Cennik podzespołów hurtowni komputerowych

[G.Krawczyk]

Witam, posiada ktoś cennik podzespołów hurtowni komputerowych do wglądu? Chciałem sam osobiście to zobaczyć, ale póki nie będę miał DG nie mam prawa oglądać ich cennika

[jurdziol]

Poslij mi Twojego maila na PW, podesle Ci cennik z Action.

EDIT: poszlo PW

[s4lc]

w cennikach masz ceny takie jak w sklepie, czasami nawet wyższe

sklepy żyją z rabatów jakie dostają w hurtowni

[G.Krawczyk]

więc sugerujesz, że aby sklep i-netowy istniał i w miare prosperował musi kupować setki np. pamięci ram, jednorazowo żeby dostawać rabaty ?

[s4lc]

niekoniecznie,

chciałem tylko powiedzieć że cennikiem nie ma się co kierować

bo i tak nie odzwierciedla cen, wystarczy porównać cennik hurtowni

do cen sklepów internetowych (większość ma ceny w granicach hurtowych,

a nawet poniżej ich poziomu)

na początek też da się wynegocjować jakiś rabat, np w zamian za płatność gotówką

lub terminowe realizowanie płatności

[tomex44]

Jest tak jak mówi s4lc. Marże na popularnym sprzęcie komputerowym to 3-6%. Możesz śmiało patrzeć na ceny w duzych sklepach internetowych. Na początek nie dostaniesz od dystrybutora/hurtowni dużo niższych.

[intruder2600]

a nie lepiej myslec globalnie ? chcac otworzyc sklep komputerowy trzeba wpakowac duuuzo kasy, zakladajac ze ja masz nie lepiej sprowadzic te czesci - jak nie z krajow europejskich - to nawet prosto od Chinczykow ?

koszty transportu napewno spore za to koszty sprzetu pewnie conajmniej 5 krotnie nizsze z hurtowni - nie oszukujmy sie - nawet Sony ma fabryki w Chinach

[Wojtek Z.]

no tak intruder2006 ale prosciej znalesc hurtownie w Polsce, niz konktakt w Chinach ;d

[jurdziol]

s4lc: Nie ma az tak zle. Usredniajac podzespoly kupowane w action, pronoxie i sprzedawane z 5-7% marza sa w cenach podobnych jak w wielu sklepach internetowych np. proline, arest.pl.

Czasem sie pojawiaja super promocje (znacznie czesciej na allegro niz w sklepach internetowych), na ktorych sprzet jest po cenach znacznie nizszych niz w hurtowniach i prawdopodbnie wtedy sprzet pochodzi z bezposredniego zamowienia od producenta. Np. windowsy - balta.pl sprzedaje poprzez allegro po cenie hurtowej.

Np. w action dla zwyklych handlarzy (obrot tak do 100 tys. zl na mc) nic nie wiem o rabatach na zakupy, jedynie wieksza kwota kredytu. Moze jesli by sie bralo palete danych procesorow lub kart graficznych to moze by jakis byl.

Pierwszym krokiem jest wypracowanie sobie kredytu w hurtowni (pozniejsze oplacanie faktru), nawet kredyt na 3-4 tysiace znacznie ulatwia zycie

[TTSEO]

Np. w action dla zwyklych handlarzy (obrot tak do 100 tys. zl na mc) nic nie wiem o rabatach na zakupy

Dobry handlowca w tej firmie (i innych dużych distributorów) daje co najmniej 1-2% rabat dla każdego towaru (wiadomo, że np. na dyski marze są niski).

I jeśli kupisz np. 10+ szt. jakiś specjalizowanego sprzętu (oczywiscie nie dla dysk, processor itp) czasami dają rabaty do 10%.

Ale trzeba się nauczyć polityki każdej firmy i handlowca oddzielne.

intruder2600

dla niszowego towaru import może być dobry pomysł, ale dla broadline-owe sprzęt odpada - nie mozna konkurować z społkach giełdowych jak action albo międzenarodowych gigantów jak techdata i actebis (np. muszisz oferować gwarancja/serwis/odzysk dla importowanego towaru).

[EDDY]

W sklepach komputerowych, nie tylko via Internet, trzeba miesięcznie generować odpowiednio duży obrót towarem, np. >10k zł, to wtedy możesz otrzymać rabaty, jak np. darmowe koszty przesyłki (wbrew pozorom, to jest droga sprawa) oraz oczywiście tańszy sprzęt.

[stoprocent]

aby sprowadzic z chip powiedzmy SAM ram, nalezy zamowic go za min 25 000 pln aby produkcja byla rozpoczeta i sie im oplacala.

[.Grzesiek]

Jednym słowem nie jest to najlepszy pomysł na pierwszy biznes

[mrtn]

a nie lepiej myslec globalnie ? chcac otworzyc sklep komputerowy trzeba wpakowac duuuzo kasy, zakladajac ze ja masz nie lepiej sprowadzic te czesci - jak nie z krajow europejskich - to nawet prosto od Chinczykow ?

15 000 USD za kontenr - powodzenia !

[mrtn]

Dobra dołączę do wątku w końcu przez 5 lat byłem po drugiej stronie: c

Kilka uwag:

Po pierwsze pojęcie hurtowania części komputerowych to mit. Generalnie ścieżka produktu jest krótsza:

producent -> dystrybutor -> Sklep.

Dlatego najlepiej zaopatrywa się u dystrybutorów - kwestie gwarancji i innych pierół są zazwyczaj pewniesze.

istnieje też pula firm nazywanych brokerami i subdystrybutorami - w których można kupić sprzęt w cenie praktycznie tkiej jak u dystrybutora.

Najwięcej informacji o branzy znajdziesz na: https://www.crn.pl/

najwięksi dystrybutorzy: https://www.computerworld.pl/top200/top38.html

Praktyka cenowa: praktycznie poza ABCDATA zawsze można coś urwać z ceny umieszczonej w cenniku, ceny zależą nie tylko od obrotu, ale też od nastewienia handlowca. Mając nawet niewielkie obroty (kilka - kilkanaście tyś. miesięcznie) można uzyskac przyzwoite ceny. Ważnejszy jest jednak kredyt kupiecki - czyli czas i wysokośc "zaległości", które możesz mieć u dystrybutora, a to zależy od "histoii" twojej firmy.

Generalnie otwieranie sklepu komputerowaego w necie uważam za całkowitą pomyłkę. Rozwój sklepu i marki w sieci to okres około 2 lat. Małe i bardzo małe marże, walka cenowa, przyzwoita znajomośc SEO u niektórych prowadzących sklepy internetowe powoduje uzyskanie minimalnych zysków. Praktycznie nie mam wśród klientów żadnego sklepu komputerowego nie widząc u nich możliwości przełożenia kosztów pozycjonowania na zysk.

Dopuki nie uzyskasz obrotów zjedzą cię koszty np: wysyłki od dystrybutora ... itp.

Sens otworzenie skelpu w necie widzę tylko dla sklepów już stacjonarnych dysponujących zarówno zapleczem logistycznym jak i odpowiednimi cenami, znajomością branazy itp.