Skocz do zawartości

Aborcja? Przemyśl to...


qgito

Rekomendowane odpowiedzi

Kaviorek, ale zapędy tej akcji, LPR'u i im podobnych thojrow dążą do całkowitego zakazu aborcji - o to dyskusja - osobiście jestem za jej całkowitą liberalizacją, ale wiem że w tym wypizdowie to nie możliwe, więc niech chociaż nie zaostrzają przepisów; albo nie rażą w oczy takimi bzdurnymi rzeczami jak pro-life czy parada równości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 102
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
nie można dodać, bo przeciętny seo-masta nie zna się na genetyce :)

Co do tego że to nie organizm matki - nie jest; tasiemiec też nim nie jest :)

Dyskusja o tym gdzie zaczyna się życie ludzkie nie polega jednak na różnicach dna, a na tym kiedy płód powinien zacząć być uważany za człowieka i podlegać prawnej ochronie - imo to powinno być w momencie, w którym odbije się przepis mówiący o śmierci - aktywny pień mózgu - człowiek, nieaktywny przed pracą - płód, nieaktywny po pracy - trup !!!

Niektórzy jednak znają się na genetyce - z genetyki i inżynierii genetycznej zawsze miałem bdb.

Porównanie do tasiemca to strzał kulą w płot, zresztą jubi - sam o tym wiesz.

Genetyka bezwględnie twierdzi, że płód na każdym etapie rozwoju jest człowiekiem i niczym innym (dla wyjaśnienia niedouczonym żartownisiom - plemnik z całą pewnością człowiekiem nie jest). Co ciekawe p.profesor która uczyła mnie genetyki, była feministką, mimo to odrzucała aborcję.

Jak traktować "płód" czy też "dziecko nienarodzone" najlepiej uczy świadome ojcostwo. Widzę, że niektórzy zdecydowanie do niego nie dorośli. Ciężko znaleźć równie wspaniałe doświadczenie jak oczekiwanie na własne potomstwo. Odpowiedzialnym rodzicom spodziewającym się dziecka nikt nie wmówi, że to na co oczekują nie jest dzieckiem=człowiekiem. Że jeśli nastąpi poronienie, to mała strata, bo to tylko odpowiednio do rozwoju zygota, morula itd. Że człowiekiem to to staje się nagle w jedym momencie, zależnie od wybranych diagnozowalnych wskazań medycznych. Człowiekiem każdy z nas był od początku, od kiedy powstał pełny materiał genetyczny człowieka.

Nie wszystko stracone. Zwolennicy aborcji - też macie szanse kiedyś zostać mężczyznami w pełni=ojcami!

I gwarantuję: po doświadczeniu świadomego oczekiwania na własne dziecko, sama dyskusja o dopuszczalności aborcji wywoła u większości z Was obrzydzenie.

Dodam jeszcze że zawsze byłem skrajnym liberałem i właśnie jako liberał jestem przeciw naruszaniu wolności człowieka oczekującego na narodzenie (każdy z nas nim był).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyskok z genetyką przy prawach kobiety do decydowania o własnym ciele też (i nie chodzi mi tu o płód, a o to co się z nią stanie już po porodzie niechcianego dziecka).

Drogi gordonie - świadome ojcostwo uczy Cię jak traktować własne dziecko, ale nie uczy Cię tego, że każdy powinien mieć możliwość wyboru - Ty, ja, czy też przymusowy inkubator niechcianego dziecka.

Nie każdy chce zostać odpowiedzialnym ojcem czy matką w wieku 20 lat; może natomiast nim/nią zostać później o ile obarczenie dzieckiem czy ciążą nie zrujnuje ich młodego życia.

Dodam jeszcze że zawsze byłem skrajnym liberałem i właśnie jako liberał jestem przeciw naruszaniu wolności człowieka oczekującego na narodzenie (każdy z nas nim był).

czas przeszły jest świetnie użyty w tym zdaniu.

Jesteś przeciw naruszaniu wolności niemyślącego płodu, ale jednocześnie za ograniczeniem możliwości wyboru kobiety, która musi to urodzić? Liberał w 100% - nic dodać, nic ująć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatem problemu nie ma :)

no, chyba, że kobiety chcące usunąć ciążę tak kochają Polskę i żyją zgodnie z kodeksem, że chcą u nas i legalnie usuwać ciążę...

bo płacą podatki? do kasy UE też płacimy, więc za to mamy możliwość usuwania ciąży za granicą...

Świetny plan, to np. niech tobie zabronią pracować i powiedzą że masz możliwość za granicą itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jubi - przecież wiesz skąd się biorą dzieci. Dlaczego przedstawiać współczesnych rodziców jako dzikusów, którzy nie znają związku między współżyciem a ciążą? Czemu robić z jakielkolwiek kobiety "przymusowy inkubator"? Nigdy tak nie myślałem o żadnej ze znajomych.

Daleko Ci niestety do gotowości bycia odpowiedzialnym ojcem, jeśli używasz na określenie rodzicielstwa słów "obarczenie dzieckiem" czy "zrujnowanie życia". Dla mnie dzieci to największa frajda i radość (piszę to z najmłodszą na kolanach).

Wcale nie myślę jakim to jest kosztem - mojej wygody, pieniędzy czy czasu.

czas przeszły jest świetnie użyty w tym zdaniu.

Doczytałeś zdanie do końca? "Jako liberał jestem..." - to czas teraźniejszy. Tak, jestem liberałem. Płód nie jest częścią kobiety.

Nic mojej matce (świetna kobieta) do tego czy miała mnie zabić czy nie, kiedy już żyłem. To byłem ja, a nie kawałek czy własność jej. I nie pojawiłem się tam z niczego, ale jako konsekwencja jej poczynań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu robić z jakielkolwiek kobiety "przymusowy inkubator"? Nigdy tak nie myślałem o żadnej ze znajomych.
Nie zrozumiałeś? Nie będę tłumaczył.
Daleko Ci niestety do gotowości bycia odpowiedzialnym ojcem, jeśli używasz na określenie rodzicielstwa słów "obarczenie dzieckiem" czy "zrujnowanie życia". Dla mnie dzieci to największa frajda i radość (piszę to z najmłodszą na kolanach).

Ile masz lat? 20?

Doczytałeś zdanie do końca? "Jako liberał jestem..." - to czas teraźniejszy.

Jako liberał nie mógłbyś być i nie możesz być - jeszcze raz powtarzam, że tutaj liczą się prawa człowieka (kobiety - też jest człowiekiem jakbys nie zauważył), a nie dwumiesięcznego płodu, który przypomina bardziej galaretę niż człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaviorek, przypadki gwałtu są dosyć częste, ale co gdy urodzenie dziecka zagraża życiu matki? to co matka jest tylko maszyną do rodzenia, co się z nią stanie to juz olać, olać męża? pierniczę .... dosyć więcej się nie wypowiadam... patrzcie na świat z większej perspektywy i przemyślcie to co piszecie...

faken... Truvati

brak sygnatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście jestem przeciw ale dobrze wiem, ze jak ktoś będzie chciał dokonać aborcji to ją dokona, nie tu legalność nie ma dla tych kobiet większego znaczenia.

a jak by to było legalne to może lekarzom udało by sie wiecej kobiet przekonac że warto jednak urodzić...

e-banki.info, troche się to nie kleji... Gdy prawo zezwoli np. na kradzież, to nie pójdziesz wtedy wziąć sobie z salonu nowe BMW? Przekonasz wtedy złodzieji, żeby nie kradli? Chyba nie, bo prawo nie będzie zabraniać, więc dlaczego mają sobie nie wziąć tego BMW.
dwumiesięcznego płodu, który przypomina bardziej galaretę niż człowieka.

prenat1.jpg

Prototyp 2 miesięcznego dziecka. To że jest małe, nieoznacza że nie jest człowiekiem. Nie nazwał bym go - "galaretą".

Wiesz ilu ludzi noszę w jajkach? Waląć w gumce zabijam miliony niewinnych istnień ludzkich - duszę je w gumowym worku - przecież są bezbronne - jak tak można? Czekam na następną Twoją akcję o zakazie używania prezerwatyw
Odpowiedź już padła:
plemnik z całą pewnością człowiekiem nie jest
Czy dzieci, które jeszcze nie osiągnęły pełnego rozwoju nie są ludźmi?

Rozmawiamy o płodzie, a nie o dzieciach - rozróżnij te dwa pojęcia.

jubi przeczytaj jeszcze raz i dobrze zinterpretuj. Przytoczyłem tutaj ogólny etap rozwoju każdego człowieka już po urodzeniu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Truvati, ale aborcja w przypadku gwałtu, w przypadku wykrycia chorób płodu (określono jakie), zagrożenia życia matki jest w Polsce legalna i przeprowadzana...

nie mam dokładnych danych z ostatnich lat (może ktoś będzie miał), ale legalnych aborcji (zawierających to co wyżej podałem) jest względnie niewiele, 200-1000 - około tego, sądzą po danych z końcówki XX wieku... na przynajmniej 10mln kobiet to niewiele... są to wyjątkowe sytuacje, i przewidziane w ustawie...ustawodawcy jak najbardziej popatrzyli na sytuację z szerszej perspektywy, przewidzieli to i tamto, zapisali to w ustawie...

reszta zabiegów, szacowane na 80-200k to już aborcje 'bo nie czas teraz'...

oczywiście utrzymanie zakazu, czy też go zniesienie nie wiele zmienia w kwestii aborcji, będą dalej przeprowadzane,

dla mnie (i sądzę, że większości Polaków, bo ani za obecnych prawicowych rządów, ani za wcześniejszych lewicowych nic w tej kwestii się nie zmieniło) aborcja to, określając jednym wyrazem, porażka, i nie chcę aby mój kraj swoim ustawodastwem na to pozwalał...

ps. włączając do tego politykę, to nie miejcie pretensji do obecnego rządu, a już tym bardziej do LPR, że są przeciw aborcji, bo ani tego nie ukrywali, ani nie jest to tajemnicą, pretensje można mieć do wcześniejszego rządu, który aborcję w kampanii wyborczej obiecywał.. ale kto ze zwolenników teraz to pamięta? wtedy rządowi przeszkadzała opozycja, teraz opozycji przeszkadza.. rząd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz lat? 20?
30. To jakiś problem? Powtórzę: świadome ojcostwo w większości przypadków zmienia spojrzenie na ciążę, a przez to na aborcję. Tyle o ojcostwie. Polecam.
Jako liberał nie mógłbyś być i nie możesz być - jeszcze raz powtarzam, że tutaj liczą się prawa człowieka (kobiety - też jest człowiekiem jakbys nie zauważył), a nie dwumiesięcznego płodu, który przypomina bardziej galaretę niż człowieka.
Mylisz liberalizm z anarchią. Liberalizm to wolność, ale i odpowiedzialność. Dla liberała partnerzy (bo nie tylko kobieta jest rodzicem! - chyba o tym zapominasz, pisząc tylko o kobiecie) mają prawo kochać się kiedy chcą, mają prawo zabezpieczyć się jak chcą, ale nie mają prawa zabić rezultatu swoich działań - odrębnego człowieka.

fasolkamj6.jpg

Galaretka 8 tygodni. Smacznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30. To jakiś problem? Powtórzę: świadome ojcostwo w większości przypadków zmienia spojrzenie na ciążę, a przez to na aborcję. Tyle o ojcostwie. Polecam.

No to jest problem, bo nie wiem czy zauważyłeś, ale ludzie znacznie wcześniej zaczynają współżycie, zabezpieczają się, gumka pęka, ojciec nie chce tego dziecka, co ma zrobić kobieta?

Mylisz liberalizm z anarchią. Liberalizm to wolność, ale i odpowiedzialność. Dla liberała partnerzy (bo nie tylko kobieta jest rodzicem! - chyba o tym zapominasz, pisząc tylko o kobiecie) mają prawo kochać się kiedy chcą, mają prawo zabezpieczyć się jak chcą, ale nie mają prawa zabić rezultatu swoich działań - odrębnego człowieka.

Dla Ciebie, nie dla liberała :)

No właśnie kiedy to 'coś' zaczyna być człowiekiem?

Już pisałem, że najlepiej jeżeli weźmiemy lustrzane odbicie uznania człowieka za martwego do uznania człowieka za żywego.

Nie zauważasz też problemu, który wymieniłem wyżej - co jeżeli nie ma 'świadomego ojca'? Jeżeli kobieta nie chce spieprzyć sobie ciała rodząć dziecko, którego nie chce? Dlaczego jest ograniczana wolność do samostanowienia jednej osoby żeby przez kilka następnych miesięcy z przymusu nosiła dziecko, skoro tego nie chce? Zauważ, że przy liberalnej ustawie aborcyjnej kobieta nie byłaby zmuszana do aborcji - miałaby jedynie taką możliwość.

Galaretka 8 tygodni. Smacznego.

I? mi to człowieka nie przypomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności