Czy qlweb-y mogą już szkodzić?

[Beavis]

Zadaję to pytanie, bo widzę, że nasza konkurencja, która jest najwyżej na najpopularniejsze słowo, już od dawna nie dodaje się do qlweb-ów (i do innych katalogów chyba też nie). Kiedyś dodawali się. Cokolwiek nie działoby się z googlem, oni są jak przyklejeni - wciąż niewzruszenie na pierwszym miejscu a bynajmniej nie maja sponsorowanego linku oczywiście. Co więcej, dwie inne konkurencyjne dla nas strony będące wyżej od nas i kilka innych, na naszym poziomie w wynikach, również od dawna nie dodaje się do katalogów. Zadaje więc sobie pytanie, czy warto poświęcać te 15 min. dziennie na dodawanie się do katalogów a co ważniejsze - to czy nie szkodzimy sobie. Może nastawić się wyłącznie na wordpressy i własne stronki tworzone tematycznie w celu linkowania. Z drugiej jednak strony wiem z niedawnego doświadczenia, że jeszcze przynajmniej ze dwa miesiące temu można było qlwebami tudzież innymi katalogami piąć się w górę zwłaszcza, jeżeli wcześniej w ogóle nie robiło się nic w zakresie pozycjonowania. Co myślicie?

[Beavis]

Albowiem, na zdrowy rozum, to google już dawno powinien uznać te tysiące qlweboskich wpisów jako spam. Chyba, że ten cały ich algorytm to jedno wielkie nic.

[sq-]

albowiem na zdrowy rozum moge dodac strony konkurencji do qlwebow aby im zaszkodzic.

[Nowaczyk-Robert]

Wg. mnie qlweby jeszcze działają, zróbcie własne testy. Oczywiście to nie będą mocne linki, ale niszowe frazy tym można zrobić, a dwa, że katalogi QlWeb powychodziły z site:260 i to cieszy najbardziej, dlaczego? A dlatego, że ilość podstron może się przydać w różnoraki sposób.

BTW. po co 2 posty? Opcja edytuj Ci się nie wyświetla?

[Beavis]

albowiem na zdrowy rozum moge dodac strony konkurencji do qlwebow aby im zaszkodzic.

Nie wiem, może możesz, dodając ten sam anchor do kilku tysiecy tych katalogów. Wpadną np. w filtr.

BTW. po co 2 posty? Opcja edytuj Ci się nie wyświetla?

Edytowany nie wygląda dobrze, można domniemywać, ze autor wstydził się czegoś i usunął lub ma kłopoty z ortografią, stylistyką lub z formułowaniem myśli a nadto, ze cierpi na pewien rodzaj natręctwa, który objawia się tym, że musi zmienić choćby drobny szczegół, który nie daje mu spokoju.

Wg. mnie qlweby jeszcze działają, zróbcie własne testy. Oczywiście to nie będą mocne linki, ale niszowe frazy tym można zrobić, a dwa, że katalogi QlWeb powychodziły z site:260 i to cieszy najbardziej, dlaczego? A dlatego, że ilość podstron może się przydać w różnoraki sposób.

Że działają (do pewnego momentu), to z tym się zgadzam, czemu dałem wyraz wcześniej. Pytanie jednak jest, czy na pewnym etapie, kiedy jest już dużo wpisów w nich, nie zaczynają szkodzić.

Pragnę dodać (edytując), że te konkurencyjne strony, o których wspomniałem, zapewne pozycjonują nieźli fachowcy. Myślę, że gdyby byli zdania, ze qlweby choć trochę jeszcze pomogą im (a nie zaszkodzą), to może dodawali by dodawarką. Nie robią jednak tego.

edytka: °K°

[kadzielawski]

BTW. po co 2 posty? Opcja edytuj Ci się nie wyświetla?

Edytowany nie wygląda dobrze, można domniemywać, ze autor wstydził się czegoś i usunął lub ma kłopoty z ortografią, stylistyką lub z formułowaniem myśli a nadto, ze cierpi na pewien rodzaj natręctwa, który objawia się tym, że musi zmienić choćby drobny szczegół, który nie daje mu spokoju.

Po to jest funkcja edytuj aby edytować, jeśli dodajesz coś, zmieniasz napisz przed tym "edit:" i wystarczy, a dbanie o poprawność stylistyczną i ortograficzną nie jest natręctwem tylko wyrazem poszanowania czytających posty osób.

Co do qlwebów - nie prościej sprawdzić gdzie konkurencja zdobywa linki - ocenić ich siłę i ewentualnie starać sie o linki z tych samych domen? Jak do tego dojdą Ci qlweby to będziesz wyżej od konkurencji. Weź też pod uwagę wiek domeny konkurencji i swojej. Wiek domeny zdaje się mieć coraz większe znaczenie IMHO.

[Nowaczyk-Robert]

Wiek domeny zdaje się mieć coraz większe znaczenie IMHO.

Zgadza się Ja coraz częsciej tylko dla linków do swoich stron kupuję domeny z wiekiem > 5 lat.

