Przyszłość marketingu internetowego

[Seo student]

Cześć Koleżanki i Koledzy
Chciałem zahaczyć temat, który ostatnimi czasy chodzi mi po głowie, a do którego sprowokował mnie fasttony.es ze swoim najnowszym produktem. Mam tutaj na myśli oprogramowanie, któremu prawie w pełni "oddajemy kierownicę". Jest to niby samodzielny system, który z wykorzystaniem machine learning optymalizuje kampanie na FB.
"Ponoć" efekty są świetne - niskie koszty za kliknięcie i dobre targetowanie.
System jest reklamowany, jako taki, który pozwala "fachowcom" zająć się swoją pracą, a agencjom pozwala zarabiać więcej... no i w zasadzie łatwiej.
O ile system sprawdzi się dla klientów końcowych, to zastanawiam się, jak na tym mają zarabiać agencje? Przecież jeśli to będzie działać to rzeczywiście z perspektywy czasu produkt stanie się powszechnie znany. Wówczas za co ma brać pieniądze agencja? Za kilka kliknięć myszką?
Oczywiście takich systemów jest już więcej, a to tylko przykład z podwórka FB, który obserwuję.

Podobne systemy powstają już dla Google Ads. Zdaje się, że jakiś czas temu coś mi mignęło gdzieś na FB, że jakaś polska firma testuje już swoje rozwiązanie.

Są też systemy dotyczące SEO. Z tym ostatnimi będzie najtrudniej, choć na chwilę obecną nie wyobrażam sobie systemu, który jest w stanie poprawnie zadbać o tyle różnych aspektów. Systemy reklamowe (FB Ads, Google Ads itp.) są bardziej przystępne pod tym względem.

W każdym razie, jaka jest przyszłość marketingu w internecie? Czy z tego wynika, że agencje, które wyspecjalizowały się w Google Ads, FB Ads i podobnych systemach reklamowych niebawem będą musiały się przebranżowić? Wiadomo, że to co proponują twórcy tych systemów to nie sztuczna inteligencja, aczkolwiek te systemy ponoć rzeczywiście "uczą się", analizując dziesiątki baz danych, case'ów itd. Mnie osobiście wydaje się, że jest to raczej opieranie się na inteligentnej statystyce, a im większy jest dostęp do różnego rodzaju danych, które można ze sobą skorelować, tym bardziej obiecujące są dane wyjściowe, a co za tym idzie ustawienia dla danego systemu reklamowego.

 

Co o tym wszystkim myślicie? Jaka jest Waszym zdaniem hipotetyczna przyszłość marketingu internetowego w kontekście "automatów", które z pewnością coraz częściej będą pojawiać się na rynku?

Edytowane 25 Lutego 2019 przez Seo student

[kayman]

przyszłość emarketingu? większa ślepota banerowa userów -> https://pl.wikipedia.org/wiki/Banner_blindness

[Lesiu]

Temat jest złożony. Dochodzą narzędzia, które Cię w pewnych sprawach wyręczają, ale nie oznacza to, że marketer jak zawód zanika. Pamiętam jak tu na PiO jeden taki wydał narzędzie ze "sztuczną inteligencją". Coś na sieciach neuronowych, o ile dobrze pamiętam. Jakoś świata nie zwojował

 

Wracając do tematu przyszłości e-marketingu. Ja się nie obawiam. Mam dużo więcej obowiązków oraz możliwości niż 10 lat temu. Rynek ewoluuje i trzeba się przystosowywać. Codziennie uczyć nowych rzeczy, tak jak Maliniak - żeby być na wysokim C

 

Jeśli chcesz się skupić jedynie na FBA to owszem, masz problem.

[Tobi]

A co Ty się martwisz o agencje? Na rynku sprawdza się jedna reguła - dostosuj się albo zgiń. Myślisz, że klient końcowy interesuje się co robi fasttony? Wie gdzie wykonać te kilka kliknięć myszką? Większość klientów jest tak skupiona na swojej branży i biznesowych działaniach operacyjnych, że nie chce się tym zajmować. I zapłaci nawet za te kilka kliknięć myszką (czytaj: święty spokój). Więc zawsze będzie na rynku miejsce dla kogoś, kto potrafi dotrzeć do klienta i przedstawić mu korzyści swojej oferty. Takie jest odwieczne prawy natury... tfu, biznesu znaczy.

[Lesiu]

@Tobi on się raczej obawia o to, że branża niebawem zaniknie, bo każdy sobie będzie mógł kliknąć 5 razy i już.

[Maksiulek]

Z tym "klikaniem" to już od dawna słyszę. Jako że mam z IT najwięcej wspólnego to branża ta, moim zdaniem, wiedzie prym. Przecież wystarczy kliknąć parę razy. Reinstalacja systemu, konfiguracja oprogramowania.... Wszystko co związane z komputerem to "tylko klikanie". Ale aby klikać to trzeba wiedzieć co i gdzie.

[Pomyslowy]

Podejście na zasadzie: mam firmę budowlaną, ale "se zrobię stronę", "se zrobię Facebooka i "se zrobię pozycjonowanie" jest charakterystyczne dla "Januszy biznesu" (nikogo nie chcę obrazić), na których i tak żadna agencja nie zarobi. Na szczęście poważni klienci, z którymi chce się współpracować zdają sobie sprawę, że lepiej zatrudnić fachowców bo w konsekwencji wychodzi często taniej i lepiej. Zaoszczędzony czas inwestuje się we własną branżę i własny biznes, co w efekcie pozwala zarobić i na opłacenie usługi i jeszcze na siebie.

 

[MaxPan]

Obecnie żeby robić skuteczne seo i ogólny marketing internetowy trzeba obrazowo mówiąc mieć więcej "oleju w misce olejowej" jak 5-10 lat temu dla tego tak dużo osób wypadło z obiegu i robi co innego. Żaden automat czy system tego nie załatwi. To ciągła praca, inwestowanie w siebie, w swój rozwój w narzędzia, zasoby, testy, testy, testy.

Branża SEO nie znika i nie zniknie ona transformuje się razem z algorytmem wyszukiwarek, serwisów społecznościowych, inne

[Lesiu]

Dodajmy jeszcze do tego, że nawet jeśli pozyskasz narzędzie, które coś zrobi samo, zautomatyzuje proces to zaoszczędzisz ileś tam czasu, który i tak zainwestujesz w jakieś inne działania. Samo się nie zrobi. Automaty bazują na schematach, a robiąc marketing (w tym SEO) potrzeba myślenia i to często "outside the box".

 

Jedne narzędzia i technologie się zwijają, inne zaś rozwijają i pojawiają się nowe. Jeśli ktoś 15 lat temu robił strony we flashu i postanowił przy tym pozostać to już jego decyzja. W e-marketingu masz do czynienia z nowoczesnymi technologiami, nowymi narzędziami, nowymi kanałami kontaktu/sprzedaży/dystrybucji itp. Zobacz, co amazon sprzedawał 20 lat temu. I myślisz, że tam się też wszystko robi samo?

 

Pamiętam jak tu na PiO pojawiały się narzędzia, które same generowały zaplecze. Miliony podstron śmieci. To była automatyzacja. Kilka klików i miałeś serwis wielkości wikipedii. Copywriterzy pewnie ręce załamywali, a jak się od tego czasu rozwinął copywriting właśnie?

[Seo student]

Tak, jak napisałem - o SEO boję się najmniej. Natomiast case dotyczący FB Ads, który opublikował FastTony wygląda imponująco i jeśli te rezultaty są rzeczywiste (a zakładam, że to nie jest ściema) to w zasadzie niedługo będzie można mówić o zmierzchu specjalistów od FB Ads. Tutaj wrzucam link:
 

https://fasttony.es/start/pl/kampanie-na-facebooku-case-study-krok-po-kroku/

 

Chodzi mi o to, że do tej pory dobre targetowanie na FB to była sztuka i trzeba było wiedzieć, co się robi, żeby nie przepalić budżetu. Z tego typu narzędziem sprawa zacznie być dziecinnie prosta. Myślę, że większość osób, które mają firmę, trochę oleju w głowie i potrafią dość swobodnie poruszać się po internecie (z pewnością większość z roczników 1980+), będą w stanie sami odpalić takie automatyczne kampanie i odnosić "spektakularne sukcesy" dzięki FB Ads.

Czy jest pośród nas ktoś, kto specjalizuje się m.in. w FB Ads i mógłby się wypowiedzieć w tym temacie?
Tak, jak napisałem - już powstają podobne narzędzia odnośnie Google Ads.

Zgadzam się, że marketing ewaluuje. Zresztą większość profesji ewaluuje i należy się dostosowywać. To, co kilka lat temu było na topie i było synonimem nowoczesności i postępu, dziś może być już stare i nieskuteczne. Jednak w mojej opinii rynek promocji i reklamy zbyt dynamicznie zmienia się właśnie przez automatyzację. Usługi, które wcześniej kojarzyły się z tzw. "wiedzą tajemną" dziś zastąpiły proste w obsłudze SaaS-y, które z powodzeniem mogą obsłużyć laicy z poza branży.

Jasne, że Klienci zawsze byli i będą, ale kiedyś był rynek składający się z większych graczy i tych mniejszych. Ten ostatni kurczy się właśnie z powyższych powodów, więc w branży robi się coraz ciaśniej, a z dużych docelowo wszyscy nie wyżyją - choć "najlepsi" zapewne sobie poradzą.

Tak sobie teraz myślę, że w niedalekiej przyszłości marketingowcy to będą bardziej stratedzy i managerowie w jednym, zarządzający dziesiątkami narzędzi, które zautomatyzowały większość czynności, które jeszcze "wczoraj" lub "dziś" należało wykonywać ręcznie.

[MaxPan]

Cytat

Czy jest pośród nas ktoś, kto specjalizuje się m.in. w FB Ads i mógłby się wypowiedzieć w tym temacie?

@macet   jest jeden z najlepszych w mojej ocenie. Radze się z nim czasami, własnie na temat Ads. Czy wypowie się, nie wiem zajęty jest ostatnio.

Cytat

już powstają podobne narzędzia odnośnie Google Ads.

ponad 2 lata temu widziałem jedno z pierwszych i co to zmieniło za te 2 lata? a nic.

Cytat

Chodzi mi o to, że do tej pory dobre targetowanie na FB to była sztuka i trzeba było wiedzieć, co się robi, żeby nie przepalić budżetu.

Tak to nie proste ale żeby "sztuka". Sztuka to rysowanie obrazów tego nie da się nauczyć, a targetować reklamy na FB , da się nauczyć średnio rozgarniętego człowieka.

 

p.s tak czytam Twoje posty piszesz dużo i niby z sensem tylko wnioski masz jakieś dziwne....

[Grzegorz Cz.]

Ciągle ktoś wróży koniec jakiejś branży. Nie wypowiem się na temat FB Ads ale mogę dołożyć cegiełkę na temat Google Ads.

 

Google ma chyba jedną z najlepszych sztucznych inteligencji na świecie, swój system, ogromne zasoby itp. Odpaliło już sporo czasu temu (na pewno ponad rok) kampanie inteligentne, które mają w założeniu automatyzować całą pracę i jak na razie efekty takiej kampanii bardzo mizerne. Odpalili też płatność za konwersje (nie mylić z ustalaniem stawek pod kontem konwersji) i również to nie działa według moich testów. Skoro Google jeszcze nie zrobiło tego to inni też nie zrobią dla Google Ads.

 

Natomiast co do samych systemów to wiadomo, że są one co raz bardziej automatyczne ale nie sądzę, że uda się dojść do pełnego automatyzmu. Zbyt dużo możliwości do sprawdzenia aby system samo-uczący był w stanie sam to ogarnąć. A jeśli tak by się stało to będzie potrzeby człowiek aby wymyślić jak obejść system aby być lepszy niż konkurencja. System, który podzieli wszystkim po równo nikogo nie zadowoli, a chęć zysku stworzy dodatkowe miejsce dla specjalisty w danej dziedzinie. Wiadomo, że rola się nieco zmieni. To żadna nowość 

[Toto]

Moim zdaniem nie ma podstaw, aby się czegoś takiego obawiać. Błędem jest patrzeć na świat i na ludzi przez pryzmat swoich doświadczeń i swojej wiedzy. Pozycjonowanie i ogólnie e-marketing nie jest dla wszystkich, bo nie każdy ma wyczucie i nie każdy będzie chciał mieć narzędzia.

 

Przykład reklamy telewizyjnej: oglądasz reklamę i myślisz sobie, że jest bardzo głupia. Myślisz, że specjaliści od reklamy przez swoją nieudolność zrobili głupią reklamę? Nic bardziej mylnego. Jeżeli wydają ogromną kasę, żeby ją pokazać światu to uwierz mi, przetestowali to i wiedzą, że ma ona być dokładnie taka jak jest, po to, aby dotarła do tej grupy, do której ma dotrzeć. Jeżeli myślisz o tej reklamie, że jest głupia to znaczy, że być może nie jesteś w tej grupie, a może wręcz odwrotnie, właśnie to ciebie chcieli dotrzeć.

 

Nie wiem czy się zdarza ktoś, kto ma pojedynczą stronę do wypozycjonowania i stawia duże zaplecza i kupuje softy za mniejsze czy większe pieniądze. Wystarczy popatrzeć na poziom niektórych stron, gdzie wpisy na blogu zatrzymały się dwa miesiące po publikacji strony i zawierają 3 wpisy.

W jednej z branży, w której działam stworzyłem taki portal / serwis. Znajomym z Polski podpowiadam, żeby dodali tam informacje o swojej firmie, nawet zarejestrować się można z FB. I co? Niektórzy niestety nawet tego nie umieją zrobić, a ci, którzy zrobili to nie zawsze zrobili to w takim stylu, żeby to miało sens. Jaki z tego wniosek? Nauczyli się dodawać ogłoszenia na OLX i to wszystko.

 

Jak czasami widzę nieudolną szeptankę robioną na forach o jakimś specyficznym produkcie i wiem, że nawet do tego trzeba mieć dar i serce. Człowiek, który to ma, będzie potrafił napisać tekst "głupi" i "wartościowy" zaraz pod tym pierwszym. Człowiek, który tego nie potrafi, będzie mógł napisać tylko jeden tekst, albo głupi, albo mądry (choć częściej pewnie ten pierwszy właśnie).

 

6 godzin temu, Seo student napisał:

Chodzi mi o to, że do tej pory dobre targetowanie na FB to była sztuka i trzeba było wiedzieć, co się robi, żeby nie przepalić budżetu.

No widzisz, Ty uważasz to za sztukę, a ktoś uważa to za dziecinnie proste zadanie. Dla wielu z Was obsługa np. stronki na WP to pikus, a ja musiałem się tego nauczyć i to poznać, nie mówiąc już o ustawieniach Zenopostra  

 

6 godzin temu, Seo student napisał:

Myślę, że większość osób, które mają firmę, trochę oleju w głowie i potrafią dość swobodnie poruszać się po internecie (z pewnością większość z roczników 1980+)

To, że ktoś swobodnie porusza się po internecie nie znaczy, że jest w stanie coś Tworzyć. Mało tego, moje doświadczenie pokazuje, że zupełnie nie ma to przełożenia. Gdyby tak było, to mój 13-letni syn powinien mi już puszczać kampanię na Xnolinksie, a tego nie robi. Ale po internecie porusza się swobodnie.  

 

W tamtym roku kupiłem fajną wyciskarkę do soków. Myślisz, że przestałem kupować soki?  

[SzlafRock]

Dnia 25.02.2019 o 14:38, Seo student napisał:

Jaka jest Waszym zdaniem hipotetyczna przyszłość marketingu internetowego w kontekście "automatów", które z pewnością coraz częściej będą pojawiać się na rynku?

 

Przecież to już się dzieje od dawna. Nic nie upadnie tylko powstają nowe możliwości. Człowiek nie jest w stanie przetworzyć ogromu danych które są potrzebne do wyprzedzenia konkurencji. Dlatego w tym celu tworzu się big data. Sztuczna inteligencja, raczej jeszcze nie. Bardziej softu które się uczą. 

Czy laik potrafi obsługiwać oprogramowanie do tworzenia kampanii? Raczej potrzebna jest do tego wiedza przynajmniej podstawowa. 

Dodam jeszcze że Google ma najbardziej zaawansowane mechanizmy do zbierania i przetwarzania danych. Tu juz można mówić o sztucznej inteligencji. 

 

Wyczuwam kampanię marketingową w twoim wpisie. W zasadzie nie powinno mnie to obchodzić ale stawiam na fasttony.

Edytowane 27 Lutego 2019 przez SzlafRock

[Beerbant]

Podobno SI ma się uczyć od użytkowników sieci. Ciemno to widzę skoro ponad 90% jej użytkowników to debile...