Skocz do zawartości

Reklama na stronie to działalność gospodarcza


melassa

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ciekawy tekst o niczym nowym. Podstawą działania US w stosunku do jakiejś strony internetowej musi byc uzasadnione kontrolą wobec jakiegoś podmiotu, bo ja nie widzę żadnego klucza, wg jakiego można kontrolować wszystkich co mają strony z AdSense czy innym PP. Ja mam 4 strony które mam podpięte do PP ale ktoś inny może ich mieć 50 lub więcej. Jak US dowie się o wszystkich?

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franek - nie musi dowiedziec sie o wszystkich.

Wystarczy ze dowie sie o 1- ta jedna bedzie podstawą do uznania tego jako DG.

Nastepnie do kontroli.

Ty powiesz ze z tej jednej uzyskales dochody w wyskokosci 2000 zl a oni po kontroli konta bankowego zapytaja sie skad pozostale przychody z których bedziesz musial sie tlumaczyc.

Zgadzam sie z tym iz to nic nowego - zawsze mozna bylo uwazac ze zarobek na wyswietlaniu reklam to objaw DG. W rozumieniu przepisow jak sie kiedys dowiadywalem DG nie koniecznie jest rownoznaczna z rejestracja DG.

Taki obowiazek owszem wystepuje ale nie uwaza sie zeby podatnik rozpoczol DG wtedy gdy ja zarejestrowal tylko wtedy gdy ją rozpoczoł.

Czyli co ? nastepny etap ? kontrola adsensowiczów - w sumie podatków się nie uniknie i pewno będzie miała miejsce podobna sytuacja jak na allegro i szukanie aukcjonowiczów którzy prowadzili DG bez rejestracji DG i odprowadzania podatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, dobrze, prawnik swoje, a US swoje. Kto ma odpowiedni papierek z odpowiedzia z US na temat interpretacji przepisów, ten nie musi się martwić.

Z drugiej strony Google mogłoby pomyśleć o właścicielach stron i podpisywać z nimi odpowiednie umowy.

Zapraszam na blog o użyteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to im google nie musi wcale odpowiadać na takie zapytanie.

Ale jeżeli ktoś dostaje przelewy powyżej 10 K zł to z tego co kiedyś rozmawiałem w banku autmatycznie są zgłaszane do US.

Natomiast jeszcze za starych czasów - wszelkie realizacje czeków powyżej 1500 USD - tzn dokładnie chodziło o kwotę 5 K zł.

W sumie osoby które mają zyski z tego za zeszły rok mają jeszcze czas na złożenie pita i wykazanie dochodów - myśle że ta informacja też ma jakiś z tym związek. Co innego jak się jest na DG zarejestrowanej bo tam zaliczkę odprowadza się co miesiąc - i uważam że to jest dupne.

Bo np zakup auta rozbijam na 60 msc i tylko 1/60 wartości idzie mi miesięcznie jako koszty mimo że zapłacone było całościowo a podatek.

Generalnie polecam zapłacić te kilka groszy niż się stresować - nawet jeżeli nie google poda kwoty to może ktoś życzliwy poda namiary że ktoś tam uzyskuje dochody z tego typu działalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mają takich mocy, żeby sprawdzić wszystkie blogi i strony z reklamami. A co dalej? Mam odpruwać naszywki na ciuchach, bo będę podejrzany o płatna reklamę firmy? A podkładki pod mysz, albo tablice rejestracyjne aut? Gdzieś jest chyba granica paranoi podejrzeń.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszni są i tyle... Płace 19% - 20% kosztów i mam gdzieś te teorie money.pl...

Na dniach zaniose PIT36 podliczony i poprosze o sprawdzenie na miejscu poprawnosci bede wiedzial czy robie tak jak trzeba... Tymczasem czekam na kolejny przelew w poniedzialek....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z ustawą (ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu

finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub

nieujawnionych źródeł oraz o przeciwdziałaniu finansowaniu terroryzmu) ,

GIIF ma prawo przelew powyżej 15 000 Euro wstrzymać do wyjaśnienia itp. Obowiązek taki

(tzn, informowania GIIF) nałożony jest na banki, notariuszy, kantory i

tym podobne. Jeżeli pójdą dwa przelewy po 10 000 Euro to są oznaczane jako transakcja powiązana i tak samo zgłaszane. Samo zgłoszenie transakcji do GIIF nie oznacza kontroli z US.

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie nasi spece od rzadzenia mysla jednowymiarowo:

Polak - mieszka w Polsce - serwer w polsce - zarobek z reklam na polskich stronach

Ciekawe co by bylo, gdyby spece od finansow musieli myslec w kilku wymiarach?

Polak (paszport rowniez portugalski) - mieszka w Australii - dzialanosc gospodarcza zarejestrowana na wyspie Man - domena .pl wykupiona w UK - hosting amerykanski - strony polskie - konto w banku austriackim i przelewy na konto na wyspie Man.

Czy cos laczy taka osobe z polska skarbowka? Mysle, ze na pewno liczy sie miejsce posiadania konta..reszta jest dla mnie niewiadoma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze na pewno liczy sie miejsce posiadania konta..reszta jest dla mnie niewiadoma
Standard w międzynarodowym prawem podatkowym jest to, że tam placisz podatek, gdzie jesteś rezydentem w rozumienia prawa podatkowego.

I rezydentem jestes w tym kraju, w ktorym spędzisz co najmniej 184 dni w ciągu roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki sens ma wymaganie założenia działalności od kogoś kto zarabia kilkaset złotych rocznie na adsense czy linkach, bo przecież wiadomo, że nikt tylko po to działalności nie założy, bo by musiał do tego dokładać. W ten sposób to nie zyska na tym nikt, co najwyżej część przejdzie w szarą strefę a reszta sobie odpuści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TTSEO i gdyby tak było jak piszesz przenieślbyśmy działalności do UK.

Lecz jest tak że: jeżeli podatek zapłacony jest niższy niż obowiązujący w PL - to musisz w PL dopłacić różnice.

Więc jakby nawet pzebywasz 2 lata w UK i tam pracujesz, przebywasz to w PL musisz płacić podatki.

Kiedyś było jeszcze inaczej - że w PL musiałeś płacić 2 podatek.

Też uważam że to głupie - bo skoro pracuje tam i tam zarabiam, tam jestem to dlaczego mam dopłacać podatek w PL . Poprostu zdzierają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności