Link i title

[BC_Rich]

Kadzielawski, przyjrzyj się jak

Oglądam witryny Polskich SEO Masterów i nie widzę konsekwencji - jedni mają inni nie mają

bo uniwersalnych przepisów na pozycjonowanie nie ma - pozycjonowanie to nie jest smażenie naleśników;)

[kadzielawski]

Czy naprawdę uważasz że branża SEO w USA/UK/Szwecji jest bardziej dokształcona niż w Polsce?

Ehhh;) Amerykanie stawiają pressele już od ładnych paru lat. Pressele z prawdziwego zdarzenia. Niektóre mam nawet w feeddemonie. A u nas? Pressel to prawdziwy hit! Przecież to jest smiech na sali.

No i czekam na potwierdzenie tezy, że treść i nagłówki są g. warte.

Jesli szkoda Ci 400funtów na konferencje, to przynajmniej posciągaj podcasty. Wychyl się trochę poza nasz wspaniały i dokształcony kraj. Podglądnij jak to robią inni.

@hakate

Po pierwsze, o presselach zrobiło się głośno teraz co nie oznacza, że ich nie było wcześniej, zapewniam Cię że były i są.

Po drugie, aby dowiedzieć się o nagłówkach i słowach kluczowych w treści nie muszę wydawać 400 funtów. "wypas owiec w Bieszczadach" też będziesz pozycjonował linkami? Czy przewidzisz to już w trakcie tworzenia witryny?

Jesteś dziwnie agresywny i przekonany o swojej (lub konferencji) nieomylności. Wyluzuj - tu się wymieniamy doświadczeniami, chciałeś poparcie tezy - napisałem ją. Nie podałeś nic co mogłoby ja podważyć, a na moją sugestię, że się z Tobą nie zgadzam odnośnie H1 i treści odsyłasz mnie na konferencje i blogi. Jeśli w tych blogach i na tych konferencjach powiedziano Ci, że nagłówki nie mają znaczenia to zapewniam Cię, że mogłeś lepiej spożytkować te 400 funtów .

@BC_Rich

Może i późno już jest, ale właśnie napisałem to o czym mówisz - nie ma przepisu (brak konsekwencji), czyli opinie są różne w temacie.

[hakate]

400funtów wydaje na to, żeby wiedzieć jak będzie się pozycjonować za 5 lat (czyli za 10 w Polsce). Oczywiscie to czarna dziura w kalendarzu naszych rodzimych pozycjonerów, którzy własnie co zaczęli raczkować z presselami.

zapewniam Cię że były i są.

Nie wiem po co mnie zapewniasz skoro to samo stwierdziłem we wczesniejszym poscie.

[kadzielawski]

@Hakate - skończmy te wycieczki odbiegające od tematu. Ty wierzysz w to co ktoś powiedział, ja wierzę w to widzę i sam sprawdziłem i niech tak zostanie - stop.

Postarajmy się podsumować:

- z moich obserwacji wynika, że title w linku nie ma żadnego znaczenia dla pozycjonowania.

Gdyby miało, to przynajmniej tekst który znajduje się w title powinien być rozpoznawany przez Google i jakikolwiek wynik zwrotny powinien być po szukaniu tej unikalnej frazy. Niestety nawet unikalne title w linku nie pokazuje się w wynikach. To utwierdza mnie w przekonaniu, że title służy jedynie użyteczności.

Jeżeli ktoś twierdzi inaczej proszę przedstawić sensowne dowody w postaci testów.

[hakate]

Ok, myslisz, że ten gosć wziął sobie z nieba swoje stwierdzenie? Przecież jego firma zarabia miliony na pozycjonowaniu, mają swoje autorskie narzędzia i swoje testy. Jestem pewny, że przeprowadzają je o wiele dokładniej i z większym rozmachem niż my tutaj kiedykolwiek będziemy. Niestety, ale taka jest prawda. Dlatego własnie wolę posłuchać co mają do powiedzenia, niż samemu się z tym bawić i otrzymać niepewne rezultaty.

[mmarek]

I Ty naiwnie myślisz, że ktoś, kto zarabia miliony opowie wszystkim jak to robi?

O bosze, brak słów. A może on zarabia nie na pozycjonowaniu, tylko na takich jak Ty, którzy zapłacą 400 funtów za jakąś konferencję? Leszczy na świecie nie brakuje...

[kadzielawski]

Hakate, naprawdę chciałem uniknąć takich wycieczek ale widzę, że nie da rady.

Przeczytaj co napisałeś od początku wątku:

"Na jednej z konferencji (ok. roku temu) Danny Sullivan wspomniał o tym, że zawartość title jest traktowana podobnie jak zwykły content. Wnioski są oczywiste: Jak powszechnie wiadomo, content ma gówniane znaczenie"

Po co więc Ci wielcy SEO International Mistrzowie - wstawiają title skoro tekst na stronie nie ma znaczenia?

Jesteś niekonsekwentny w tym co piszesz. Z jeden strony jest to nieważne z drugiej bronisz tezy że ważne i ma wpływ na pozycjonowanie. Zastanów się zatem o co Ci chodzi.

"Wole się opierać na tym co widzę u nich, i na tym co mówi się na konferencjach, a nie na domysłach i przypuszczeniach."

Otrzymałeś potwierdzenie poparte testami od Zero3, Arek_inc i moje. Ty podpierasz się tylko jakąś konferencją, której wyznacznikiem ma być cena 400 funtów. Poprosiłem Cię kilka razy abyś dał jakikolwiek przykład. Nie dałeś, unikając odpowiedzi robisz wycieczki osobiste. Pisząc i dyskutując w ten sposób, okazujesz, że Twoja wiedza jest odtwórcza, nie poparta wynikami i zasłyszana.

"Jesli ktos twierdzi, że title nie jest w żaden sposób brany pod uwagę przez robota, niech to udowodni,"

Jak wyżej. Wydaje mi się, że te testy są dostatecznym dowodem, a Twoja upartość i brak konkretnych argumentów zaczyna być nużąca.

"Ale oczywiscie Sullivan i inni mogą się mylić, title wsadzają dla przyjemnosci albo z nudów, a rację mają ludzie, którzy nauczyli się pozycjonować na tym forum. Tak trzymać!"

Cóż za sarkazm. Zatem co tutaj robisz? W swoim profilu piszesz, że przyda się tu Twoja wiedza. Jeśli ma to być wiedza ze konferencji za 400 funtów to gratuluje, to takiej wiedzy na tym forum mi nie potrzeba. Przyjmij, że jeśli rodzi się wątpliwość to należy ją zbadać, najlepiej samemu, a uparte powtarzanie w kółko, bez argumentów w postaci testów, nie jest wiedzą a jedynie stekiem pierdów.

Poproszę raz jeszcze i jeśli nie odpowiesz to nie ciąg już tego tematu: podaj przykład, test, witrynę, na dowód Twojego twierdzenia, lub przestań powtarzać informacje zasłyszane.

ps. przepraszam z góry za ten post. Ci którzy mnie znają, wiedzą że jestem daleki od takich wycieczek, ale upartość Hakate pierwszy raz od blisko półtorarocznej mojej tu obecności wyprowadziła mnie z równowagi.

[hakate]

Typowa polska mentalnosć. Zamknięty umysł na wszystko co dzieje się poza własnym ogródkiem. Polak zawsze jest najważniejszy i tylko on ma rację. On wie najlepiej co jest dla niego dobre. Typowe dla kraju, którego prezydent nie zna nawet angielskiego. W swoim mniemaniu macie największą wiedzę na temat seo i sem na swiecie. Polscy pozycjonerzy "najlepiej dokształceni". LOL. Oferty z całego kraju sypią się do Was drzwiami i oknami, a dochodu macie tyle z tego interesu co połowa pensji robola w irlandii. Krytykujecie to co wnoszą znani i szanowani ludzie z usa czy uk, którzy w branży pracują od początków wyszukiwarek. To jest po prostu pomyłka.

Nawet moderator tego forum zero3 pytał w jednym z ostatnich tematów zapytał dlaczego warto zmierzać do tego, żeby tworzyć uniwersalny css dla wszystkich przeglądarek. Nie wiem, czy mam się smiać czy płakać.

eot. sign out.

[mmarek]

Hakate, czy Ty w ogóle rozumiesz to co piszesz? Bo, że nie rozumiesz słowa pisanego przez innych to już wiem.

Powiadasz, że uczysz się sposobów pozycjonowania, które będą obowiązywać za 5 czy 10 lat. Jak te lata miną to może już nie istnieć coś takiego jak google. Wtedy będziesz się uczył jak pozycjonować za kolejne 10 lat? Czyli będziesz się ciągle uczył a nie będzie umiał.

Jedno weź tylko do rozwagę - nikt na świecie nie sprzeda Ci sposobu na pozycjonowanie. Jeżeli zamiast racjonalnego myślenia wybierasz ślepą wiarę to Twój problem.

[kadzielawski]

Typowa polska mentalnosć. Zamknięty umysł na wszystko co dzieje się poza własnym ogródkiem.

A teraz przyłóż to do swoich postów. Ja cały czas czekam na Twoją odpowiedź w temacie. I to ja jestem zamknięty na inne racje? Przeczytaj ile razy w tym temacie poprosiłem Cię o coś konkretniejszego niż jedna konferencja, która ni jak ma się do tego co większość tu obecnych zaobserwowała. Przyjmujesz bezkrytycznie informacje tylko dlatego, że pochodzą z innego kraju? czy dlatego, by usprawiedliwić wydanie 400 funtów?

Nikt nie krytykuje "znanych i szanowanych" ale czy oni są nieomylni? Czy wiesz ile już teorii znanych i szanowanych zostało podważonych? Czy wiesz, że algorytm Google się zmienia?

Pisząc "bezkompromisowy" w swoim profilu miałeś na myśli upartość?

Prywata:

Z tej marnej pensji i z moich podatków wykształciłeś się w tym kraju, to jemu zawdzięczasz też to gdzie teraz jesteś. Bierz przykład z Amerykanów i Anglików, którzy nie srają do swojego gniazda i nigdy źle o swoim kraju sie nie wypowiadają. Ja Ci do portfela nie zaglądam i Ty mi nie zaglądaj. Twoja wypowiedz w sprawie zarobków jest nie na miejscu, bo nie masz pojęcia o tym ile kto zarabia. Jeśli wydaje Ci się, że zaimponowałeś tu komuś konferencją za 400 funtów to wiedz że się mylisz.

Proszę moderatorów o zamknięcie tematu ponieważ rozmowa zeszła na tory polsko - polaczkowe.

[sebau]

To ja też wcisnę swoje 5groszy

Byłem na kilku konferencjach z wielką pompą(niezwiązanych z pozycjonowaniem - bo w to się tylko tutaj bawię) i prawda jest taka, że zazwyczaj jest to tylko pożywka dla marketoidów mimo tego, że przyjeżdżają wielkie nazwiska z całego świata. Przecież to oczywiste, że żadna firma nie zdradzi tajemnic, które tkwią w głowach kodersów a oni nie jeżdżą na takie konferencje, bo nie mają na to czasu. Chyba, że firma ich na siłę tam wypchnie kusząc imprezką po konferencji Zazwyczaj nic technicznego na konferencji się nie dowiesz - same ogólniki, truizmy i marketingowy chłam. Lepiej poczytać blogi i robić testy ...

Co do title, to w mojej ocenie trzeba z niego korzystać (np. na niszowe frazy) nawet jeśli teraz nie ma mocy w G. to niepowiedziane, że jutro nie będzie miało. Poza tym dla mnie title jest bardzo naturalne.

[kadzielawski]

Co do title, to w mojej ocenie trzeba z niego korzystać (np. na niszowe frazy) nawet jeśli teraz nie ma mocy w G. to niepowiedziane, że jutro nie będzie miało. Poza tym dla mnie title jest bardzo naturalne.

Też jestem takiego zdania. Jeśli nawet w tej chwili nie ma znaczenia w pozycjonowaniu to jest zalecane przez standardy, a trzymanie się standardów to czytelniejszy i bardziej zwarty kod a co za tym idzie siła contentu większa.

[zero3]

Nawet moderator tego forum zero3 pytał w jednym z ostatnich tematów zapytał dlaczego warto zmierzać do tego, żeby tworzyć uniwersalny css dla wszystkich przeglądarek. Nie wiem, czy mam się smiać czy płakać.

odpowiedzieć.

potem schowac swoja genialnosc i nieomylnosc na chwile do kieszeni, grzecznie wysluchac kontrargumentow i juz. "nawet moderator" to potrafi a co dopiero taki fajny user, no nie?

</ot>