Kanibalizacja słów kluczowych?

[LinkGW]

Cześć,

 

mam stronę w kilku wersjach językowych.

W dziale aktualności często podlinkowuję (w poszczególnych newsach) nazwę firmy pod stronę główną w danej wersji językowej, przykłady:

 

Wersja angileska: "NazwaFirmy" podlinkowana jest pod domena.com/en

Wersja polska: "NazwaFirmy" podlinkowana jest pod domena.com/pl

 

Standardowo praktykuje, że dana fraza zawsze powinna być podlinkowywana pod jedną wybraną tą samą podstronę, ale w tym przypadku wydaje się bez sensu, aby podlinkowywać "Nazwę firmy" zawsze pod jedną wybraną wersje językową (np. domena.com/en) i odsyłać użytkownika z wersji polskiej do angileskiej.

 

Czy wiecie jak google to rozumuje?

 

 

 

 

 

[Grzegorz Cz.]

Nie wiem jak to Google rozumie ale według oficjalnych informacji takie sprawy załatwia hreflang. Jeśli ktoś wpisze nazwę marki to powinien otrzymać podstronę dopasowaną do swojego języka. Nie wiem gdzie tutaj miałby być problem?

Pomijam fakt, że nie widzę zbyt dużego sensu linkowania z aktualności na stronie na nazwę marki ale może czegoś nie wiem lub nie rozumiem

[LinkGW]

Tak, strona ma hreflangi.

 

Myślałem że problem jest w tym że pod tą samą frazą kluczową pokazujemy różne url  ale chyba źle do tego podchodziłem

[Grzegorz Cz.]

Jakaś tam coca cola czy inne duże firmy też mają różne url na te same słowa kluczowe z nazwą brandu. Nie sądzę, że to mogłoby świadczyć o słabości marki, złej jakości strony czy czymś innym negatywnym. Gdyby tak było to każda duża międzynarodowa marka miała taki problem.

 

Poza tym sam w sobie fakt istnienia 2 podstron na to samo słowo kluczowe nie jest problemem. Gorzej jeśli wyświetla się nie ta podstrona, którą chcesz lub nie ta podstrona, która byłaby wyżej w wynikach wyszukiwania. Ale w przypadku marki w rożnych krajach, po zastosowaniu hreflang tego problemu nie powinno być.