site:260

[Pawka]

Poprzedni temat "Mają nas" był świetny, ale za bardzo teoretyczny i szybko zgasł.

Brakuje moim zdaniem z niego gałęzi własnie tematu site:260. Temat ten był już poruszany w wielu poprzednich wątkach ale owszem, od dawna zasługuje na osobny topik.

Aha, site:260 to skrót myślowy, każdy wie o co chodzi, prawda?

Proponuje 2 kierunki debaty:

1 - stronki na jakich skryptach zostały przez Google odznaczone jako site:260?

2 kto z tego że tak powiem, wyszedł, miał site:260 a teraz ma więcej?

Czyli, czy to się leczy i w jaki sposób?

Najważnejsze pytanie: czy jest nadal sens waszym zdaniem jeszcze stawić qlweby, dmozy, mini otwarte, opisy, teksty piosenek, senniki i wiele innych pokarmów dla systemów?

Wiadomo, wygodnie się jedze systemami. Czy też jednak trzeba zwalczyć obrzydzenie i jednak wreszcie postawić pare dobrych stronek z w miare unikalną treścą? (żart, to ostatnie zdanie to żart, uwaga, poprostu żartowałem tak, znów zaczną zaraz wypisywac że dobre stronki zawsze się opłaca stawić, żartowałem, hej.

[sfaho]

No ale ja nie rozumiem, moja strona ma w wynikach site:260, ale po kliknięciu potwórki wyszukiwań mam normalną liczbę ~60k podstron. Więc czy to jest jakiś problem czy nie?

[Buncol]

Przez site:260 nie wszystkie systemy wymiany linków dodają Ci rzeczywistą liczbę punktów. Zauważyłem u mnie, że pojawia się to jak się ma więcej niż 50k zindeksowanych podstron. Narazie jestem w fazie testowania jak zrobić aby pokazywało rzeczywisty site.

Może, ktoś już wie i mógłby się tą wiedzą podzielić ?

[intruder2600]

ja mysle ze skrypt nie ma znaczenia, byc moze jakosc linkow, mam sporo stronek, zadko ktora ostatnimi czasy pokazuje normalne wyniki, wiekszosc ma site 260, moze to glupie co napisze ale zauwazcie ze pokazujeac pelne wyniki w adresie pokazuje sie "&filter=0" - interesujace

Ale zauwazylem ze mimo ze podstrony sa "zwiniete" i tak pokazuja sie w wynikach wyszukiwan...

[jez]

1 - stronki na jakich skryptach zostały przez Google odznaczone jako site:260?

Bardzo proszę - w dużej części są to słabe pod względem treści strony, a także strony ze sztucznym lub niskim Traffic Index. Przede wszystkim, ogólnikowo, są to strony niższe jakościowo, z nieunikalną i mało wartościową treścią. W zrozumieniu unikalności treści powinien pomóc pewien artykuł na temat algorytmu różnicowego, który za jakiś czas spłodzę.

czy jest nadal sens waszym zdaniem jeszcze stawić qlweby, dmozy, mini otwarte, opisy, teksty piosenek, senniki i wiele innych pokarmów dla systemów?

Nigdy nie było sensu. Chyba że jesteś dumny ze stutysięcznego qlweba, który ma równie wielkie znaczenie dla rozwoju naszej cywilizacji, jak procent kliknięć w adsensy na odsłonę, jakie generuje.

O końcu qlwebów pisałem dosyć dawno temu (niezbyt mam ochotę szukać), przestrzegał przed tym także Graff. Po raz kolejny, i jeden, i drugi, mieli rację.

Pozdrawiam, J.

[Bielack]

Mój "sztandarowy" katalog Bielack no.1 wpadł "w 260" jak mnóstwo podobnych Qlwebów. Chociaż miałem zastosowane chyba wszystkie modyfikacje, by uczynić go bardziej seo Friendly, Google pokazywał 206 i już. (Wiadomo, że po kliknięciu "...powtórzyć szukanie..." pokazywał wszystko.)

Dumałem nad tym przez chwilę, zrobiłem małe rozpoznanie i stwierdziłem, że "w 260" wpadają strony, które są identycznie prezentowane w SERPach - ten sam desc i key dla każdej strony.

Moim zdaniem największą bolączką Qlweba jest to, że strony ze szczegółami wpisu nie mają indywidualnych keywordsów i desc. Wszystkie podstrony Google prezentuje opisując identycznie - to dlaczego ma pokazywać tysiące linków do identycznych stron. Przeszedłem na modyfikowany przez Jachu skrypt, dodałem kilka swoich tricków i zaczekałem na ponowną indeksację. Tymczasem efekt jest doskonały - sprawdźcie sami katalog ze wstępu. Być może też za jakiś czas dostanę 260, ale tymczasem jest nieźle. Wszystko to szczegółowo opisałem na moim blogu o katalogach - zapraszam i proszę o komentarze.

W innym katalogu zaszalałem jeszcze bardziej: spędziłem trzy dni i porobiłem opisy do wszystkich kategorii i podkategorii. To nowy katalog, wiec miałem tylko 150 podkategorii, ale i tak, by zrobić unikalny opis do "samochody używane", "auto giełda" i "komis samochodowy" trzeba pogłówkować. Albo znieczulić się alkoholem (polecam główkowanie ;-) )

Katalog z opisanymi kategoriami - zapraszam do oglądania i sprawdzenia, jak indeksuje go Gugiel. Ja jestem bardzo zadowolony, ale trochę pracy mnie to kosztowało.

Co ciekawe, dostałem e-maila, gdzie jeden kolega pyta mnie: "Czy mogę sobie pokopiować opisy z twojego katalogu Strony.Natka.pl?" Rozumiem, że podoba mu się sam pomysł - ale przecież nie ja to wymyśliłem, ja tylko skorzystałem z podanego na tacy rozwiązania. każdy może siąść i stworzyć własne, unikalne opisy. Kopiowanie opisów pewnie nie przyniesie mu korzyści - przecież nie będą już unikalne...

Reasumując - uważam, że można wyjść "z 260" tworząc strony z unikalną treścią i zdecydowanie różniące się jedna od drugiej.

----

Cóż, Jeż mnie uprzedził - szybko, krótko i na temat. I choć jestem tylko maleńkim żuczkiem w SEO, to pozwolę sobie mieć inne zdanie na temat przydatności katalogów - działają. Fakt, że pozycjonuję lajcikowe frazy, ale jednak działają. A więcej Qlwebów takich jak moje Strony.natka.pl myślę, nie będzie złe.

[jubi]

Była o tym kilka dni temu dyskusja na ircu, ale że mój rozmówca był podpity, to do żadnych konstruktywnych wniosków nie doszliśmy

Jeżeli unikalność strony jest wyznaczana przez title i description, to wydaje mi się, że google powinno się z tego wkrótce wycofać, albo zmniejszyć tego restrykcyjność - jest bardzo wiele cmsow ze stalymi metatagami

[kadzielawski]

Dumałem nad tym przez chwilę, zrobiłem małe rozpoznanie i stwierdziłem, że "w 260" wpadają strony, które są identycznie prezentowane w SERPach - ten sam desc i key dla każdej strony.

Niestety nie. przykład

https://www.google.pl/search?q=site:https://...=N&filter=0

Prawie każda strona ma inny key i des i też podpadła pod 260.

Mam nieco inne pytanie w związku z tym: czy linki ze stron z poza 206 są indeksowane i mają moc adekwatną do czasu z przed 260?

[holee]

Dumałem nad tym przez chwilę, zrobiłem małe rozpoznanie i stwierdziłem, że "w 260" wpadają strony, które są identycznie prezentowane w SERPach - ten sam desc i key dla każdej strony.

Niestety nieprawda, prosze spojrzec na moja strone ze stopki, content rowniez w miare unikalny.

Edit.

Poprzednik byl szybszy, jednak podana przez Ciebie strona ma wiecej wynikow niz 260.

[jez]

Cóż, Jeż mnie uprzedził - szybko, krótko i na temat. (...) pozwolę sobie mieć inne zdanie na temat przydatności katalogów - działają.

Nigdy nie mówiłem że nie działają.

Zaznaczam jednak istotną różnicę, między contentem tematycznym (coś co niesłusznie zostało nazwane "SEO-dopalaczem Jeża", podczas gdy zasady działania mojego dopalacza opublikuję dopiero za jakiś czas), a marnymi katalogami ze wszystkim (czyli z niczym) na tym samym skrypcie, na których ruch jest zerowy, pomijając już sam duplicate content.

SEO wymaga choć odrobiny wiedzy (programistycznej) i nieschematyczności w myśleniu. Przykładowo - mam swoje 4 diametralnie różne od siebie skrypty stricte katalogów (zbiorów linków do stron). Co by się stało gdybym udostępnił i powstałoby 3.000 kopii jak w wypadku Qlwebów? Niech odpowie następna osoba wypowiadająca się w tym temacie a ja powiem czy dobrze.

Pozdrawiam, J.

[jez]

Acha, dodam jeszcze, że jeżeli zauważyliście, stosunek supplementala do indeksu podstawowego się zmniejszył. Wnioski są oczywiste.

[Edyta]

Przepraszam Cię Jeżu, nie myśl że teraz na Ciebie przyszła pora, ale znów nic nie rozumiem z Twoich wykładów:

Bardzo proszę - w dużej części są to słabe pod względem treści strony, a także strony ze sztucznym lub niskim Traffic Index. Przede wszystkim, ogólnikowo, są to strony niższe jakościowo, z nieunikalną i mało wartościową treścią.

To Google ocenia teraz jakość treści? Jak googlebot bada sztuczny traffic?

W zrozumieniu unikalności treści powinien pomóc pewien artykuł na temat algorytmu różnicowego, który za jakiś czas spłodzę.

Bez urazy, ale postawiona przez Ciebie buźka oznacza chyba: "i tak nigdy nie będzie wam dane przeczytac tego artykułu". Jak zawsze...

Nigdy nie było sensu. Chyba że jesteś dumny ze stutysięcznego qlweba, który ma równie wielkie znaczenie dla rozwoju naszej cywilizacji, jak procent kliknięć w adsensy na odsłonę, jakie generuje.

Znam może z 10 polskich projektów, które wnoszą jakąś wartość dodaną w "rozwój naszej cywilizacji". Qlweby, jak każda inna strona z linkami/katalogi, pomagają promować strony. I tyle.

O końcu qlwebów pisałem dosyć dawno temu (niezbyt mam ochotę szukać), przestrzegał przed tym także Graff. Po raz kolejny, i jeden, i drugi, mieli rację.

Eee, jakoś nie znalazłam

Pozdrawiam, Edyta

[Mar]

Z moich katalogów, załapał się między innymi Katalog Promocyjny, co mnie troszkę dziwi, ponieważ jest on dużo starszy od katalogu AK-47. I zmontowałem go na tych samych plikach.

Czym się różnią?

Jeden ma site:260, drugi site:2,230.

- tytuł w adresie;

- brak słowa "Katalog Stron" na początku title;

- link popularity w szczegółach

... i to by wystarczyło, by ominąć syndrom site:260?

Mar.

[kadzielawski]

Edit.

...jednak podana przez Ciebie strona ma wiecej wynikow niz 260.

Podałem link do 3 strony wyników tutaj prawidłowy:

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=si...=Szukaj&lr=

[Pawka]

Właśnie że site260 spotyka jak dla mnie dośc niespodziewane strony.

Co do katalogów: czytam wczoraj "wymiane linków".

Pewna osoba zgłasza wymiane z katalogiem tatrzańsko balkańskim:) rzekomo bardzo mocno przerobionym nie do poznania, co rzekomo ma kilka tys. site..

sprawdzam z ciekawości-site:260. Czyli i mocno przerobiony nie ratuje?

aha, czasami wprowadzasz do google site: i potem https://www.adres.pl niby git, pokazuje główną i subdomeny, a wpiszesz poprostu site:adres.pl i nasz site:260

jez, czekamy na ten artykuł z wielką niecierpliwoścą, własnie jak z tym unikalnym kontentem sprawa stoi?