Podatek z Adsense

[deili]

ale chwile chwile, podatek trzeba zaplacic od Dochodu a nie od przychodu, wiec jezeli place tyle samo za serwer ile zarobilem to jestem na zero i nie mam dchodu

Osobie prywatnej nie przysługują odliczenia za serwer.

[Wilk]

To tylko moje gdybania a przy tym temacie niestety pojawia się więcej wątpliwości. Aby mieć 100% pewności należałoby zapytać w US i otrzymać stosowną odpowiedź na piśmie.

Obawiam sie, ze w praktyce moglaby to byc odpowiedz "co sie wydaje" urzednikowi/urzedniczce :roll: Trza by spytac w dwoch roznych uzedach dla pewnosci.

Ale, ale... jak sie to ma do podwojnego opodatkowania? Przeciez Google rozlicza się też u siebie.

[kitom]

Dla tych co mają wątpliwości z płaceniem podatków polecam artykuł o polowaniu fiskusa na sprzedawców z Allegro - https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,5...00,2595615.html. Wiedziałem, że się kiedyś za to zabiorą.

[darek]

Trza by spytac w dwoch roznych uzedach dla pewnosci.

Obawiam się że spytać to za mało.

Trzeba miec odpowiedź na kwicie - wyprą się łobuzy.

To podstawowa umiejętność nabywana podczas czasu praktykowania w US - wypierać się i kwestionować wszytko co nie jest skodyfikowane na papierze.

Ale, ale... jak sie to ma do podwojnego opodatkowania? Przeciez Google rozlicza się też u siebie.

Hmmm - ale co ma jedno do drugiego?

Twój czek dla gugla jest kosztem a dla Ciebie przychodzem (zyskiem) więc są tu dwa przeciwstawne bieguny.

Co do księgowania kwot z czeków - a w zasadzie ich przeliczania.

Ja stosuję metodę obliczania po faktycznej uzyskanej kwocie - i tak np. jeśli powstaje koszt np. tankuję paliwo na zagranicznej stacji paliwowej płacę kartą i kwotę którą pobierze mi bank z konta w złotówkach księguję jako koszt.

Tak samo mam zamiar zrobić z czekiem z Gugla (właśnie dostałem ) - bank wypłaci gotowiznę - więc zaksięguję w przychodzie równowartość w złotówkach z kwitów z banku. Wszystko razem ładnie podepnę do papierów i cześć.

Metoda zaproponowana przez jednego z kolegów (tabele NBP) jest stosowana ale imo dodaje masę roboty - powstają różnice kursowe które raz są liczone jako koszt a raz jako przychód - z doświadczenia wiem że to podstawowy haczyk dla US podczas kontroli firmy.

Stosuje się ją na 100% w firmach eksportujacych gdzie Urzędy Celne podczas przeliczania wartości walutowej na złotówki na SAD stosują właśnie TYGODNIOWE kursy NBP - które mają niewiele wspólnego z rzeczywistością (stąd potem różnice kursowe).

[fazutan1]

Czyli wypłacasz w złotówkach (przelicznik całkiem nieopłacalny)) ?? Bo jeśli nie to po jakim kursie masz zamiar to przeliczyć??

Czy musze przechowywać kopie czeków ??

[darek]

Nie brałem pod uwagę wypłaty w walucie.

Pozatym jako firma nie masz prawa przechowywać waluty w kasie bez kwitu.

[EDDY]

Jest możliwość wypłaty w dolarach nie mając konta w danym banku?

[youki]

Tak, ja wypłacam w PKO w dolarach i bez konta, normalnie wypłacają w gotówce. I teraz pytanie ciekawe czy US wtedy wie o tym czy nie? Byłem w US spytać gdzie to wpisać w PIT i dostałem odpowiedź, że nie ma takiej możliwości i że trzeba mieć działalność gospodarczą i dodatkowo pani kierowniczka była zdziwiona że można wypłacać w gotówce bez konta dewizowego.

