Co zrobisz, jeśli ktoś zacznie wyświetlać twoje reklamy na stronie porno?

[zaq]

Ten temat przewija się w dyskusjach od jakiegoś czasu, ludzie piszą do Google w tej sprawie, ale jak do tej pory - oni nic nie robią aby uniemożliwić wykorzystanie kodu reklamy przez osoby trzecie. Tj. każdy może wziąć mój kod reklamy i np. wkleić go na stronę porno.

Czy jest szansa, że Google w końcu coś z tym zrobi?

[Irek]

Czy jest szansa, że Google w końcu coś z tym zrobi?

Tak. Zmusić ich do tego może jedynie silna konkurencja.

[Kaviorek]

pewnie w 2007 roku to wprowadzą, trudno aby tyle zwlekali...

3 punkt jest trochę niegramatyczny, domniemam, ze właśnie o 2007 chodziło...

[jasina]

Moim zdaniem powinni jeszcze dać możliwość stworzenia osobnych "stron" dla każdej z domen użytkownika tak aby po kliknięciu na "Zareklamuj się na tej stronie" internauta uzyskał informacje o reklamie w tej konkretnej domenie a nie o zupełnie innym serwisie.

[AQQry]

w forumlazu maja specjalna kategorie - sugestie -

[zaq]

Moim zdaniem powinni jeszcze dać możliwość stworzenia osobnych "stron" dla każdej z domen użytkownika tak aby po kliknięciu na "Zareklamuj się na tej stronie" internauta uzyskał informacje o reklamie w tej konkretnej domenie a nie o zupełnie innym serwisie.

dokładnie - bardzo dobra sugestia

[zaq]

w sumie to oni taki mechanizm (no może coś w tym rodzaju mają), kiedyś wstawiłem na stronkę mapę Google (z maps.google.com) - aby wyświetlać mapę trzeba podać adres strony aby mapa się wyświetlała,

wiem bo sprawdziłem - najpierw jak o tym jeszcze nie wiedziałem skopiowałem po prostu kod mapy z jakiejś strony aby zobaczyć jak to będzie wyglądać i co? mapa się nie wyświetliła - tylko zamiast tego komunikat "Wrong API key"

Przecież taki mechanizm byłby indealny właśnie w powiązaniu z kanałami URL - gdyby ktoś (jakiś zły człowiek lub bot) wziął sobie kot mojej reklamy i chciał ją wyświetlać na stronach łamiących regulamin otrzymałby informację w stylu:

naruszenie zasad Google AdSense - reklama przypisana jest do innego adresu URL

i to by rozwiązało sprawę i żyłoby się lepiej, ale co tam przecież wy o tym wiecie - tylko dlaczego Google nic z tym nie robi? Przecież to w nich też w jakiś sposób uderza - ja jako reklamodawca AdWords też wolałbym aby moje reklamy wyświetlane były na (przynajmniej z założenia) dobrych "jakościowo" stronach

tylko dlaczego i w tym względzie Google olewa swoich chlebodawców - ludzi, instytucje płacących za reklamy? tego już nie rozumiem

może w myśl zasady duży może więcej a jak się nie podoba - droga wolna

smutne...

[kruzyk]

To może dla poruszenia tematu na "górze" wszyscy połączmy się - skopiujmy i wstawmy u siebie reklamy AS z jakiegoś dużego serwisu, np. gazeta.pl.

Ciekawe czy gazeta.pl dostałaby bana

[zaq]

To może dla poruszenia tematu na "górze" wszyscy połączmy się - skopiujmy i wstawmy u siebie reklamy AS z jakiegoś dużego serwisu, np. gazeta.pl.

Ciekawe czy gazeta.pl dostałaby bana

nie sądzę, nie sądzę też że coś w ten sposób dałoby się osiągnąć poza tym, że Google miałoby jeszcze gorsze zdanie o wydawcach z polski

być może warto byłoby napisać jakiś oficjalny list otwarty do Google Polska do pana Artura Waliszewskiego, Country Business Manager, Google Poland

być może list ten chcieliby opublikować ludzie z DI

Ostatnio list otwarty do Google wystosowali fani Opery (kilku ludziom się chciało, napisali i ... doczekali się reakcji, odpowiedź jak odpoweidź, lakoniczna ale jest oficjalna ze strony Google umieszczona na blogu google polska)

Być może taki list opublikowany gdzieś szerzej coś by dał, bo takie pisanie w pojedynkę to donkiszoteria niestety

[°K°]

Nic wam nie da nawet jak pojedziecie protestować pod siedzibe google. Strata czasu.

[zaq]

Nic wam nie da nawet jak pojedziecie protestować pod siedzibe google. Strata czasu.

no cóż - masz sporo racji, wystarczy tylko trochę się po sieci porozglądać, poniżej umieszczam cytat z bloga pewnej amerykanki (jaka ona brzydka ), która z tego co pisze na swoim blogu jeździ na jakieś tam konferencje organizowane przez AdSense i ogólnie się udziela itd. itp.

a cytat dotyczy dokładnie wałkowanej przez nas sprawy zdefinowania własnych stron - ona to nazywa "white list" of URLs

cytat (podkreślenie fragmentu tekstu - jam uczynił):

"And along those same lines, a "white list" of URLs would be useful as well, where publishers submit the only URLs where their AdSense code should be appearing. That way, publishers who are worried about someone putting their AdSense code on a site they do not control would be alerted when their publisher ID suddenly starts appearing on SuperSpammySite.com. This has been a feature I have been requesting for about two years now, especially as publishers are becoming more and more paranoid of being suspended for someone doing something completely out of their control."

Coś tak czuję - że jak jej zawieszą konto - to ona chyba sobie ten tekst This has been a feature I have been requesting for about two years now, especially as publishers are becoming more and more paranoid of being suspended for someone doing something completely out of their control." na klacie wytatułuje

Śmichy chichy - ale to coś mówi o tym, jak chętnie Google zabiera się do wdrożenia takiej funkcjonalności.

[kalinowski]

A może by tak stworzyć jakąś prostą stronę gdzie zbieralibyśmy poparcie od ludzi w postaci imienia i nazwiska oraz e maila. Później wyśle się pismo do google listem poleconym... Co wy na to? Mogę stworzyć stronkę.

[°K°]

Później wyśle się pismo do google listem poleconym

A list trafi do kosza.

Zamiast marnować czas założcie sobie x kont na gorsze czasy.

[yaccaa]

być może warto byłoby napisać jakiś oficjalny list otwarty do Google Polska do pana Artura Waliszewskiego, Country Business Manager, Google Poland

Jestem za!

Uważam, że to dobry pomysł. Wiele rzeczy by przepadło gdyby ktoś nie odważył się na próbę.

Nie mogłoby to być jednak pismo od grupy nieformalnej.

[kalinowski]

A może www.petycje.pl - Może spora liczba ludzi przemówi im do rozsądku.