Skocz do zawartości

Google Webmaster Central Blog - linkowanie


Mar

Rekomendowane odpowiedzi

gizmoo chyba nie dokładnie można wpływać na kryteria tylko dostosowywać własne zachowanie( pozycjonowanie i optymalizacja) tak aby bardziej odpowiadały kryteriom algorytmu.

ale to tylko kwestia semantyczna, wszyscy wiedzą o co chodzi ;)

wyniki naturalne nigdy nie były i nie będą z zasady. Algorytm sam ma swoje kryteria i dokonuje pewnych selekcji. A webmasterzy budują strony uwzględniając wskazówki wyszukiwarek, a komu się to lepiej uda ten ma przewagę i lepsze wyniki.

dymna.jpg

Przyjaźń psa na całe życie. ZAGINĄŁ DOM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Google może chodzić jedynie o to by pozycjonowanie było odpowiednio skomplikowane, aby pokemoniada nie zalała wyników top, aby pozycjonowały się duże i prężne firmy, dające wartościowe strony.

Dokładnie o to chodzi (tak mi się wydaje) i w sumie to wszystko ma sens - nikt nie będzie ładował (coraz większej) kasy w pozycjonowanie badziewia. I to jest to, o czym napisał wcześniej szook.pl:

Nie każdy mając do wyboru pozycjonowanie a adwords będzie skłonny się pozycjonować.

Okres oczekiwania na efekt strasznie się wydłuża a pewność spada - więc na pomoc przychodzi Adwords.

Jeśli potrzebujesz szybkiego efektu (inna sprawa, jaki to efekt) - kupujesz adwordsy a pozycjonowanie jest równoległym przedsięwzięciem rozciągniętym w czasie. I wszyscy są zadowoleni - Google ma reklamodawców, pozycjonerzy - klientów.

Co jest smutne - piszą o tym naturalnym linkowaniu i powiem Wam tak - strona mojego zespołu (ten ze stopki) - nigdy się tym nie zajmowałem pod kątem pozycjonowania a nawet optymalizacji. Stara domena, tylko naturalne linki z blogów ludzi, którym ta muzyka się spodobała i ze stron tematycznie powiązanych, TYLKO NATURALNE LINKI. Fraza prosta jak 6 metrów drutu w kieszeni i strona spadła w wynikach na tą frazę;)!:soczek: Żeby było ciekawiej - nawet ktoś walnął wpis w wikipedii - zespół. To nie był jakiś spadek spektakularny, ale gdzie w tym momencie to całe pieprzenie google'a umieścić - między bajki chyba.

wstaw jeszcze raz w sygnaturkę film a zobaczysz co stanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tylko tyle

wyszukiwarka jest algorytmem

inaczej mówiąc - programem komputerowym. Jak wiadomo, nie ma programów bez błędów i w każdym programie są luki, które można w ten czy inny sposób wykorzystać.

Tak bardziej refleksyjnie :soczek: Cała ta zabawa "w kotka i myszkę" z google ma jakiś taki urok. A, z resztą, nie ważne, napijmy się :placze:;)

wstaw jeszcze raz w sygnaturkę film a zobaczysz co stanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google oczywiście straszy na wyrost, nie mając na dzień dzisiejszy ułamka infrastruktury by w 100% zrealizować swoje założenie, jednak odnośnie całego tematu i linkowania o którym piszą na blogu, odsyłam do moich pierwszych postów w których sformułowałem pojęcie AnchorPR.

Jeżeli przeanalizujecie sobie widoczne zmiany w kopii stron Google "znaleziono w linkach do tej strony", powinniście dojść do wniosku, że jednak starają się dochodzić do ideału o którym piszą.

Z całej tej dyskusji jedno sformułowanie mnie zaciekawiło, myślę że warto je podkreślić, od razu opatrując odpowiednim komentarzem:

różnica między TOP1 a TOP1 (link sponsorowanych) jest ponad 5-krotna, więc rozsądna firma przeliczy to na pieniądze i skorzysta z pozycjonowania

... a gdyby tak 2 pierwsze strony zawierały w wynikach "naturalnych" wyłącznie reklamy? Usługa wyszukiwania jest budowana i rozwijana tylko dla sprzedaży trafficu, a na dzień dzisiejszy traffic nam zwyczajnie się (dosyć głupio) oddaje. Coraz częściej podnoszą się głosy, że de facto wyniki sponsorowane są bardziej wartościowe. Faktycznie, klikalność w wyniki naturalne jest wyższa, ale SPRZEDAŻ w wynikach sponsorowanych jest wyższa (człowiek częściej klika świadomie w reklamę, gdy chce coś kupić).

