Co sie dzieje z ta branza?

[sir nimek]

mkane o to właśnie mi chodziło Ty przejmujesz domenę po kimś ona wpada w filtra (prze twojego poprzednika) ale jak myślisz do kogo klient ma pretensje?

Napisalem przecież że starą dobrze dopaloną domenę ciężko władować w filtry.

Zgłoś się na skype to Ci objaśnię szerzej moją wypowiedź .

[mkane]

Nie spotkałam się jeszcze z "podkupywaniem" moich Klientów, co nie znaczy że nie było takich prób - nie wiem. .....

Widze mega nieścisłość w Twojej wypowiedzi patrząc się na to co już pisałać na tym forum

w tym poście .

.....

Płatność z góry: 100%

....

Więc jak ktoś Ci może podebrać klienta, jeśli bierzesz pieniądze za usługę z góry.

Chyba, że coś źle zrozumiałem ?

[Edyta]

Biorę "z góry" w cyklu comiesięcznym - co nie znaczy, że Klienta ktoś nie może podkupić, czyli zmusić do rezygnacji z moich usług. Może rzeczywiście nie ryzykuję tak jak ktoś, kto opłatę pobiera za "efekt" lub "z dołu", ale dla mnie to już extrema.

[kadzielawski]

Nie zajmuję się pozycjonowaniem, bardziej traktuje je jako jeden z elementów marketingu internetowego i często polecam go moim klientom odsyłając do firm specjalizujących się w pozycjonowaniu.

Wątek jest bardzo ciekawy choćby ze względu na ogólny charakter dający się zauważyć także w innych aspektach marketingu internetowego.

Wcześniej wspomniano: rynek zaczyna się krystalizować, pewne firmy zaczynają przechodzić na pełny profesjonalizm przez co i ceny usług rosną, robi się w ten sposób luka na rynku którą zapełniają firmy nowe lub studenci "uczący się pozycjonowania". Tak było i wcześniej jednak branża była na tyle młoda, że nie odczuwaliśmy tego. Teraz zaczyna to być widoczne. Za kilka lat cześć z tych firm, które teraz wchodzą znacznie albo się zwijać albo z cenami równać do konkurencji. Niestety na ich miejsce znowu się zjawią następne.

Podkupywania klientów się nie pozbędziemy. Oczywiście można zabezpieczać się umowami, szczególnie przez zaznaczenie terminu trwania umowy i konsekwencje płynące z wcześniejszego zrezygnowania z usług.

Najwięcej jednak zależeć będzie od nas samych. Jeśli przekonamy klienta do siebie, gramy z nim czysto, pokażemy, że współpraca z nami jest bezproblemowa i przedstawimy mu na czym tak naprawdę polega pozycjonowanie, że praca jest długoterminowa, to większość z nich nawet nie pomyśli aby zmieniać nas na kogoś kogo jeszcze nie zna.

Pozdrawiam

Paweł

[adek]

Panowie oferowanie tego typu usług to nic innego jak konkurencja, w każdej branży mamy z nią do czynienia, inaczej byłoby nudno 

Często gęsto moi klienci odsyłają mi maile z próbami podkupywania przez konkurencje, często maile ofertowe są komiczne, mają ortografy albo zawarte są w nich obietnice których nie pokusiłbym się wypowiadać nawet po 0,7 l Finlandii

Dodam że takie techniki spamerskie praktykują także firmy/osoby z tego forum i nie bójmy się tego mówić. Jeśli ktoś stworzy wątek z tego typu przykładami chetnie dorzucę pare przykładów, prawdziwa cnota ponoć krytyki się nie boi

Piszecie że zabezpieczacie się umowami 12 miesięcznymi, straszeniem banami, karami pienieżnymi, tylko pytam po co? Na pewno umowy na dłuższy okres zasadne są przy pozycjonowaniu za efekt, z tym się zgadzam nawet w 200% . Ale odszedłem od tej formy rozliczeń i pozycjonuje abonamentowo.

Dlatego nie potrzebuje żadnych umów, straszeń, kar pieniężnych w umowie. Mało tego mówię klientowi że może w każdej chwili zrezygnować z moich usług bez konieczności oczekiwania na jakies okresy wypowiedzenia.

Pamiętajmy nic, na siłę, jeśli klient jest zadowolony z mojej dotychczasowej pracy to na pewno nie przejdzie do konkurencji bo po co wymieniać coś ZARABIA NA SIEBIE I NA NIEGO??

Jak wysyła mi tego typu ,,oferty konkurencji” i mocno naciska z pytaniem dlaczego jestem taki drogi to pokazuje mu gdzie tkwi haczyk, co taka ,,firma” sobą reprezentuje, jak jest np. wypozycjonowana (wiem że to żaden wyznacznik ale to działa). Dla przykładu pokazuje ofertki na allegro po 9,90 i to wystarczy. Ale tego typu ,,przymusowych” tłumaczeń miałem może 3 .

Brad piszesz że na początku pozycjoner wkłada więcej kasy niż zarabia dlatego powinien się zabezpieczyć umową terminową. Osobiście podejmuje współpracę tylko z takimi zleceniodawcami z którymi ta współpraca będzie mi się opłacać od samego początku

pozdrawiam

[Edyta]

[...]Dodam że takie techniki spamerskie praktykują także firmy/osoby z tego forum i nie bójmy się tego mówić. Jeśli ktoś stworzy wątek z tego typu przykładami chetnie dorzucę pare przykładów, prawdziwa cnota ponoć krytyki się nie boi[...]

Tutaj wklej - wątek o upadku branży przecież

[gizmoo3]

dokładnie, wklejaj Adek

[adek]

dokładnie, wklejaj Adek

prowokatorzy

[sir nimek]

Jestem za wklejaj.

[Edyta]

To ja zacznę:

Witam!

W związku z pszeszukiwaniem sieci natkneliśmy się na pani blog na Sympatji. Jednak było to rtudne bo strona nie jest widziana w przegladarkach internetowych. jak pani chce to morzemy spozycjonować strony żeby była wysoko odiwedzana przez internałtów i bedziesz pani zarabiać na reklamach.

Zajmujemy sie profesjonalnie pozycjonowaniem stron i mamy dośwjadczenie w tym.

Standardowa cena w promocji kosztuje 7,99zł /na miesiac a efekty bedą ogromne.

Prosze sie spjeszyć bo jutro morze być bardzo drożej.

z powarzaniem

----- ----- -----

Pozdrawiam, David xxx

Managment DEVELOPMENT GMBH

Grupa seo-kebab.com

kom. 511 476 xxx

044 44 89 xx

e-mail: david@seo-kebab.com

www.seo-kebab.com

[marika]

To chyba żarcik jakiś

[sir nimek]

Edyta to chyba jakiś żart.

Wiedziałem że po branży pałęta się masa pokemonów ale to już przegięcie - takich ortów i błędów stylistycznych to nawet Erbit nie robi

[mjr]

2 Złamanie umowy grozi wyindeksowaniem lub nawet zbanowaniem strony

Już teraz wiem, skąd klientowi przychodzi do głowy pytać, czy po rozwiązaniu umowy obniżę mu pozycje

[sir nimek]

Oczywiście że mu obniżysz - chyba nie masz zamiaru trzymać mu na swoim zapleczu linków za ktore nie placi.

Zresztą każdy ma własną wizję biznesu. Nie ma jak konkurencja - jaka by nie była to przynajmniej jest się z czego pośmiać

[mkane]

Napisalem przecież że starą dobrze dopaloną domenę ciężko władować w filtry.

Ok, przyznaje gdzieś mi to umkneło, za mało snu...

Biorę "z góry" w cyklu comiesięcznym - co nie znaczy, że Klienta ktoś nie może podkupić

Rozumiem, też tak robię chodź uwazam, że tak naprawdę to w niczym nie zabezpiecza, większośc efektów i tak jest jak wiemy po jakimś czasie, często w następnym miesiącu...

Piszecie że zabezpieczacie się umowami 12 miesięcznymi, ...... tylko pytam po co?

W tej chwili podpisuję tylko umowy bezterminowe to jeszcze chyba gorzej ?

Na pewno umowy na dłuższy okres zasadne są przy pozycjonowaniu za efekt, z tym się zgadzam nawet w 200% .

A ja tutaj z Toba się nie zgodzę, własnie przy umowie "abonamentowej" długi okres jej trwania gwarantuje wręcz, przy obopólnej uczciwości, korzyście dla obydwóch stron!

Tylko, że ja znowu chyba jestem inny, nie podpisuję umów na pozycjonowanie 1,3 czy 5 fraz tylko na "obsługę strony". Czym się to różni ?

Tym, że tylko początkowe frazy podaje klient a ja z czasem sam zaczynam pozycjonować lub tylko podbijać, inne frazy dochodząc często do całkiem niezłej ilości szt.

Zawsze powtarzam, że pozycjonowanie kilku fraz w Polsce nie przyniesie porządnego efektu ekonomicznego dla klienta. To nie USA, gdzie z 1 szt. można zarobić kilkaset k czy kilka milionów $.

Do tego dłuższy okres czasu pozwala "przeczekać", często sezonową, konkurencję łagodnie rozkładając moc na większą ilość fraz i ukraść dzięki temu szybciej większy kawałek tortu.

Mało tego mówię klientowi że może w każdej chwili zrezygnować z moich usług bez konieczności oczekiwania na jakies okresy wypowiedzenia.

Ja z każdym klientem spotykam się na początku danego miesiąca, i wszyscy wiedzą, że jeśli wtedy mi powiedzą "koniec" to od kolejnego miesiąca nic nie robię.

Pamiętajmy nic, na siłę, jeśli klient jest zadowolony z mojej dotychczasowej pracy to na pewno nie przejdzie do konkurencji bo po co wymieniać coś ZARABIA NA SIEBIE I NA NIEGO??

Do tego się przychylam, kilku moich klientów jest tak zadowolonych z "kanału internetowego", że co jakiś czas otwierają lub kupują jakieś serwisy, wiedząc, że wystarczy mail czy tel. i zaczynam pracę nad nimi.

Brad piszesz że na początku pozycjoner wkłada więcej kasy niż zarabia dlatego powinien się zabezpieczyć umową terminową.

Osobiście podejmuje współpracę tylko z takimi zleceniodawcami z którymi ta współpraca będzie mi się opłacać od samego początku

Nie zaprzeczysz chyba jednak, że początkowe kilka miesięcy pracy nad zestawem fraz, jest najbardziej "gorące", czasochłonne, kasochłonne.

Nowe zaplecze i jego podbicie, domeny, kupno linków, presell page, kupno stronek tematycznych itp itd

W moim przypadku są to często inwestycję grubo przekraczające kilku miesięczny "abonament" i na szczęście na razie tylko raz się naciołem.

Oczywiście mam świadomość, że wydawania kasy "na klienta" można uniknąć, wystarczą katalogi oraz systemy z pewną ilościa punktów. Uważam to jednak za bardzo niebezpieczną w dłuższym okresie czasu grę dla klienta, wahanie efektów, niestabilność, mała odporność na testy w algo robione przez G, przewalanie się na pozycję z konkurencją, filtry i problemy z powrotami itp itd.

Czytając odpowiedź Twoją do Brada mam wrażenie, że jesteś właśnie w tej grupie pozycjonerów a patrząc na to w jaki sposób pozycjonujesz swoją stronkę firmową jestem wręcz tego pewny.

Dlatego Ty zarabiasz od razu a ja, Brad i jeszcze pewna grupa pozycjonerów dopiero po pewnych, dłuższym od Ciebie, czasie.

Jednak aby nie było, każdy orze jak może i róbta co chceta...

Edit:

ehehehe - seo-kebab, kurde dziś wieczorem pójdę na kebab i się spytam czy to seo...