Przygody Przedsiębiorców - SEO - Bartosz Góralewicz

[romek_rozen]

Nie znalazłem na forum to wrzucam, jakby ktoś chciał pooglądać, linki do odcinków poniżej:

• Dlaczego nasi klienci są w większości z ZAGRANICY? | Cz. 1 | Bartosz Góralewicz | Onely - https://www.youtube.com/watch?v=jwA0x7-PqYY
• Pytania od widzów. Również te NIEWYGODNE! | Cz. 2 | Bartosz Góralewicz | Onely - https://www.youtube.com/watch?v=ixbk_FFFRjc
• Techniczne SEO, czym JEST a czym NIE JEST | Cz. 3 | Bartosz Góralewicz | Onely - https://www.youtube.com/watch?v=VxdmQxbJm3Q

Potem dorzucę resztę.

[blake]

Odpaliłem 3 filmik, dotrwałem do 9 minuty...

Człowiek w 2012 linki usuwał, bo pingwin wszedł...

 

Proponuję przenieść temat do działu dowcipy.

 

PS. To nie jest ten od HOMARÓW?

[M0drzew]

Jaki wykładowca takie pozycjonery bedom

 

w co trzecim zdaniu "już nie pamiętam dokładnie" (to domena polityków - nie pamiętam). Powiecie, żem NERD ale kiedyś to było, jak ktoś coś miał do powiedzenia to mówił, a jak nie miał to milczał, teraz odnoszę wrażenie, że nie tylko generatory treści są na stronach zapleczowych, ale wszyscy "celebrytopodobni" tworzą na jutubach i społecznościówkach wszelakich treści na sztukę ... byle więcej :/

[SzlafRock]

1 godzinę temu, M0drzew napisał:

le wszyscy "celebrytopodobni" tworzą na jutubach i społecznościówkach wszelakich treści na sztukę

 

To się nazywa marketing. 

Krytykowanie działań marketingowych gdy się jest w ciemnej du**e nazywa się ból xxxx.

 

Ogólnie ciekawy materiał. 

 

[zgred]

Każdy jakieś SEO robił, robi i będzie robił  I każdemu działa to czy tamto. I każdemu "to zależy". I tyle w temacie.

 

BTW: też usuwam linki

[blake]

6 minut temu, zgred napisał:

BTW: też usuwam linki

W 2020

 

Kiedyś to było.... można powspominać - napisze jak to się robiło w czasach, gdy ten "ekspert" usuwał linki i zgłaszał je do pamiętnego narzędzia do zrzekania się linków, bo bał się pingwina to leczenie się z pingwina (czyli słynne wychodzenie z filtra) było tak banalne jak nic innego w seo.

 

Jak wiadomo przed erą pingwina były czasy anchorów, kto miał ich więcej był lepszy, pingwin zmienił tylko to, że trzeba było mieć więcej "naturalnych linków" niż anchorów. A co w tamtych czasach oznaczał "link naturalny"? Po prostu url. I gdy fachowcy zrzekali się się linków i pisali obszerne "czynne żale" do automatu - oni myśleli, że ktoś to czytał i pewnie do dzisiaj tak myślą to ja odpalałem rumaka/własne skrypty na profile disquza/pjbloga i kilka innych skryptów do masowego spamowa na chińskich blogach i profilach. 99% domen jednym blastem na pjbloga można było "odfiltrować", wysyłało się prośbę o zdjęcie filtra i co się tam pisało... to co akurat było pod ręką - jak miałem otwarty akurat jakiś precel z sieczką z synogloty to właśnie to tam wklejałem Odpowiedź przychodziła bardzo szybko, że już jest wszystko cacy i do 2 dni wracały pozycje Bardziej banalnej roboty nie można sobie wyobrazić.

 

Później (2014-2015) zaczęły się już nie filtry a bany ręczne - robiłem głównie suple, więc regularnie raz na 3 miesiące było czyszczenie domen w top10, po prostu je banowali, ale i na to był fajny sposób. Po pierwszych takich banach kolejne domeny robiłem tylko przez 301 ze swoich domen (dosłownie kilku - jedna domena miała zrobionych po kilkaset skracaczy które były 301-kami) i przy kolejnych banach jedyne co robiłem to rejestrowałem nową domenę, przerzucałem całą stronę między katalogami domen na serwerze i przepinałem 301 na nową domenę. Do 7 dni nowe domeny przejmowały pozycje tych wybanowanych. Tak bawiłem się z nimi przez rok.

 

Teraz nie jest już to takie banalne jak w dawnych czasach, ale cały czas jest to algorytm, którym da się manipulować, ale już nie można olać samej strony (kiedyś samymi linkami można było zrobić frazy które nawet na stronie nie występowały). Dlatego jak słyszę, że ktoś opowiada o pingwinie i linkach w tamtych latach i mówi, że usuwał linki to na prawdę jest to dla mnie dobra komedia.

[zgred]

@blake Ja Ciebie też  Tak usuwam. Niestety

[blake]

Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło W 2012 raczej nie usuwałeś...

[zgred]

40 minut temu, blake napisał:

Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło W 2012 raczej nie usuwałeś...

 

No za malo kawy  Tak tak ... nap...łem ile wlezie