Indeksacja w Google

[GreenMoon]

Hej, czy zdarzyło się Wam czekać na zaindeksowanie nowych blogpostów dłużej niż kilka dni? Pomimo przesłania url do zaindeksowania wciąż ma status "discovered/unindexed".
W świetle ostatniej wypowiedzi Muellera https://www.searchenginejournal.com/discovered-not-indexed/426457/#close zaczynam się martwić

[zgred]

Kilka dni? Czasem czeka sie tygodniami

[logremonte]

Dokładnie, od pewnego czasu strony czy podstrony trafiają do indeksu nawet po kilku tygodniach dopiero o czym wspomina nawet samo Google (gdzieś widziałem w ich poradnikach ową informację).

[MaxPan]

obecnie jest zasadnicza różnica miedzy tym co pokazuje wyszukiwarka przez site:  i tym co realnie jest zindeksowane i "siedzi" w indeksie. Co więcej teraz Google doskonale rozdziela kontent, linki. obrazki, filmy na stronie, w artykule, inne. Nie chodzi o definicję co jest co, a o rozdzielenie co i jak indeksować. Tylko testy pomogą zrozumieć jak to obecnie działa, również jak wymuszać indeksowanie.

 

[zgred]

Do tego co napisał @MaxPan dodam jeszcze, że robot skanujący to co innego niż przesłanie do indeksu. Robot skanuje co ma być indeksowane i przesyła to do indexera. Natomiast kiedy indexer "wyrobi się" z robotą - moga minąc czasem tygodnie. Na TT o tym pisali googlersi i wyjątkowo się do tego przychylam.