Darmowy hosting - gdzie zysk?

[damianD]

Witam.

Darmowy hosting – dużo jest firm oferujących takie usługi.

Zastanawiam się jak firmy oferujące takie usługi osiągają zysk?

Zakładając, że średnia pojemność oferowanego konta to 100MB x ilość użytkowników np.65000 kont daje to 6500GB. To sporo.

A przecież każde konto jest darmowe.

Wiem, że praktycznie na każdej stronie są wyświetlane reklamy, ale jakoś mi trudno uwierzyć, że zyski z reklam pokrywają koszt utrzymania kilkuset GB serwera. A przecież koszt utrzymania serwera to nie jedyny koszt.

Więc, w jaki sposób firmy te osiągają zysk?

Pozdrawiam.

[Tomahawk]

Po pierwsze firmy stosują overselling, bo większość nie wykorzystuje całej przestrzeni dyskowej.

Po drugie nie uważasz że 65 000 kont to za dużo?

Po trzecie największe koszty to maszyny i łącze. Pojemnosć dyskowa to tylko dyski.Na jednej maszynie upychaja zbyt dużo ilość kont i do tego daja zbyt małe łącze dzięki czemu obniżają koszty ale serwy są padaczkami.

Zysk czerpią z reklam albo poprostu czerpią zyski posrednie poprzez promowanie swojej firmy.

[mrtn]

ale jakoś mi trudno uwierzyć, że zyski z reklam pokrywają koszt utrzymania kilkuset GB serwera

przeanalizujmy:

nagorszy (przybliżony, statystyczny) zysk z ruchu jaki uzyskuje się w Google Adsensie to około 30 centów za 1000 odłon (zdarza się 9 c).

Żeby dokonać pełnej analizy przyjmijmy trzy warianty

O- optymistyczny S - statysytczny (bliski realiom w kóre znam) P - pesymistyczny.

Założenia początkowe

Zysk za 1000 odłosn w (zł)

O:3zł S:0,9zł P:0,27

Średnia Waga strony:

O:25kb S:50kb P:100kb

Cena za ruch (1 GB transf., dedyk, 1-2 GB RAM, 1.5-3 GHZ itp):

O:200zł S:300zł P:600zł

Zużycie zaosobów:

O:85% S:66% P:45%

Przychody - teorytczna liczba odsłon/zyski z adsensa/przychód pomniejszony o koszt serwera

O:36 000 000/108 000 zł/107 800

S:14 000 000/12 600 zł/12 300

P: 4 750 000/1 300 zł/ 700 zł

Oczywiście ostateczny zysk powinien zostać pomniejszony o koszty administracji i promocji.

co czyni wariant pesymistyczny nieopłacalnym. Zaś to co oceniam za realne nie wygląda tak kolorowo, jezeli zda sobie człowiek sprawę, że ruch 1 GB nie zdobywa się OT TAK.

komentarze pozostawiam Wam

[noone]

Do tego, co napisał mrtn:

- wzmacnianie własnej marki,

- dodatkowe usługi płatne,

- możliwość zaimplementowania linków do własnych stron...

[breja]

Najwiekszym kosztem nie jest wynajecie maszyny a dobrego admina ktory nie pozwoli jej zajechac przy duzym obciazeniu i bedzie potrafil nad tym wszystkim zapanowac czyli postawic zalatac zoptymalizowac przeprowadzac backupy testy wydajnosci i w razie awarii szybko i sprawnie zareagowac tak zeby reputacja firmy nie spadla i interes mogl sie dalej krecic.

[noone]

...reputacja firmy nie spadla i interes mogl sie dalej krecic.

Nie wielu darmowych hostingodawców dba o własną reputację

[breja]

Bo pewnie lapia sie od poczatku istnieja w wariant pesymistyczny i nie stac ich na admina i nie widza sensu rozwijania tego ;p

[mrtn]

Wariant średni jest jak najabrdziej moim zdaniem osiągalny, ale:

potrzeba do tego fachury admin (to kosztuje)

promocji usługi (nawet darmowej (to kosztuje)

CZASU - zanim darmowe seriwisy się rozwiną i ruch osiągnie zagładene 500-1000 GB minie z 10 miesięcy (to kosztuje)

i wtedy bilans nie wygląda już tak różowo.

Nie mnie jednak to może się opłacać - a szczególnie np: hostingom "zawodowym", które i tak mają admina, dydyki i jakiś margines zasobów .

[Elf]

IMHO największe "zyski" firmy osiągają na promocji własnej marki i przy przejściach klientów z darmowego hostingu na płatny. Taki klient woli wybrać firmę, z która już miał styczność, niż szukać dostawcy spośród setek anonimowych (no może poza home.pl i nazwa.pl) hostingodawców.

[Pawka]

Tak, masz racje , ja tak robilem kilka razy.