Skocz do zawartości

Test PageRank.


milkus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Hipnotyczny%20Marketing%20-%20darmowy%20fragment.zip

Proponuję tak tworzyć nazwy by nie było w nich spacji, nie każdy to ściągnie...

Co do hipnotycznego marketingu....

W żadnym dostępnym Tobie ebooku nie piszą pewnie, że ten typ marketingu najlepiej działa na osoby ciągle o nim myślące i gadające o nim. Nie piszą pewnie, że działa on tylko na pewną grupę ludzi, nie za prostych i nie bardzo inteligentych. Nie piszą pewnie, że dobrze też działa na kogoś kto tego podświadomie oczekuje...

A najgorsze jest to, że "wielcy" tego "marketinga" nie mówią, że działanie takie jest krótkotrwałe, wywołuje szybki efekt, po którym osoba, która dała sie zmanipulować często czuje sie oszukana.

NLP, z którego garściami czerpane są niestety, tylko proste tricki i metody, powstało w celu zmiany własnej osobowości a dzieki temu interakcji z otoczeniem. Inaczej się ma za to sprawa z PLNA, do którego jak widzę milkus nawiązujesz...

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do hipnotycznego marketingu....

W żadnym dostępnym Tobie ebooku nie piszą pewnie, że ten typ marketingu najlepiej działa na osoby ciągle o nim myślące i gadające o nim. Nie piszą pewnie, że działa

A no nie piszą. W sumie ja autorowi nie dałem się zmanipulować. Sądziłem, że to jest efekt tego, że siedzę długo w e-raklamie i wiele chwytów na mnie nie działa. Nawet wchodząc do marketu, niemal na każdej półce widzę manipulację. Możliwe, że się pomyliłem z tym marketnigiem, ale chciałem wypróbować.

Z tym to chyba masz rację.

Odnośnie spacji - strzeliłem gafę. Tu się przyznaję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale bez przesady z tą manipulacją.

Nie ma absolutnie w tym przesady. Tak jest, było i będzie jeszcze ciekawiej. Już 15 lat temu w szkole średniej ekonomicznej mieliśmy taki przedmiot na którym uczono nas jak ustawiać towar na półce i rozmieścić w dużym sklepie aby sprzedać jak najwięcej. Więc sieci z miliardowymi obrotami zatrudniają speców od tego typu spraw i nawet nie wiesz kiedy a już w koszyczku 20 niepotrzebnych rzeczy (lub tych potrzebnych ale marek i producentów promowanych akuratnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się nie mylę, to chyba na tym forum gdzieś znalazłem, że w Anglii szalenie popularne jest pozycjonowanie przy użyciu różnych dzienników internetowych.

Zatem może jednak dobrze było by coś z hipnotycznego marketingu wykorzystać do artykułów - w końcu to też link, a do tego z treścią tematyczną. Jako linka można użyć wskazanie do literatury.

Jak to dokładniej zrozumieć :

Piszemy o czymś, piszemy, piszemy i w pewnym miejscu w nawiasie jako wskazanie możemy podać naszą stronę jako źródło.

Tutaj trochę tak filozofuję, ale znajomemu niegdyś napisałem taki tekst i admini iThink go zamieścili. Wejść z tego było nie wiele, ale za to miał dodatkowy link do strony w popularnym serwisie.

Kolega wymyślił, że ten sam tekst zamieści na forum. I jaka była reakcja ? Podobna jak tutaj, mimo że administratorom iThink artykuł się spodobał.

Zatem wbrew pozorom z tych postów można wyciągnąć coś wartościowego.

Należy też wziąć pod uwagę, że katalogi mogą stracić w końcu swą świetność. I wtedy pozostanie nam mozolne pisanie artykułów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obecnie PR wpływa na pozycję strony ?

Już Ci napisałem, że nie można tego określić, PR to tylko wartość statystyczna. Od tego jak przełoży się na siłę linka zależy od takich czynników jak OL, podstrony i/lub linki wewnętrzne, content, ulokowanie linka, no i ta liczba opisująca ilość i jakość BL która jest zaokrąglana do wartości statystycznej PR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja prawdę mówiąc nie rozumiem waszego oburzenia, w końcu wszystko co nowe budzi na początku skrajne uczucia. Nawet tak przeszło mi przez myśl żeby założyć jakieś podforum hipnotyczne, czy coś w tym rodzaju.

Nawet w pewnym sensie podziwiam autora tematu .... za wytrwałość, nowinki, pasję hipnotyczną, przenikliwość i bystrość umysłu itp. Trochę przypomina osoby, które za wszelką cenę próbują zwrócić na siebie uwagę, być w centrum ... lizną jakąś pierdołę i uważają się za manitu i oczekują żeby bić mu brawo.

Jakieś intelektualne pomieszanie, o jakości testów nie ma co gadać, jeśli poza katalogami ktoś alternatywy innej nie widzi tylko żmudne pisania artykułów to .... . Gołym okiem widać że podstaw nie zna, a na tym forum jeśli ktoś nie zna podstaw to tylko ja, więc wiem co mówię. Przynajmniej się nie odzywam.

Z bólem musze przyznać, ze pierwszy raz erbita mi brakuje, przyszedłby zrobiłby porządek po trzech postach, gościa do szukajki wysłał i .... nawet doktorat by sobie napisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrrad dobrze mówisz.

Jeśli kogoś obraziłem postami i ktoś poczuł się urażony, to przepraszam.

Rozumiem, że ktoś się ze mną nie zgadza. W końcu każdy ma swoje zdanie - od tego jest forum, aby dyskutować.

To, że liżę różne pierdoły jest prawdą. Pewnie dzieje się tak dlatego, ponieważ szukam jakiejś innej drogi do celu. Ale z doświadczenia wiem, że niektóre takie pierdoły mają sens, o ile je się dobre wykorzysta.

Do momentu gdy omawianymi pierdołami się nie zajmowałem, nie zarabiałem za wiele w internecie. Dzisiaj natomiast po rożnych testach znalazłem kilka ciekawych rozwiązań (właśnie z takich pierdół), które obecnie przynoszą mi dochody.

Odnośnie omawianego testu, to już mam swoje wyniki do pracy.

Do niedawna PR traktowałem jako najważniejszy czynnik w pozycjonowaniu, ale Wy mi uświadomiliście jego obecną wartość.

Może nie którzy mają mnie za głupka, tylko czy posiadanie wiedzy książkowej, czytanie różnych artykułów czyni mnie głupkiem, pokemonem itp. ? Nie ukrywam, że czytam dużo i też sporo na książki wydaję.

Odnośnie artykułów, to nie dziwę do Was swojego oburzenia. Napisałem to ponieważ wielu z Was za pomocą katalogów zdobywa linki. Fakt - jest to najprostszy sposób, ale trzeba sobie zadać pytanie - czy każdy katalog jest dobry i czy któryś nie przyniesie odwrotnego skutku ? Mam obawy odnośnie katalogów postawionych na popularnych skryptach, bo nie można wykluczyć przypadku że Google za te katalogi w końcu się weźmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli google miałby się wziąć za katalogi to tylko ręcznie, pewno lawinowo powstawały by wtedy inne formy zastępujące katalogi. Poza tym powiedz mi jak google zidentyfikuje mechanicznie skrypt nawet najbardziej popularny np. qlweb, tak żeby mieć prawie 95% pewności że jest to qlweb. Pewno jak mu się to uda wyjdzie wydanie qlweb 3.6.73 (z jakimś paczem przeciwko wykrywaniu że to katalog).

Natomiast może nałożyć na siebie kilka losowych stron, wyodrębnić identyczną treść jako szablon i porównać to co różne czy i w jakiej ilości jest w internecie. Więc na skalę masową google chyba trochę inaczej działa. W sumie tak sobie myślę, jak chcesz możesz mnie zacytować w swojej pracy :D

Natomiast co do wcześniejszego postu to razi mnie ton pisany z poziomu osoby dającej rady a jednocześnie wyciągającej wniosek, że pozycje mu rosną a wciąż ma PR0. Nie mam nic przeciw dyskusji ale jak zaczynasz seoprzygodę to chyba wypadałoby w trochę innym tonie. Chociaż zapał jak najbardziej podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności