Zaskoczenie czy spodziwane dane? Nowe narzędzie google

[szinu]

Witam

Jeśli ktoś z Was wątpił choć przez chwilę, że Google monitoruje poczynania użytkowników w sieci to nowa funkcjonalność udostępniana przez tę wyszukiwarkę te złudzenia zakończy.

Otóż w Google.com można już testować wersję beta programu pokazującego naszą aktywność w sieci w ostatnim roku. Jeśli posiadacie konto w google, korzystacie z Google toolbar lub innych narzędzi tej firmy, z pewnością zaskoczy was ilość danych o Was samych, jaką zebrał Google.

Każdy kto ma konto w Google może pooglądać swoje poczynania wchodząc na stronę:

https://www.google.com/history/welcome?hl=e...5caY&ct=tsr

i montując sobie kolejne narzędzie szpiegowskie google "web history" zalogować się można na stronie:

https://www.google.com/accounts/ServiceLogi...mp;service=hist

i tam podać nazwę konta oraz hasło.

Należałoby teraz zadać pytanie, czy to kogoś dziwi? Myślę, że mało będzie takich osób. Każdy zdawał sobie sprawę do czego posłużą googlowi narzędzia.

[tj]

No i co z tego?

[Beerbant]

Wielki Brat rozwija się a potem co poniektórzy się dziwią skąd banany i inne rozdawnictwo od google hehehe

[szinu]

No i co z tego?

Widzę, że jest za wcześnie żeby uruchamiać szare komórki. Nie musisz pytać co z tego po prostu jest to post, który powinien działać na twoją wyobraźnię. Jeśli piszę, że Google wprowadza takie narzędzie to może po testuj, zobacz co jest dla ciebie przydatne, a co ciekawe i mniej przydatne. Jeśli temat cię nie interesuje to po co w ogóle zabierasz głos. Lepiej napij się kawy.

[tj]

Imo nie ma to wpływu na serp (jeśli chodzi o banowanie stron userów), na jakiej podstawie?

edit:

Jeśli piszę, że Google wprowadza takie narzędzie to może po testuj, zobacz co jest dla ciebie przydatne, a co ciekawe i mniej przydatne.

Jakbym tego nie robił.

Jeśli temat cię nie interesuje to po co w ogóle zabierasz głos.

Zabieram głos, żeby pokazać swoją dezaprobatę w stosunku do wysnuwania nieuzasadnionych teorii.

[tj]

Do usunięcia.

[szinu]

Do usunięcia.

Ale mnie rozbawiłeś. To ostatni post dotyczący twojej wypowiedzi, gdyż nie zwykłem marnować czasu na dyskusje nie na temat. Jaką teorię? Gdzie ty wyczytałeś teorię, tam jest tylko stwierdzenie pewnych faktów. A tak poza tym, to widzę, że masz niezwykłe prawo zamykania wątków, choć krócej jesteś na tym forum ode mnie. Pozdrawiam

[TTSEO]

IMHO chodzi G o zarabianie kasy dzięki adwords, przykład opisane na seologs (po angielsku)

[tj]

Ale mnie rozbawiłeś. To ostatni post dotyczący twojej wypowiedzi, gdyż nie zwykłem marnować czasu na dyskusje nie na temat. Jaką teorię? Gdzie ty wyczytałeś teorię, tam jest tylko stwierdzenie pewnych faktów. A tak poza tym, to widzę, że masz niezwykłe prawo zamykania wątków, choć krócej jesteś na tym forum ode mnie. Pozdrawiam

'Szmajtnołem' się i napisałem dwa te same posty.

[Radeq]

Czy można te dane jakoś wykasować?

[°K°]

Czy można te dane jakoś wykasować?

Tak, jasne wysyłasz maila do Google z prośbą o skasowanie.

Przecież to było wiadomo od zawsze, że Google zbiera wszystko.

[Gustaw]

Mozna bylo przewidziec

P.S. @°K°, fajny podpis

[kadzielawski]

W zasadzie to nie ma znaczenia czy zbierają te dane tylko jak i czy je będą wykorzystywać. W zasadzie to "czy?" to raczej jest pewne że będą, zostaje pytanie "jak?".

Bardziej zastanawia mnie:

- czy wyniki w SERPach zaczną być personalizowane tak mocno, że nie będzie sposobu na odpowiednie wypozycjonownie, lub pozycjonowanie zrobi się tak trudne, że nieopłacalne?

- czy dane te będą potrzebne jedynie do personalizacji reklam?

- czy w ogóle dane te zostaną połączone z SERPami?

- co jeszcze G. wie czego nie wiemy że wie?

[Maximus Marius]

Jeżeli jakaś informacja przechodzi przez czyjeś "ręce" to każdy zbiera dla siebie jakąś cześć informacje , czy to jest babcia kóra oglada seriale i robi sobie notatki w zeszycie czy to jest administrator sieci który monitoruje ruch i zapisuje jakie strony ogladali pracownicy czy to jest google który wie co szukamy i co ogladamy w internecie

W obecnych czasach WIEDZA = $$ więc nie ma co się dziwić ze G che wiedzieć wszystko

ja bym z miła chęcia też chiał znać to co wie G

[bumfank]

hmmm dobra.

ale jedno wielkie pytanie, dlaczego nikt wazniakow politycznych swiatowych sie tym nie zainteresuje...?

te dane sa prywatne i naleza do mojego konta ale z drugiej strony posiadaczem tych danych jest G, ktore ingeruje w nasza prywatnosc. ich robot wchodzi wszedzie juz i robi co chce, nawet jak zauwazyliscie do miejsc ktore wymagaja zalogowania.

Kompletuje wszystkie dane i wszystko co tak naprawde robie na komputerze. Czy to juz nie jest chore?

dla mnie informacja o "G history" jest dla mnie bardziej przerazajaca niz dajaca radosc...