Skocz do zawartości

Plagiat - Zawiadomienie o popełnieniu przestepstwa - co i jak?


c2h5oh

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
No i sie jedna ze spraw ruszyla (we wtorek mam sie stawic w prokuraturze jako swiadek)

Brawo...dopi..przyc sk....nom...tak trzeba zwalczac te cala pokemonowa cholote co to latek ma w przedziale 12-18 i mysli, ze jak mamusia oplaci domene to sobie moze zasysac czyjes teksty, postawic adsensa i forum i tlumaczyc przed sadem pozniej, ze on nieletni. wszelkich zapleczowcow tez trzeba tepic jak komary i inne robactwo. tylko czekam na dzien, w ktorym znajde moje AUTORSKIE teksty na innych stronach...

Na marginesie...te wszystkie wydawnictwa medialne, co tak ostatnio kieruja nalotami na piratow i bezczelnie chca jakichs tantiem za filmy na serwisach wideo jak youtube, powinny najpierw wydac kase na kampanie uswiadamiajaca (szczegolnie 12-18 letnie pokemony,a le wszystkich innych tez) nt prawa autorskiego, ochrony znakow towarowych, prawa internetowego, a potem dopiero straszyc i chwalic sie w mediach jakie to cudowne akcje policja w ich imieniu przeprowadzila...Straszenie nic nie da, ale uswiadamianie tak...No i obnizyc wysokosc tantiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy pamiętać o tym, że nie zawsze autor strony wie, że tekst na jego stronie to plagiat. Kupuję teksty na swoje strony i strony klientów i jeden z copywrighter'ów sprzedał mi tekst, powiedzmy napisany pod sporą inspiracją innego tekstu z internetu. Nie wiem czy nawet czasami nie autor tematu ale to jest nieważne w tym momencie. Suma sumarum dostałem informację, że ukradłem kogoś tekst, poczytałem o złodziejach i zapytałem osobę od której kupiłem tekst. Okazało się, że ta osoba napisała tekst na podstawie tekstu swojego znajomego, który wyraził na to zgodę a sam sprzedał tekst osobie, która oskarżała mnie o kradzież. Odpisałem tejże osobie o całej sytuacji, że oboje kupiliśmy ten sam tekst od dwóch różnych osób powiązanych ze sobą. Niestety w odpowiedzi dostałem informację o ugodzie (tekst mnie kosztował 59zł a autor żąda 1000zł w zamian za ugodę) lub w przeciwnym wypadku sprawa idzie do prokuratury. Sprawa umarła na chwilę i do dnia dzisjeszego nie dostałem żadnego info od autora, sam tekstu nie skasowałem gdyż mam na niego glejt (w sumie na fakturze nie jest napisane jaki to tekst ale jest ilość znaków i temat).

Po co to piszę? Po to, aby nie wyskakiwać od razu z policją, porkuraturą i obelgami do autora strony, bo może on, tak samo jak ja, nic nie wiedzieć o tym, że kupiony przez niego tekst nie jest do końca unikatowy.

Potrzebujesz pomysł na biznes? Zapraszam na największe forum biznesowe w Polsce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie bylo problemu tego typu - dorwalem goscia na gygy, najpierw twierdzil, ze to nie jego problem, ze on nie odpowiada, a wogole to jaja sobie chyba robie. No i zobaczy jakie jaja.

Byl tez w innym przypadku telefon od matki jednego przerazonego i ryczacego drugi dzien pokemona - tu uznalem, ze nauczke dostal i odpuscilem dzieciakowi.

c2h5oh

"The day Microsoft makes something that does not suck is probably the day they start making vacuum cleaners"

Kolczyki | Biżuteria Swarovski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co to piszę? Po to, aby nie wyskakiwać od razu z policją, porkuraturą i obelgami do autora strony, bo może on, tak samo jak ja, nic nie wiedzieć o tym, że kupiony przez niego tekst nie jest do końca unikatowy.

To twoj problem..kazdy towar nalezy sprawdzic przed uzyciem...jak dwie osoby kupia te same telewizory z jednej kradziezy, to jest paserstwo, niewazne, ze odkupily od kogos i sa jakims ogniwem w lancuszku.

A co, mialbym zapukac grzecznie do drzwi takiej osoby co mam moj tekst i zapytac, czy aby bedzie laskawa mi podac swoje zrodlo informacji? To sprawa tej osoby...jak nie jest swiadoma, ze moze miec tekst-plagiat, to jej problem...a ty musisz sprawdzic we wlasnym zakresie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie czy ja mając Precelka,

i po zaakceptowaniu wpisu w Preclu pochodzącego z plagiatu

jestem pociągany do jakiejś odpowiedzialności karnej?

Oczywiście to jest tylko pytanie, narazie jestem na etapie

przekonywania się do precli jako zaplecza.

:hi:Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka. ~ Samuel Butle. Zerknij na: Wyszczekany.pl :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzięki tej stronie trafiłam na stronę ze skopiowanymi wypracowaniami z mojej. Zgłosiłam to i następnego dnia już jej nie było na serwerze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra stronka namierzylem kilka stron co kopiuje moje teksty i jutro trzeba przejść się do prokuratury ponieważ kilka stron kopiuje moje teksty. napisałem również do adminsitracji serwerów o zrobienie kopii bazy danych z tym artykułem. Zobaczcie przykład tutaj jest kopia mojego tekstu https://seopozycjonowanie.blox.pl/2007/07/K...ListaKomentarzy a tutaj jest orginał który ma stopke o prawach autorskich https://www.seo-pawel.info/?page_id=27, a tutaj jedno dosłownie błędy w tym samym miejscu hehe i przy obrazki oraz treść strony to samo w alt jest strefa-seo czyli mój serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do błędów, ten powinieneś szybko poprawić ;-)

<a href="www.twoja-strona.pl">Tutaj anchor text</a>

A co do tematu, z tego co się orientuję (ale nie mam pewności), jeśli do dnia sprawy te materiały znikną z jego strony, nic nie zdziałasz. Doczytaj o tym w ustawach.

Ja początkowo bawiłam się w pisanie maili do właścicieli plagiatujących stron, ale po ich zachowaniu znudziło mi się to i teraz mam zasadę, aby zawsze pisać od razu do samej góry, co okazuje się wyjątkowo skuteczne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za cynk o błędzie poprawiłem :D Masz u mnie piwo ;)

No właśnie pisanie do nich raczej nic niedaje, najlepsze jest to że umieszczone jest info o prawach autorskich a oni swoje.

A co do jego artu dostane zrzut bazy danych bo ten blog działa na bazie mysql pod którą koleś ma podpiętego bloga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności