Czy zawsze macie sukcesy (wzrosty)? Co jeśli projekt nie idzie?

[takieSEO]

Hej, jakiś czas jestem w SEO, choć nadal uważam się za osobę raczej początkującą (taki junior). Mam do Was pytanie - czy zawsze projekty idą Wam dobrze? Nie macie nieraz obaw/stresu/zdołowania? Przed każdą aktualizacją obawiam się, że będą spadki. Przez to stresuję się. Poza tym jest to trochę dołujące, jak człowiek się stara, a potem wyniki mogą być różne (bo weszła aktualizacja czy coś nie idzie mimo starannie wykonywanych działań). Jak postępować w takiej sytuacji? Jak sobie radzić z wypalaniem się? Albo jak rozmawiać z klientem, kiedy mam wrażenie, że każdy oczekuje efektów natychmiastowych, wspaniałych i to najlepiej na już? Skąd wiedzieć, czy moje zaplanowane strategie SEO są ok (może coś można było zrobić lepiej?)

[zgred]

To jest jak z rozprawą na sali sądowej: albo się uda albo się nie uda.

[takieSEO]

Ok, a jak od wyników zależy być albo nie być dalej w pracy (w sensie jak się jest ocenianym pod względem wyników i od tego może zależeć przedłużenie umowy). A tu nieraz wyniki mam wrażenie mimo starań mogą być różne 

[Grey Ronin]

9 godzin temu, takieSEO napisał(a):

jak się jest ocenianym pod względem wyników

Wiesz klientów dzielimy na tych co rozumieją SEO, potrafią pojąc podstawy SEO i takich którzy są całkowitymi laikami bez chęci zrozumienia co i jak.  

Najgorsi sa co trzeci bo potrafią wywalić zoptymalizowaną stronę do kosza (w sensie postawić nową niezoptymalizowaną) i zerwać umowę w momencie jak strona jest wypozycjonowana na tip top. Możesz im tłumaczyć i wyjaśniać a i tak mają to w nosie bo nic nie rozumieją.

 

[Mion]

21 minut temu, Grey Ronin napisał(a):

Najgorsi sa co trzeci bo potrafią

Co prawda nie pracuje z klientami w zakresie pozycjonowanie, ale dla programisty chyba najgorszymi klientami są klienci, "którzy wiedzą" jak to się robi - np przecież "te zmiany, to robota na godzinkę" 

 

21 minut temu, Grey Ronin napisał(a):

Możesz im tłumaczyć i wyjaśniać a i tak mają to w nosie bo nic nie rozumieją.

Bo klient nasz Pan - W takim wypadku najlepszą radą jest powiększyć dystans. Nie che korzystać z usług, wywalił stronę etc, etc... , jego cyrk, jego małpy

Edytowane 9 Marca przez Mion

[takieSEO]

No dobra, jakby to byli moi osobiście klienci to ok, można mieć większy dystans. Ale pracuję w agencji i tam oceniają mnie pod względem uzyskanych wyników dla klientów. Gdzie nieraz nie każdy efekt zależy w 100% ode mnie, choć daję z siebie dużo, to i tak może być niezbyt fajnie. Obawiam się po prostu, że stabilność zatrudnienia może zależeć od efektów lub ich braku, co na brak efektów przekładać może się przecież bardzo wiele czynników...

Jak to jest u Was w tej kwestii?

[Grey Ronin]

3 godziny temu, takieSEO napisał(a):

nie każdy efekt zależy w 100% ode mnie

Z doświadczenia powiem ci w ten sposób. Musisz mieć bezpośredni kontakt z klientem lub z kimś, kto bezpośrednio obsługuje (administruje) stroną pozycjonowaną i wszystkie oficjalne profile po stronie klienta. Niezbędny jest też dostęp do strony (jako admin) i co najmniej Profilu Firmy w Google, Google Search Console i Analityka. Ogólnie im bardziej kontrolujesz, co klient robi, planuje zrobić, tym lepiej. Jak tego nie masz i taki kontakt z klientem ma tylko ktoś wyżej w hierarchii to masz kłopot. Głównie dlatego, że o jakiś istnych działaniach klienta dowiadujesz się jako ostatni. Druga kwestia jest oficjalne działanie w imieniu klienta np na Profilu Firmy w Google — z reguły powinno być to robione w porozumieniu z klientem. Trzecia kwestia to podejście klienta w kwestii fraz i tematów pozycjonowanych. Trzeba mieć stale coś do powiedzenia w zakresie fraz i tematów pozycjonowanych. Niekiedy ktoś spartoli i niedokładnie zrobi research i dobór pozycjonowanych fraz i pozycjonujesz frazę, którą za Chiny ludowe nie da się wypozycjonować dla danej strony.   

Edytowane 10 Marca przez Grey Ronin

[Mion]

22 godziny temu, Grey Ronin napisał(a):

Musisz mieć bezpośredni kontakt z klientem lub z kimś, kto bezpośrednio obsługuje (administruje) stroną pozycjonowaną i wszystkie oficjalne profile po stronie klienta

On jest pracownikiem w agencji, więc raczej będzie miał nas sobą decyzyjnego  pośrednika 

 

W dniu 10.03.2024 o 10:13, takieSEO napisał(a):

Ale pracuję w agencji i tam oceniają mnie pod względem uzyskanych wyników dla klientów.