[siker]

A ja dzis wpadlem samochodem w dziure wieksza od mojego kola, wiec po cholere mam placic podatki, jesli pojda na finansowanie dziur w drogach, kolei, gornikow i wiele innych zakladow gdzie nic nie umieja tylko strajkowac. A u mnie w robocie wisi ogloszenie od pol roku ze przyjma 10 osob do pracy, ale nie ma chetnych bo wymagaja angielskiego od inzynierow !#!@#%. Pewnie jutro mi przejdzie, ale dzis jestem wkurzony na maksa.

[melassa]

Tak, ja wypłacam w PKO w dolarach i bez konta, normalnie wypłacają w gotówce. I teraz pytanie ciekawe czy US wtedy wie o tym czy nie? Byłem w US spytać gdzie to wpisać w PIT i dostałem odpowiedź, że nie ma takiej możliwości i że trzeba mieć działalność gospodarczą i dodatkowo pani kierowniczka była zdziwiona że można wypłacać w gotówce bez konta dewizowego.

Jaka prowizje zaplaciles ??

[youki]

22$ zabezpieczenia, 8,20 zł opłata pocztowa, 1% prowizji

[lech]

Pod wpływem tego wątku wybrałem się do US w Krakowie.

Moje pytania dotyczące ww tematu wzbudziły niemalże sensację.

Największym problemem był brak papierowej umowy (np. o pracę, o dzieło lub zlecenie). Krążąc po pokojach doszły do wniosku że skoro jest przychód (dochód) to trzeba zapłacic podatek.

No i znalazły się potrzebne formularze.

Dniem powstania zobowiązania jest postawienie przez bank środków do dyspozycji klienta (niezależnie od tego czy ma konto czy nie). Deklarację składa się na druku PIT 53 do 20-go dnia następnego miesiąca i wpłaca się zaliczkę. Koszty niestety 0,00. Przeliczenie waluty z dnia oddania do dysp. przez bank kurs średni NBP.

Rozliczenie roczne - PIT 36.

Ciekawiej było w ZUS-ie...

[darek]

Przeliczenie waluty z dnia oddania do dysp. przez bank kurs średni NBP.

No i mamy kompletny kretynizm! Czytaj czyszczenie naszej kieszeni do spodu.

Kurs np. pko bp dla $ (pieniądz) - 2.9291 kurs średni: 2.9690

Różnica na 100 USD - 3.99.

Przy założeniu, że miesięcznie mamy po 200 USD x 12 miesięcy = 95,76 różnicy wirtualnych pieniędzy z których 19% grzecznie musimy odprowadzić jako podatek do US.

Nie jest kwestią to że to grosze ale to że po cichu podnoszą nam % podatku, który realnie odprowadzamy.

Według mnie o 0,76% procenta. W skali 1 ludka naszego kraju to grosze ale w skali budżetu naszego kraju 0,76% od powiedzmy kilkudziesięciu milionów (strzelam) zadeklarowanych przychodów wszystkich beneficjentów adsense to już pokaźne sumy.

A ilu z nich źle policzy różnice kursowe od tego odsetki, miejsca pracy dla tych którzy ganiają po firmach szukając oszustów. Ha...

Dziś już nie mam zdrowia ale jutro piszę pismo do US o konkretną interpretację na kwicie! Mam nadzieję że niedługo będziemy wiedzieć więcej.

[szy]

Koszty niestety 0,00.

... jakie koszty? Ciężki mam dzień, więc wybacz, jesli czegoś nie załapałem.

Szy.

[mpe]

jakie koszty? Ciężki mam dzień, więc wybacz, jesli czegoś nie załapałem

koszty uzyskania przychodu

PS. a tak swoją drogą to po co wy chodzicie do tych US i uczycie urzędników o tym, że jest coś takiego jak Adsense? Gdyby nie to, pozostaliby w błogiej nieświadomości. A tak to i Adsensowcy mają problem - bo płacą, i urzędnicy - bo muszą myśleć co tu zrobić i jak to zakwalifikować A najbardziej mnie śmieszy to, jak są zdumieni, że coś takiego jak dostawanie pieniędzy z zagranicy jest w ogóle możliwe