Skocz do zawartości

Książka nt. pozycjonowania


Nowaczyk-Robert

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kilka pytań odnośnie książki:

1.

Bo jest wielu ludzi, którzy po wpisaniu adresu swojej strony do owego formularza czekają na indeksację do której w ogóle nie musi dojść.

2.

Chodziło o przekierowanie. A jak dla mnie 301 zawsze się sprawadzał.

3. czyli My - pozycjonerzy, którzy _z reguły_ nie mamy dostępu do takich domen

4. Polecam się upewnić!

5. Poza tym nie zgadzam się z tym, że w meta należy podać jak najbardziej szczegółowy opis strony. Według mnie powinno się wybrać najważniejsze słowa i opisać stronę z ich użyciem, ale nie przesadzać z ich ilością.

Można po części powiedzieć, że to, to samo

6. Moim zdaniem jest dobrze, zawsze może być dłuższy, a to że Google wyświetla troszkę mniej to nie ma większego znaczenia.

7. Chodziło o masowe dodawanie słów kluczowych do ALT.

8. Wg. mnie nie powinno się uważać z tą ilością, polecam po testować.

9. Dlaczego nie?

10. Przepraszam

11. Sandbox jak dobrze pamiętam został rozpisany na 2 strony, nie rozdrabniajmy się krótkim końcowym słowniczkiem.

Książka, jest głównie przeznaczona dla osób początkujących i średnio-zaawansowanych. Tematyka pozycjonowania jest bardzo ogromna, więc opisanie wszystkich aspektów (jakie są "nam" znane), jest wręcz nie możliwe.

Pozdrawiam serdecznie

rankhouse-logo-top1.png

Pozycjonowanie stron Katowice - www.rankhouse.pl
tel.: 32 307 07 03 / mob.: +48 533 336 613

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

"1. Bo jest wielu ludzi, którzy po wpisaniu adresu swojej strony do owego formularza czekają na indeksację do której w ogóle nie musi dojść."

Powtórzę pytanie. Czemu to jest taka zła metoda? Można napisać, że jest mało skuteczna, bo najważniejsze jest podlinkowanie, ale nie "najgorsza".

"2. Chodziło o przekierowanie. A jak dla mnie 301 zawsze się sprawadzał."

Nie pytam o 301 tylko o refresh w html'u, który był wymieniony jako jeden ze sposobów przeniesienia PR.

"4. Polecam się upewnić!"

Napisałam, że nie jestem tego pewna, dlatego pytanie kieruję do "fachowcy", który wydał książkę na temat pozycjonowania. Skąd odpowiedź w tak dziwnym tonie? Proponuję traktować mnie w tej chwili jako osobę, która nie wiem kompletnie nic o pozycjonowaniu i po przeczytaniu książki nadal ma pytania. Czy mogę prosić o jasne odpowiedzi?

"Można po części powiedzieć, że to, to samo"

Nie jest tym samym szczegółowy opis i wybór najważniejszych słów.

"zawsze może być dłuższy, a to że Google wyświetla troszkę mniej to nie ma większego znaczenia."

Nie pytałam ile wyświetla tylko stwierdziłam, że im mniej słów kluczowych, tym większa siła dla każdego z nich.

"7. Chodziło o masowe dodawanie słów kluczowych do ALT."

Nikt nie będzie czytał autorom książki w myślach. Skąd osoba, która nie zna się na tym, ma wiedzieć, że chodzi o spamowanie w altach?

"9. Według mnie nie powinno być tu informacji o tym jak zdobyć fałszywy PR."

To miała być książka o pozycjonowaniu i nie powinno być w niej informacji o jakichkolwiek oszustwach.

"11. Sandbox jak dobrze pamiętam został rozpisany na 2 strony, nie rozdrabniajmy się krótkim końcowym słowniczkiem."

Dlaczego odpowiedzi są wymijające? Słowniczek jest po to aby wszystko zebrać w całość i napisać definicje w skrócie, a nie pisać "coś jak..."

"Książka, jest głównie przeznaczona dla osób początkujących i średnio-zaawansowanych."

W takim razie nie wiem, do których ja się zaliczam...

"8. Wg. mnie nie powinno się uważać z tą ilością, polecam po testować."

Testowałam. Może nie tyle ilość co fakt, że nowa strona może szybko doczekać się filtra.

Nie rozumiem skąd ten ton i dlaczego nie potrafisz wybronić tego co napisałeś w książce? Nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi na żadne z pytań. Nie ma w niej w ogóle rad dla początkujących, a tacy zwykle idą na to aby strona jak najszybciej wzbiła się wysoko, często spamują, korzystają z automatycznego dodawania do katalogów, nie wiedzą co to anchor itp. Skoro to książka m.in. dla początkujących to gdzie rady dla nich? Gdzie różnice w pozycjonowaniu świeżej stronki i innej o stażu powiedzmy kilkumiesięcznym/kilkurocznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fhc, meta refresh zwraca naglowek: HTTP/1.0 200 OK

Lesiu, więc może dokładnie wytłumaczysz co na to Google?

