program do faktur za darmo?

[Kyo]

W jednej z firm chialbym uruchomic prościutki program do wystawiania faktur.

I szukam czegoć darmowego, bez ograniczeń, czegoś za co jak mi się spodoba to kiedyś wyśle komuś donation na konto , a jak mi sie nie spodoba to łatwo z tamtąd wyjme dane

Może coś polecicie?

[kadzielawski]

Jak do firmy to radzę jednak kupić cokolwiek z licencją i na fakturę ponieważ US i tak w przypadku kontroli dołoży swoje, a nigdy nie wiadomo ile

Polecam:

https://www.megakomp.pl/?ido=27

Można sprawdzić go sobie za free i jest możliwość nabycia licencji.

Paweł

[marek_o]

Skarbówki przegrywały już procesy w tego typu sprawach. Nie ma co dać się sterroryzować i trzeba walczyć o swoje.

[mf]

lefthand

[jubi]

q-faktury

lefthand z tego co sie orientuje w darmowej wersji wyswietla reklamy, ktore sa delikatnie mowiac irytujace

[kadzielawski]

Skarbówki przegrywały już procesy w tego typu sprawach. Nie ma co dać się sterroryzować i trzeba walczyć o swoje.

Czy możesz podać link do jakiegoś wyroku w tej sprawie? Bardzo mnie to interesuje.

[Mion]

NIe tak dawno na allegro widziałem program do faktur za ok 40 zł. Nie jest darmowy, ale przy jego licznych funkcjach ta cena jest jak za darmo....

[jubi]

https://prawo.vagla.pl/node/5912

[Kyo]

Dzięki. Posprawdzam te programy.

[kadzielawski]

Dzięki Jubi. Wynika z tego niestety, że każdy przypadek jest traktowany indywidualnie więc nadal kurna zależy wszystko od interpretacji urzędnika. Z doświadczenia wiem, że lepiej dmuchać na zimne. Jeśli coś nie jest do końca jednoznaczne to zawsze z tego może jakiś kłopocik wyjść.

[mrtn]

Licencji darmowych nie należy wogóle wciągać do ewidencji.

Najczęściej jest to błąd księgowego, że wpisuje na stan coś z wartością zero - inne tego typu sztuczki.

Wynika to z niezrozumienia licencji otwartej.

Instalując oproramowanie na licencji otwartej nie należy wciągać go w jakikolwiek sposób w księgowość.

Instalujesz i już.

Na potrzeby jakiejść zagmatwanej kontroli warto mieć wydurkowaną treść licencji i jej tłumaczenie na język polski.

[jubi]

Tłumaczenie na polski to jedno, a tłumaczenie pierdzistołkowi to drugie