strony treści z innego istniejącego źródła

[zwora]

Witam,

 

Mam stronę internetową z roletami i żaluzjami oraz blog w tej tematyce. Zastanawia mnie, czy gdybym dodał do strony skróty/fragmenty artykułów z bloga (np. w formie karuzeli), to czy to by pomogło w pozycjonowaniu czy nie. Niby na stronie jest wtedy dodatkowa treść, ale jest to niejako duplicate content (choć ze strony w tej samej domenie - blog jest podstroną). A może skróty artykułów dać nieco zmienione - to pewnie wywołałoby pozytywny skutek. Chodzi o to, żeby dodać nieco treści i słów kluczowych (także z długiego ogona), ale bez sprawiania wrażenia, że strona jest bez sensu, bo to jest strona typowo produktowa, a nie poradnikowa.

 

Ponadto co jakiś czas wrzucam na google+ i fb jakiś krótki wpis. Czy osadzenie takich wpisów na stronie (na podobnej zasadzie - kliknięcie powoduje przejście na stronę google+ i fb) to dobry pomysł?

 

Pozdrawiam

[norbas97]

Możesz na dole strony dodać sekcję z zajawkami (zdjęcie, tytuł, excerpt) do wybranych postów zatytułowaną na przykład Przydatne informacje. Zajawki linkowałyby  do artykułów typu: "Jak dobrać właściwe rolety", "Czy żaluzje sterowane smartfonem to dobry pomysł" itd. Tekst w zajawce nie powinien być skopiowanym fragmentem artykułu, ale oryginalną treścią. W rezultacie masz więcej treści z kluczowymi frazami na stronie głównej, a nie ma problemu z duplicate content. Całość nie robi też wrażenia dziwnej hybrydy sklepu z blogiem - po prostu dostarczasz potencjalnym klientom przydatnych informacji. Patencik ten jest powszechnie stosowany w e-commerce, tutaj przykład:

https://www.chainreactioncycles.com/pl/en

 

[s_matysik]

Dnia 9.01.2019 o 14:30, zwora napisał:

Zastanawia mnie, czy gdybym dodał do strony skróty/fragmenty artykułów z bloga (np. w formie karuzeli), to czy to by pomogło w pozycjonowaniu czy nie.

Lepiej dopisywać dodatkowy tekst na stronę z odpowiednim nasyceniem słów kluczowych.

 

 

[zwora]

Witam ponownie,

 

Zrobiłem sobie animowaną karuzelę i dodałem nowe, oryginalne teksty z odnośnikami do artykułów na blogu. Animację zrobiłem w css, więc content jest zawarty w kodzie strony, zatem powinien się ładnie indeksować. Teraz pozostaje tylko czekać na efekty i od czasu do czasu coś dodawać. Choć zastanawia mnie jeszcze, czy robot google jest w stanie odczytać layout strony i sprawdzić co jest widoczne, a co nie. Bo zastosowałem widok responsywny i  dla stron szerokich widoczne są jednocześnie 3 wpisy spośród sześciu i co 10 sekund przełączają się na pozostałe 3. Przy oknach węższych widoczne są na raz dwa wpisy (i potem wskakują kolejne dwa, a potem dwa ostatnie), a przy wąskich ekranach widać tylko jeden i każdy wpis prezentowany jest przez 1/6 czasu animacji. Czy robot będzie wiedział, że treść pojawia się tylko co jakiś czas i czy jakoś może obniżyć wartość treści w stosunku, gdyby była wyświetlana statycznie (czyli wszystko widoczne cały czas)?

Teoretycznie można by zrobić sobie takie black SEO i nawalić contentu poza widocznym obszarem, albo ewentualnie czynić go widocznym wtedy, gdy jest poza obszarem widocznym strony i nie powoduje złych wrażeń u użytkowników strony.  Zatem robot google powinien być na takie próby odporny. Tylko czy potrafi odróżnić złe manipulowanie treścią od dobrego?

 

Pozdrawiam

 

 

[WojownikSEO]

Nie polecam praktykować "black SEO", ponieważ cała Twoja praca może pójść na marne. Wydaje mi się, że dla tej zmiennej treści robot i tak sobie poradzi i wychwyci ten content ale głowy sobie nie dam uciąć

[Beerbant]

Dnia 14.01.2019 o 16:27, zwora napisał:

Tylko czy potrafi odróżnić złe manipulowanie treścią od dobrego?

Obawiam się, że potrafi, z całą zaś pewnością konkurencja potrafi.