Skocz do zawartości

dla zwolenników "content is king"


Beerbant

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem podstawowy problem w takich dyskusjach to fakt, że niektórzy źle rozumieją pojęcie „content”. Nie jest to tekst zawarty na stronie, który może zostać przeanalizowany przez algorytm pod kątem słów kluczowych, ale wszystko co stanowi o wartości witryny dla użytkownika. Dlaczego zdjęcia nie miałyby być content’em? Tak, stwierdzenie „content is king” jest prawdziwe i aktualne. Twierdzenie, że za pomocą linków można wypchnąć na pierwsze pozycje każdy ‘śmietnik’ niczemu nie zaprzecza. Pewnie, że można (i będzie można ZAWSZE) tylko w jakim celu? Nawet jeśli dzisiaj się to opłaci to co będzie za rok, dwa, trzy?

Równanie jest proste: 10 miejsc na pierwszej stronie Google + rosnąca liczba internautów (coraz większa wartość komercyjna bycia widzialnym) = rosnące wydatki na marketing online = rosnące koszty bycia na topie. A to oznacza, że czasy pozycjonowania metodami typu ‘wykup 50 tanich domen z hostingiem i postaw sobie zaplecze’ bezpowrotnie przemijają. Po co pozycjonować śmietnik skoro koszty będą wyższe niż przychody?

"Content is king", bo jeśli jesteś w stanie stworzyć stronę którą internauci pokochają (czyżby content?) będą linkować do ciebie sami – choćby po to aby podzielić się twoją stroną z przyjaciółmi na swoim blogu. Jak zachęcić ludzi do linkowania śmietniska? Jeśli ktoś z Was wie to mu zazdroszczę, bo będzie baaardzo bogaty !!!

Problem polega na tym, że pozycjonowanie to nie programowanie. Jeśli ma być sukcesem w długim terminie musi być integralną częścią całej strategii marketingowej firmy. Nawet jeśli ta strategia będzie opierała się na pozycjonowoniu płatnymi linkami (czyli znowu "content is king", bo płacimy innym, którzy ten content stworzyli) i zleceniu prac pozycjonerskich specjalistom, to firma musi mieć wgląd i kontrolę nad wszystkim (prawie) co się w tej kwestii dzieje. Model „zapłaćcie nam tyle i tyle i nie zadawajcie pytań, a my się zajmiemy pozycjami w Google.” nie jest dobrym rozwiązaniem. Ostatnio trafiłem na stronę jakiejś firmy pozycjonerskiej podającej jako referencję stronę dealera wózków widłowych. Po zajrzeniu w backlinks w Yahoo na pierwszej stronie pokazało mi się viagra.cośtam.net... Strona była pozycjonowana systemami.

Nie zgodzę się z tym, że rola linków zostanie zminimalizowana do tego stopnia, że będą tylko miejscami wejść i wyjść – bez znaczenia dla pozycji w wyszukiwarkach. Wyobraźcie sobie taką sytuację – mamy dwie witryny dotyczące powiedzmy robotyki – jedna stworzona przez doktorantów na UJ druga przez licealistę z Otwocka. Do pierwszej linkuje kilka wyższych uczelni i setki powiązanych tematycznie witryn do drugiej jest znacznie mniej linków, z których większość jest efektem amatorskiego pozyjonowania autora. Wartość merytoryczna serwisu uniwersyteckiego jest wielokrotnie wyższa. Robotyka nie jest jednym z najgorętszych haseł wyszukiwanych w sieci, więc obie witryny mają relatywnie niewiele odwiedzin ale pierwsza kilkukronie więcej niż druga (powiedzmy 10 tys. vs 2 tys. / msc). Po przeczytaniu artykułu o marketingu wirusowym student wpada na genialny pomysł – kręci śmieszny/sprośny filmik z udziałem swoich kolegów/koleżanek. Filmik umieszcza na stronie i wpuszcza w obieg. Akcja okazuje się strzałem w dziesiątkę – w kilku następnych miesiącach ruch na stronie przekracza 50 tys. wizyt, łącznie ponad 250 tys. Jaka jest reakcja Google? Strona licealisty ląduje w wynikach przed stroną uniwersytecką...

