Skocz do zawartości

site:260


Pawka

Rekomendowane odpowiedzi

A wyobraźmy sobie jeszcze inną sytuacje.

SITE: nie powstał po to by sprawdzać ilośc zaindeksowanych podstron z domeny.

SITE: DOMENA.pl FRAZA powstał w celu wyszukiwania w domenie.

Hmmm...to jest oczywiste, że site służy do wyszukania danej frazy w obrębie jednej strony a nie do tego by sprawdzać jak to nas Google lubi czy też nie...

Dla mnie site: można zbadac sobie samemu: wystarczy napisac skrypt zliczający wejścia GGBota - i robić sobie statystykę miesięczną - do site zaliczać tylko te podstrony które zostały odwiedzone w danym miesiącu conajmniej 2 razy.

szookpl..pls...przecież na pewno wiesz, że taki mechanizm nie będzie zgodny ze stanem faktycznego zaindeksowania strony. Same odwiedziny bota niewiele znaczą, może on sobie pląsać po stronce w te i nazad a wynik indeksacji będzie mizerny gdy na "pląsane strony" nie będzie przekazany odpowiedni rPR.

Piszesz, że błedem jest naliczanie punktów w systemach za site. Mam wrażenie, jednak, że do tej pory w wielu systemach się to sprawdzało, oczywiście stopień "uczciwych" punktów może być zachwiany np poprzez nieistniejące podstrony dalej widniejące w wynikach dla tego operatora.

Jednak jeśli ta zasada była jednakowa dla wszystkich stron uczetniczących w wymianie IMHO proporcje były zachowane a to w systemach jest najważniejsze.

Same site:260 nie przeszkadza w niczym, zawsze można wyłączyć filtr.

Myślę, że site: powoli wróci do swojej pierwotnej roli po prostu, czyli do szukania frazy w danej stronie, ładnie IMHO to pokazuje zróżnicowanie ilości wyników dla indeksu ogólnego i jezykowego.

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 122
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

MKANE :closedeyes: ja wiem że dla Ciebie tak - jest oczywiste że site służyć ma do czegoś innego.

Napisałem tak bowiem mam wrażenie iż dla wielu służy jednak czemuś innemu.

Co do pkt za site: i faktu że przecież wszystkie strony dostają pkt za site i dlatego jest to dobre rozwiązanie.

Wyobraźmy sobie sytuajce.

USER A:

domena 1 - site: 40 K z czego 39 K w sumplement

domena 2 site: 120 K z czego 119 K w sumplement

przykladowa ilosc punktów nadana przez system: 160 K

faktyczna wartość punktów: 2 K

USER B:

domena 1 site: 5 K - brak sumplental

przykładowa ilosc punktów - 5 K

faktyczna wartosc - 5 K

chodziło mi o to iż naliczanie punktów za site: dla userów dających dobrze zaindeksowane jest mało opłacalne bowiem w systemach jest masa domen z Sumplement Index co daje faktyczną małą wartość dla systemu i innych użytkowników.

No i oczywiście rozważajać jeszcze kwestie :) że dajmy iż domena z 260 to domena katalog qlweb który już sam w sobie posiada np 10 linków out na podstronie + masa linków wewn.

Jaka wartość mocy przejdzie na 4-5 linków z systemu wyniany = marna.

Toteż wyłączanie filtru automatycznie przez właściciela systemu byłoby błedem.

Domeny takie ewentualnie powinni zostać oflagowane i remoderowane przez właściciela systemu i właściciela strony. I dopiero wtedy gdy 260 nie jest związany z SI bądź innymi ustrojstwami można byłoby się bawić w zaliczenie faktycznej ilości podstron.

Jednak podsumowując: osobiście nigdy nie przyłoczyłbym żadnej domeny do systemu wymiany który nalicza punkty za site:, powodem jest właśnie fakt iż zdaje sobie sprawę że 60% site systemów to faktyczny Suplement Index - którego ja posiadam może w stopniu 10% co powodowałoby że zostaje kopnięty na 50% wartości site.

Kurka !!! śmigam dalej bo dziś jak lato.

POzdrawiam

[EDIT]

CO do stanu faktycznego zaindeksowania i zliczania ggbota:

Taki sposób da dokładniejsze wyniki niż site:

Bowiem GGBOT żadko wchodzi 2 raz na tą samą podstronę w ciągu jednego miesiąca i jej nie pokazuje w wynikach.

Więc zliczając podstrony na które tak jak pisałem były conajmniej 2 wizyty GGBOTA uważam za sensowniejsze.

Ja wiem że pojedyncza wizyta GoogleBota nie świadczy o tym że zostanie strona pokazana w wynikach.

ALe myśle że już rewizyty to sugerują.

Nie 2 wizyty na 30 dni to można obliczyć średnią dla stron - czyli sprawdzić jak często są odwiedzane podstrony które zostały pokazane w wynikach - obliczyć średnią na podstawie wielu domen i na te bazie napisać algorytm zliczający site:

No średnia na 100 domenach wynosi dla podstrony pokazanej w wynikach: 4 rewizyty w 30 dni.

I już mamy podstawe do obliczenia wartościowego site:.

Oczywiście to tylko przykład - ale chodziło mi bardziej o rozwiązanie do celów osobistych a nie o samo zliczanie odwiedzin GGbota bo on faktycznie ma mało wspolnego z ilościa zaindeksowanych podstron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szooku ! Nienaliczanie punktów za site w suplementalu to jedno, ale co z tego, jak system później przydziela tam linki, wiec na jedno wychodzi. Jeżeli założymy, że wartość mają tylko linki poza suplementalem, to sprawiedliwie jest tak, że system:

- nalicza punkty za wszystkie site i sieje linki wszędzie, albo

- nalicza punkty tylko za site poza suplementalem i tylko tam daje linki.

Tylko jaka to róznica? W pierwszym przypadku masz więcej punktów i więcej punktów musisz wydać, żeby uzyskać tą sama ilość linków na site poza suplementalem. A siła systemów będzie będzie taka sama, bo taka sama jest ilość linków poza suplementalem.

Obrazowo: W "dobrej" firmie zarabiasz 1000 euro, a w "słabej" 4000 zł - to jest jakaś róznica?

BTW Jeżeli masz mało w suplementalu (poniżej sredniej krajowej), to w każdym systemie jesteś poszkodowany

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeden no właśnie ta różnica że jeżeli

Ja dam 10 K stron bez SI - dostanę 10 K punktów i np: umieszcze linki z systemu na 10 K stron bez SI

a moje linki trafią np na 60% SI za tą ilość punktów.

Drugi gość da 10 K z SI i może się okazać że trafi na takie podstrony jak moje bez SI więcej dając gorszy site zyska więcej..

O to tez mi chodzi że właśnie systemy są :) opłacalne jak walisz do nich domeny SI.

Masz racje :) - osoba dająca strony bez SI do systemu będzie poszkodowana w każdym systemie - ale to właśnie z faktu iż SI jest zaliczany do naliczania punktów.

Gdyby nie był to nawet jeżeli są tam serwowane linki straty byłby dużo mniejsze choć nadal bowiem mógłbym mieć pecha i trafić ze swoimi linkami na 90% podstron SI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W site 260: wpadło mi forum z site ponad 100k, które rzeczywiście miało powtarzalny title i powtarzalną część na stronie (dość sporą - tekst reklamowy). Usunąłem te "błędy" i czekam...

