Validacja kodu wyszukiwarki Google

[www.LudzieSportu.pl]

Witam

Chciałbym zadbać, aby kod strony www.LudzieSportu.pl był zgodny ze standardem HTML. Poprawiłem wszystkie błędy, ale z jedną rzeczą nie mogę sobie poradzić, a mianowić z wyszukiwarką Google na stronie (prawe menu).

Wklejam link do wyników validacji (w3.org): https://validator.w3.org/check?uri=http%3A%...;doctype=Inline

Wyskakuje 14 błędów, są to jedyne błędy na stronie i dotyczą wyszukiwarki Google.

Wszystkie dotyczą zamykania znaczników <input> oraz <img>, które w HTML-u nie są (bądź nie muszą) być zamykane (</input>, </img>).

Kod wyszukiwarki wkleiłem standardowy. Czy można coś na to poradzić? Cz wolno mi wywalić z kodu Googla znaczniki zamykające? A może kod wklejony jest w takim miejscu strony, który nie zezwala na znaczniki zamykające (wydaje mi się, że kod Google jest w innym standardzie niż reszta strony - ale na tym się nie znam). Może cos innego powinienem zmienić w stronie?

A może olać sprawę i niech sobie strona będzie niezgodna ze standardem?

Pozdrawiam,

Bartek

[sbvc]

Nie ma czegoś takiego w html jak "</input>"!

Inputów nie zamykamy(podobnie jak <img>).

[mkr]

Nie do końca

W XHTML tagi takie jak br img input zamyka sie w taki sposob:

<img src="" /> <input name=""/> <br />

Jak sprawa wygląda w HTML 4 nie wiem Ale napewno nie </input>

[sbvc]

@mkr to jest jasne że istnieje <img />, ale nawet w xhtml nie ma czegoś takiego jak <img></img>.

W tym przypadku @www.LudzieSportu.pl odsyłam do podstaw html.

[zahar]

nie powinneś sie aż tak przejmować walidacją

zwłaszcza, że nawet w ostatnim wywiadzie Pani inzynier z google sugerowała, że ważneijsza jest treść niż poprawność kodu <hahaha>

(pewnie zaraz bedize 10 ataków na mnie)

troche mydlenie oczu, ale może cos w tym jest

a tak poza tym to linki linki linki

[luq]

Warto się przejmować walidacją. Mi przez kilka miesięcy google nie wyświetlało opisu strony w serpach, dopiero po poprawieniu kodu strony opis zaczął się wyświetlać, co zwiększyło CTR.

[www.LudzieSportu.pl]

Jest znacznik zamykający, nie ma, kończy się slashem czy nie, dopuszcza standard czy nie - nie wiem, nie znam się. Ale nie tu jest pies pogrzebany :-)

Ja tych znaczników zamykających nie napisałem. Kod wyszukiwarki Google jest skopiowany metodą ctrl+C -> ctrl+V z instalatora Google (w tej chwili specjalnie wygenerowałem go sobie jeszcze raz, dla pewności - jak byk są znaczniki </img> oraz </input>).

Może Google generuje zły kod?

Faktem jest, że są to jedyne miejsca, które nie przechodzą sprawdzania poprawności składni. Pozostałych 1000 linijek oraz 40kB kodu przechodzi walidację bez problemu.

Hmmm... zawsze mogę te znaczniki usunąć z kodu. Tylko czy wtedy Google nie wywali mnie z wyników wyszukiwania za ręczne ingerowanie w kod?... Bo równie dobrze mógłbym ingerować w kod tak, żeby manipulować wynikami zapytania (np. żeby wszystkie wyniki pochodziły z konkretnej domeny lub żeby domyślnie w pole wyszukiwarki wpisane było słowa "sex", "warez", itp). Ale wystarczy więc prosta funkcja w Google, która sprawdza, czy kod jest taki, jaki wygenerowany, a jak nie to ban, sandbox, klątwa na trzy pokolenia do przodu...

Coś mi się nie chce wierzyć, że nikt wcześniej nie miał takiego problemu. Tysiące stron używa wyszukiwarki Google oraz w tysiącach stopek widzę znaczek: w3.org - strona poprawna ze standardem. Co prawda nigdy nie sprawdzałem, czy obydwa powyższe występują razem, ale może to Google trzeba wysłać na kurs nauki podstaw html? :-)

[yavaho]

Czy to aż takie trudne aby dostaosować sobie kod html do swojego doctype? W tym przypadku chyba chodzi tylko o znak "/"

A druga sprawa to google nie zna sie na standardach a kod ma archaiczny.

[www.LudzieSportu.pl]

Czy to aż takie trudne aby dostaosować sobie kod html do swojego doctype? W tym przypadku chyba chodzi tylko o znak "/".

Ależ ja wiem jak poprawić kod, ba... nawet przecież wskazałem, w którym miejscu są błędy. Wystarczyłoby wywalić te poprzedzone slashem inputy oraz jeden img.

Nie w tym problem. Mam wątpliwości czy można, bez konsekwencji w Google wobec strony. W poprzednim poście opisałem, skąd moje obawy o ingerencję w kod.

To tak jakbym, nie wiem, wziął sobie jakiegoś linkacza, następnie zmienił sobie kod wyświetlany na stronie, a konkretnie usunął część odpowiedzialną za wyświetlanie linków i się burzył, że system wymiany linków nie nalicza mi punktów.

A może ktoś po prostu kiedyś bawił się tym kodem? Jeśli zobaczyłbym stronę, która nie powstała wczoraj i ma wyszukiwarkę Google ze zmienionym kodem i jest w wynikach wyszukiwania, to tak zrobię.

A po drugie wydaje mi się dziwne, że nikt wcześniej nie miał takiego problemu.

Albo sprawa jest trywialniejsza niż się wydaje.

[www.LudzieSportu.pl]

A więc dostałem dzisiaj odpowiedź od Google, że można dokonywać pewnych modyfikacji w kodzie pobranym z instalatora Adsense. Bardzo szybki czas reakcji.

Wklejam część odpowiedzi:

Z przyjemnością informujemy, że dopuszczamy pewne modyfikacje kodu wyszukiwania w celu zapewnienia zgodności ze standardami W3C HTML i XHTML. Oto zmiany, które należy wprowadzić we własnym kodzie w celu zapewnienia zgodności:

1. Usunąć zamykające znaczniki </input> i </image>

2. Dodać znak "/" na końcu otwierających znaczników html dla <input> i <image>. Należy wykonać tę czynność dla każdego ze znaczników "image" oraz "input".

Kod wyszukiwania można modyfikować wyłącznie według powyższego opisu, ponieważ nasze zasady dotyczące programu nie dopuszczają żadnych dodatkowych zmian.

Co wyjaśnia sprawę :-)

[yavaho]

Czyli google tez czyta to forum?