Beavis: EDYCJA jest m.in. po to aby nie robić 2 postów pod sobą i wątpie, że to co zrobiłeś spodoba się moderatorom :-)

[Beavis]

BTW. po co 2 posty? Opcja edytuj Ci się nie wyświetla?

Edytowany nie wygląda dobrze, można domniemywać, ze autor wstydził się czegoś i usunął lub ma kłopoty z ortografią, stylistyką lub z formułowaniem myśli a nadto, ze cierpi na pewien rodzaj natręctwa, który objawia się tym, że musi zmienić choćby drobny szczegół, który nie daje mu spokoju.

Po to jest funkcja edytuj aby edytować, jeśli dodajesz coś, zmieniasz napisz przed tym "edit:" i wystarczy, a dbanie o poprawność stylistyczną i ortograficzną nie jest natręctwem tylko wyrazem poszanowania czytających posty osób.

Co do qlwebów - nie prościej sprawdzić gdzie konkurencja zdobywa linki - ocenić ich siłę i ewentualnie starać sie o linki z tych samych domen? Jak do tego dojdą Ci qlweby to będziesz wyżej od konkurencji. Weź też pod uwagę wiek domeny konkurencji i swojej. Wiek domeny zdaje się mieć coraz większe znaczenie IMHO.

Co do funkcji "edit" - odpisałem nieco humorystycznie, bo uznałem,że komentarz wytłuszczonym drukiem z uwaga na ten temat jest nieco przesadzony (a ja kłopotów z ortografią i stylistyką raczej chyba nie mam). Skoro jednak to takie ważne dla moderatorów, to będę uważał.

Wracając do tematu: domyślam się i trochę posprawdzałem więc wiem, skąd konkurencja czerpie linki, to nic nowego dla mnie, bo wiadomo, że zwykle zabiega o nie na jakichś stronach. Jak wspomniałem jednak, ani ta najwyżej ani te niżej (które zapewne chcą być wyżej) do katalogów od dawna się nie dodają - i to spowodowało, ze rozpocząłem ten wątek.

[gizmoo3]

Edytowany nie wygląda dobrze,

na forum 1.5 roku i nie nauczyłes sie jeszcze ze korzystamy z opcji edytuj?

[Arkadiusz]

Beavis, nie trzeba cytowac 3 postow, zeby odpowiedziec. A na pewno nie przy 10 (w sumie) odpowiedziach... ok, niewazne.

Qlweby moga nic nie dac, ale na pewno nie zaszkodza... przynajmniej na razie

[Beavis]

Qlweby moga nic nie dac, ale na pewno nie zaszkodza... przynajmniej na razie

A filtra nie mogą spowodować?

[intruder2600]

Moga spowodowac filtr - to zalezy w sumie od szczescia / nieszczescia. Jezeli trafisz pechowo to zaindeksuje np 500 linkow w tydzien i strona moze dostac filtra (malo prawdopodobne). Ja uwazam ze nalezy dodawac do qlwebow jak leci - i tak indeksuje nie wiecej jak 5 linkow tygodniowo Duzo nie pomoze ale tez nie zaszkodzi.

[Arkadiusz]

A filtra nie mogą spowodować?

To jest pewna niewiadoma. Zakladajac ze qlweb nic nie daje, filtra nie dostaniesz. Ale jesli daje cokolwiek (czyli linki sa czytane przez G), to przy duzej ilosci tych samych anchorow filtr jest prawdopodobny. Na dzien dzisiejszy sklaniam sie ku tej drugiej wersji, choc testow nie przeprowadzalem. Natomiast nigdy nie probowalbym zaindexowac domeny przez katalog(i) - mysle ze to sie moze skonczyc nie tylko filtrem, ale banem (znaczy sie nie moze zostac nie zaindexowana!).

[kadzielawski]

Natomiast nigdy nie probowalbym zaindexowac domeny przez katalog(i) - mysle ze to sie moze skonczyc nie tylko filtrem, ale banem (znaczy sie nie moze zostac nie zaindexowana!).

To ja spróbuję. nowiutki blog na blox.pl - dowalę 20 linków dziennie w najczęściej odwiedzanych przez roboty qlwebach na trzy anchory. Nigdzie indziej dodawał nie będę.

Filtr może nastąpić wtedy gdy jakiś qlweb pokazuje na każdej podstronie nowe wpisy i akurat robot przebiegnie po wielu podstronach. Może okazać się, że zaindeksuje 500 linków z jednej domeny o tym samym anchorze a następnym razem tylko 2. Wtedy może nastąpić komplikacja.

[Arkadiusz]

Filtr może nastąpić wtedy gdy jakiś qlweb pokazuje na każdej podstronie nowe wpisy i akurat robot przebiegnie po wielu podstronach. Może okazać się, że zaindeksuje 500 linków z jednej domeny o tym samym anchorze a następnym razem tylko 2. Wtedy może nastąpić komplikacja.

Tak sobie pomyslalem (troche sarkastycznie), ze w dobie adderow, lista "osattnio dodane" zmienia sie z czestotliwoscia kilku sekunkd, bo co chwila ktos dodaje nowy wpis