Transformacja xml xsl a google

[szinu]

Kolejne trudne pytanie czyli, jak google traktuje strony, które są transformowane po stronie przeglądarki z xml xsl na html.

Tutaj jest przykład:

https://www.digital-web.com/extras/client_s...final/books.xml

Czy takie strony można wypromować? Jeśli sprawdzicie casch strony to okaże się że google nie widz strukury htmlowej, którą widzi przeglądrka. Wszystko zgodne jest ze standardami w3c, ale widocznie nie ze standardami googla. Czy ktoś ma doświadczenie na tym polu? Czy możecie powiedzieć coś o zachowaniu googla w stosunku do takich stron?

[MMP]

XSL jest wykonywany przez silnik przeglądarki, i jestem pewien(moje odczucia, nie sprawdzane) że Google póki co nie jest wstanie wykonać operacji XSL. W końcu XSL to język programowania, więc kosztowało by to dużo więcej zasobów niż analiza zwykłego HTML, a do tego dochodzi jeszcze analiza doctype.

[szinu]

Dzięki za odpowiedź. Nie wiesz może gdzie szukać informacji o zamierzeniach google jeśli chodzi o przyszłość takich stron? Kogo pytać? Dzisiaj to dla mnie dość istotne zagadnienie. W przyszłość znacznie ulepszyłoby to działanie serwisów.

[MMP]

XSL jest ciekawą alternatywa dla języków server side, ale używanie jej niesie za sobą wiele problemów.

Jedynym z nich jest brak wsparcia przez wyszukiwarki, generuje większy transfer, no i może użytkownika zirytować ponieważ przeglądarka musi pobrać cały dokument - czyli nie może go wyświetlać w kawałkach.

A może XSL na PHP?

[zahar]

myślę, że xls i xml nie powinien stanowić zbytniego problemu dla crawlerów

na pewno implementacja jest łatwiejsza niż w przypadku plików swf czy pdf a z tym robociki sobie radzą

trzeba by zrobić testy żeby wiedzieć konkretnie :]

[MMP]

Nie zgodze się.

PDF, SWF posiadają tekst w jednym pliku np. index.swf. XML robi transformacje na XML'u z zewnętrznego pliku - więc musiałby wykonac pełną symulacje przeglądarki.

[zahar]

mi chodziło o potrzebną moc obliczeniową a nie stopień komplikacji

moim zdaniem moc jest podobna a i transfer też bo we wszystkich przypadkach jest duży nakład dodatkowej, nietekstowej zawartości

mimo wszystko transformacje są całkiem proste do zaimplementowania, choćby dlatego, że to zastało właśnie tak zaprojektowane

z drugiej strony są bardzo pamięciożerne, ale serwery google chyba nie narzekają na niedobór pamięci