Nie twierdzę, że zachowania użytkowników w sieci nie będą wykorzystywane – oczywiście będą, w coraz większym stopniu, ale jeszcze bardzo długo (a może dłużej) linki będą najważniejsze.

Podsumuję moją opinia tej sprawie: wartościowy content to podstawa długoterminowej strategii w Internecie. Jest tak dlatego, że:

- dobra zawartość przyciąga naturalne linki,

- dobra zawartość ‘podbija serca’ internautów,

- algorytmy będą przywiązywać coraz większą wagę do zachowań użytkowników, takich jak czas spędzany na przeglądaniu witryny, ‘głębokość’ wizyty, witryny dodawane do zakładek, powrót do witryny w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Tak, stwierdzenie „content is king” jest prawdziwe i aktualne. Twierdzenie, że za pomocą linków można wypchnąć na pierwsze pozycje każdy ‘śmietnik’ niczemu nie zaprzecza.

Problem w tym że zaprzecza. Zaprzecza dokładnie temu, że to kontent jest king. Być może kontent będzie kiedyś king, ale dzisiaj jest dzisiaj i bez linkowania ani rusz :rotfl:

Pozdr,

Radek

Polecam nieruchomości Białystok

Nie tylko cv list motywacyjny na zamówienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może kontent będzie kiedyś king, ale dzisiaj jest dzisiaj i bez linkowania ani rusz
A jak już content będzie king to dobre linkowanie śmietnika obróci się przeciwko śmietnikowi, bo zostanie uznane za sztuczne, tak samo pewnie jak linkowanie ze śmietników do dobrej strony.

Śmietniki nie znikną, ale przestaną być opłacalne, wiec nikt nie będzie ich produkował. Też dobrze.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sum up, even though improved algorithms have promoted a transition away from paid or exchanged links towards earned organic links, there still seems to be some confusion within the market about what the most effective link strategy is. So when taking advice from your SEO consultant, keep in mind that nowadays search engines reward sweat-of-the-brow work on content that bait natural links given by choice.

Inaczej niz burzam ( 2ga strona) bym ten kawalek tlumaczyl..

Podsumowujac, pomimo ze najnowsze algorytmy wyraznie sugeruja zmiane frontu w kwestii oceniania mocy linkow na kozysc tych naturalnych, na rynku firm seo takie odejscie wydaje sie byc nie do konca i nie dla wszystkich zrozumiale. Zaciagajac porady u specjalisty SEO nie zapomnijcie ze wyszukiwarki nagradzaja ciezka prace wlozona w zawartosc strony, bo ta przyciaga naturalne linki.

seo tools reverse IP, duplicate class C IP range, IP to domain, IP to country,whois IP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem szukajki nigdy nie pójdą w stronę naturalności tak linków jak i kontentu. Zostawią zawsze furtkę do wypozycjonowania tzw. sztucznego. Dlaczego?

Ano dlatego, że to jest interes dla szukajek i dla userów. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie promował (czytaj wydawał kasy), aby wybić się na pierwsze miejsce z jakąś niewartościową dla niego stroną. A jeżeli strona jest dla niego wartościowa to ma też wartość dla innych. Nawet strony tylko z AdSense mają ogromną wartość i to zarówno dla właściciela jak i dla szukajki. Po prostu liczy się kasa, kasa i kasa.

