e-weblink.com

[Beerbant]

hmmm z pkt 5 się nie zgodze

[Saint]

Xann: masz tendencje do wywracania kazdego tekstu na swoja strone ...nigdzie tak nie napisalem i nigdzie nie strasze.

[Beerbant]

radze wstrzymać się bólami do powrotu "rzecznika prasowego" e-weblinka on wie wszystko

[Edyta]

hmmm z pkt 5 się nie zgodze

Beer, myślałam nad nim, przypadek Linkora. Później już tylko ilość decyduje o skuteczności, nic więcej. A mi się marzyła kompilacja jakości z ilością - tego spodziewałam się po autorach.

Edyta twoje uwagi już znamy a jakie masz rady ? co podniesie moc systemu i go usprawni ?

Xann: Nie znacie, teraz poznaliście. I nie wpisują się w moją tradycyjną linię narzekań, ale tradycyjną szczerość. Rad nie mam, od radzenia sobie ze skutecznością i systemem są twórcy, co nie?

[Yeden]

Pewnie akurat punkt 5 jest tu najwazniejszy, jeśli chodzi o spadek skuteczności linkorna. Xann, masz wypunktowane uwagi, podyskutuj z nimi i nie zaczynaj takiej formy dyskusji jak niedawno ze mną. Masz kontrargumenty to je pokaż, a jak nie to korzystaj z wakacji. Jest niedziela itp.

[Xann]

Edyta po Tobie akurat spodziwałem się merytoryczej dyskusji, szkoda.

Przewidujesz w pierwszym piątym punkcie rychły spadek mocy systemu poprzez wpływ do systemy samych spamiarek czy aby napewno masz racje ? Jeżeli tak to jaka liczba domen bedzie równa zerowej mocy systemu zakładając ze są to same spamiarki ?

[Yeden]

Jeżeli tak to jaka liczba domen bedzie równa zerowej mocy

A kto pisał o zerowej mocy?

[Edyta]

Edyta po Tobie akurat spodziwałem się merytoryczej dyskusji, szkoda.

Przewidujesz w pierwszym piątym punkcie rychły spadek mocy systemu poprzez wpływ do systemy samych spamiarek czy aby napewno masz racje ? Jeżeli tak to jaka liczba domen bedzie równa zerowej mocy systemu zakładając ze są to same spamiarki ?

No są konkretne uwagi. Mam podać strony i frazy? Przecież sami już sprawdziliście

Co do pkt. 5 to nie wiem, takie mam odczucia - nagła promocja w połączeniu z ogólnodostępną spamiarą Kobisa + moje obserwacje + historia systemów + ... = linkor bis. Na frazę "orzeszki ziemne z Bydgoszczy" trzeba będzie wrzucić pół bańki pkt.

[Beerbant]

Edyta

przypadek linkora był kompilacją 3ch rzeczy

a. nie stosowania ograniczeń (site , ilość anchorów, linków)

b. dymania systemu

c. pazerności admina na farmeceutyki

każdy system będzie spadał jeżeli bedą się pojawiać użytkownicy dający przykładowo - jedną strone do systemu z dużym site i PR uzyskujący dużą ilość punktów , walący 300 anchorów ...... a do systemu dający tylko jedną strone i max ze 20 liczących się podstron .......

[Edyta]

Możliwe, ja się nie wgłębiałam, Wy robiliście jakieś testy zależności od ilości anchorów/linków chyba.

Piszę o swoich prywatnych odczuciach, wnioskach i doświadczeniach - a te mają to do siebie, że nie zawsze są miarodajne. Jak nasza branża.

[Xann]

Żeby ustrzec sie licytacji PKT trzeba by było wprowadzić górną granice PKT czy ma to w ogóle sens ? wg mnie nie. Po drugie wpływ domen do systemu powoduje wzrost jego mocy a nie spadek, po trzecie szanujący się pozycjoner nie korzysta tylko z systemu bo co zrobi jak go pewnego dnia zabraknie ?

[kob22]

No już chyba wszystko ok . Pobrania ruszyły

[Saint]

Musze powiedziec, ze jak nigdy pozwole sobie zgodzic sie z Edyta . Ma dziwczyna doswiadczenie z obserwacji wiec pisze i wydaje mi sie ze nie ma sensu snuc demagogii tylko zrobic cos aby zmienic negatywne czy tez nie do konca wlasciwe skutki dzialania systemu dla wspolnego dobra.

[Beerbant]

Musze powiedziec, ze jak nigdy pozwole sobie zrodzic sie z Edyta .

O tym akurat decydowała Mama Edyty i Twoje Saint pozwolenie czy też jego brak nijak ma się do rzeczy

[Yeden]

Beer, a dlaczego wzrost ilości anchorów powoduje spadek skuteczności systemu. Przecież dajemy na anchor (na linka) określona ilość pubktów. Przyznam , ze nie rozumiem związku. Chyba , że taki: dajemy wiecej anchorów = mamy mniej punktów na linka. Ale my mówimy o skuteczności, czyli o spadającej mocy tej samej ilości punktów.

Argument o nietrzymaniu się systemów jako podstawy pozycjonowania już był przytaczany kilkakrotnie. I starczy, bo to nie ma nic do rzeczy.