Skocz do zawartości

Podatek z Adsense


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

mam jeszcze pytanie co do VATu

rozumiem, ze zakladajac DG nalezy najlepiej od razu zglosic w US wniosek o bycie platnikiem vat ( za 170 zl z tego co wyczytalem)

i teraz gdy dostaje kase z polskich PP np. allegro czy wapster moge wystawic im fakture z 22% VATem, z tego co wyczytalem to

Jeśli masz 10000 z allegro to jest to kwota brutto czyli od nich dostaniesz tyle ale z tej kwoty musisz przekazac koło 1803 do US jako VAT (chyba ze miales jakies koszty w tej stawce VAT). Ponadto jak nie miales zadnych kosztow to od 8190 placisz podatek dochodowy

czy to jest dobre rozumowanie? o jakie koszty chodzi ?

przy PP z poza UE jak adsense wpisuje "nie podlega"

czy tak samo wyglada w przypadku PP z UE (jak tradedoubler) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszasz wiele spraw nie w tym watku co trzeba - nie rob balaganu. Otworz sobie watek w innym pod forum, bo pytasz o allegro, tradedoubler i inne PP oraz o ksiegowosc w firmie, a co to ma wspolnego z podatkiem adsense?

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie dotyczące osób fizycznych NIE PROWADZĄCYCH działalności gosp. Pytanie to kieruję do osób, które śledziły historię interpretacji różnych urzędów.

Jakiś czas temu obowiązywała wykładnia, że adsense to "samodzielnie wykonywana działalność publicystyczna" (bo jesteśmy "wydawcami" publikującymi reklamy na swoich stronach) lub "umowa zlecenie" i płaci się 19% podatek przy odliczeniu 20% kosztów uzyskania.

Obecnie widzę, że walczą ze sobą 2 interpetacje - jedni urzędnicy twierdzą, że to umowa najmu (podatek ryczałtowy), inni zaś, że są to "inne dochody" i płaci się normalnie wg stawki 19% bez odliczania kosztów uzyskania.

A co się stało z poprzednimi?

Po pierwsze, czy samodzielnie wykonywana działalność publicystyczna została gdzieś przez kogoś ewidentnie zanegowana?

A po drugie - dlaczego nie można przyjąć, że to umowa zlecenie? Z tego co wiem, prawo polskie nie wymaga, aby umowa zlecenie była zawarta na piśmie. A działalność adsense'owców ma chyba typowe cechy umowy zlecenia.

Będę wdzięczny za opinie.

Moje domeny na sprzedaż znajdziesz tu: https://www.domeneus.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAK OPODATKOWAĆ ZYSKI ZE STRON INTERNETOWYCH

Internauta sam wybiera formę rozliczenia

Właściciel strony internetowej musi opodatkować wynagrodzenie za zamieszczone na niej reklamy. Ale w jaki sposób?

W interpretacjach urzędów skarbowych znajdziemy trzy różne odpowiedzi. Wydaje się, że najwłaściwsza brzmi: to przychody z dzierżawy, a podatnik sam wybiera, czy opodatkować je na zasadach ogólnych, czy ryczałtem.

Z reguły wygląda to tak. Miłośnik Internetu zakłada własną stronę, zamieszcza na niej rodzinne zdjęcia, filmy z wyczynów sportowych i przemyślenia co do otaczającej rzeczywistości. Gdy strona robi się popularna, wstawia na niej reklamy i odsyłacze do innych komercyjnych serwisów. Zarabia na tym, powinien więc zapłacić podatek. Ale jaki -czy jest przedsiębiorcą i musi rozliczać przychody z działalności?

Tak uważa Urząd Skarbowy w Ciechanowie (interpretacja z 14 grudnia 2006 r., US/3-PDP/4150-5/06). O rozliczenie pytał internauta, który podpisał umowę z firmą Google i zamieszczał jej reklamy na swojej stronie. Jego wynagrodzenie zależało od ilości kliknięć w banner reklamowy.

Jak je opodatkować? Urząd nie miał wątpliwości: "przychody osiągane z tytułu udostępniania firmie Google powierzchni reklamowej na własnej stronie internetowej należy zakwalifikować do źródła przychodu określonego w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a zatem chcąc zajmować się działalnością w omawianym zakresie będzie pan przedsiębiorcą, który może podjąć działalność gospodarczą po uzyskaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, a następnie dokonać zgłoszenia w urzędzie skarbowym".

Kiedy prowadzimy działalność

Czy rzeczywiście właściciel strony internetowej zarabiający na reklamach prowadzi działalność gospodarczą? Jej definicję znajdziemy m.in. w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej i w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej updof). Mówiąc w skrócie, jest to zarobkowa działalność wytwórcza, handlowa lub usługowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Z orzecznictwa sądowego wynika, że o tym, czy prowadzimy działalność gospodarczą, nie decyduje tylko to, czy zarejestrowaliśmy się w gminie jako przedsiębiorca. Sąd Najwyższy w uchwale z 11 października 1996 r. (III RN 4/96)wskazał cechy charakteryzujące działalność gospodarczą. Są to:

¦ prowadzenie działalności wytwórczej, budowlanej, handlowej i usługowej w celach zarobkowych,

¦ prowadzenie działalności na własny rachunek,

¦ jej zawodowy (stały) charakter,

¦ powtarzalność podejmowanych działań,

¦ podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania,

¦ uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

Z kolei w wyroku z 14 marca 2002 r. (I SA/Wr 2057/99) Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że w sytuacji gdy podatnik został zarejestrowany, prowadzi faktycznie działalność w celach zarobkowych, zawodowo we własnym imieniu i na własny rachunek oraz w sposób zorganizowany i ciągły (powtarzalny i stały), to osiągane przez niego przychody powinny być rozliczane w ramach źródła - przychody z działalności gospodarczej. O zorganizowanej formie działalności świadczy spełnienie wymogów formalnych, m.in. zgłoszenie w ZUS, urzędzie statystycznym, urzędzie skarbowym, założenie firmowego rachunku.

Podatnik sam decyduje

Czy te wszystkie warunki spełnia właściciel strony internetowej? Świadczy usługę, bo udostępnia powierzchnię reklamową. Robi to w celach zarobkowych. Ale czy jest to działanie zorganizowane i ciągłe? Świadczenia się powtarzają i wymagają pewnych starań. Ale podobnie jest przy innych źródłach przychodów, np. z najmu czy z umowy-zlecenia. Wydaje się więc, że o tym, czy jest to działalność, czy nie, powinien zadecydować sam podatnik (patrz ramka).

Jeśli wynajem powierzchni reklamowej to nie działalność, to jak opodatkować wynagrodzenie? Spójrzmy na sprawę rozpatrzoną przez Urząd Skarbowy w Wadowicach (interpretacja z 19 grudnia 2006 r., PD1B/415-7/06). Podatnik udostępnia na swojej stronie powierzchnię dla firmy Google. Jest ona wypełniana przez reklamy wyświetlane bezpośrednio z jej serwerów. Dostaje za to wynagrodzenie. Chce je opodatkować ryczałtem. To niemożliwe, są to inne źródła przychodu, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 9 updof.

Tak jak przychody z najmu

Inne wnioski można wyciągnąć z interpretacji Urzędu Skarbowego w Mińsku Mazowieckim z 11 stycznia br. (1412/PD/415-38/06). Sprawa jest podobna - podatnik wynajmuje powierzchnię reklamową na swojej stronie internetowej dla firmy Google. Jak podkreśla w pytaniu do urzędu, to jego hobby, a nie działalność zarobkowa. Wynagrodzenie pokrywa koszty publikacji stron w Internecie. W odpowiedzi czytamy: "zawartą przez pana umowę z Google można zaliczyć do umowy mającej charakter zbliżony do umowy najmu. Można bowiem uznać, że wynajmuje pan określoną powierzchnię swojej strony internetowej na reklamę firmy Google, w zamian za co otrzymuje pan określoną w umowie opłatę (czynsz)". Wynagrodzenie można więc opodatkować według skali podatkowej (jako przychód z najmu, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 6 updof) albo ryczałtem.

Podobnie uważa Pierwszy Urząd Skarbowy w Katowicach (pismo z 7 grudnia 2006 r., PDFN/415-99/06). Tu o rozliczenie zapytała spółka, która płaci za dzierżawioną powierzchnię reklamową. Czy z wypłaty powinna potrącić zaliczkę? Nie, bo "należność czynszowa za dzierżawę strony internetowej w dacie otrzymania lub postawienia kwoty do dyspozycji wydzierżawiającemu stanowi u niego przysporzenie majątkowe, czyli przychód ze źródła przychodów "najem-dzierżawa" podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych bądź zryczałtowanym podatkiem dochodowym".

PRZEMYSŁAW WOJTASIK

Wybieramy formę rozliczenia

Właściciel strony internetowej ma więc wybór - zasady ogólne albo zryczałtowany podatek. Przy pierwszej formie płaci podatek według skali podatkowej (19, 30 lub 40 proc.), ale może go zmniejszyć o koszty związane z osiąganymi przychodami. Będą to przede wszystkim wydatki na założenie i utrzymanie strony. Przy ryczałcie nie nalicza kosztów i płaci podatek od "czystego" przychodu. Przy mniejszych wpłatach wynosi on 8,5 proc., natomiast powyżej 4000 euro rocznie - 20 proc.

O wyborze ryczałtu musimy poinformować urząd - do dnia poprzedzającego rozpoczęcie świadczenia usługi, nie później jednak niż w dniu uzyskania pierwszego przychodu. Jeśli chcemy zmienić zasady ogólne na ryczałt (albo odwrotnie), zawiadomienie składamy do 20 stycznia.

Jeśli internauta zdecyduje się założyć działalność gospodarczą, alternatywę ma podobną - podatek na ogólnych zasadach bądź ryczałt. Jednak zasady rozliczania trochę się różnią. Wybierając pierwsze rozwiązanie, może płacić podatek według skali albo stawki liniowej (19 proc.; przy wyższych dochodach może to się okazać opłacalne). Prowadzi też podatkową księgę przychodów i rozchodów. Przy ryczałcie płaci 8,5 proc. podatku, ale już od całego przychodu (bez podwyższania stawki po przekroczeniu 4000 euro).

https://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma...firma_a_15.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co wyzej jest juz nieaktualne. Bo po pierwsze przepisy sie zmienily na ktore sie tam powoluja, a po drugie US juz nie udziela interpretacji tylko minister finansow, zeby wlasnie nie bylo takiego balaganu, ze jeden US powie tak, a drugi inaczej. Ponadto interpretacja wiaze tylko osobe ktora o nia wniosla, wiec jak cos bedzie zle to sie nie mozecie powolac na interpretacje dla kogos innego.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że znów wraca zamknięty temat.

A więc mój pogląd jest następujący:

każdy może wybrać sobie opcję płacenia podatku najbardziej mu odpowiadającą (już to było) w tym np. umowę zlecenie - była taka odpowiedź ministerstwa, bo nieprawda że takiej odpowiedzi udzielały wyłącznie urzędy skarbowe.

Kto trochę zna się na księgowości to wie, że najlepszy układ to umowa o dzieło, tu jednak mimo wysiłku nie ma zastosowania.

Z pozostałych możliwości umowa najmu i dzierżawy jest najlepsza, bo jak ci się chce prowadzić rachunki (parę w sumie pozycji) to sobie odliczysz koszty, a jak nie to zgłoś ryczałt i możesz za 8,5% przychodu do podanej kwoty sobie śmigać.

Dlaczego warto dzierżawę lub najem a nie inne opcje?

Ano gdy kto liźnie trochę przepisów zusowskich to go zaraz zmrozi i mu się odechce, a to że w us nic ci nie mówią o tym że masz iść do ZUS to nie myśl, że ich nie powiadomią.

To, że odpowiedź udzielona została odmownie w sprawach AdSensebwynika w mojej orientacji z podania takich faktów przez wnioskującego, które trudno obronić:

-że brak umowy - przecież to bzdura, umowa jest zawarta, inaczej by Google nie płaciło

-że nie ma rzeczy - a kawałek przestrzeni dyskowej na serwerze to nie rzecz? a czym się różni od kawałka dzierżawionego pola? można nawet podać wartość mierzalną przedmiotu najmu, nie w metrach kwadratowych oczywiście.

Że to drugie bardziej widać?. Nie wspomnę, że nawet prawa majątkowe można dzierżawić itp.

Zawsze zalecałem formę najmu lub dzierżawy jako elegancką i bezkonfliktową.

Jeśli jednak ktoś chce opcję inną, niech tam. Urząd skarbowy jak zapłacisz w wybranej przez siebie formie naprawdę musi się natrudzić aby udowodnić, że stoisz na bakier z prawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne, dość proste pytanie - czy przychodem jest to co zarobiliśmy w danym okresie (i jest sobie gdzieś tam zaksięgowane w Google), czy też to co zarobiliśmy i otrzymaliśmy w postaci wynagrodzenia na konto?

⇅ Sprawdź czy nadal jest zielono u Ciebie i konkurencji poprzez nowoczesne monitorowanie pozycji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodem jest to co pokazuje google, natomiast roznica wynikajaca z kursow walut jest kosztem lub przychodem (w zaleznosci od tego, czy ta roznica jest ujemna czy dodatnia).

"Szaleństwem jest chodzenie po ulicy z połówką melona na głowie i powtarzanie: Jestem chomikiem"

Dick Steele, Agent WD-40 [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech.. ludzie to sobie lubią życie utrudniać...

Nie lepiej iść do biura rachunkowego?

Powiesz że chcesz się rozliczyć jako osoba fizyczna a oni za 30 zł wypełnią Ci pit'a i już.

Następnym razem już będziesz wiedział co i jak a jak nie to jeszcze raz to samo i aż to skutku.

EDIT

A i jeszcze jedno...

Jak myślicie czy opłaca się rozliczać jeżeli się niewiele zarobiło?

Jestem w adsense od niedawna i kokosów nie zarobiłem. Nie wiem czy w ogóle opłaca mi się rozliczać.

Ile musicie mieć minimum zarobku żeby się rozliczać?

Trochę głupio gitarę komuś zawracać o parę złotych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności