Kolejny wysyp Voucherów?

[Kyo]

Oj mi przybanowlai konta. Ale co z tego - po porstu nie ma się co parać w import, eksport, przneoszenie, tracenie minimalnych ctrów i pozycji jak mi sie te 100$ skończy. Za marna kasa zeby sie bawić.

[jubi]

Przy obecnej cenie i utrudnieniach to faktycznie może się niektórym nie opłacać

[Inwigilator]

Google wypuszcza Vouchery ale sa okreslone zasady korzystania z nich - między innymi nie wolno nimi handlować i używać na innych rynkach.

To tak jakby ktos sprzedawał ci wersję demo programu który dostał w promocji z wielkim napisem NOT FOR SALE

[jubi]

I widzisz jak to jest jak się mało wie o sprawie i pieprzy się głupoty?

ze strony do pozysku voucherów:

We are very pleased that you want to start advertising online with Google AdWords.

To get started, please complete the form below. We will then send an email to the address you provide within five working days. This will contain your personal voucher code and instructions on how to start advertising online using the £30 free AdWords credit.

Tutaj formularz

*Please note that this offer is not valid for free email addresses.

The free credit can only be used in Google AdWords accounts that are less than 14 days old. Each person is eligible for only one credit, and you cannot use the code more than once. Your email address will not be shared with anyone else.

We look forward to getting you on board with Google!

Tutaj przycisk submit

To tak jakby ktos sprzedawał ci wersję demo programu który dostał w promocji z wielkim napisem NOT FOR SALE

Gdzie masz napisane że nie można tym handlować? he?

Oczywiście masz informację, że 1 osoba = 1 voucher, ale to już lepiej zostawmy osobom, które używają voucherów - nie obchodzi mnie co kto robi, dopóki nie wchodzi na moje podwórko

[Gustaw]

Vouchery oferuje bardzo wiele firm, jako dodatek do różnych usług.

Są to tak duże firmy jak Cihost, Apollohosting, czy Hostway.

Jak widzisz vouchery funkcjonują w handlu tak samo jak inne produkty.

Jednak po co kupować cały drogi pakiet hostingowy, aby skorzystać z Google Adwords?

Można kupić sam voucher.

[Inwigilator]

jubi:

Buhaha, uśmiałem się.

Co do tych "głupot" to można by sie powiedzieć: nawzajem.

Mowa była o handlu voucherami.

Skoro vouchery istnieją to chyba po to żeby z nich korzystać. Natomiast sam chyba przyznasz, że sprzedaż i zarabianie na nich to co innego.

[jubi]

Halo? tu ziemia

czytałeś co napisałem?

W warunkach pozyskania voucherów nie ma ani jednego słowa o ich sprzedaży, handlowaniu, czy drukowaniu i podcieraniu się w ten sposób utworzonym kodem.

Sprzedaż i zarabianie na nich nie jest zakazana, rozumiem że jesteś z tych, którzy by nawet techniki czesania włosów na głowie chcieli wpisać w paragrafy - póki co regulacji na temat sprzedaży voucherów nie ma i możesz sobie się bultać w swoim własnym świecie - nie narzucaj tylko reguł z niego dla osób, które żyją w tym wspólnym :>

[Inwigilator]

Dyskusja zeszła do prywatnych wycieczek.

Klasyczne "czytałeś co napisałem" świadczy o celu konwersjacji więc podziękuję już za rozmowę.

Nie zmienia to oczywiście faktów i tego, że za fraudy są rozdawane bany.

Polaczek cwaniaczek chyba jednak na długo pozostanie naszą wizytówką.

[Gustaw]

Inwigilator: Google nie ma możliwości dowiedzieć się, czy dany voucher został rozdany razem z hostingiem, czy sprzedany.

Do voucherów nie są przyczepiane GPSy. Bany są przyznawane za prowadzenie wielu kont z jednego numeru IP, w dodatku na ten sam adres strony (obojętnie czy korzystamy z vouchera, czy nie), a to i tak nie zawsze.

[jubi]

Dyskusja zeszła do prywatnych wycieczek.

Klasyczne "czytałeś co napisałem" świadczy o celu konwersjacji więc podziękuję już za rozmowę.

Nie zmienia to oczywiście faktów i tego, że za fraudy są rozdawane bany.

Polaczek cwaniaczek chyba jednak na długo pozostanie naszą wizytówką.

Drogie emo, chcesz innym narzucać swoje normy moralne - z czymś takim to do MW, a nie na PiO

To nie wyciecza osobista, a propozycja przeczytania jeszcze raz tego co napisałem, bo Twoja wcześniejsza wypowiedź ewidentnie wskazywała na to, że odniosłeś się do mojej albo jej nie przeczytawszy, albo jej nie zrozumiawszy.

Bany są za hurtową skalę voucherów (chociaż nie zawsze - czasami niedoinformowani robią takie karygodne błędy, że są blokowani już przy pierwszych kilku kontach)

Polaczek cwaniaczek... nie widziałeś co się dzieje na chińskim rynku? Tam wpieprzają vouchery szybciej niż ryż

[Gustaw]

Jak dla mnie ta rozmowa to offtopic.

[Inwigilator]

jubi: Spoko, bez urazy. Nic ci nie chce narzucać

Nikt też cie nie zabanuje za korzystanie z promocyjnych startów w ramch czyichś Client Center.

Zrób advertising professionals i bedziesz wtedy sam kupony rozdawać.

Może takie podejście zmieni ci poglądy

Gustaw: racja, właśnie to zawiera się w pojęciu fraud.

Peace Panowie, widzę, że to czuły temat

[Gustaw]

@Inwigilator, nie miej urazy, ale

Zrób advertising professionals i bedziesz wtedy sam kupony rozdawać.

W Advertising Professionals nie można rozdawać kuponów. Można dawać kredyty promocyjne, ale nie jest to voucher. Trzeba było od razu napisać, że nie rozróżniasz kredytu Advertising Professional od vouchera. To dwie zupełnie inne rzeczy.

Gustaw: racja, właśnie to zawiera się w pojęciu fraud.

A korzystając z moich zaleceń, o których pisałem stronę wcześniej, Google nie może stwierdzić, że posiadamy wiele kont.

EOT.

[Inwigilator]

hehe

no tak, miało byc kredyty,

mówił ci już ktoś że się czepiasz?

swoją drogą - Kupony Google to całkiem co innego niż Vouchery