a wystarczy tylko spojrzec w ogloszenia

[netelektryk]

Nie da rady bo on zawsze bedzie widzial roznice w pozycjonowaniu za 9,99 na allegro a kogos za 150 zl

[Yeden]

To co napisał(a) kila brzmi nieźle, ale przegląd zapytań wskazuje niestety na coś innego (A miałem pytania również z tego forum). W żadnym nie przebijała sie troska o to najważniejsze

Jedynie chce sprowadzić klientów na swoją witrynę.

, a przeważały właśnie pytania o to kiedy będę na pozycji ... i ile to kosztuje... proszę wycenić wyrażenie... itp. Brakuje jeszcze świadomości, co można mieć z pozycjonowania. Przeważa troska o jak najwyższą, a najlepiej pierwszą pozycję.

OT niedawno zakończyłem eksperyment z PP w sklepach z bielizną. Miałem możliwość równoczesnego ustawienia tych sklepów na trzech pierwszych pozycjach w katalogu i obserwowania odwiedzin. Różnice nie przekraczały 1%. Przyznam, że byłem zaskoczony.

[netelektryk]

kolejne

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=33198

"Wynagrodzenie:

NIe ma nic za darmo to wiem , więc mogę płacić za newsy :

- gotówką ( rozliczenie miesięczne , cena zależy od ilości newsów)

- skrypty ( posiadam dużo ciekawych skryptów które typu maxior i inne które ciężko zdobyć legalnie)"

WYPAS juz lece na te skrypty ciekawe ile za 1 artykul? 2 zl?

"Przyjmuje na bezpłatny okres testowy.

Dla najlepszych i najbardziej zaangażowanych stała praca i stałe zarobki wyższe niż w okresie testowym. "

Supppppeeerrrr

Dodatkowo ich strona główna nie dziala

[Ptaq]

hahaha... ta koncowka z tekstem "wyższe niż w okresie testowym" a okres testowy jest bezplatny

[Saint]

0,01 pln

[AdamD]

Netelektryk:

biore kase dopiero kiedy strona znajdzie sie na umowionej pozycji (podaje zakres pozycji i ten zakres odpowiednio wyceniam).

Kila:

Chce jedynie abyś określił granicę miejsca w wyszukiwarce lub granicę czasu znalezienia się na oczekiwanym miejscu, za które nie weźmiesz od niego pieniędzy albo mniejsze pieniądze

Netelektryk:

Nie rozumiem? Mamy pozycjonowac za darmo?

Eeeeeee?

[Brad]

Pozycjonowanie można przyrównać do partii szachów. W jednym narożniku siedzi Google a w drugim Pozycjoner. Google robi wszystko, żeby przeciwnik nie osiągnął celu, jakim jest zdobycie określonej pozycji. Natomiast pozycjoner przewiduje ruchy Googla i stara się go zawsze wyprzedzać o krok. Jest to bardzo długa i nieprzewidywalna walka, posunięcia przeciwnika leżą tylko w sferze domysłów. W takiej rozgrywce wszystko może się zdarzyć i nikt nie może niczego zagwarantować.

Spotykałem się z klientami, którzy bez umowy z gwarancją miejsca nawet nie chcieli dalej prowadzić rozmów. Niestety to tak wygląda, że konkurencja może nałożyć filtry lub nawet sam właściciel strony w celu wyłudzenia odszkodowania.

[Pawka]

A dla mnie wypowiedz Kila wiele wyjasniła. Kiedy ktoś mnie tu odpowieda z pogardą coś nieprzyjemnego, naprzykład mrtn wczoraj nie napisał mnie "Pawka, nie masz racji, sie mylisz", tylko napisał "bzdura", to nie oznacza to, że rozmawiam z kimś niewystarczająco uprzejmym, tylko oznacza to że ktoś (mrtn?) w ten sposób robi wrażenie na ewentualnych klientów. Aha, takie buty:)

[var1at]

"Interesują mnie jedynie poważne oferty."