Tak więc można spać spokojnie i pod tym kątem patrzeć w przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tylko ciekaw w jaki sposób wyobrażacie sobie ciekawą strone komercyjną np. sklep internetowy zdobywajacy linki netodą "naturalną" ?? gwarantuje Wam, że ilość linków do zdobycia będzie minimalna i trzeba będzie linki zdobywać w inny sposób m/inn stawiając śmietniki.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tylko ciekaw w jaki sposób wyobrażacie sobie ciekawą strone komercyjną np. sklep internetowy zdobywajacy linki netodą "naturalną" ?? gwarantuje Wam, że ilość linków do zdobycia będzie minimalna i trzeba będzie linki zdobywać w inny sposób m/inn stawiając śmietniki.

wydaje mi sie, ze jest to do zrobienia, tylko ze ten sklep musiałby sie czymś wyróżniać (np jakimś hasłem reklamowym, cenami, ofertą, możliwości jest sporo) - a nie kolejny oscommerce. no i na pewno "naturalne" linkowanie, będzie trwało długo dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem szukajki nigdy nie pójdą w stronę naturalności tak linków jak i kontentu.

No właśnie już dawno poszły.

Kontent był jest i będzie ważny. Dlaczego proste frazy możemy wypozycjonować tylko kontentem? Sam fakt że pojawiają się gdzies tam w wynikach wyszukiwania o czymś świadczy. Potem google już tylko na linki. I tu pojawia się problem bo jeśli serwis będzie o tłoczeniu śrub to w jaki sposób ktoś może do niego linkować? No może jedynie jakieś serwisy informacyjne typu PF ale to koś wcześniej musi się postarać o tego typu wpis a to już jest wstęp do pozycjonowania. Pozostają serwisy branżowe ale w podanym przypadku ile ich będzie, 2,3? Jeśli ja jako pozycjoner zacznę ,,wspierać” taką stronę to wyszukiwarka w żaden sposób nie zorientuje się czy jest to link naturalny czy sztuczny. Bo przecież posiadając serwis o skarpetach mogę faktycznie sam wrzuć link do strony o śrubach bo jest to strona: mojego kolegi, jest to strona w której grafika powala mnie na kolana i chce ją pokazać, bo jest to strona……. itd. Oczywiście zakładam że pozycjoner używa zaplecza z głową.

Wracając do tematu linków naturalnych i tych ,,pozycjonerskich” i przewagi jednych nad drugimi.

Zapewne wielu z was dostało do pozycjonowania strony które już istnieją długo w sieci i posiadają wyłącznie naturalne mocne linki. Osobiście miałem przyjemność pozycjonować tego typu strony. Wystarczyło zedytować po pozycjonowane frazy meta , titile dodać stronę do katalogów, jakiś systemik i serwisy były w TOP5 na bardzo popularne frazy. Śmiało ich popularność mogę porównać do fraz: aparaty cyfrowe czy komputery. O czym to świadczy, no właśnie o jakości i sile linków naturalnych.(oczywiście wiek domeny też ma ogromne znacznie) Żadne z nich nie miały ancora, wyłącznie na stronie umieszczony adres strony. Dlatego przy pozycjonowaniu nalależy pamiętać też o takich linkach bo przecież jeśli strona naturalnie byłaby promowana to większość linków przychodzących to były właśnie tylko adres www

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co lepsze kontent czy linki

Tak się kłócicie, że stwierdziłem że wykorzystam wątek żeby sobie blog wypromować :D

Nie wiem po co te kłótnie. Oczywiście że algo będzie się rozwijać w celu uzyskania jak najlepszych wyników. Tylko te zmiany imo nie zrobia przetasowania w wynikach na komercyjne frazy. Reszta na blogu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie ma co lamentować, dobrze wiadomo, że jakiekolwiek zmiany będzie Google wprowadzał nie mogą to być zmiany rewolucyjne, zbyt wiele firm ładuję ogromne pieniądze w ten rynek, więc nie można przewrócić go do góry nogami. A jeśli nie będzie rewolucji, to za każdą zmianą będziemy nadążać i krzywda nam się nie stanie. Będą nadal najważniejsze linki, to będziemy ładować linki, czy dobre, czy śmieciowe. Będzie na topie content, to będziemy tworzyć content, dobry i śmieciowy. Próbując przewidzieć co przyniosą najbliższe miesiące nie zapędzajmy się w futuryzm, za słabi jesteśmy na tą działkę. Co by Google nie robił to i tak w najbliższym czasie nie stworzy żadnego quasi-inteligentnego, samo uczącego się algorytmu. Google jest na pewno zadowolony z sytuacji jaka jest, rosną zyski, rośnie wartość akcji.

02-468x90.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tylko ciekaw w jaki sposób wyobrażacie sobie ciekawą strone komercyjną np. sklep internetowy zdobywajacy linki netodą "naturalną" ?? gwarantuje Wam, że ilość linków do zdobycia będzie minimalna i trzeba będzie linki zdobywać w inny sposób m/inn stawiając śmietniki.

Jak? Banał. I to się dzieje przecież na codzień. Przykład? Sklep internetowy->komputerowy - sirius, komputronik, arche itp. Codziennie widzę kilkanaście linków typu "zastanawiam się nad kupnem XXXX, do wyboru mam https://.........,'>https://........., https://..... oraz ......

Zastanawiam się jeszcze nad

https://...........

Dlaczego ludzie umieszczają takie linki? Ponieważ na stronie jest dobry content. A przynajmniej lepszy niż u konkurencji. Nikt nie będzie przepisywał dziesiątek parametrów, wklejał zdjęć. Link załatwia całą sprawę.

Wiąże się to z kolejną rzeczą. Linki, linki, linki... oczywiście. Ale wcale nie muszą to być linki na konkretny anchor. Bardzo liczy się ogólna siła serwisu. Mając (ogólnie) silny serwis odpowiednio dobierając treść i meta można bardzo szybko wbić się do top ten na trudne frazy. Bez żadnego linku z danym anchorem.

I oczywiste jest, że bez linków nie zrobi się nic - ale tutaj chyba nikt przecież temu nie zaprzeczał. Jak nie masz linków - to nie istniejesz. Teraz jeden z moich słynnych;) przykładów :

Pracodawca szuka pracownika. Szuka "pocztą pantoflową", wśród znajomych, wśród pracowników. Jak nie masz żadnych znajomych - to nie trafi do ciebie, bo niby jak? Jak masz kilku znajomych -szanse jakieś niby są. Jak masz mnóstwo znajomych - jest nieżle. Jak masz mnóstwo znajomych i opinię zajebistego informatyka (a szukają informatyka) - to praktycznie masz tą robotę. Ale jak będziesz się afiszował jako informatyk a wśród swoich setek znajomych napsujesz im kompów - to o robocie możesz zapomnieć.

Kolejna sprawa jak wypadniesz na rozmowie - czy będzie trwała 5 sekund i pocałujesz klamkę czy jednak ktoś z tobą porozmawia.

Linki, linki, linki - podstawa. Ale bez contentu i tak nic nie dadzą. Dobry content MOŻE wygenerować linki i je GENERUJE. Jedna serwis którym się zajmuję ma średnio miesięcznie 2% odwiedzin z innego serwisu gdzie ludzie raz na 1-2 dni wrzucą link z ciekawostką z naszego serwisu.

Sklep ze śrubkami? "Panowie pamiętacie mojego posta? Normalnie **** mnie strzelała, nigdzie nie mogłem znaleźć tych *** śrubek we właściwym rozmiarze. 3 godziny googlowałem. Nareszcie jest! Kupiłem tutaj: https://........"

dymna.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie stworzy żadnego quasi-inteligentnego, samo uczącego się algorytmu
Może i nie, ale bądź pewny, że na pewno nie spoczęli na laurach, zadowoleni, że rosną zyski i kurs akcji. W tym topicu była już mowa o pośredniej metodzie oceny strony - poprzez analizę zachowania internautów. W ten sposób zostanie "oceniona strona", ale ta "ocena" będzie też przydatna do wyceny wartości linku prowadzącego do innego serwisu.

A wracając do przykładu wewdrowca z linkowaniem sklepów. Linkami naturalnymi można wiele zdziałać, ale przykład podany przez ciebie zakłada, że ludzie już trochę znają ten sklep, maja wyrobioną opinię, coś tam kupili. Skąd znają? Jeżeli z wyszukiwarki, to oznacza, że pozycjonowanie opierało się na czymś innym niż linki naturalne. One dopiero teraz umacniają pozycje. Chyba, że zaczniemy od kampanii reklamowej i wtedy może to iść równolegle z pozycjonowaniem. Jak kogoś stać to pewnie jest to dobry sposób, ale i tak linki naturalne pojawią się z pewnym opóźnieniem. A zawsze można dać "linka naturalnego" na forum: "A co sądzicie o.." , nawet tutaj jest tego pełno. ;)

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master:

Czytaj ze zrozumieniem. qraff napisał, że to nie algo będize oceniał content strony, ale użytkownik swoimi poczynaniami na niej. Algo będzie przetwarzał tylko te dane. Mrtn już napisał kilka ciekawych zdań o algo oceniającym zawartość na stronie.

Voytec:

Na wstępie chcę napisać, że byłbym bardzo optymistycznie nastawiony do wersji typu: użytkownicy mówią co dobre co złe + linki + ogólna waga strony. Z tymże prezentujesz teorie deklamowane setki razy, przez różnych ludzi i jakkolwiek byłyby ciekawe, to jednak są tylko teoriami. "Algorytmy będą przywiązywać wagę..." - ja się nie pytam "dlaczego?", bo w pełni tą ideę rozumiem i popieram, ja się pytam "jak?".Przeczytaj mojego ostatniego posta. A argument o Google Toolbar mnie nie przekonuje: ilu z internautów ma go zainstalowanego? Darmowa poczta? Czy jakakolwiek firma ma darmową pocztę? A ich jest w sieci mnóstwo.

Aktualny stan google można porównać do sytuacji, w której mam zlecenie na nieruchomości, przez rok "wyniosłem" stronę do 300-400 i biorę sobie następne zlecenie na nieruchomości, mieszkania, domy. Jak algorytm, który jest jeszcze niedorozwojem, może być połączony z algorytmem (który zapewne nie istnieje) oceniającym ruchy użytkowników, które to po wymianie danych prezentują nowy indeks?

Jest jednak problem. Bo nie da się ukryć przecież, że za kilka lat osoby, które będą wdrażały nowe projekty w drodze na top zostaną zablokowane daleko od top10. Pytanie w jaki sposób google zamierza temu przeciwdziałać? Pomysł, ktory podsuwacie jest bardzo bardzo fajny, ale niestety nierealny. Pytanie czy gość na wdrożenie nowego pomysłu nie miał przypadkiem kilkunastu lat (mówie wybiegając w przyszłosć).

wedrowiec:

żebym mógł wymienić dany sklep muszę na niego trafić. Proponujesz ciekawą drogę na top serwisu komputerowego zawierającego ciekawą ofertą zapominając o tym jak sprowadzić tam userów, żeby propagowali sklep. SEO&SEM. Poza tym jeszcze jedno: linki naturalne/tematyczne prezentujesz jako jakieś novum. Nie bardzo rozumiem, bo to, że linki ze stron powiązanych tematycznie, otoczone keywordami stały sie bardzop mocnymi dawno temu. I tak jest, że na dzień dzisiejszy to kontent stanowi siłę do linkowania innych stron, w zależności od ich tematyki.

A teraz idę popykać w tysiąca na kurniku...

"Bestia najgorsza zna nieco litości, lecz ja jej nie znam, więc nie jestem bestią" - William Shakespeare, Richard III.

Gido.pl Must.pl Kokai.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności