[opinie] nazwa.pl

[sbart]

Można wysłać zeskanowany wniosek e-mailem, ale potem trzeba czekać aż Ci wyślą pocztą tradycyjną kod authinfo, także cała operacja trwa około tygodnia, a nie tak jak w niektórych serwisach 1 minute, bo kod dostępny jest w panelu. Rozmawiałem z konsultantami czy nie można tego jakoś przyśpieszyć, ale nie idą na rękę. Czyli utrudniają jak mogą. Z tego co mi napisali, to mają taką politykę firmową i tyle.

[MaxPan]

nie widzę w tym nic złego,takie działanie ma swój sens

[sbart]

Dla zwykłego klienta jest to utrudnienie. Można by się kłócić, że to ze względów bezpieczeństwa itp., ale proces wydawania kodów da się przygotować w taki sposób, żeby było i sprawnie, i bezpiecznie. Ja sobie np. nie wyobrażam sytuacji w której miałbym przenosić większą ilość domen. Tak w ogóle, to najlepiej po prostu nie rejestrować domen w nazwa.pl, bo są tam bardzo drogie i nie będzie problemu z przenoszeniem

[MaxPan]

tu chodzi o zniechęcenie ludzi do przeniesienia domen.Sposób legalny i skuteczny,powtarzam nie widzę w tym nic złego

[zakręcony]

Zwykły Klient to jak wykupi tam (czy gdziekolwiek indziej) domene to siedzi tam i nigdzie jej nie przenosi. Mają taką polityke i tyle, przynajmnijej nie muszą słuchać potem płaczu ze strony Klientów, którym ktos wszedł na konto i wykonał cesję bez ich wiedzy...

[sbart]

Jak się odpowiednio zabezpieczy serwis, to takich sytuacji nie będzie. Jakoś nie słychać masowego płaczu ludzi, którym ktoś wszedł na internetowe konto bankowe i wyprowadził pieniądze na inne konto. Jak dla mnie to jest działanie nie w porządku w stosunku do klienta i ma wiele wad. Ja osobiście byłem w sytuacji kiedy potrzebowałem szybko przenieść domenę i podejście nazwy w tej kwestii mnie bardzo zirytowało.

[gr3ddy]

Mogę się dopisać do listy osób z negatywnymi opiniami o tej firmie. O ile hosting u nich działał ok gdy jeszcze go używałem (obecnie na obu kontach, prywatnym i firmowym nie mam nic) to pojawił się problem z domenami.

Jakiś czas temu chciałem zarejestrować domenę, sprawdziłem czy jest wolna w nazwa.pl (lubię ich wyszukiwarkę). Była wolna, jednak decyzje o rejestracji odłożyłem na później. Po kilu dniach gdy chciałem to zrobić, domena była już zajęta (whois - osoba prywatna, domena zarejestrowana w netart). Pomyślałem - trudno, trzeba się było śpieszyć. Kilka dni temu sprawdzałem dostępność adresów pod nowo wymyślony projekt, również w panelu nazwa.pl i o dziwo, jedna bardzo atrakcyjna domena .pl okazała się wolna! Jako iż nie chciałem rejestrować tej domeny netart, odłożyłem decyzje o rejestracji 'na później', bo miałem do zrobienia jeszcze kilka innych pilnych rzeczy. I niestety zdziwiłem się po raz kolejny - jeszcze tego samego dnia okazało się iż domena jest zajęta... sprawdziłem whois i ponownie - osoba prywatna, domena zarejestrowana w netart. Na szczęście póki co tylko jako rezerwacja więc łudzę się iż za kilka dni spadnie... Obawiam się tylko iż skończy się to licytacją :/ Przestałem wierzyć iż to przypadek i poszperałem trochę w necie.

Okazało się iż nie tylko ja spotkałem się z czymś takim. Można znaleźć wiele opisanych podobnych przypadków, a także innych związanych z domenami (np: firma należąca do właściciela netartu masowo rejestruje domeny z nazwiskami i nazwami firm klientów nazwa.pl a później netart "przypadkowo" oferuje im te domeny wystawione na swojej giełdzie w cenie kilku tyś. zł... Oczywiście sprzedającym na giełdzie nie jest netart lecz ta druga firma, jednak ludzie nie są aż tak głupi i szybko wyszło na jaw iż właściciel jest ten sam)

Podsumowując - nazwa.pl / netart nie polecam nawet aby sprawdzać domeny w ich panelu.

Przez podobne praktyki kilka lat temu zniknęły testy domen .com, teraz niestety może się okazać iż niedługo konieczne zlikwidowanie takiej możliwości dla .pl

Więcej o tym dla zainteresowanych można przeczytać min: tutaj.

[zakręcony]

@sbart, dlatego każdy powinien tam wykupic sobie usługe, gdzie mu to odpowiada, na nazwie jest tak a nie inaczej i nigdzie tego nie ukrywają, nie można wiec po swiadomym wyborze firmy narzekać na to jaką ma politykę

@gr3ddy tu nie tylko na nazwie tak jest, jak sie znajduje wolna domenę i jest atrakcyjna, to sie ją wykupuje, a nie czeka na lepsze czasy !!!

[gr3ddy]

@gr3ddy tu nie tylko na nazwie tak jest (...)

znasz jeszcze jakieś inne firmy które tak postępują?

[Arkadiusz]

A ja sie zastanawiałem, kto by chciał sprzedac moje nazwisko za 5k... już wszystko jasne. Żal.

[zakręcony]

@qr3ddy pierwsi z lewej: az, a nawet czytałem (chyba tu na PiO), że whois z nask'u też nie jest najlepszym rozwiązaniem, jeżeli po znalezieniu domeny nie chcesz jej zakupić !!!

[gr3ddy]

mnie taka przygoda spotkała tylko w nazwie, a trochę tych domen mam u innych rejestratorów (we wspomnianym az też). Jednak z formularza wyszukiwania najczęściej korzystałem w netarcie. Jeśli jest tak jak mówisz to dostępność domeny .pl trzeba będzie sprawdzać po whois zagranicą !!! albo śladem .com zlikwidować testy i rezerwacje

[sbart]

@sbart, dlatego każdy powinien tam wykupic sobie usługe, gdzie mu to odpowiada, na nazwie jest tak a nie inaczej i nigdzie tego nie ukrywają, nie można wiec po swiadomym wyborze firmy narzekać na to jaką ma politykę

@gr3ddy tu nie tylko na nazwie tak jest, jak sie znajduje wolna domenę i jest atrakcyjna, to sie ją wykupuje, a nie czeka na lepsze czasy

bez obrazy, ale bawi mnie Twoja postawa ale "wujek dobra rada", co to ma na wszystko swoją magiczną receptę Ja korzystałem z usług NAZWY przez kilka lat i byłem zadowolony, bo mimo że byli drodzy to wszystko działało tak jak chciałem i nie miałem większych problemów, jak to miewałem wcześniej na innych hostingach. Ale widać rosnąca konkurencja zmusiła ich między czasie do zaostrzenia swojej polityki i taka postawa już mi się nie podoba. Zamiast zatrzymać klientów coraz lepszą i przede wszystkim tańszą ofertą, to idą inną drogą próbując utrudnić klientom przenoszenie usług.

[zakręcony]

Od kiedy pamiętam, a jest to już co najmnniej od 2002, to polityka nazwy w kwestii domen jest bez zmian, więc nie wiem co Ci się mogło tu przestać podobać. No chyba, że chodzi Ci o polityke w kwestii hostingu, ale tu chyba nie trzeba słać im skanów pocztą czy faxem aby móc zrezygnować z serwera?

[Arkadiusz]

8 lat temu tak wyglądał onet. Jak widać, trochę przez ten czas się zmieniło w internecie. Brak zmian to nie zaleta, a wada.

No ale generalnie jest tak, że faktycznie klienta można zatrzymać na dwa sposoby: sprawić by żyło mu się lepiej albo odebrać mu chęci do przenoszenia.