Ktoś ma jakiś pomysł, jak wyjść z site 260? Czy to już dożywotnie... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam przypuszczenia. Wcześniej korzystałem z metody - różny title, różne description i mimo wszystko strona weszła w 260. Przy listowaniu (zapytanie site:) wszystkie opisy to był początek ze strony, a ten był identyczny (kopia wikipedii, więc zdanie, że to mirror, że licencja itd). Wywaliłem tą część (przesunąłem na sam dół), dodałem tytuł strony w nagłówek, który też był stały i po 3 dniach już nie mam 260

WebHostingTalk.pl - wszystko o webhostingu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no, chyba w tym że mamy mało punktów w systemach :)

linkme i linkorn radzą sobie z tym, linkme zlicza nawet wiecej podstron niż mam:)

linkor.pl ja już nie uzywam

link-vault nie bierze site pod uwage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W interesie nas wszytkich leży, aby jak najmniej stron w systemach cierpiało na nadmiar "Supplemental Result". Najgorszym elementem site:260 nie jest ograniczenie zapytania site do 260 tylko wrzucenie 99% podstron serwisu do supolemental results.

IMHO Fobi słuszną przyczynę site:260 zauważył - w googlu strony o mało zróżnicowanym description trafiają w ten filterek. Google nie zawsze pobiera jako description to, co się znajduje w metatagach. Znacznie częściej pobiera treść z początku strony. Aby wyjść/ nie wpaść w site:260 trzeba mieć dynamiczne metatagi oraz na samym początku kodu strony unikalną treść. Nie mam co do tego całkowitej pewności, ale unikalną nie tylko dla danej domeny, ale unikalną ogólnie. BTW - słabe podlinkowanie też powoduje supplemental results.

Jak sobie z tym radzić? Trzeba tworzyć strony z poprawnym kodem, z oryginalną treścia i dynamicznymi metatagami. I dobrze je linkować - także do podstron.

Wnioski:

"Zaplecze" na qlwebach i podobnych ogólnie dostępnych i nieco "przestarzałych" skryptach odchodzi w niebyt. Przy okazji wkrótce w niebyt odejdzie też "pozycjonowanie" oparte głównie na katalogach. Wbrew pozorom są to świetne wieści dla branży SEO - amatorszczyzna odchodzi w niebyt. Zaplecze będzie musiało stac na oryginalnych skryptach, porządnie wykonanych z niestandardową treścią. Nie oznacza to śmierci katalogów, nawet qlwebów. Tylko że jak ktoś sobie teraz stawia qlweba najpierw musi go odpowiednio zmodyfikować.

Przykład:

Jak "uratować" qlweba. Albo dopisujemy skrypcik do dynamicznego tworzenia metatagów, albo (mało skuteczne) pozostawiamy go pustym. Szablon przerabiamy na oparty na divach. Na początek kodu wrzucamy oryginalną treść. Wersja minimum to sam opis strony (mało skuteczne) lub treść pochodząca z innego źródła (zalecane). Mapa strony i podlinkowanie zarówno domeny głównej jak i podstron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszym elementem site:260 nie jest ograniczenie zapytania site do 260 tylko wrzucenie 99% podstron serwisu do supolemental results.

To nie jest prawda. Ten filtr, który tutaj został nazwany site:260 nijak się ma do SI. Podstrony "schowane" pod filtrem wcale nie muszą być w SI.

IMHO Fobi słuszną przyczynę site:260 zauważył - w googlu strony o mało zróżnicowanym description trafiają w ten filterek.

Niestety tutaj też się nie zgodzę, obserwowałem wiele stron, które miałby zróżnicowane te mata tagi lub ich brak, nie chorniło je jednak to przez tym filtrem.

Jeśli jednak tak jest to zwracam uwagę gawiedzi, że ten filtr różni się tylko cyferką 260 lub inną niską, od normalnego filtra, który jest z Google od lat, polegającego na ograniczeniu wyświetlanych stron wynikowych przy użyciu operatora site, też z możliwością wyłączenia filtra.

Google nie zawsze pobiera jako description to, co się znajduje w metatagach. Znacznie częściej pobiera treść z początku strony.

Tylko wtedy, gdy szukaje frazy nie ma w opisie.

BTW - słabe podlinkowanie też powoduje supplemental results.

Jak już napisałem SI nie ma się nijak do ograniczenia cyferki w site:

Jak sobie z tym radzić? Trzeba tworzyć strony z poprawnym kodem, z oryginalną treścia i dynamicznymi metatagami. I dobrze je linkować - także do podstron.

Nawet takie strony są w SI oraz w 260.

Wnioski:

...... Przy okazji wkrótce w niebyt odejdzie też "pozycjonowanie" oparte głównie na katalogach. Wbrew pozorom są to świetne wieści dla branży SEO - amatorszczyzna odchodzi w niebyt. Zaplecze będzie musiało stac na oryginalnych skryptach, porządnie wykonanych z niestandardową treścią. Nie oznacza to śmierci katalogów, nawet qlwebów. Tylko że jak ktoś sobie teraz stawia qlweba najpierw musi go odpowiednio zmodyfikować.

Troche sobie przeczysz, najpierw piszesz, że pozycjonowanie na kat. idzie pa pa a później, że nie oznacza to śmierć katalogów.....

Moja opinia o katalogach jest taka, że jeszcze rok mogłoby być tak jak jest, nawet z uwględnieniem SI.

Nie ukrywajmy, jesteśmy narodem, który "potrafi", skończą się kat. zaczną się WP czy większe znaczenie będa miały systemy. Tylko mała grupa klepaczy zajmniej się czymś innym. Boję się, że przy radykalnych zmianach wielu klientów poleci w las ze stronkami, bo ludzie będą się uczyć, nowego "pozycjonowania", od razu na nich. Dochodzi jeszcze kwestia pieniędzy jakie są w tej chwili przeznaczane na pozycjonowanie.

Aktualnie wiele film, może małym kosztem podbić się wysoko i nie uważam tego za złe, za jakiś czas może nastąpić sytuacja, jaka jest w Europie, klientów mase tylko nie stać ich na normalne stawki, normalne dla danego kraju.

Jak "uratować" qlweba.....

Zmieńcie troche teskty stałe, dodajcie jakiś element i polinkujcie do wewnątrz....

p.s.

W tamtym tyg. miałem dwa katalogi z site:260 dziś nie ma żadnego, nad jedna stronką nie pracowałem wcale, zmiany na drugiej są znaczne bo służy mi do innego testu. Spostrzeżenia - brak.

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie też się pochwalić, moje kilka qlwebów też powychodziło z 260 (ale by jachu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doświadczenie:

bierzemy 4 domeny, instalujemy na subdomenie każdej katalog (mamy po dwie, bliźniacze instalacje). Dwa katalogi linkujemy, dbamy o sitemaps itd., 2 pozostałe zostawiamy na tzw. "pastwę google".

Oba katalogi linkowane, o które dbałem, mają site:260, mają najmniej zaindeksowanych podstron itd. Katalogi zostawione "same sobie", kompletnie nie zoptymalizowane, nie wpadły w site:260, mają najwięcej zaindeksowanych stron. Nie wiem, co o tym myśleć.

wstaw jeszcze raz w sygnaturkę film a zobaczysz co stanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doświadczenie:

bierzemy 4 domeny, instalujemy na subdomenie każdej katalog (mamy po dwie, bliźniacze instalacje). Dwa katalogi linkujemy, dbamy o sitemaps itd., 2 pozostałe zostawiamy na tzw. "pastwę google".

Oba katalogi linkowane, o które dbałem, mają site:260, mają najmniej zaindeksowanych podstron itd. Katalogi zostawione "same sobie", kompletnie nie zoptymalizowane, nie wpadły w site:260, mają najwięcej zaindeksowanych stron. Nie wiem, co o tym myśleć.

Gdybym ja pisal algorytm wyszukiwarki to bym wprowadził zasade, że wszystkie

zasady, ktore maja zwiazek z pozycjonowaniem beda zastosowane na stronach

z pewnym prawdopodobienstwem (np. 0,80).

Po to, zeby zmylic pozycjonerow i zeby nigdy nie byli pewni swoich działań.

Moze oni tak wlasnie robia i stad czasami dziwne, nie tlumaczace sie niczym

zachowanie Google. Taka mam teorie.

--

MG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności