Skocz do zawartości

No no. 10 mln $ za pozycjonowanie


pabel

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie samej ceny 10 mln USD - górnym progiem wydatków na reklamę przy jakiejkolwiek działalności gospodarczej, jest zysk jaki generuje ta działalność.

W wypadku jednoosobowej działalności freelance webdesignera, przeciętnej klasy fachowca, jego przeciętnej wydolności, na dzień dzisiejszy maksymalny zysk możemy ocenić na 10.000 zł (GENERALIZUJĄC, tyle maksymalnie jest w stanie zarobić przeciętny projektant stron, jeżeli będzie w 100% obładowany zleceniami). Tak więc, nie wyda on na reklamę więcej niz 10.000 zł, bo większa kwota i tak nie przyniesie mu zysku - co najwyżej wyrzuci on kolejne efektywne zapytania ofertowe do kosza.

Istnieją jednak działalności, w których rząd wielkości jest zupełnie inny. Allegro reklamuje się w AdWordsach pod większością fraz sprzedażowych i przeznacza na to spore środki, pewnie większe niż zyski większości z nas. Jest w stanie, bo zarobi na tym więcej. Inny rząd wielkości.

Wniosek - to zwyczajne podstawy ekonomii - na rynku mogą zostać duzi i najlepsi (czyli ci którzy dysponują zapasem środków gwarantującym ciągłość działalności i zarazem świadczą możliwie najwyższą jakość produktów/usług przy możliwie najniższej cenie). No i, analogicznie, największe i najlepsze jeżyki w swoich niszowych norkach. :)

Zapłacisz 10.000.000 USD jeżeli zyskasz 11?

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
A ile zarobi w 100% obładowany zleceniami pozycjoner? :)

;)

Miałem na myśli, że "pracując tymi ręcami", przeciętnej wydajności webdesigner jest w stanie tyle maksymalnie zarobić. Nie pisałem o nędznych, ani bardzo dobrych webdesignerach. Mówiłem o tym, na ile można wycenić danego rodzaju pracę (czas).

Mocno generalizując, pozycjoner (zawodowy, czyli taki, który pozycjonuje na zlecenie konkurencyjne hasła, czyli takie, których nie zrobi się optymalizacją ) jest na dzień dzisiejszy sklepem z linkami (albo raczej fabryką linków). Wyprodukuje ich dużo - dużo sprzeda, dużo zarobi. Wyprodukuje ich więcej - więcej sprzeda (cóż, nie wiadomo czy więcej zarobi, bo obrastanie w spamozaplecze także jest kosztowne).

Trudno porównywać uproszczony model webdesignu (freelancera który siedzi, rysuje strony, składa z tego xhtml i wkłada content klienta) z modelem SEO (agencji interaktywnej - all in one, do którego to modelu sporo firm niesłusznie dąży), w którym oprócz sprzedaży linków dochodzą wszystkie pozostałe czynności (choćby tworzenie i utrzymywanie spamo- i faktycznego zaplecza, /nadal/ nieautomatyczne katalogowanie, administracja mailami i wszystkim czego przeciętny zjadacz chleba nie potrafi administrować, wysłuchiwanie i realizowanie "panie Kaziu, ja bym poprosiła żeby to >witaj na naszej stronie< było na różowo" oraz obsługa klienta i wszystkie mało rentowne czynności z nią związane).

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beer a może to dobry sposób, sprzedać niusa dla wirtualne polski, onetu i reszty w Polsce.

Klient przyszedł i powiedział, że za frazę "gra" zapłaci 10 milionów złotych, zobacz jaki biznes.

Idę kroić maila :)

I to był strzał w 10-kę. Zresztą seomoz to nie taki gigant, a i wiedza u nich nie ta.

Tu na PiO są w każdym razie lepsi. No może tamci potrafią sie nieco lepiej sprzedać...

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna wielka ściema - 6mln na dobry program partnerski wspomagajacy pozycjonowanie i 4mln na adwords i sprawa załatwiona

a od kiedy komercyjne stronki związane z hazardem mozna adwordsować?

adwordsujesz witryny partnerskie i zapleczowe.

One robią traffic.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam postawisz adsensa, to zapewne zarobi na hosting i przedłużenie domeny, ale zaplecze należy traktować jako inwestycję. Podobnie zresztą reklama, czy to AdWords, czy pozycjonowanie musi być traktowana jako inwestycja w dłuzszej perspektywie czasowej. A tu obowiązuje pewne zasady oceny efektywności (hasła ROI, stopa zwrotu itp.). W tym miejscu przykład webmastera podany przez Jeża wymaga pewnego uściślenia. Kwota przychodów możliwych do osiągnięcia w ciągu miesiąca nie jest kwotą graniczną, jaka można wydać na reklamę. Jeżeli potraktujemy to wg kryteriów biznesowych, będzie to znacznie mniej, bo: przychody - koszty (m.in. reklama) = zysk, który musi wystąpić, chyba, że freelancera sponsoruje rodzina. Albo.... Inwestujemy więcej po to by sie rozwijać, czyli "pozycjonerzy wszystkich miast łączcie się".

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to zlecenie to prawda czy ściema ale w 10mln $ za pozycjonowanie wierzę.

Internet to już takie samo medium jak TV a w wielu przypadkach większe.

30mln zł to wydaje byle jaka firma na reklamy w polskiej TV w ciągu kilku miesięcy.

Myślicie że ile Ceneo wydało na swoja promocję 3tyś czy 300tyś zł?? Na pewno nie.

Więc można sobie wyobrazić ile wydają na pozycjonowanie firmy (tzw. fat fish :) )którą są na dochodowe hasła wysoko w g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności