Podatek z Adsense

[tommyz]

W przypadku dochodowego jest różnica w momencie powstania przychodu, zależnie od tego jaki wariant zaliczania przychodów przyjąć. Aczkolwiek zgadzam się że wszytsko co można powiedzieć zostało już powiedziane, a mimo to kilka osób usilnie nie chce przyjąć tego do wiadomości, jakby czekając na to że ktoś w końcu poda mityczny przepis że od AdSensa płacić nie trzeba :-)

[tommyz]

Ciekawa intepretacja:

https://podatki.pl/artykuly/14_6564.htm

Nie dotyczy bezpośrednio AdSense, ale pokazuje co może być DG.

[Carnagge]

Wie ktos moze jakiego Pit'a powinienem wypelnic (czy moze oba na raz) - rozliczam sie z AS i wiem, ze wypelniam PIT-36 (tak pisala wiekszosc osob w tym temacie). Ale w jednym miesiacu uzyskalem dochody z PP polskiej firmy i z nimi mam umowe zlecenie i to oni za mnie zaplacili zaliczke, wiec to podpada chyba pod PIT-37.

Teraz nie wiem jaki mam wypelnic, zeby to razem pogodzic...

Oki juz wiem, ze musi to byc PIT-36

[Carnagge]

Ma ktos pomysl jak wrzucic w PIT'a dochody z wynajmowania pkt z SWL jako os. fiz. - zarobilem z tego kilka groszy i zaplacilem zaliczke (19%), a teraz nie wiem jak to zakwalifikowac.

sorrki za dwa posty - ale edytowalem ten na gorze a napisal sie nowy...

[sanczer]

Gdybysmy wszyscy nie kombinowali, to przedsiebiorcy mieliby mniejsze skladki, a i wszystkim lepiej by sie zylo. Wysokie podatki to nic zlego dla Panstwa. Spojrzcie na Skandynawie, na Danie i inne Panstwa. U nas tez sa duze socjale (tylko osob, ktore kombinuja jest tak wiele, ze te socjale dziela sie miedzy nic h powstaja male kwoty zasilkow). U nas tez byloby duzo pieniedzy na drogi, ale okazuje sie, ze duzy procent produktow akcyzowych czy paliwa sprzedawanego w Polsce pochodzi zza wschodniej granicy. Wiec, k###a, przestanmy narzekac. Bo albo kreciym i zyjemy jak zyjemy, albo bierzemy ksiegowego (dajemu komus prace) i zyjemy lepiej - bo jak my zaplacimy ksiegowego 100 czy 150zl, to on zaplaci komus innemu, ktos inny.... az w koncu wraca do nas. Jak zaplacimy podatek, to on tez do nas wraca. A to co politycy biora czy nawet kradna, to zadna wymowka, bo to kropla w oceanie wydatkow budzetowych.

Sie wyzylem, zabieram sie wiec do pracy!

[tommyz]

Gdybysmy wszyscy nie kombinowali, to przedsiebiorcy mieliby mniejsze skladki, a i wszystkim lepiej by sie zylo.

O naiwności, iskro bogów, napisz proszę:

- jaki jest wyznacznik "niekombinowania", bo przecież musi być jakiś mierzalny wyznacznik żeby dało się obniżyć składki czy podatki ?

- kto by obniżył składki i dlaczego (czy ci sami ludzie którzy zafundowali nam podatek progresywny sięgający przez chwilę 45%, zgodnie z zaleceniami Karola Marksa i Lwa Trockiego) ?

Wysokie podatki to nic zlego dla Panstwa. Spojrzcie na Skandynawie, na Danie i inne Panstwa.

Mówisz o tych zdychających trupach które jadą siłą rozpędu? Oni jeszcze ciągną, ale dlatego że mają ordnung. Zresztą - mogłeś dołączyć do listy Islandię, wzorcowy model państwa opiekuńczego. W jednej chwili wszystko padło na łeb na szyję, a jeszcze tydzień wczesniej ci którzy to przewidzieli byli oszołomami.

U nas tez sa duze socjale (tylko osob, ktore kombinuja jest tak wiele, ze te socjale dziela sie miedzy nic h powstaja male kwoty zasilkow).

Jeśli chcesz wspomóc menelnię to ZAWSZE możesz zrobić to na własną rękę, zamiast bawić się w Pawko Morozowa.

U nas tez byloby duzo pieniedzy na drogi, ale okazuje sie, ze duzy procent produktow akcyzowych czy paliwa sprzedawanego w Polsce pochodzi zza wschodniej granicy. Wiec, k###a, przestanmy narzekac.

Nie mogę się powstrzymać od zadania pytania - co palisz?

A skoro mamy przestać narzekać, to może daj przykład i przestań narzekać że rodacy jak tylko mogą to próbują nie dać się dymać.

Bo albo kreciym i zyjemy jak zyjemy, albo bierzemy ksiegowego (dajemu komus prace) i zyjemy lepiej - bo jak my zaplacimy ksiegowego 100 czy 150zl, to on zaplaci komus innemu, ktos inny.... az w koncu wraca do nas.

Wynalazłeś perpetum mobile! Tyle tęgich głów myślało i nie wymyśliło a tu proszę, na forum PiO pojawił się taki prosty przepis.

Tylko się zastanawiam czemu dajesz księgowemu tylko 100 czy 150zł, gdybyś dał 200 albo i 300, to przecież byłoby jeszcze lepiej. Ba - 1500 mu daj, wtedy on będzie żył super, a te 1500 do Ciebie wróci i będzie git. Nie ma co być takim skromnym żuczkiem.

Jak zaplacimy podatek, to on tez do nas wraca. A to co politycy biora czy nawet kradna, to zadna wymowka, bo to kropla w oceanie wydatkow budzetowych.

To może płacić podatki 100% - wtedy będzie raj na Ziemi, a to przecież do nas wróci! Chociaż czekaj, w benzynie jest już 70% podatków, więc powinniśmy się już zbliżać.

Od dzisiaj będę codziennie chodził do restauracji na Rynku, pomogę restauracji, Państwu i sobie.

Chociaż może jednak nie będę tam chodził, restauratorzy są głupi, bo jak mafia przyszła do nich po haracz, to sięnie pokapowali że ten haracz do nich wróci i zawołali policję.

[sanczer]

Nie mam teraz ochoty polemizowac, bo akurat wodke pije, ale na pewno tu wroce, bo mi cwieka zabiles. Trzeba przyznac, ze oczywiscie masz racje i moje wyzalenia nic nie zmienia, gdyz zeby bylo inaczej, to wszyscy razem musielibysmy powiedziec: 'Od dzis robimy tak i tak'. No i jeszcze musielibysmy robic to solidarnie. Ale w Polsce zawsze ktos sie wylamie, a jak jeden sie wylamie i mu sie upiecze, to wylamuje sie reszta. Tym sposobem mamy sytuacje, w ktorej niedoswiadczony ksiegowy ma problem ze znalezieniem dobrej pracy, gdyz po prostu doswiadczony ksiegowy = ksiegowy, ktory umie kombinowac i oszukiwac w cyferkach.

Masz racje, nie bede hipokryta. Moze ruskich fajek nie pale, ale na ksiegowosci kombinuje jak sie da. Boze, gdybym nie kombinowal, to mialbym o polowe mniej niz mam. I kombinowac nie przestane, a to dlatego, ze wlasnie jak pisalem - musialo by sie wszystko w jednym momencie zmienic, tak abysmy mogli zyc normalnie.

Niestety tego co narobily nam kolejne rzady, ta nasza cala mortyrologia i pieprzenie o tym jakim biednym i umeczonym narodem jestesmy, doprowadzily nas do pukntu, z ktorego bedziemy wychodzic jeszcze dlugo. To tak jakby wdepnięcie w gó**o. Samo wdepnięcie to tylko chwila nieuwagi. Potem uciążliwy spacer z tym gównem na bucie do domu (po dordze próbujemy kombinować, wytrzeć go o trawę, ktoś próbuje o krawężnik itp). Dopiero w domu czeka nas najtrudniejsza praca - zmycie tego cholernego gówna. I wiesz, tak się zastanawiam. Czy my w polsce jesteśmy na etapie czyszczenia naszych butów, czy ciągle próbujemy wycierania gówna w krawężnik?

[tommyz]

Proponuję zakończenie myślenia magicznego, że istnieje jakieś "państwo", a w ramach tego "państwa" "demokracja", "komunizm" itd. "Państwo" to są zwykli ludzie którzy sobie przypięli taką zbiorczą etykietkę a "demokracja" czy "komunizm" to są etykietki pod którymi jesteśmy bici po tyłku w ten czy inny sposób.

Dlatego nie ma co ciągnąć tego filozoficznego rozważania - podatki od Adsense się płaci tak i tak, obniżyć je można tak i tak - i tyle. Nie ma żadnego "my" do którego można się tutaj odwoływać, jesteś Ty, Twój dochód, Twoje podatki i Twoja głowa żeby je minimalizować.

[sanczer]

Dobrze mówi, uwolnić słonia!

[Hunter18]

Mam jedno pytanie, mój kolega dostał ułozony plan płacenia, załóżmy zarobił w styczniu 2 tys zł od tego 20% czyli 1,6 tys zł a z tego 18% czyli 288 zł, i teraz mam pytanie, czy jak w styczniu nie zarobilem wiecej jak 3091 to musze wplacic pomimo tego ten podatek 288 zł czy nie. Czy to ze odliczam sobie te 20% to jest jakiś inny plan i nie wlicza sie do niego kwoty wolnej od podatku czyli ze odliczam sobie na poczatku od 556,02 tych 288 zł? Prościej zeby nie mieszać czy jak odliczam to 20 i płace 18% to liczy sie ta kwota 3091 której na poczatku jak nie przekrocze nie musze płacic czy nie:)

i jeszcze jedno pytanie czy tzreba w tym przypadku prowadzic ksiege przychodów i rozchodów?

[Lis]

Według stosowanej przeze mnie interpretacji, musisz płacić zaliczki na podatek bez względu na to, ile zarobiłeś. Potem w rozliczeniu rocznym dostaniesz najwyżej ich zwrot.

[Hunter18]

czyli nie bawisz sie z ksiegą przychodów i rozchodów?

[top10google]

ksiega przychodow rozchodow jest dla prowadzacych dzialanosc gospodarcza

[Hunter18]

nie zawsze.....mi niektorzy z us doradzali jej prowadzenie i mowili ze nie trzeba miec dzilalnosci

[Lis]

czyli nie bawisz sie z ksiegą przychodów i rozchodów?

https://zarabianie-na-blogu.pl/jak-placic-podatki-za-adsense/