W niektórych branżach przez rok ilość reklamodawców zwiększyła się 10-krotnie, sprzedane linki zajmują już 1/3 ekranu. Co prawda Rynek i tak to wyreguluje, ale nie jest tak lekko jak było rok temu, a za rok będzie sporo ciężej. Pozostaje tylko to co zwykle, rozwijać się w tempie 3-krotnie szybszym niż wszyscy pozostali. ;)

Zainteresowanych odsyłam do szukajki Interii, Wirtualnej Polski, Ask Jeeves i próbę pobieżnej analizy ile wyciąga się z nich efektywnego (czyli takiego, który coś kupi) trafficu pozycjonowanego, a ile kupionego.

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google oczywiście straszy na wyrost, nie mając na dzień dzisiejszy ułamka infrastruktury by w 100% zrealizować swoje założenie

Jest założenie, piękna idea i być może pomysł, jak to zrobić, ale nie dają rady - dokładnie jak piszesz - chyba wszyscy chcielibyśmy, żeby rzeczy, które są sumiennie realizowane i wkładany jest w to wszystko jakiś wysiłek zostało jakoś docenione/wycenione ;)

Coraz częściej podnoszą się głosy, że de facto wyniki sponsorowane są bardziej wartościowe. Faktycznie, klikalność w wyniki naturalne jest wyższa, ale SPRZEDAŻ w wynikach sponsorowanych jest wyższa (człowiek częściej klika świadomie w reklamę, gdy chce coś kupić).

Wszystko zależy od branży - tak mi się wydaje - są rzeczy, z których nie będziesz miał sprzedaży nawet będąc na pierwszych miejscach na wszystkie frazy w google. Tutaj już miesza się kilka dziedzin - target, marketing (w sumie powiązane definicje) i inne czynniki. Po prostu w niektórych branżach bardziej opłacalne jest wykupienie reklam.

W innych frazach (takich bardziej "populistycznych") jest "wolna amerykanka" - co z tego, że zauważyłem nieczyste zagranie ze strony konkurencji (link na jednym z największych polskich portali jako gif 1x1 pikseli) - no i co, mam lecieć z tym do formularza "spam report"? chrzanię to - ktoś mnie jeszcze zastrzeli, po prostu się boję, nie mam zamiaru nikomu wchodzić w paradę. Zaufałem googlowi i mam nadzieję, że tego typu link sklasyfikują jako mało wartościowy i będą konsekwentni w swoich działaniach.

W niektórych branżach przez rok ilość reklamodawców zwiększyła się 10-krotnie, sprzedane linki zajmują już 1/3 ekranu.

Dokładnie!! Reklamy są już w tych branżach przewijane - po prostu zaczyna brakować miejsca na defaultowych powierzchniach - zaprawdę powiadam Wam - złote czasy dopiero nadchodzą:soczek:

i jeszcze raz o tym:

Coraz częściej podnoszą się głosy, że de facto wyniki sponsorowane są bardziej wartościowe.

Z pewnością są bardziej skuteczne niż kampanie robione przez inne korporacje związane z marketingiem w internecie. Część reklamodawców jak i wydawców (potężnych, z wielkim potencjałem) korzysta nadal z usług tych firm. Są związani z sobą od początku i łączy ich chyba coś więcej, niż tylko wspólny interes;) I to, o czym piszesz - że reklamy googla przynoszą porządane efekty - nie jest na rękę tym korporacjom (konwersja z reklam w tych sieciach to porażka) - tamci reklamodawcy i wydawcy żyją w błogim przekonaniu, że wykorzystują swoje środki i potencjał maksymalnie - prawda jest taka, że reklamy googla są skuteczniejsze a serwowanie reklam goolgle'a - bardziej opłacalne - z tym nie mogą się pogodzić istniejące na naszym rynku korporacje.

Tutaj oprócz tzw. "walki" między pozycjonerem a google dochodzi inny aspekt - google kontra obecne na naszym rynku firmy oferujące marketing w internecie. Chociaż teraz to wydaje mi się już, że jednak pozycjonerzy to społeczność, która tak naprawdę pracuje na sukces Google'a? Idealne WEB 2.0?

wstaw jeszcze raz w sygnaturkę film a zobaczysz co stanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do linków sponsorowanych.

Być może w kilku branżach jest przebitka taka jak pisał kolega wyżej czyli link naturalny 5 razy częściej klikalny niż link sponsorowany.

Choć dość często zapewne te dane są wynikiem źle dobranych opisów, słów itp.

Są link które osiągają ctr na poziomie 12% - o ile słowo fraze zamkniemy w dokładne dopasowanie do zapytania, będzie nad wynikami wyszukiwania nie z boku.

Jimmy co do searchera to nie zła ta kwota do uzbierania.

Żeby dobrze skanowac Polskie strony na dzień dzisiejszy wydaje mi się iż 200 maszyn to minimum a łącze do samego skanowania sieci to conajmniej 300-500 mbitów jak nie więcej.

Bardzo ważną rzeczą w searcherku są zasoby, napisanie algo ala google opierając się na linkach wskazujących np tylko tematycznych nie jest aż tak trudne. Ja ambicje searchera przeniosłem na poziom zautomatyzowanych katalogów. O searcherku można mówić kiedy ma chociaż 10% zasobów a nawet to jest cieżkie do osiągnięcia.

Można oczywiście uzupełniać wyniki na bazie meta wyszukiwarek + swoje wyniki premium.

Ale wracając do tematu - google. Aktualnie dają spora możliwość wejścia innym wyszukiwarką choć brak alternatyw i tak zmusza do używania google. Bo już nie chodzi o to że to jest dobra czy zła wyszukiwarka, bądź że piszą i wymyślają bzdury - problemem jest brak alternatywnej wyszukiwarki. Do czasu aż takiej nie będzie pewno tego typu rozmowy można porównać do tematów jak: Dostałem bana, a kiedy przyjdzie czek itp.

Narazie zapowiedziało się kilka searcherów i cisza.

Live - wzieli kogos z Polski miał wprowadzać Live na rynek PL ale coś nie widze efektów.

Yahoo - od lat wchodza do PL , kiedyś jak WP miało padać były nawet plotki o tym iż zostaną kupieni przez Yahoo.

Onet Szukaj - potencjał spory - ale jak widać prezesi wolą pewną kase z reklam emitowanych na portalu, search nie jest chyba dla nich ważny nawet w stopniu małym - o takie uzupełnienie portalu na którym można zarobić.

Netsprint - kiedyś miałem nadzieje że mocno się rozwinie - obecnie przycichło - choć można rozkręcić tą wyszukiwarkę.

Nie wspominam o jakiś tam hakiach bo więcej szumu niż efektu.

Na dzień dzisiejszy dobrym rozwiązaniem jest zbudowanie meta search z własnymi algorytmami filtrującymi i tworzącymi ranking i płatny dostęp do zasobów indeksu google live i yahoo.

Dobra :) przyznam się pracuje w ..... nie krzyczeć :D:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się, wg Google lepsze są strony, które wykupiły sobie reklamkę w AdWords niż te, które mają linki kupowane, np. w konkurencyjnych sieciach reklamowych, które, w przeciwności do AdWords, nie ukrywają ani nie maskują linków do stron w boksie? Tu i tu może być [ nierzetelny partner ], ale tylko w AdWords Google zarabia, bo wyniki naturalne służyły i służą ro bicia piany oraz modnego PiaRu, że niby to jesteśmy najlepsi. Wyć mi się chce, jak musimy godzić się na wybryki, drugiego po MS monopoliście robiącego sobie co chce. Mamy jeszcze szansę, aby urwać mu te 80%, bo jak tak dalej pójdzie, to Matt stanie się drugim Balmerem i będzie wymyślał coraz to idiotyczniejsze rzeczy a skończy się na opatentowaniu wyszukiwarki jako narzędzia do wyszukiwania.

Google

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie wracamy do czasów, kiedy stron szukało się w katalogach (były dwa polskie i kilka zagranicznych :) ), wyszukiwarek nie było i nie istniało coś takiego, jak SEO. Google już najwyraźniej chce zrzucic z siebie ciężar obrabiania tego całego spamu - misja Google - jako "bezpłatnej" usługi dostarczającej wszystkim "za darmo" tego, czego szukają i jako wyszukiwarka generująca "za darmo" ruch na stronach - chyba się zakończyła. Próbowali, tak jak Hitler, zapanowac nad Światem - nie udało się.

powrót do korzeni - do mamy :D:

https://youtube.com/watch?v=kHebGo1xBrQ

wstaw jeszcze raz w sygnaturkę film a zobaczysz co stanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności