Aborcja? Przemyśl to...

[jubi]

W istocie

[gizmoo3]

a ja powtórze bo chyba przeszło niezauważone:

za koniec życia / śmierć uznaję się stan braku aktywności pnia mózgu to logicznym wnioskiem jest przyjęcie, że świadomość budzi się właśnie w momencie początku aktywności ww pnia mózgu

[jakob]

a ja powtórze bo chyba przeszło niezauważone:

za koniec życia / śmierć uznaję się stan braku aktywności pnia mózgu to logicznym wnioskiem jest przyjęcie, że świadomość budzi się właśnie w momencie początku aktywności ww pnia mózgu

gizmoo3 to wypowiedz jakiejs pani z SLD, o ile aktualnie naukowcy zgodnie za smierc uwazaja koniec aktywnosci mozgu (choc jeszcze kilkanascie lat wstecz wystarczylo przystawic lusterko do ust albo palce do nadgarstka) to juz co do poczatku zycia - zdania sa mocno podzielone; nie ma w tej chwili jednoznacznej opinii w tej kwestii i nie moze ona stanowic argumentu dla ktorejkolwiek ze stron!

polecam poczytac analize dyskursu Habermasa - na aborcji swietnie widac niezrozumienie i czesto kretynskie/demagogiczne zapedy zarowno obozu pro-life jak i pro-choice

[truvati]

kaviorek nie wiem czy chciałbyś nosić dziecko które zostało poczęte w przypadku gwałtu... tak 9 miesięcy się z tym obnosić a później co? bajer sprawa... prawda

niech ktoś skończy temat

Tru

[Veal]

(...)ja osobiście wole być głodnym dzieckiem niż martwym dzieckiem...

Wszyscy pamiętamy jak byliśmy płodami...

[thojro]

Człowiek jest za głupi by zrozumieć kiedy zaczyna się życie? Chyba nie, ale niektórzy nie mają zielonego pojęcia co mówią! Mówi się o wolności kobiety, itp. A prawo do życia? Podstawowe prawo człowieka! Najlepiej zastąpić słowo "dziecko", "człowiek" słowem "płód" i zabijać, niszczyć, rozedrzeć na kawałki, wyrzucić do śmieci jako odpad, zdewastować, zmielić i przerobić na krem odmładzający dla kobiet itd. itd. Dziecko w łonie matki nie ma najmniejszych praw!

Dziwi mnie zdanie niektórych z was, że życie zaczyna się wraz z "początkiem aktywności mózgu". Każdy człowiek przechodzi przez całe swe życie proces rozwoju. Jednym z nich jest zapewne początek aktywności mózgu, co nie oznacza, że człowiek ten wcześniej nie nazywał się człowiekiem! Czy dzieci, które jeszcze nie osiągnęły pełnego rozwoju nie są ludźmi?

A co z matką, która zechciała zabić swe dzieciątko? O tym cisza. Nikt nic nie mówi jakie są konsekwencje aborcji. Co z psychiką? Czy nie śni się jej krzyk dziecka po nocach? Konsekwencje takiego czynu są na całe życie, ale tego zwolenników aborcji nie obchodzi. Ważne że zniszczą moralnie ludzi odciągną ich od podstawowych wartości.

homoseksualizm + aborcja = naród bez przyszłości

[Kaviorek]

kaviorek nie wiem czy chciałbyś nosić dziecko które zostało poczęte w przypadku gwałtu... tak 9 miesięcy się z tym obnosić a później co? bajer sprawa... prawda

a ile takich przypadków jest rocznie? to są wyjątkowe sytuacje, ale jak wiesz, wg polskiego prawa aborcja w takim przypadku jest dozwolona... i jeszcze dla kilku przypadków...

kobieta po gwałcie powinna go zgłosić na policję, później idzie do lekarza i dostaje tabletkę 'po'... trochę gorzej, jak się budzi po imprezie po 3 dniach, a że mogła zostać zgwałcona i jest w ciąży się dowiaduje po miesiącu... to jest patologia i margines, ale jako obywateli też dla nich przewidziano możliwość oddania dziecka po porodzie, w szpitalach nie dzielą dzieci na 'niechciane' i 'z gwałtu', takie i takie wezmą...

oczywiście poród nie jest jednoznaczny z ***, tak jak i aborcja,

aborcja, jak i możliwość oddania dziecka po porodzie, nie jest rozwiązaniem dla kobiet zachodzących w ciążę co roku od 15 roku życia...

[jubi]

Miałem nie komentować tych rydzykowo-homofobicznych bredni, ale jakoś nie mogę się powstrzymać

Dziwi mnie zdanie niektórych z was, że życie zaczyna się wraz z "początkiem aktywności mózgu".

Wiesz ilu ludzi noszę w jajkach? Waląć w gumce zabijam miliony niewinnych istnień ludzkich - duszę je w gumowym worku - przecież są bezbronne - jak tak można? Czekam na następną Twoją akcję o zakazie używania prezerwatyw

Czy dzieci, które jeszcze nie osiągnęły pełnego rozwoju nie są ludźmi?

Rozmawiamy o płodzie, a nie o dzieciach - rozróżnij te dwa pojęcia.

A co z matką, która zechciała zabić swe dzieciątko?

Znam kilka kobiet, które się na aborcję zdecydowały - nic się nie zmieniło w ich psychice sprzed 'zabicia dzieciątka' (hehe)

Nie wiem dlaczego nie możesz pojąć, że nasiono to jeszcze nie drzewo - nawet jeżeli nasiono puszcza korzeń pod ziemią, to też drzewem tego nie można nazwać.

Nie wiem też dlaczego nie możesz zrozumieć, że człowieka odróżnia od zwierząt kreatywne myślenie, tak więc staje się człowiekiem kiedy zaczyna myśleć, myśleć zaczyna kiedy zaczyna się aktywność pnia mózgu - hej? nie było już to powiedziane?

Obudź się człowieku - będzie lepiej i Tobie i nam, biednym robakom żyjącym i umierającym na tej podłej planecie.

//ed

Kaviorek

Załóżmy że jesteś kobietą

Zaszłeś(aś) w ciążę i nie chcesz wychowywać tego dziecka, co więcej, nie chcesz go nawet urodzić - tutaj wkracza aparat państwowy, który zakazuje Ci nie urodzenia dziecka - zastanawiasz się - dlaczego? dlaczego nie możesz zrobić ze swoim ciałem tego co Ci się podoba? Nie czujesz się znacjonalizowany? Przecież to na kilometr śmierdzi tym, że ciało kobiety po pęknięciu gumki jest własnością państwa - inkubatorem.

Fajne? he?

[jakob]

(...) niektórzy nie mają zielonego pojęcia co mówią!

najczesciej, po obu stronach, szczegolnie w kwestii poczatku zycia ludzkiego

Mówi się o wolności kobiety, itp. A prawo do życia?

cala dyskusja jest przedstawiana jako konflikt tych dwu wartosci, a problem polega na tym, ze one leza na roznych plaszczyznach, najczesciej argumennty maja charakter silnie emocjonalny zeby ukryc merytoryczne niedostatki (patrz wyzej)

btw

to nie do konca jest tak, ze srodowiska pro-choice (poza nielicznymi ekstremami) chca absolutnej wolnosci i dostepnosci aborcji jak mydla w drogerii, w gre wchodzi jeszcze zdrowie i zycie kobiety, zagrozenie zdrowia i zycia dziecka i inne warunki, o ktorych prolife'owcy nie wspominaja...

i nie do konca jest tak, ze wszyscy ludzie broniacy zycia chca absolutnego zakazu aborcji (wtedy zaprzeczaliby wlasnym argumentom)

moze lepiej nie ruszac kompromisu, ktory ustalono jakis czas temu (wtedy uznawanego za stosunkowo rygorystyczny, w ostatnich latach postrzeganego jako bardziej liberalny)?

[Kaviorek]

Kaviorek

Załóżmy że jesteś kobietą

Zaszłeś(aś) w ciążę...

no, jak ktoś chce to może to i też tak interpretować...

można też tak, że przecież państwo nie zakazuje nie-urodzenia-dziecka, tylko aborcji :]

ps. aby jeszcze namieszać to można oddać, że pod względem genetycznym płód znacznie różni się od matki i ojca, więc ktoś może powiedzieć, że to już nie organizm matki :] czasami, np. w przypadku niezgodności grup krwi Rh+/-, układ odpornościowy matki 'broni się' przed płodem jako 'nie swoim' wytwarzając przeciwciała przeciwko płodowi, pierwsza ciąża zwykle przetrwa, następne już będą odrzucane...

ale podobnie można interpretować nowotwory, też mają inne DNA - w wyniku mutacji, ale już niestety organizm nie potrafi ich zniszczyć, bo nie odróżnia od swoich, zbyt małe różnice pomiędzy zdrowymi komórkami...

[gizmoo3]

homoseksualizm + aborcja = naród bez przyszłości

homofobia + brak możliwości wyboru = brak narodu

[lolki]

A co z matką, która zechciała zabić swe dzieciątko? O tym cisza. Nikt nic nie mówi jakie są konsekwencje aborcji. Co z psychiką? Czy nie śni się jej krzyk dziecka po nocach? Konsekwencje takiego czynu są na całe życie, ale tego zwolenników aborcji nie obchodzi. Ważne że zniszczą moralnie ludzi odciągną ich od podstawowych wartości.

homoseksualizm + aborcja = naród bez przyszłości

Nie chce mi się mówić na temat kiedy się zaczyna życie itp bo to jak z tym że nie pochodzimy od małp, niektórym się nie wytłumaczy że pochodzimy.

Wracając do matki to mnie ona w ogóle nie obchodzi i jej płód, i oto tu chodzi, jeśli ona ma ochotę urodzić to niech rodzi, jeśli ma ochotę usunąć to niech usunie, to jest wybór kobiety.

Czy wy się przejmujecie urodzonymi dziećmi??

Bijecie pianę grając na uczuciach ludzkich i tyle.

homoseksualizm + aborcja + eutanazja + legalizacja prostytucji + legalizacja miękkich narkotyków + operacje zmiany płci sponsorowane przez państwo = Holandia

Cytat z wikipedia po którym jednoznacznie można stweirdzić, koniec narodu Holenderskiego jest bardzo bliski

Wielu historyków uważa, że to właśnie w Holandii narodził się kapitalizm. Współcześnie Holandia jest gospodarką rynkową z przeważającą własnością prywatną, ale o wysokim poziomie redystrybucji dochodów poprzez podatki. Holandia jest nominalnie szesnastą gospodarką świata, a po zmierzeniu parytetem siły nabywczej dwudziestą drugą. PKB per capita w 2006 roku wynosiło nominalnie 40 tys. 571 dolarów (10. miejsce na świecie), a po zmierzeniu parytetem siły nabywczej 31 tys. 700 dolarów (18. miejsce).

Holandia jest trzecim po Stanach Zjednocznych i Francji eksporterem żywności, mimo iż w rolnictwie zatrudnionych jest tylko 4% społeczeństwa. Jest także piątym na świecie wydobywcą gazu ziemnego. Port w Rotterdamie jest drugim na świecie, a pierwszym w Europie pod względem tonażu przeładowywanych towarów. Znane firmy holenderskie to między innymi Heineken, Shell, Nationale-Nederlanden i Philips. Bardzo ważną rolę w gospodarce Holandii odgrywają tulipany.

W Holandii kładzie się ogromny nacisk na ekologię: wykorzystanie alternatywnych źródeł energii, zakładanie w samochodach instalacji gazowych itp.

[gizmoo3]

co wiecej

w krajach gdzie aborcja jest legalna a tabletki "po" łatwiej dostępne ilość zabiegów jest mniejsza niż ta szacowana u nas. pozatym zabiegi sa wielokrotnie bezpieczniejsze dla matek, nie wywołują tylu powikłań, nie posyłają ludzi za kraty i są źródłem dochodu dla państwa (płaca lekarza wykonującego zabieg jest opodatkowana przecież) dochody z tego tytułu winny byc przeznaczane na edukację sexualną, no i oczywiscie a może przedewszystkim antykoncepcje.

[jubi]

ps. aby jeszcze namieszać to można oddać, że pod względem genetycznym płód znacznie różni się od matki i ojca (...)

No właśnie nie można dodać, bo przeciętny seo-masta nie zna się na genetyce

Co do tego że to nie organizm matki - nie jest; tasiemiec też nim nie jest

Dyskusja o tym gdzie zaczyna się życie ludzkie nie polega jednak na różnicach dna, a na tym kiedy płód powinien zacząć być uważany za człowieka i podlegać prawnej ochronie - imo to powinno być w momencie, w którym odbije się przepis mówiący o śmierci - aktywny pień mózgu - człowiek, nieaktywny przed pracą - płód, nieaktywny po pracy - trup !!!

[Kaviorek]

może podsumujmy to tak:

te kobiety które chcą usunąć ciążę to to zrobią, mają 100 możliwości na to, jak nie w Polsce to w.. Holandii... ktoś zna kobietę, która chciała usunąć ciążę a tego nie zrobiła, bo nie miał kto jej zabiegu przeprowadzić?

te kobiety, które żyją na niskim poziomie, nie mają pieniędzy ani na nielegalną aborcję w Polsce, ani za granicą, i tak nas nie obchodzą, więc nie włączajmy ich jako argumentu do dyskusji... na legalną aborcję i tak nie będą miały pieniędzy...

zatem problemu nie ma

no, chyba, że kobiety chcące usunąć ciążę tak kochają Polskę i żyją zgodnie z kodeksem, że chcą u nas i legalnie usuwać ciążę...

bo płacą podatki? do kasy UE też płacimy, więc za to mamy możliwość usuwania ciąży za granicą...