Treść generowana z automatu

[gizmoo3]

tylko problem taki że, na zrobienie śmietnika poświęca się ułamek czasu potrzebnego na nie-śmietnik,

ale mozna robic cos co ma jakąś wartość, moze formatu wp czy onetu nie będzie ale znajdą sie ludzie którzy wlazą, poczytają i bedą zadowoleni (moze w reklame klikną? )

a całość będzie sie generowac sama, kwestia pomysłów, możliwości są dziesiątki.

mi brak czasu i trochę funduszy na realizację wszystkich pomysłów, więc selekcjonuje te najciekawsze i wprowadzam w zycie.

praca pozycjonera to stałe kombinowanie, po pierwsze wyczuwanie algorytmów, a po drugie własnie wymyslanie zaplecza, sposobów linkowania i z niego, jak i pomiedzy jego stronami, indeksowania etc

oczywiscie wszystko przy mozliwie małych nakładach pracy, wiadomo.

a dobry dmoz nie jest zły

[Mendax]

wrócę do mojego starego pytania : "proszę o uniwersalną definicje wartościowej strony ...."

prosze, nawet trzy dam w zaleznosci od punktu widzenia:

"po ktorej dobrze chodza boty",

"ktorej pozycjonowanie zlecil nam klient",

"ktora jest wysoko w SERP-ie na fraze, bedaca poprawnym slowem np. w jezyku polskim".

nie bardzo rozumiem, o co toczy(la) sie dyskusja; jedni w pocie czola proboja zrobic "uzyteczne" zaplecze i serwisy, drudzy stawiaja spamy (niewazne jakiego rodzaju). dopoki to drugie jest skuteczne, nie widze powodu, dla ktorego nie korzystac z tego*; nalezy tylko nazywac rzeczy po imieniu: qlweb=spam.

a teraz przepraszam, ale wracam do pracy - zaprogramowanie AI do generowania poprawnego gramatycznie contentu tematycznego, to czasochlonne zadanie

----

* - oczywiste jest, ze jesli mamy klienta wykladajacego czterocyfrowa sume w dolarach miesiecznie, nie mozemy sobie pozwolic na spam... ale dla drobnicy, czy wlasnych serwisow?

[hehe]

Nie możemy pozwolić bo co?

Wytłumacz mi jaka jest różnica między Edziem z Piekarni za 600 zł netto miesięcznie, a mgr Pawłem z salonu BMW za 4000 euro miesięcznie?

Zarówno Edzio jaki i Paweł są na TOP1 na wybrane przez nich frazy, myślisz że ich obchodzi czy linki są na stronie o "kwiatkach" czy o "pipe marynie".

Mają to w du**e.

Nie ważne co, nie ważne jak oni są pierwsi, są zadowoleni i tyle.

Nie rozumiem jak można rozdzielać klientów, że co temu nie damy 20 tysięcy linków ze spamiarki bo więcej płaci?

Tyle z mojej strony.

Normalnie krew mnie zalewa jak czytam takie brednie niektórych osób, aż nie chce się czytać.

[Mendax]

hehe: nie wiem, czemu sie, Kolego, bulwersujesz... popracuj z wiekszym klientem, najlepiej zagranicznym, to wowczas porozmawiamy.

EDYCJA: komentarz do pierwotnej wersji ponizszego wpisu:

dzentelmeni dyskutuja tylko o pogodzie...

EDYCJA: komentarz do drugiej wersji ponizszego wpisu:

rowniez mialem zamiar zakonczyc te pseudo-dyskusje.

czekam na wpis na blogu.

[hehe]

...

nie ważne, szkoda mojego cennego czasu.

Pozdrawiam

[sir nimek]

hehe nie masz racji - uwierz mi są nazwijmy to upierdliwi klienci, którzy patrzą jakie strony do nich linkują i jeśli widzą link do siebie na jakimś śmieciu to robią awanturę.... najgorzej jednak jeśli to nie Ty tego linka umieściłeś, ale takie rzeczy rozwiązuje dobra umowa.

[hehe]

Mendax na wpis na zlym sir nimku rozumiem?

To niestety Cię rozczaruje, ale to nie moje dziecko, a szkoda.

Odnośnie Sir Nimku rozumiem, klienci są różni upierdliwi etc... natomiast jest sposób na bardzo ładne zaplecze z którego linków nie znajdziesz, w yahoo msn i google a mimo wszystko linki dają kopnięcie.

Zanim będą posty typu "kłamiesz" wystarczy pomyśleć, przypominam że google msn yahoo i inne wyszukiwarki (po za onetem i netsprintem) to algorytmy, każdy można ominąć i oszukać.