Spodziewałem się że zaraz po wydaniu będzie mnóstwo ataków. Oczywiście, jest kilka (a nie kilkanaście, kilkadziesiąt) osób w Polsce, które potrafiłyby doskonale (zarówno merytorycznie, leksykalnie, jak i przedstawiając aktualne dane) napisać tego typu książkę. I co z tego? FHC się postarał, przyłożył się, włożył w to sporo wysiłku i ma (jak widać parę oklasków i zazdrosne docinki).

Spis treści był sympatyczny, autor jest sympatyczny, dlaczego więc ten temat przyciągnął tyle osób zachowujących się mało sympatycznie?

Pozdrawiam, J.

P.S. Ciekawe zjawisko socjologiczne. Jeżeli ktoś już się chce wybić z tłumu, to tłum stara się go znowu sprowadzić do swojego poziomu. Muszę to odnotować. /Sherlock Jeż ciekaw jest, co na to Doktor Graff ;)/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"no.name, jesli ktos chce jak najszybciej wybic swoja strone wysoko bedac poczatkujacym i liczac na to, ze przeczytawszy jedna ksiazke da sie o zrobic... zycze powodzenia"

Kiedy właśnie tak zachowują się osoby, które dopiero co usłyszały termin "pozycjonowanie". Jeśli przeczytają w książce (powiedzmy, że ograniczą się do tej jednej), aby dodawać stronę do 30-40 katalogów dziennie to zaczną to robić jak jeszcze strona będzie w budowie ;-) Ja widzę co robią takie osoby i widzę jak na tym kończą. Dlatego, skoro książka jest dla początkujących, mogłaby chociaż trochę jaśniej to wszystko opisywać. Oni się nie domyślą, żeby z taką ilością katalogów trochę poczekać, a po przeczytaniu tekstu o tym aby pod żadnym pozorem nie wstawiać w alty słów kluczowych, sami nie będą wiedzieli co tam w końcu wpisywać. Przecież wszyscy czytamy to i inne fora o podobnej tematyce i widzimy zachowania tych, którzy chcą się szybki wybić na pierwsze miejsca. Stosują się do wszystkich rad jakie znajdą i dopiero jak zobaczą kilka sprzecznych, może się zastanowią co jest nie tak.

"autor jest sympatyczny, dlaczego więc ten temat przyciągnął tyle osób zachowujących się mało sympatycznie?"

Niestety obserwowałam ten temat już wcześniej i po tym jak wyglądała Wasza rozmowa z autorem, zniechęciłam się od razu do książki. Z tego co czytam na innym forum, nie jestem jedyna.

Wiem, że nie mogłeś napisać dosłownie wszystkiego na temat pozycjonowania, ale ze względu na celowych odbiorców (początkujących), powinna być napisana tak aby nie trzeba było czytać autorom w myślach.

"Jeżeli ktoś już się chce wybić z tłumu, to tłum stara się go znowu sprowadzić do swojego poziomu."

Nie przypominam sobie takiej reakcji w kierunku autora książki "Marketing internetowy...", no może poza jednym detalem, o którym większość nie może zapomnieć. Widzę za to na forum pochwały, zarówno na temat książki, jak i tego jak sam siebie promuje.

Poza tym, jeśli ktoś pisze artykuł do gazety czy książkę, musi być przygotowany na falę krytyki. Tym bardziej jeśli dotyczy pozycjonowania :-) Wystarczy przejrzeć temat, w którym komentujecie różnorodne artykuły na necie.

Wracając do zadanych przeze mnie wcześniej pytań, mam jednak nadzieję, że uzyskam na nie odpowiedzi inne niż "upewnij się, jesteś pewna?" itp. bo pytam właśnie wtedy kiedy nie mam pewności co do danego stwierdzenia. Proszę mnie potraktować jako zupełnie zieloną, której wszystko trzeba tłumaczyć jak najdokładniej, oraz odpowiedzieć na pytania związane z refresh w html'u, z tym, że roboty można zmusić do odwiedzin wtedy kiedy tego chcemy, że tak długie title są bardziej skuteczne od krótkich i konkretnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypominam sobie takiej reakcji w kierunku autora książki "Marketing internetowy...", no może poza jednym detalem, o którym większość nie może zapomnieć. Widzę za to na forum pochwały, zarówno na temat książki, jak i tego jak sam siebie promuje.

to chyba na innym forum ;)

choć rzeczywiście, zjebki za plagiat layoutu też mocniejsze były nie tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tu nie chodzi o analize ksiązki , tu nie chodzi o to czy autor miał racje czy nie , tu nie chodzi o to czy autor jest guru pozycjonowania czy mistrzem patelni . Panowie tu chodzi o promowanie samego pozycjonowania wśród ludzi, im wiecej bedzie o to krzyku tym do wiekszego grona osób dojdzie ze jest takie coś jak pozycjonowanie.

Nie mam tej ksążki , nie czytałem tej ksiązki , nie przeczytam bo mnie nie interesuje ale bardzo chętnie przyłoże się do jej reklamy jak i każdej innej pozycji o pozycjonowaniu.

Marketing internetowy dla firm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że moje odpowiedzi są odpowiednie, z każdym _pytaniem_ nt. książki prosiłbym o PW. Wszelaka krytyka jaki i sugestie mile widziane.

Pozdrawiam

rankhouse-logo-top1.png

Pozycjonowanie stron Katowice - www.rankhouse.pl
tel.: 32 307 07 03 / mob.: +48 533 336 613

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności