Powerset vs Google

[zoreander]

https://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4006568.html

Przypadkiem natknąłem się dziś na ten artykuł w gazeta.pl . Na myśl od razu nasuwa mi się rozwiązanie z "hakia" . Jaka jest Wasza opinia na ten temat i czy ktoś posiada może jakieś bardziej szczegółowe informacje?

[graff]

Pisałem o tym w połowie lutego https://www.stron.org/trzynasty-krok - siłą rzeczy bardziej ogólnikowo, niż to czyni dzisiaj gazeta.pl. Nie, ani powerset, ani inne klony technologii xeroxa nie stanowią zagrożenia dla G, a tytuły zawierające hasło "detraonizacja monopolisty" mają spełnić określoną, marketingową rolę i spełniają. Jest tylko jeden sposób na skuteczną rywalizację z G, ale nie jest nim na dzisiaj natural language search.

[pabel]

Powstało i upadło miliony projektów, które miały być rewolucyjne - oferowały nową jakość.

Pomysły były fantastyczne ale okazało się, że ludzie wcale nie chcieli ich użyć (co zawsze dziwiło ich projektantów)

Wg. mnie tak jest z Powerset.

Bo:

Jak myślisz - jaki procent ludzi wpisuje więcej niż 3 słowa podczas wyszukiwania ?

Jak myślisz - przy 1 frazie Powerset będzie podawał mniejszą liczbę wyników wyszukiwania niż Google ?

A więc najważniejsze pytanie - kto będzie takie rozwiązanie używał ? Bo jeśli Powerset liczy na edukację użytkowników czyli "My nauczymy internautów że warto zadawać precyzyjne pytania" - no to lepiej niech zainwestują w amerykańską wersję lotto. Może uda im się ustrzelić "szóstkę".

[radadplo]

Jest tylko jeden sposób na skuteczną rywalizację z G

mógłbyś rozwinąć temat?

Pozdr,

Radek

[zoreander]

No tak, poza tym w Google IMO zadając pytanie i tak dotrzemy do odpowiedzi ponieważ większość pytań zostało już zadanych i zaindeksowanych przez G.

Jest tylko jeden sposób na skuteczną rywalizację z G

Jak Twoim zdaniem (załóżmy teoretyczną sytację) ktoś mógłby efektywnie rywalizować z G. ?

[pabel]

Wyszukiwarką tematyczną (to wg. mnie )

[prusakolep]

Mnie rozbawiaja jakies bzdurne artykuly - akurat ta fraza "Who acquired IBM?" w cudzyslowie dala 166 wynikow, co jest calkiem niezle ale jak ma sie niby miec do 1,42 milionow? Wiem wiem, ale chodzi mi o to, ze ktos mocno naciaga fakty. Stety lub niestety, google jest juz daleko z przodu, uczy sie deklinacji, globalizuje i lokalizuje itd. Cokolwiek przelomowego, chociaz nie jestem pewien na ile uzytecznego uzytecznego, to mogloby byc wyszukiwanie tresci w grafice lub dzwieku a nie jakies takie pierdolki. Ale to naprawde kwestia przyszlosci.

[radadplo]

Wyszukiwarką tematyczną

a może czymś takim: https://www.ixquick.com/

Pozdr,

Radek

[Yeden]

A mnie ciekawi, po co im google analytics na stronie?

[decent]

Aby pozbyć się śmieci z szukajek należało by to robić ręcznie

musiał by ktoś najpierw z katalogować strony później podłączyć frazy którymi najczęściej posługują sie ludzie przy wyszukiwaniu a późnij prześledzić po której frazie ludzie przechodzą na stronę i na niej zostają jak najdłużej wtedy wyniki były by może ciut lepsze od tych co teraz.

i strona na której ludzie dokonują powiedzmy 100 odsłon była by na 1 miejscu

90 odsłon na drugiej pozycji oczywiście wszystko musiało by być połączone z IP odwiedzającego itd.

Kiedyś był chyba taki system na wp ale padł bo był dla wp nie od ogarnięcia.

Choć i na to znalazł by się sposób.

decent

[prusakolep]

No wlasnie, chodzi o to, zeby wyeliminowac 'sposoby' na poziomie algorytmu, co okazuje sie (jak zwykle) niewykonalne. Tzn, mniej lub bardziej niedoskonale.

[sir nimek]

Rewolucyjny algorytm to jedno zmiana przyzwyczajeń userów to drugie

Pierwsze można wymyślić w parę dni na drugie potrzeba lat i milionów $$....

[mrtn]

No wlasnie, chodzi o to, zeby wyeliminowac 'sposoby' na poziomie algorytmu, co okazuje sie (jak zwykle) niewykonalne. Tzn, mniej lub bardziej niedoskonale.

Oczywiście, że jest to Niewykonalne skoro dzisiaj niektóre pół-spamy biją graficznie i treścią śrendie strony i są nie do "odgadnięcia" przez ludzi to tym bardziej nie poradzi sobie z nimi żaden algorytm. Zawsze bedzie działało Internetowe PR - sztucznie podnoszące popularność danego serwisu - a linki to obecnie jest tylko metda promocji nic więcej.

Już 2000 lat temu w czasie procesu "chrsytusa" wypormowano Barabasza na TOP1. I za 100 lat bedzie jakaś metoda lansu .

Patrząc na to z tej perspekty pozycjonowanie to tylko metoda promocji stron przy uzyciu innych stron i temu nie da się zapobiec.

Z drugiej strony wole już "kulawe" algorytmy niż neutralny punkt widzenia redaktorów umierającego DMOZ'a.

[prusakolep]

Nieno, jasne - przynajmniej zasady sa, jesli nawet nie uczciwe, to przynajmniej rowne. Ale wiemy, ze Google wspomaga swoj mechanizm czynnikiem ludzkim. Tylko co z tego, skoro internet to stajnia Augiasza.

[qazy]

Z drugiej strony wole już "kulawe" algorytmy niż neutralny punkt widzenia redaktorów umierającego DMOZ'a.

święte słowa :-)