A można być na człowych miejsach na frazy gdzie trzeba setek tysięcy linków a jak sprawdzisz kilka stron to pokaże Ci 20-30 linków. Pomimo tego, że linkowana jest z 500.000 stron, nigdzie nie znajdziesz linków poprzez komende "link popularity".

Życzę powodzenia

[mrtn]

Mają to w du**e.

?? naprawdę ??

Spore firmy (wg. badań megapanelu top5 w swojej branży) zastrzegają w umowie, "żadnych linków ze spamów" i nie jest to odosobniony przypadek.

Może nie spotkałeś jeszcze porządnego klienta ?

[adek]

Wytłumacz mi jaka jest różnica między Edziem z Piekarni za 600 zł netto miesięcznie, a mgr Pawłem z salonu BMW za 4000 euro miesięcznie?

Zarówno Edzio jaki i Paweł są na TOP1 na wybrane przez nich frazy, myślisz że ich obchodzi czy linki są na stronie o "kwiatkach" czy o "pipe marynie".

Mają to w du**e.

Normalnie krew mnie zalewa jak czytam takie brednie niektórych osób, aż nie chce się czytać.

nie wiem czy słyszałes o czyms takim jak PR (i nie chodzi mi o Page Rank) oraz o świadomości marki. Edzio z Piekarni może tego nie wie i ma to własnie tam gdzie napisałes ale więksi klienci nawet nie chcą być w katalogach, nie wspomne o systemach wymian linków. I takich też sie pozycjonuje

[Mion]

Pojęcie "złe sąsiedztwo się kłania"... Chyba, że ktoś ma w D że pozycjonowana domena własna a co gorsza zlecona wyleci z indexu na czarną listę. A team google nie spi

Tak, czy inaczej dziwię się, że większość osób w tym poście tak otwarcie popiera metody oparte na czystym spamie i takie w ogóle bierze pod uwagę.

[mrtn]

Tak, czy inaczej dziwię się, że większość osób w tym poście tak otwarcie popiera metody oparte na czystym spamie i takie w ogóle bierze pod uwagę.

wiesz to istnieje, pozycjonuje, niektórym pomaga ... nie można tego ignorować ... z drugiej strony szkoda energii na walkę ...

[jimmi]

spam to spam jakby nie działał to by nie istniał. A wygenerować spam tematyczny jest prościej szybciej niż stworzyć dobry wartościowy serwis. W czasie dopracowywania layoutu do stronki mozna wygenrować tysiące serwisów spamowych.

Mion

nie ma co walczyć ze zapleczem spamowym, ale ważne jest to żeby ono nie wychodziło w wynikach wysoko, i nie rzucało się w oczy, a to już jest wyższa trochę szkoła jazdy.

A pozycjonować tylko wyłącznie na spamie to lekka przesada

[Beerbant]

wstrzymajcie konie i nie wciskajcie mi tu kitu , że nikt nie posiłkuje się śmieciarami i pozycjonuje tylko "wartościowymi" serwisami poza tym nie ma definicji obiektywnej ani wartościowego contentu ani spamu.

Gdyby tak do wszystkiego przykładac jasne podziały czarno/białe to suma summarum pozycjonowanie jest niczym innym jak postępowaniem nieetycznym i oszukańczym bo sztucznie zwiekszającym tkz popularność witryny.

[lolki]

wrócę do mojego starego pytania : "proszę o uniwersalną definicje wartościowej strony ...."

Bardzo proste, wartościowa strona to taka na której odwiedzający znajdzie coś dla siebie oprócz zlepku nic nie znaczących wyrazów

Nie powinniśmy tutaj popierać spamu choćbyśmy nawet uważali go za dobry pomysł bo to forum zrobi się syfem z tysiącami nic nie wartych wątków. Jak z dziećmi, niektóre tematy się przemilcza bo i tak nie zrozumieją

Wielu leniwych uczestników forum nie lubi czytać wszystkiego tylko wyłapią fragmenty które piszą że spam jest dobry i zacznie się.

Sam jestem za stawianiem katalogów choćby dla tego że daje to obopólną korzyść a po drugie nawet jak ktoś tam trafi to może znajdzie dla siebie jakaś stronkę.

[Beerbant]

i w/g Twojej teorii witryna "zaciągajaca" Rssy mieścić się może w kategorii wartościowej bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że odwiedzający trafi na interesującą go treść. Tylko musisz wziąć pod uwagę, że to co interesuje jednego usera nie interesuje innego . Skończe przykładem stronek z opisami gg gdzie można umieścić wiele "wartościowych" treści w/g Twojej klasyfikacji.