[inne ] poszukują mężczyzny, który jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił 13-latkę.

[Mion]

Lubelscy policjanci poszukują mężczyzny, który jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił 13-latkę. Ranna dziewczynka została przetransportowana do dziecięcego szpitala. Mundurowi opublikowali zdjęcie sprawcy i apelują o kontakt do świadków.

https://wiadomosci.wp.pl/potracil-13-latke-policjanci-prosza-o-pomoc-w-ustaleniu-sprawcy-7148517052037632a

--

Byki po 80 KG i wiecej ... rozpędzeni na hulajnogach jadących po chodnikach !
Kiedy to k&mać będzie to zabronione ?!
To jest realne zagrożenie

 

[Nikonem]

3 godziny temu, Mion napisał(a):

Kiedy to k&mać będzie to zabronione ?!

 

Rozumiem Twoje wzburzenie. Wypadki będą się zdarzać, niestety. Grunt to nawzajem się szanować i uważać na siebie.

 

 

 

[Mion]

W dniu 21.04.2025 o 21:45, Nikonem napisał(a):

Wypadki będą się zdarzać, niestety.

Nie żyje 17-latka, która jechała na hulajnodze elektrycznej wraz z dwa lata młodszym chłopakiem. Nastolatkowie, którzy poruszali się z dużą prędkością i bez kasków, wypadli z drogi w miejscowości Przydwórz (woj. kujawsko-pomorskie). 15-latek nadal przebywa w szpitalu. Jest w ciężkim stanie. Policja czeka na możliwość przesłuchania go.

[Pysio]

2 godziny temu, Mion napisał(a):

jechała na hulajnodze elektrycznej

W którymś z artykułów napisali, że jechali z prędkością około 70km/h. Bez kasku z taką prędkością. To nie hulajnogi czy rowery zabiją ale nieodpowiedzialni ludzie.

 

Pozdrawiam

Pysio

 

 

[Mion]

14 minut temu, Pysio napisał(a):

To nie hulajnogi czy rowery zabiją ale nieodpowiedzialni ludzie.

Nie zgodzę się z taką tezą. Hulajnoga elektryczna jako pojazd dopuszczony do poruszania się po chodnikach bez żadnych nawet minimalnych uprawnień powinien mieć organicznie prędkości dostosowane do relatywnie bezpiecznej wartości.

[Pysio]

36 minut temu, Mion napisał(a):

powinien mieć organicznie prędkości dostosowane do relatywnie bezpiecznej wartości.

I ma, maksymalna prędkość hulajnogi dopuszczona na drodze publicznej to 30 KM/h na ścieżce rowerowej 20km/h. Na chodniku "z prędkością bezpieczną" (4-6 km/h) i ustąpić pieszym.

 

Pozdrawiam

Pysio

[Mion]

Tego nie wiedziałem, że trzeba mieć kartę rowerową

Cytat

Dodatkowe kryteria, które trzeba spełnić, to: ukończone co najmniej 10 lat oraz posiadanie karty rowerowej lub prawa jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T.

 

2 godziny temu, Pysio napisał(a):

I ma, maksymalna prędkość hulajnogi dopuszczona na drodze publicznej to 30 KM/h

Według nieoficjalnych ustaleń medialnych hulajnoga miała jechać z prędkością około 70 km/h. 

[Harry]

Całkowicie przypadkowo znalazłem
@Mion https://lubelska.policja.gov.pl/lub/aktualnosci/157179,Zatrzymalismy-36-latka-ktory-na-hulajnodze-potracil-13-latke-i-uciekl-z-miejsca.html

 

Cytat

Policjanci z KMP w Lublinie zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który w miniony piątek jadąc na elektrycznej hulajnodze potrącił 13-letnią pieszą, a następnie uciekł nie udzielając poszkodowanej pomocy. Dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Policjanci zabezpieczyli hulajnogę, którą poruszał się w chwili wypadku. Mężczyzna usłyszy zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z jego miejsca. Może mu grozić nawet do 4,5 roku więzienia.

 

[Herkules]

Śmiechy śmiechami dopóty sami tego nie odczujemy..

 

Luty tego roku (ja jestem duży, prawie 2 metry i ponad 100 kg) wjechał we mnie w Czechach jakiś "student" wedle opinii biegłego leciał spokojnie po chodniku 45 km/h  po chodniku..!!!

 

6 tygodni w gipsie (złamana tylna kość piszczelowa plus uszkodzony staw skokowy)

 

Gdyby to było dziecko to dramat (masa jego ciała i prędkość robi swoje)

 

Czas to ukrucić niestety, bo dostali palec w postaci ścieżek rowerowych a latają niekiedy szybciej po nich lub po chodnikach niż autem (W PL to samo, bez homologacji, bez OC, bez uprawnień)..

 

PS po prostu sobie byłem w robocie i szedłem nie wiedziałem że z tyłu "wariat mnie uderzy"..

 

 

Edytowane 21 godzin temu przez Herkules

[Mion]

O to to mi chodzi o zagrożenie jakie stwarzają użytkownicy tego typu urządzeń ... Chodnik to z definicji miejsce po którym się chodzi, a nie pędzi na mechanicznych urządzeniach > 50 KM/h. Nie mniejsze zagrożenie jest dla ich użytkowników, którzy bezmyślnie na nich pędzą. O przelecenie przez kierownice niczym z procy w tym wypadku bardzo łatwo.