gwarancja w pozycjonowaniu

[intruder2600]

czytajac jeden z ponizszych tematów widzialem slowo "gwarancja" - napisane przez KillBilla i to mnie zastanawia:

czy dajesz (i inni tez) 100 % gwarancje ze strona bedzie pierwsza w jakims tam terminie ? nawet jezeli bedzie trudno ? i wogóle czy nie obawiasz sie ze kiedys mozna sie przeliczyc - w koncu rozne cuda sie zdarzaja

napewno pozycjoner dajacy klientowi gwarancje na pismie jest odbierany duzo bardziej pozytywnie i wiarygodnie niz ktos kto powie "wynagrodzenie zalezne od wyników" ale jak ja bym sie zajmowal pozycjonowaniem zawodowo balbym sie dawac gwarancje z obawy ze mi sie nie uda

to takie zapytanie troszke filozoficzne - to musi byc stresujace patrzec na wyniki, obserwowac i martwic sie czy sie uda dotrzymac slowa za co Ciebie i wszystkich profesjonalnych pozycjonerów podziwiam

[Daniel Kędzierski]

intruder dawania gwarancji to po 1 łamanie prawa bowiem taka umowe mozna byloby podwazyc.

Nie mozesz dac gwarancji na usluge ktora nie jest do konca zalezna od Ciebie.

Staram sie klientow uswiadamiac iz na pozycje ma wiele czynnikow wplyw i spisanie umowy byloby bardzo trudne.

Wyobraz sobie prosta sytuacje.

banalna sytiuacja nr.1 klientowi pada serwer.

gdzies w jakiejs umowie jest napisane ze nie moze ? nie

wiec klient mial prawo nie wiedziec ze nie moze padac a pozatym niema idelanych serwerow

dzialania konkurnecji polegajace na depozycjonowaniu i np celowe dzialania klienta.

Mam kolege ktory kiedys spisal umowe na pozycjonowanie w zaleznosci od wynikow i do tej pory klnie bo pomagalem mu obserwowac sytuacje i jakims dziwnym cudem zawsze okolo 3-4 dni przed okresem rozliczenia strona spada nizej. A wazne klient sobie w tym czasie umieszcze 2 strone na tym samym serwerze jako klona ktorego rzekomo sobie pozycjonuje , hm umowa mu tego nie zabraniala.

Np. serwer ma slabe pingi, dosc czesto jest brak odpowiedzi z serwera, strona laduje sie powoli itd.

jest tyle czynnikow wplywajacyhc na pozycje ze bez obrazy ale tylko ktos nie powazny moze dac gwarancje albo ktos kto ma male dosiwadczenie i nie ttafil jeszcze na klienta ktory postanowil to wykorzystac.

Tak czy tak pozycjonowanie nalezy opisac jako optymalizacje i opieke webmasterska a nie jako POZYCJE bowiem wzgledem prawa taka umowa jest niewazna i wszlekie prawa ochrony beda po stronie klienta, zreszta sprawa bylaby bardzo trudna. Choc jezeli ktos jasno napisal 5 pozycja to jego ból.

klientowi nalezy wyjasnic ze to nie jest link sponsrowany a wyszukiwarka nalezy do XXX a nie do mnie i ni emoge nic gwarantowac bo np.

portal xxx ma prawo bez podania przyczyny wywalic strone i kogo bedzie wina ?

Klienta, Pozycjonera , Portalu

nikogo!

Portal ma prawo , pozycjoner niema na to wplywu, klient nie jest winny.

Dlatego oferuje sie optymalizacje.

Lub inaczej:

klient zamawia pozycjonowaniena rok z gwarancja wynikow ty mu to oferujesz w tym celu pobierasz pieniadze w celu wsparcia zakupujesz linki na zbudowanie link popularity. W celu uzyskania nizszej ceny np kupuejsz z gory na 6 msc.

Po 3 msc dany portal np zamyka sie i co ?

zwracasz kase, nie

bowiem jasno okreslasz iz optymalizacja na rok nie uwzglednia zakmniecia danej wyszukiwarki.

Dlatego GWARANCJI NIE UDZIALA SIE NA COS NA CO NIE MOZNA!

Jezeli kupujesz telewizor w sklepie to nie sklep daje gwarancje tylko producent

pzdr

[Oxygene]

szookpl nic dodać nic ująć =D>

spotkałem się jednak z pewną umową jakiegoś pozycjonera-samobójcy, który miał tak ogólną umowę że aż chciało się płakać. On mnie mógł naciągać na koszty bo wiele rzeczy nie było sprecyzowanych i ja mogłem jemu też naliczać karę za niespełnienie również niepsrecyzowanych warunków. Prawnik miałby dużo pracy przy tej umowie

Postulowałem już kiedyś o założenie działu prawnego na forum, podobnie jak kilku innych userów, ale nadal nic

[Kil Bill]

czytajac jeden z ponizszych tematów widzialem slowo "gwarancja" - napisane przez KillBilla i to mnie zastanawia:

czy dajesz (i inni tez) 100 % gwarancje ze strona bedzie pierwsza w jakims tam terminie ? nawet jezeli bedzie trudno ? i wogóle czy nie obawiasz sie ze kiedys mozna sie przeliczyc - w koncu rozne cuda sie zdarzaja

napewno pozycjoner dajacy klientowi gwarancje na pismie jest odbierany duzo bardziej pozytywnie i wiarygodnie niz ktos kto powie "wynagrodzenie zalezne od wyników" ale jak ja bym sie zajmowal pozycjonowaniem zawodowo balbym sie dawac gwarancje z obawy ze mi sie nie uda

to takie zapytanie troszke filozoficzne - to musi byc stresujace patrzec na wyniki, obserwowac i martwic sie czy sie uda dotrzymac slowa za co Ciebie i wszystkich profesjonalnych pozycjonerów podziwiam

Hm to skomplikowane czasu nie daje rygorystycznego ponieważ nie jetsem Googleguyem 8) Czas to jest najbardziej newralgiczny punkt.

Ale biorąc odpowiednie pieniądze z gwarancją pozycji jest łatwiej bo w najgorszym razie jesli twoje linki nie starczą dokupujesz za 1500$ pakiet z U.K i klient swoją pozycje ma .

Gawarancja w umowie jest bardzo skomplikowana bowiem zależy od analizy bardzo wielu czynników.

Nad ostatnią wersją umowy pracowałem bardzo długo.

Najważniejsze jest żeby stosunek przewidywanej analizy do ceny był miarodajny aby niebyło pretensji ze strony klienta.

Kiedyś już napisałem że stosunek cena kategoria daje możliwość zagwarantowania pewnych wyników.Masz bowiem nadkład finansowy który możesz spozytkować na pewne ruchy .Niemając tych pieniędzy można się grubo przejechać i nie wywiązać z umowy.

Tu musi być dokładnie przeprowadzona kalkulacja tak abyś ze swoją umową spał bezstresowo.

To najcięższy z elementów potrzeba dużo wyobrażni przyszłościowej czyli rocznej (jesli roczna jest umowa)

Bez pieniązków może się bowiem okazać że jak mówi moj mechanik samochodowy "Panie niewydało ,no niewydało " -zresztą czym nie strasznie śmieszy.

Czas jest w takiej umowie punktem wymiernym bo jak wiesz na wyniki trzeba czekać .Ostatnio udało mi się coś zrobić szybciej niż umowa to przewidywała ale to pozytywny przypadek i rzadko się zdaża.

Raczej wolę wydłużyć czas kilkukrotnie zeby spać spokojnie a najwyżej rozczaruję klienta na plus.

Pozdrawiam

[szy]

Bill, Ty masz coś z Szoka :>

Szy.

[Daniel Kędzierski]

kill bill, zgadzam się że czas ale są także sytuacje że dokupienie linków nic nie pomaga.

Np. ja osobiście zlecam pozycjonowanie domeny.xxx z uwagi iż znam ja jak i wielu innych pewne sztuczki depozycjonerskie które sąsiadują z pozycjonerskimi np. robie wszystko by strona nie osiągała zadawalającego wyniku.

I np. ktoś kupuje bądź dodaje mnie do wszystkich katalogów z ktorych raczej juz mnie nie usunie bo szkoda bedzie czasu latać po wszystkim.

Ja obnizam pozycje, rezygnuje z goscia z wielkim fochem ze sie nie sprawdzil.

Powiedzmy uczciwie - nie wazne jakie zaplecze, jaka umowa i ile kasy jak dany engin nie bedzie chcial zeby ta strona istniala w wyszukiwarce to zadna ilosc linkow ani nawet najlepsze pozycjonowanie nic tutaj nie wskora.

Np. trafisz na googleguya :-) ktory ma tam jakies uklady, bo powiedzmy tez otwarcie liczy sie uklad, kasa itd.

Bo uczciwie powiem tak jeżeli bede kolosem, zostawie w jakimś portalu 30-100 tys zl to nawet jak bede mial spam pierwsza klasa to mnie nie usuna czy bedzie ktos zglaszal czy nie.

Powiem wiecej zostawie na haslo np. sex 200 tys zl rocznie to ja bede jeszcze spamowal i pokazywal ktorych darmozjadow usuwac ;-) (sorki za okreslenie) i nie wazne czy beda spamowali czy nie, znikna z wynikow lub beda nizej.

Mowic mozna o gwarancji na hasla wtedy gdy wiemy ze nie trafimy na jakis uklad i ze nasze strony nie beda az tak bardzo nie wygodne.

Bowiem nikt nie uwierzy w niekomercyjnosc wynikow, i zaden portal czy wyszukiwarka ni ebedzie sie tlumaczyc, nie bedzie tez miala zadnych problemow z tytulu usuniecia tej czy innej strony.

wiec moja opinia jest jedna - Gwarancja to jest sprawa lipna.

Wejdz na Wp wpisz viagra.

Pozycjonowalem kiedys 100 stron tego tematu, moje strony byly od 1 do 100, moglem powiedziec ze dam gwarancje.

Czy ty dalbysmi teraz gwarancje na to slowo ?

w wynikach polskich.

A gotowy bylbys napisac ze za nie osiagniecie wyniku nie ze ja ci nie zaplace tylko ty mi zaplacisz ? bo ponioslem straty zwiazane z nieudolnym pozycjonowaniem

To powiem tak - teoretycznie slowo viagra dla polskich wynikow powinno zostac wykluczone bowiem jest na to odpowiednia ustawa do ktorej akurat tylko wp sie zastosowalo.

Wiec teoretycznie mozna zabanowac strone za wszystko, chocby za zwrot "pozycjonowanie onet, pozycjonowanie google itd bo naduzywa to zastrzezonego znaku firmowego, bo oferowany produkt w danym kraju jest zakazany.

Wiec skad wiedziec jak wpisac w umowie te wszystkie mozliwosci.

Czy 3 tomowa umowa cos rozwiaze.

Jest tyle sposobow by strone wypozycjonowac co sposobow by jej nie wypozycjonowac.

Pozycjonowawnie nalezy nazwac okreslac optymalizacja i opieka webmasterka.

[Kil Bill]

Bill, Ty masz coś z Szoka :>

Szy.

:>

Zaraz przejrzę sie w lustrze 8)

[intruder2600]

a jesli klient powie - "dam 4 razy tyle kasy ale w zamian chce miec gwarancje ze na slowo "mercedes" moj salon bedzie pierwszy w ciagu pol roku"

i nie bedzie sie dalo mu niczego wytlumaczyc, powie "albo tak albo ide do kogos innego"

i co wtedy ?

[Kil Bill]

To niech sobie idzie jego sprawa.

Ja nie wróżę ze szklanej kuli.

Może spokojnie iść do czarodzieja. 8)

Bierzę się to co jest się wstanie zrobić wpływu 100% na czas pozycjoner nie ma bo jak wiesz zależy to dużo od innych wyników.To klient musi spokojnie dać czas pozycjonerowi.A narzucanie zasad i warunków nie wchodzi w rachubę.

To jak przykład Panie doktorze mam marskość wątroby dam 4 razy kasy wiecej żeby mnie Pan wyleczył w pólroku zamiast w 3 lata. 8)

W pozycjonowaniu najważniejszy jest czas i cierpliwość

Pozdrawiam

[intruder2600]

Może spokojnie iść do czarodzieja. Cool

i pewnie pojdzie - do pozycjonera z allegro bo on niedosc ze da 100% gwarancji to jeszcze wezmie za to 10 zeta

czyli rozumiem ze kazda umowe trzeba z glowa pisac osobno dla kazdego klienta - masakra :shock:

a korzystacie z pomocy prawnika ?

[Kil Bill]

Ja nie korzystam

Wiele lat wykonywałem projekty z (SO4) i negocjowałem rózne umowy.

I poprostu została mi jakaś praktyka w umowach bo było to moją pracą przez wiele lat.

Więc sam tworzę umowy i negocjuje je z klientem

Pozdrawiam

[jez]

Nie rozumiem Waszych lamentów.

Tego typu gwarancja to przeniesienie ryzyka z Klienta na siebie.

Co w tym dziwnego, nietypowego, alogicznego?

Pozdrawiam, J.

[s4lc]

przeciez gwarancje udziela sie po analizie konkurencji,

wogole zaczyna sie rozmowe od analizy konkurencji,

przeciez wszyscy z nas wiedza ze sa pewne frazy

pod ktorymi sie dzieja cyrki, mysle ze glupota jest

drukowanie dla wszystkich swoich Klientow tej samej

umowy, gwarancji...

sorki za ten zlepek ale jestem po pifkach

[sid1972]

Wiecie to ja powiem tak za odpowiednią kasę gwarantuję każdemu na każde słowo kluczowe w Google, w onecie czy WP pierwszą pozycję...

I jeżeli ktos powie że to nie możliwe to niech zapomni że wie coś o pozycjonowaniu... I powtarzam każde słowo...

[EDDY]

To tylko kwestia ilości BL z dobrą strategią

Spróbuj być pierwszy na frazie "phpbb".

Ciekaw jestem jak byś wycenił to?