Skocz do zawartości

[opinia] Domeny.com Domeny.pl


Fidma

Rekomendowane odpowiedzi

Fidma, oczywiście. ale NASK tez zdaje sie mieć to gdzieś.

Z jednej strony twierdzą że:

Zgodnie z Prawami Abonenta dostepnymi na stronie

https://www.dns.pl/porozumienie/prawab.html "Na Twoje żądanie Partner

zobowiązany jest niezwłocznie wydać kod "authinfo", który umożliwi

przeniesienie obsługi. Partner nie może uzależniać wydania kodu od

dodatkowych warunków."

Ale po chwili dodaje:

Jeśli pobranie opłaty jest zgodne z regulaminem

uslug, Partner (domeny.pl) moze dochodzic opłaty niezaleznie od wydania kodu authinfo.

Czyli nie wolno pobierac opłat za authinfo ale wolno pobierac opłaty za authinfo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Mają niezly bałagan i chcą kasy za coś za co niema obowiązku płacić! widać że chieny boją sie utraty klentów ale juz za pużno bo przez ich praktyki klientow juz nie bedzie! z mojego miasta rzecznik konsumentów juz zajmuje sie sprawa firmy domeny.pl bo powiedzial mi ze juz jeden mieskzaniec mial z nimi problem.

a wogóle to nierozumeim pism na maila typu :

"Ochrona prawna widocznej wiadomosci:

====================================

Ta wiadomość przeznaczona jest tylko do użytku adresata. Udostępnianie

jej w jakiejkolwiek formie osobom trzecim bez zgody nadawcy stanowi

naruszenie tajemnicy handlowej w rozumieniu określonym przez Kodeks

Cywilny. Jeśli otrzymałeś tę informację omyłkowo prosimy o jej

zniszczenie oraz natychmiastowe poinformowanie nadawcy o zaistniałej

sytuacji. Dziękujemy."

boją sie czegoś? mam prawo przekazać tą wiadomość np rzecznikowi konsumentów i wara od takich pism.

chyba znowu łamia prawo i próbuja zastraszać klientów takimi tekstami.

równie dobrze napisze im za jakis czas skad maja mój adres email bo mieli zgodnie z regulaminem wykasowac z bazy danych a ja nie wyrazilem obecnie po wyslaniu wypowiedzenia zgody na przetwarzanie danych osobowych i nie wyrażam zgody na otrzymywanie jakich kolwiek wiadomosci na adres email, dopisze ze złamali ustawę o ochronie danych osobowych i wiadomosc moze trafic do głwnego inspektoratu ochrony danych osobowych !

pozdro

Opinia ma charakter ocenny, a przez to nie jest zniesławiające i nie stanowi realizacji znamion czynu opisanego w kk.

Uznanie za bezprawne „opinii”, stanowiłoby zbyt daleką ingerencję w sferę poszanowania wolności ekspresji i naruszałoby art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziłem dość ciekawą rozmowę na temat ww firmy. Nie dość, że to [ nierzetelni partnerzy ] to jeszcze bawią się w małego szeryfa. Pomylisz się w nazwisku - to dobre "domeny.pl" które dbają o klienta nałożą karę w wysokości 5K pln. Ciekawe kto to wymyślił, ale fantazji to mu nie brakowało :rotfl:

Regulamin, punkt 2.3. Według mnie to banda lunatyków. Bez wiedzy klientów zmieniają umowy, ich rzecznik prasowy twierdzi, że to normalne. Kary z kosmosu, brak cennika, korespondencja do klientów to "tajemnica handlowa". Ja bym się raczej nie przejmował tym co sobie ubzdurają. Tutaj potrzebny jest lekarz !!!

Podanie przez Abonenta swoich nieprawdziwych danych, jak również nieuzasadnione, samowolne dokonanie zmian w rejestrze swoich danych, uprawnia Domeny.pl do żądania kary umownej do wysokości pięciu tysięcy złotych.
W przypadku Abonentów dokonujących płatności elektronicznych, z użyciem kart płatniczych, gdzie stwierdzono rozbieżność między podanymi danymi, a danymi użytymi przy skorzystaniu z instrumentów płatniczych, Domeny.pl poza naliczaniem kary umownej powiadamia właściwe organy ścigania, celem zbadania czy stwierdzony przypadek nie wypełnia znamion czynu zabronionego.”
Ta wiadomość przeznaczona jest tylko do użytku adresata. Udostępnianie

jej w jakiejkolwiek formie osobom trzecim bez zgody nadawcy stanowi

naruszenie tajemnicy handlowej w rozumieniu określonym przez Kodeks

Cywilny.

Poszukaj w regulaminie, ile tysięcy PLN sobie liczą od wiadomości ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Abonentów dokonujących płatności elektronicznych, z użyciem kart płatniczych, gdzie stwierdzono rozbieżność między podanymi danymi, a danymi użytymi przy skorzystaniu z instrumentów płatniczych, Domeny.pl poza naliczaniem kary umownej powiadamia właściwe organy ścigania, celem zbadania czy stwierdzony przypadek nie wypełnia znamion czynu zabronionego.”

to jest chore !!! ba to jest nie logiczne powiedział bym,

sygnaturka.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt ktoś ma ostro porobione pod czachą :puknijsie: Pierwsze nałożą karę a potem powiadomią organa ścigania, żeby zbadać czy przypadek ma znamoima "czynu zabronionego".

Witajcie,

dołączam jako następna ofiara regulaminowej pułapki domen.pl.

Najpierw jako osoba fizyczna kupiłem 2 domeny i serwer w promocji "Wiosna przynosi tanie domeny"

później jako firma skorzystałem z niepowtarzalnej super oferty: 2 domeny za grosze no i serwer na 3 miesiące. Żyłem sobie w nieświadomości do pewnego czasu ...

No i się zaczęło - promocja się kończy i nagle emaile, telefony, faktury proforma z nakazem opłacenia. Z niepokojem patrzę w niebo czy czasem nie nadleci nad mój dom helikopter z napisem domeny.pl i ktoś przez megafon nie będzie krzyczał, że mam im kasę zapłacić.

Dopiero wtedy zacząłem czytać Wasze wypowiedzi na forach internetowych.

Ludzie ... z tego co widzę afera z TELE2 to mały pikuś w porównaniu do domen.pl. to - jakiś koszmar. Co za kraina? Aż się boję czytać obecny regulamin, może znajduje się tam zapis, że jak nie zapłacę to mieszkanie moich rodziców przejmą domeny.pl a moje dzieci będą musiały pracować na ich rzecz przez 5 lat po zakończeniu studiów.

Tak na poważnie to sam nie wiem co mam zrobić, wysłałem do niech poleconym rezygnację, odpowiedz emailem dostałem z klauzulą tajne/poufne (prawnik się z tego ubawił po pachy) że nie mam prawa i jeszcze 2 lata płacić, płaciććć.

Zgłosiłem sprawę do UOKiK, media w najbliższym czasie też się tym zajmą.

Zobaczymy co się dalej będzie działo, rodzinę wysłałem do teściów, a sam zrobiłem zapas żywności i zabarykadowałem się w domu.

Przepraszam Was za te żarty ale po kilku dnach wertowania netu i czytania tego wszystkiego o domenach dostałem głupawki.

Nie chcę wam nawet pisać ile musiałbym im zapłacić.

Pozdrawiam i łączę się w bólu ze wszystkimi poszkodowanymi przez ekipę z Krakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w tej "firmie" domenę regionalną na której kompletnie mi nie zależy i mam pytanie do szanownych forumowiczów czy zmieniać umowę z promocyjnej na normalną dopłacając prawie 50zł, czy nic im nie płacić ani złotówki tylko czekać aż sprawa się wyjaśni ??

Co myślicie ??

Dziękuje bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że co poniektorzy im cokolwiek płacą. Rozumiem jeszcze jak płacą bo chcą odzyskać jakaś cenną domenę, ale w pozostałych wypadkach płacenie tej "firmie" to danie się naciągnąć. To domeny.pl chcą dostać od Was kasę - a więc to jest ich problem! Aby dostać jakiekolwiek pieniądze muszą podać Was do sądu i następnie - wygrac w nim. A średnio rozgarnięty prawnik wygra z nimi każdą sprawę. (Koszty procesu i Waszego prawnika, poniosą oczywiście domeny.pl).

BTW - czy jest jakiś wypadek, aby domeny.pl zdecydowały się któregoś ze swoich klientów podać do sądu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi ktoś wyjaśnić jaki jest problem?

Chyba normalne jest, że jak cos jest w promocji to obowiązują jakieś warunki.

Jak ktoś bierze telefon za 1zł to musi przez 2-3 lata płacić. Jak nie to jest umowna kara. To samo tutaj.

Nie czytałem od początku ale to chyba wina osoby zgadzającej się na takie warunki przy zawieraniu umowy? Wniosek jest prosty - czytać regulaminy/umowy.

prohost.pl - Hosting na profesjonalnych serwerach Dell PowerEdge zlokalizowanych w Polsce.
Minimalna konfiguracja: 2 procesory, 32gb ram, dyski ssd.
Codzienne kopie bezpieczeństwa. Support 24/7 Serwery VPS i Dedykowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie chyba problem jest taki, że firma z premedytacją wprowadza użytkowników w błąd i wykorzystuje wszelkie możliwe kruczki prawne, żeby ich oszukać.

Serwery za złotówkę, czy za darmo to dzisiaj standard i jeśli użytkownik widzi 1, 2 i pięćdziesiąty raz taką reklamę ma prawo sądzić, że usługa kosztuje tyle ile napisano w reklamie, na stronie i w materiałach prasowych. Zwłaszcza, że praktycznie każda firma oferuje teraz jakieś darmowe bonusy.

Spójrz na ofertę OVH czy home.pl. Również serwery "za złotówkę", a zaraz obok tego cena za rok. Oftera OVH. Serwer za darmo który jest za darmo a nie za 2000 PLN. Wystarczyło tak, jak każda uczciwa firma umieścić na stronach prawdziwe ceny. Brak widocznych linków do regulaminu i umieszczenie go w TA nad kilkoma przyciskami dalej, to też uczciwa praktyka?

Drugą sprawą jest zmiana regulaminu przez domeny.pl bez wiedzy użytkowników. Firma stwierdziła, że ma prawo tak robić. Wniosek jest jeden. Podpisałeś umowę na nieokreśloną kwotę, nieokreślony czas (nie na czas nieokreślony), z nieokreślonymi warunkami wypowiedzenia i nieokreśloną specyfikacją świadczonej usługi. To niezgodne z prawem. Nie słyszałem nigdy o umowie której podpisanie upoważnia usługodawcę do jej zmiany wedle swojego widzimisię a zmiany te wiążą się z "autopodpisaniem" nowej uimowy przez użytkownika.

Nie wiem nawet jak zgrabie nazwać taką praktykę, to zwykła próba wyłudzenia pieniędzy. Pomijając już inne kwiatki, typu wciskanie do koszyka towarów za 2K PLN.

Niekompetencję przedstawiciela firmy to inna broszka. Zamiast przeprosić i wypracować z klientami uczciwy model współpracy i informacji o usługach firmy bredzi tutaj o prawie o którym nie ma zielonego pojęcia. Ja również nie mam, jednak jeśli domeny.pl co chwila zmieniają regulamin bo są w nim zapisy niezgodne z prawem - to trzeba być idiotą, żeby bronić tych zapisów publicznie pogrążając przy tym firmę.

Myślę, że zobaczyłbyś problem zaraz po tym, kiedy np. po zakupie chleba w supermarkecie przyszedłby do Twojego domu komornik z rządaniem zapłaty 2000PLN. Bo złotówka była tylko za "jedną kromkę" a prawdziwa cena jest podana w regulaminie, który wisi na suficie w kiblu. Przed kiblem oczywiście ustawiono by odpowiednie znaki "nie wchodzić" :)

Z resztą możemy sobie tutaj o nich gadać ale sprawa chyba jest już zakończona. Tutaj chyba tylko UOKiK coś poradzi. Firma miała tutaj 5 stron postów gdzie udowodniła tylko swoje prawdziwe intencje i stosunek wobec klientów. Pewnie czytałeś. Mi do gustu przypadła jedna wypowiedź przedstawiciela: "W czym macie problem? W tym, że trzeba zapłacić". Żałosne i żenujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba normalne jest, że jak cos jest w promocji to obowiązują jakieś warunki.

Jak ktoś bierze telefon za 1zł to musi przez 2-3 lata płacić. Jak nie to jest umowna kara. To samo tutaj.

[...]

Wniosek jest prosty - czytać regulaminy/umowy.

Jest też taka ustawa mówiąca o tym, że umowa musi być zrozumiała i nie wprowadzająca kupującego w błąd.

Na takie praktyki jest tylko jedno właściwe określenie: "przerost formy nad treścią". Nie zapłaciłbym ani złotówki za takie myki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon... niestety równie śmieszne porównanie stosował przedstawiciel firmy. Ileż można tłumaczyć, że przy podpisaniu umowy z operatorem sieci komórkowej dostajesz szczegółowy plan taryfowy gdzie wyszczególniono opłaty dla poszczególnych miesięcy. Tutaj czegoś takiego nie było. Zamiast tego jest dezinformacja klientów, reklama wprowadzająca w błąd i celowe ukrywanie cen.

Może ty podpisywałeś umowę z przedstawicielem Tele2 który cię oszukał podając nieprawdziwą cenę, jednak ja nigdy nie spotkałem się z taka praktyką. Co więcej zawsze była mi przedstawiana kompletna oferta a nie bzdury w stylu "tak, za całość tylko 1 PLN" a potem się okazało że 1PLN to było za "całość antenki".

Jak dla mnie wniosek jest jeszcze prostszy: nie kupować nic w firmie która swój biznes opiera na oszukiwaniu klientów i przygotowywaniu dla nich takich "niespodzianek". To, że przeczytasz regulamin nic ci nie da, skoro firma za tydzień bez twojej wiedzy go zmieni i będziesz płacił nie wiadomo ile przez nie wiadomo jak długo. Jak firma na siłę trzyma klientów strasząc egzekucją "długu" - znaczy, że usługi są z definicji do bani.

Jest też taka ustawa mówiąca o tym, że umowa musi być zrozumiała i nie wprowadzająca kupującego w błąd.

Jest też nawet taka ustawa która zabrania nieuczciwej konkurencji, z resztą "ustaw" pod które podchodzi działalność domeny.pl jest pewnie kilka, jeśli nie kilkanaście ;] No chyba, że ostatnio bardzo "zoptymalizowali" swój regulamin pod kątek zgodności z taką drobnostką jak polskie prawo. O zgodności z interesem klientów pewnie nawet nie ma co marzyć ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co smieszniejsze, przy zamawianiu domeny (zadna domena za 1zl, zaplacilem normalna cene za rok) pojawila sie opcja dodania serwera na 3 miesiace, przyszla mi faktura pro-forma gdzie wyszczegolnione sa 2 pozycje: domena na rok i hosting na 3 miesiace.

Oczywiscie, byl tez regulamin, po kliknieciu w niego (maly szary link) przekierowalo mnie na strone z promocjami. Zadnego regulaminu! Dopiero jak sie kliknie na konkretna promocje mozna dopiero znalezc bezposredni link.

Jaki jest skutek mojego zamowienia? domena na 3 lata, hosting na 3 lata czyli cos czegos nie zamawialem po horrendalnych cenach. W wyniku tego zlozylem oswiadczenie o zlozeniu zamowienia pod wplywem bledu czym automatycznie uwalniam sie od tych cwaniakow a co wiecej mam roszczenie o zwrot calosci. Teraz to ja powysylam pare pisemek, zrobie pare telefonow o zwrot pieniedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności