Ceneo.pl

[Smirnof]

hmm ... może i ebay jest o milowy krok za allegro, ale wydaje mi się, że to silny gracz i z pewnościa będzie walczył o pozycje lidera w Polsce.

Ich zmiany sa wprowadzane powoli, ale chyba skutecznie chodźby PP, dzięki któremu można sprzedawać produkty i szybko rozliczać się z całym światem - co z pewnościa jest ogromnym plusem.

Ebay jeszcze zaatakuje, pytanie tylko kiedy i gdzie.

Allegro jest czujne i tam gdzie może interweniuje, aby ich rynek nie został naruszyony.

Również zmienia się myślenie Polaków o internecie. Kiedyś kojażyli onet z informacjami, fotke - ze zdjeciami, itp.

Jednak masa nowych serwisów powoduje nie tylko walke ale możliwość wyboru z jakim się ludzie stykają.

Skąpiec - kolejna porównywarka cenowa, hmm i jeszcze bede sie smiał jak wywalczy pozycje na rynku i ... allegro znowu bedzie chciał ja kupic?? Moze teraz czas na ebaya ... któż to wie.

Polski rynek internetowy jak wiemy ciagle sie roziwja, porównójac dostep do internetu wzrósł i to efektycznie = powód tani dostęp do internetu nie modemowego aa DSL zaczynajace sie od 512

Moim zdaniem ceneo sprzedalo sie za szybko, ale za to za dobra cene

[reigon]

Ceneo moim skromnym zdaniem sprzedalo sie we wlasciwym czasie i za wlasciwa kase.

Ebay moze i cos zdziala, ale chyba tylko poprzez wykupienie Allegro moze przejac wiekszosc rynku. A to by byla chyba najwieksza taka internetowa transakcja w Polsce.

[.Grzesiek]

Ja nie rozumiem tej podniety na punkcie porównywarek cen ze sklepów internetowych. Najzabawniejsze są porównania cen sklepów ze sprzętem komputerowym, skoro wszystkie biorą go z tych samych hurtowni

Nie ma czegoś takiego w przypadku normalnych sklepów, ciekawe dlaczego?

[gizmoo3]

a jak wyobrazasz sobie zdobywanie cen wszystkich produktów z normalnych sklepów?

nawet jesli te mają strony internetowe to nie mają pełnych cenników, a ceny zmieniają sie czesto.

a moze sztab ludzi to zbierania danych w tysiacach sklepów w polsce??

[shpyo]

Na allegro pewnie będzie zaraz wysyp jakiś pseudoporównywarek cen .

Jeśli chodzi o allegro vs. ebay. Myślę, że gdyby allegro wprowadziło płatności eBay to byłby to nokaut dla ebaya (pokonani własną bronią) .

[Jrs]

[offtop] ostatnio próbowałem coś porównać w ceneo (i zobaczyłem przy okazji inne porównywarki) - masakra! Bardzo mała funkcjonalność, nadziałem się na niektualne ceny, oferta produktów nie jest za duża, komentarze kuleją, porównywanie szczegółowe zajmuje dużo czasu, szata graficzna mi nie odpowiada. Tylko optymalizacja SEO jest cacy : ) Sam w sieci znalazłem taniej (bo bez kosztów wysyłk - na miejscu) rzadki LCD 17" więc produkt dość popularny bez Ceneo... Ale wiem, że z porównywarek będzie się korzystać tylko życzę im zmian na lepsze.

Pominąłem plusy - bardzo daleko jest tym serwisom do formy prezentowanej na zachodzie... jak zwykle. [/offtop]

[.Grzesiek]

a jak wyobrazasz sobie zdobywanie cen wszystkich produktów z normalnych sklepów?

nawet jesli te mają strony internetowe to nie mają pełnych cenników, a ceny zmieniają sie czesto.

a moze sztab ludzi to zbierania danych w tysiacach sklepów w polsce??

Przecież to proste jak kawałek drutu w kieszeni, że np. supermarkety mają swoją ofertę w postaci elektronicznej i technicznie nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby zrobić taką porównywarkę. Dlaczego oni nie chcą tego zrobić, bo na 100% chętnych do prowadzenia takiej porównywarki nie brakuje.

Ja śmiem twierdzić, że w ceneo prezentują sie same szmaciarskie sklepy.

[gizmoo3]

a ja nie twierdze ze nie

ale nie samymi hipermarketami człowiek zyje

[lolki]

Porównywarką płacą sklepy za samo przekierowanie a to już jest kasa masakryczna, średnio to jakieś 7 gnoi.

Przypuśćmy te 5 gnoi za przekierowanie, Ceneo w czerwcu 2006 roku miało 2.830.151 odsłon, z tego powiedźmy że 1 milion to przekierowania na interesujący klienta produkt - daje to 50 tyś złotych w jednym miesiącu.

Miła sumka lecz trzeba pamiętać że Ceneo zrobiło bardzo dużą reklamę która nie była z pewnością tania, ile, nie wiadomo.

[Saint]

Ciekawa sprawa . Chopaki zarobili pare zlotych i wg. mnie zrobili wlasciwie w dodatku maja jeszcze udzialy w firmie, ktora ma przyszlosc do tego w niej pracuja wiec nie dosc ze zarabiaja zarabiac beda nawet jesli nie beda tam juz pracowali.

Co do eBay mialem mozliwosci, pieniadze i ludzi do tego zeby w dogodnym jeszcze czasi wejsc z eBayem na rynek polski uzywajac fracnczyzy, ale palant z eBay EU nie za bardzo chcial wspolpracowac moze dlatego ze byl szkotem i pracowal w szwajcarii. Tak czy owak teraz specjalnie nie ma wyboru eBay jak podkupic rynek. eBay w stanach jest moze czyms i ma tam sluszny rynek w europie jest roznie ... eBay opanowal napewnoi niemcy reszta europy jest rozgrabiona przez inne firmy... ni moze jeszcze UK ma eBay chodz tez nie do konca. W polsce eBay po feralnym starcie braku jakiegokolwiek logicznego myslenia przez polskich pracownikow tej firmy. Dla mnie te kilka lat temu bylo zaskakujace to ze eBey w tamtym czasie jak to ujol kolesz z eBay eu stwierdzil, "ze w Europie wschodniej nie ma mozliwosci i rynku dla nich" wyglada, na to, ze teraz nie ma, ale pytanie czy nie bylo 6 lat temu. W chwili obecnej nie ma miejsca na eBey napewno w polsce w czechach itd.

Co ciekawe wszystkie reklamy ceneo.pl z G. zniknely ...

nie piszemy jednego posta pod drugim

gizmoo3

[szczepan]

eBay w Polsce to chyba ich najgorszy strzał. Nie jeśli chodzi o wybór rynku, ale rozpracowanie go. Był czas, kiedy eBay wywalał tyle na reklamę miesięcznie ile allegro rocznie i i tak się nie przebił. Dla mnie to jedna z najtragiczniejszych akcji w historii polskiego neta... i dobrze im tak

[sq-]

sq-, fragment który przytoczyłeś dotyczy tylko pozostałych 25% akcji.

prawda, przepraszam - ciamajdowato przeoczylem :-)