To co ? Ludzie na PiO to pokemony pozycjonowania?:]

oj bys sie zdziwił ilu takich, ja sam do pewnego czasu pracowałem za symboliczne 100 zeta

Albo Allegro za 9,90 zl

:]

kiedys wygrałem aukcję u jakiegos kolesia który "pozycjonował" za 9.99 w wp i onecie

ze zlecenia sie wywiązał - faktycznie strona w top 3 na 2 wybrane zapytania (w 10 stopniowej skali trudności dałbym im 4-)

oczywiście o google nie miał pojęcia - tu dopisanie do katalogu nie wystarczy

[bellois]

Według mnie klient ma prawo oczekiwać zwrotu pieniędzy w przypadku braku efektów. To normalne, bo inaczej ktoś może go zwodzić w nieskończoność twierdząc, że "nigdy niczego nie wiadomo", itd.

Jednak branie pieniędzy dopiero po osiągnięciu efektu nie podoba mi się (gdybym zajmował się SEO zawodowo, to na pewno bym tak nie zrobił), bo przecież pozycjonowanie to rzecz długodystansowa.

Ja osobiście widziałbym warunki umowy tak:

- pozycjoner zobowiązuje się wypromować daną stronę w określonym przedziale miejsc, np. top10, top5

- zobowiązuje się wykonać to w określonym czasie, np. 3 miesiące, pół roku, rok

- klient płaci za każdy miesiąc pozycjonowania,

- jeśli klient wycofa się przed czasem, musi dopłacić pozostałe pieniądze z okresu objętego umową,

- jeśli minie określony czas, a strona nie osiągnie przedziału, to pozycjoner oddaje wszystkie $

Możnaby do tego dodać zastrzeżenie:

- jeśli strona zbliży się do określonego przedziału, to pozycjoner oddaje tylko część $

Doskonale zdaję sobie sprawę, że pozycjonowanie nie jest pewne, itd. Ale każdy powinien zrozumieć klientów. Oni mają prawo oczekiwać solidnej umowy i jasnych zasad.

[Pawka]

Rozpusta, napisałem obszerny post który to kava niestety uznała za niegodziwy. (i wyłądował w koszu:)

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?s...mp;#entry262820

Ale naprawde, chłopaki, jestem powaznie zainteresowany karierą Seo działacza, czy naprawde klienci tak lecą na stanowczych arogantów? Kila?

[mrtn]

naprzykład mrtn wczoraj nie napisał mnie "Pawka, nie masz racji, sie mylisz", tylko napisał "bzdura", to nie oznacza to, że rozmawiam z kimś niewystarczająco uprzejmym, tylko oznacza to że ktoś (mrtn?) w ten sposób robi wrażenie na ewentualnych klientów. Aha, takie buty:)

bzdura

[Edyta]

[...]czy naprawde klienci tak lecą na stanowczych arogantów?

Przez ponad 2 lata arogancji na forum dostałam tylko jedno zapytanie od klienta. Uciekł po pierwszym kontakcie

[jubi]

Wzrokowym?

[Pawka]

mrtn, zapominam o wypadku, ale zaskoczyleś mnie. kilkaset znaków napisałeś a na pytanie proste nie odpowiedziałeś żenada.

Powtarzam, nie mam obrazy, była to dla mnie lamigłówka prawie matematyczna ten twoj styl i jego ...intencji:) Była i pozostała.

A generalnie tu sie nasuwa ciekawy wątek, gawędziwmy tu sobie "o swoim", a taki potencjalny klient czyta to wszystko i na jakiejś podstawie wybiera pozycjonera. I włąsnie czym sie kieruje? Ja bym a miescu klieta wybrałem Edyte tylko na podstawie jednej wypowiedzi a temat bana w linkorn (przekaże konto w spadku wnukam...) I nie ma to nic wspolnego z arogancją, Edyta jest ostra. A taki żarcik o linkorn wart jest nprawde wiele, hehe do tej pory, kurka, się śmieje.