Skocz do zawartości

Podatek z Adsense


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Jeżeli nie US, to kogo może obchodzić zarobek z adsense i odprowadzanie podatku jako osoba fizyczna.

Tak jak kolega-student zaczynałem od kwoty 300zł miesięcznie, obecnie zarobki się zwiększyły. Na poprzedniej stronie tommyz pisał

"bo takie coś że "babka z US dała do wyboru" istnieje tylko do pierwszej kontroli skarbowej. To że US porzyjmie PIT-a to nic nie znaczy, babki w referacie to jedno, a kontrolerzy to zupełnie co innego - także pod względem znajomości przepisów."

Kontrola skarbowa obejmuje z reguły większe firmy, choć zdarza się w praktyce, że jest ona wszczynana wobec osób fizycznych w zakresie kontroli dochodów nie znajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nie ujawnionych. Link

W naszym przypadku źródła są ujawnione i należny podatek zapłącony.

Więc jak to z tym jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia płacenia podatków to jedno. O tym pisał tommyz. Jest ona niejako niezależna od posiadania lub nieposiadania DG. Można zarabiać w AS mając DG i bez niej.

Z prowadzeniem DG wiążą się jednak kwestie w rodzaju odprowadzania do ZUS składek zdrowotnych, chorobowych, emerytalnych, rentowych, itd.

Tu masz ładny artykulik na ten temat.

https://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/art...0,0,232292.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA stronie https://prawo.vagla.pl/node/7464 Urząd Skarbowy w Płocku przytacza:

"Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10 000 euro."

10 tys Euro to ja nie przekroczyłem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NA stronie https://prawo.vagla.pl/node/7464 Urząd Skarbowy w Płocku przytacza:

"Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10 000 euro."

10 tys Euro to ja nie przekroczyłem :-)

Zwalnia się z podatku VAT

Ten topic jest po prostu zarypisty. Może niech jakiś mod zmieni jego temat na "Podatek - jak płacić żeby nie płacić". Ludzie przecież to jak płacić podatek i ile go płacić jest proste jak konstrukcja cepa. Czasem zastanawiam się jak ktoś zrobił serwis internetowy który zarabia jakieś tam $$$ i zarazem ma tak wielki problem aby zrozumieć podatek dochodowy.... "niech mi to ktoś wytłumaczy bo coś mi tu nie pasuje".

:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim systemie chcemy płacić podatki określamy w pewnej części sami.

Zasadniczo US wymaga aby była to działalność gospodarcza.

"Pojęcie pozarolniczej działalności gospodarczej użyte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych opiera się na trzech przesłankach:

1. zarobkowym celu działalności,

2. wykonywaniu działalności w sposób zorganizowany i ciągły,

3. prowadzeniu działalności we własnym imieniu i na własny lub cudzy rachunek."

Jednak wtedy podlegamy dalszym rygorom a mianowicie ubezpieczeniom zdrowotnemu i społecznym.

Analiza dopiero całości daje odpowiedź co wybrać, gdyż jest możliwe według mnie skorzystanie pod pewnymi warunkami z innych możliwości, np działalność wykonywana osobiście lub najem i dzierżawa.

Inne jest też rozliczanie kosztów. Nie da się określić zasady uniwersalnej, chyba, że np. dotyczy to wąsko tylko AdSense, bez dodatków itp.

Krótko mówiąc należy wpierw określić zakres i rodzaj działalności, ustalić jak możemy zdefiniować sposób jej opodatkowania, określić koszty ubezpieczeń , określić sposób uwzględniania kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo US wymaga aby była to działalność gospodarcza.

"Pojęcie pozarolniczej działalności gospodarczej użyte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych opiera się na trzech przesłankach:

1. zarobkowym celu działalności,

2. wykonywaniu działalności w sposób zorganizowany i ciągły,

3. prowadzeniu działalności we własnym imieniu i na własny lub cudzy rachunek."

Bzdura. Te same przesłanki spełnia praca na umowę cywilnoprawną, np. umowę o dzieło, która nie wymaga prowadzenia DG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lis: nie do końca. UoD/UZ są wyjątkami przewidzianymi dla ludzi którzy robią coś jednoosobowo, przy czym granica jest płynna - jeśli za bardzo zaczniesz się "organizować" (np. reklamować, wynajmować lokal itd) to kiedyś możesz się dowiedzieć że prowadziłeś DG. Generalnie z definicjami DG jest niezły burdel o którym napisałem kiedyś: https://nie-tylko-podatki.pl/2009/55 - i czasami ktoś losowo wpada w trybiki maszyny urzędniczej z tego powodu (najbardziej boli chyba ZUS i ew. VAT, jeśli się nie uważało i nie prowadziło uproszczonej ewidencji sprzedaży)

@seo2009: Kontrola skarbowa to UKS (policja skarbowa), oni mierzą w grubsze ryby ale nie jest to zapisane nigdzie - więc teoretycznie do każdego z nas też mogą trafić. Natomiast jest jeszcze kontrola podatkowa - i ta może trafić do każdego z równym prawdopodobieństwem. Trójcę dopełniają czynności sprawdzające.

Co do zwolnienia z VAT do 10000EUR, to teraz to już jest 50000zł, ALE (wg moich ustaleń) nie dotyczy to importu usług - każdy import usług jest oVATowany (chodzi np. o AdWords).

@tomaroc: Chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Skoro to jest takie proste to skąd 1,5 MILIONA decyzji podatkowych rocznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lis: nie do końca. UoD/UZ są wyjątkami przewidzianymi dla ludzi którzy robią coś jednoosobowo, przy czym granica jest płynna - jeśli za bardzo zaczniesz się "organizować" (np. reklamować, wynajmować lokal itd) to kiedyś możesz się dowiedzieć że prowadziłeś DG. Generalnie z definicjami DG jest niezły burdel o którym napisałem kiedyś: https://nie-tylko-podatki.pl/2009/55 - i czasami ktoś losowo wpada w trybiki maszyny urzędniczej z tego powodu (najbardziej boli chyba ZUS i ew. VAT, jeśli się nie uważało i nie prowadziło uproszczonej ewidencji sprzedaży)

O to właśnie chodzi. Definicja jest tak masakrycznie nieprecyzyjna, że zawsze przy interpretacji sąd zaczyna się zastanawiać jakie były "intencje ustawodawcy". A że tych definicji jest kilka, to tylko tym gorzej dla nas.

Dlatego mam wrażenie, że lepiej (bezpieczniej) może być traktować AdSense jako dochód z tytułu najmu, który chyba pod żadną definicję DG nie podpada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmu nie mozna podciagnac pod AS, bo jest to inaczej uregulowane w przepisach. Tam najem jest tak uregulowany, ze odnosi sie tylko do nieruchomosci, wiec nie da sie tego stoswac do powierzchni pod reklame w necie.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomaroc: Chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz. Skoro to jest takie proste to skąd 1,5 MILIONA decyzji podatkowych rocznie?

Może stąd że 99.9% mających problem z płaceniem podatku z AdSens nie potrafi szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, tylko kombinuje i szuka "dziury w całym"... a że "jestem studentem", a że "serwer jest w Chinach", a że "google jest z USA"... i milion innych wymówek.

Odpowiedzmy sobie szczerze, większość z nas zrobiła (lub miała) jakiś serwis www na który wrzuciła reklamy. Zaczęło to przynosić jakieś przychody... od których należy zapłacić podatek i można by było na tym poprzestać - rozliczyć to jako "Inne" w rocznym PIT i sumienie czyste.

Nie wieże jednak że na tym poprzestaliście i jestem pewien że wymienione 99.9% z nas po tym jak przekonało się że przynosi to przychody, wykonało kolejny serwis.. (pojawiło się pojęcie Made for AdSense), zakupiło kolejne domeny, kolejny serwer (pojawiają się koszty), zapytało się na forum jak ustawić reklamy, jak to "zorganizować", jak wycisnąć więcej, ... nadszedł kolejny miesiąc kolejna płatność - pojawia się "ciągłość"... itp itd...

Wiem że narodową cechą Polaków jest kombinowanie - ale powiedzcie szczerze Czy nie widzicie w tym znamion Działalności Gospodarczej ???

Po ustaleniu w/w, dalej wszystko jest naprawdę proste i jeśli ktoś nie musi być VATowcem to naprawdę sprawa jest banalna porównując np. do zawiłości języka php, js, smart itp.. itd.. w których wykonujecie swoje serwisy :-)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może stąd że 99.9% mających problem z płaceniem podatku z AdSens nie potrafi szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie, tylko kombinuje i szuka "dziury w całym"... a że "jestem studentem", a że "serwer jest w Chinach", a że "google jest z USA"... i milion innych wymówek.

No to jakbys poczytal troche ustawe to bys wiedzial, ze ma to kolosalne znaczenie skad jest Google. Jak chcesz to mozesz placic podatki tam gdzie nie musisz i w dodatku jeszcze zle.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jakbys poczytal troche ustawe to bys wiedzial, ze ma to kolosalne znaczenie skad jest Google. Jak chcesz to mozesz placic podatki tam gdzie nie musisz i w dodatku jeszcze zle.

W przypadku podatku VAT owszem, ale mowa tu o podatku dochodowym. Zresztą nie mam zamiaru przekonywać, skoro nie musisz - nie płać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności