Wpisy na blogu, które z założenia mają się nie pozycjonować. Dodawać czy nie?

[kminu]

Cześć, 

Mam taką rozkminke  

Oprócz wysokiej jakości tekstów na bloga, stronę potrzebuje stworzyć kilka wpisów, które świadomie będą niskiej jakości. 

 

Jestem fotografem i po prostu potrzebuje wrzucić na stronę kilka galerii zdjęciowych opatrzonych krótkim opisem, które z założenia nie są po to, żeby się pozycjonować, tylko, żeby pokazać całą usługę klientowi. 

 

Czytając blogi SEO ciągle przewija się info, że wszystkie teksty powinny być wysokiej jakości, a więc mój plan wydaje się być zły. 

Czy faktycznie tak jest, że "puste" wpisy obniżą pozycje tych solidnych, które rankują w google ? Czy obniżą też pozycje strony głównej ? 

 

Większość z tych "słabej jakości" wpisów chciałbym wrzucić na bloga i przede wszystkim na strony, które rankują.

 

Przykład: 

Mam tekst o zdjęciach rodzinnych, który osiąga w miarę zadowalające pozycje. Do niego chciałbym wrzucić 2-3 linki do przykładowych sesji rodzinnych (to miałby być właśnie sesje po 30-40 zdjęć, ale ze słabym tekstem) 

 

Czy to będzie ok? 

Czy może te słabe teksty wyłączyć z indeksowania? Linki opatrzyć atrybytem nofollow ?  

 

A może po prostu za bardzo się przejmuje? 

 

Pozdrawiam  

 

[okazwłoka]

Za bardzo się przejmujesz. Jeśli user ma z treści korzyść, to nie jest to słaba jakość. 

[kminu]

Ok, 

to w takim razie pytanie czy indeksować je, czy nie ? 

Czy może to nie ma znaczenia ? 

[Arkaszka]

Pamiętaj tekst ma się podobać G, ewentualnie czytelnikowi, o ile go przeczyta. Słabe teksty w seo to papka słowna z różnego rodzaju mieszarek, lub tysięczna kopia wikipedii.

Jeśli nie kopiujesz 100 x jeden tekst, to czemu nie, co więcej strony fotografów są strasznie ubogie w teksty, więc będziesz się wyróżniał dla botów na +, dodatkowo czasami takie opisy wbijają podstrony na jakiś długi ogon.

[MaxPan]

Cytat

Słabe teksty w seo to papka słowna z różnego rodzaju mieszarek, lub tysięczna kopia wikipedii.

Zarówno mieszarki jak i kopie wiki już lata jak nikt nie stawi. Nie te czasu. Jest pełno lepszego kontenta

[kminu]

1 godzinę temu, Arkaszka napisał:

Pamiętaj tekst ma się podobać G, ewentualnie czytelnikowi, o ile go przeczyta. Słabe teksty w seo to papka słowna z różnego rodzaju mieszarek, lub tysięczna kopia wikipedii.

Jeśli nie kopiujesz 100 x jeden tekst, to czemu nie, co więcej strony fotografów są strasznie ubogie w teksty, więc będziesz się wyróżniał dla botów na +, dodatkowo czasami takie opisy wbijają podstrony na jakiś długi ogon.

Ok thx  

[Lexy]

W dniu 18.02.2021 o 15:19, kminu napisał:

które z założenia nie są po to, żeby się pozycjonować, tylko, żeby pokazać całą usługę klientowi. 

 

Czytając blogi SEO ciągle przewija się info, że wszystkie teksty powinny być wysokiej jakości, a więc mój plan wydaje się być zły. 

Powiem tak. Skoro tekst będzie odpowiedniej jakości dla klienta (a z tego co piszesz, to właśnie tak będzie), to tym bardziej Googlarka powinna go zaindeksować  Słabe teksty to przede wszystkim te, których wstydziłbyś się pokazać klientom. 

Odpowiadając wprost - tak, indeksuj te wpisy.