Skocz do zawartości

rocznica stanu wojennego


jimmi

Rekomendowane odpowiedzi

Co do jedzenia do pamiętam z tamtych czasów wafelki Tola i Tomek, takie pastylki miętowe (opakowania były zielone i ciemnobrązowe) nazywały się Studenckie albo Akademickie.

I pamiętam wielką puszkę Milupy którą moja mama zdobyła kiedy mój braciszek się urodził. Żadna Milupa już później nie smakowała jak tamta...

Pamiętam też wielkiego Misia którego mój tata wystał dla mnie w kolejce... Miś był okropny, ale ukochany bo od tatusia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności