Skocz do zawartości

[opinia] Domeny.com Domeny.pl


Fidma

Rekomendowane odpowiedzi

Faktem jest, ze firma domeny.pl bezprawnie zmienila tresc umowy (regulaminu) bez zgody drugiej strony, tym samym kazdy ma mozliwosc nie wyrazenia zgody na nowe warunki i na zerwanie umowy bez zadnych konsekwencji.

Właściwie to kiedy i jaka zmiana została wprowadzona?

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Nie ma co się denerwować. Moja walka z nimi zaczęła się parę miesięcy temu. Po wymianie argumentów i przytaczaniu kodeksu cywilnego rozmowy ucichły. Jakieś 3 tygodnie temu dostałem mail'a, żeby jednak przemyśleć moje postępowanie, ale nawet nie chciało mi się na niego odpowiadać. To jest niepoważne i mam ich głęboko w nosie. Jak chcą być poważni to niech mi wyślą pismo pocztą.

Nie mają prawa wpisać nikogo do KRD. Do KRD wpisać można każdego, ale taką możliwość ma tylko komunikacja miejska i banki! I to jest informacja pewna, uwierzcie mi, nie zgadujcie i nie próbujcie się domyślać czegoś innego bo to nie ma sensu. Sam fakt, że straszą wpisem do KRD można potraktować jako szantaż, co też jest argumentem przeciwko nim.

Podejdźcie do tego problemu inaczej. Po prostu nie róbcie nic. Jak sprawa wyląduje w sądzie i przegracie to wtedy zapłacicie. Sprawa na 100% nie wyląduje w sądzie, bo oni wiedzą, że nie są wstanie wygrać. Oszustów i krętaczy mam gdzieś. Mogą mnie cmoknąć w tyłek. Moich pieniędzy nie zobaczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mają prawa wpisać nikogo do KRD. Do KRD wpisać można każdego, ale taką możliwość ma tylko komunikacja miejska i banki! I to jest informacja pewna, uwierzcie mi, nie zgadujcie i nie próbujcie się domyślać czegoś innego bo to nie ma sensu. Sam fakt, że straszą wpisem do KRD można potraktować jako szantaż, co też jest argumentem przeciwko nim.

Ja juz wczesniej bylo na tym forum dawalem linka do forum gdzie prawnik wypowiadal sie na temat KRD

Przypomne KRD to firma prywatna, KRD sam nikogo nie wpisuje, to firma wpisuje inna firme czy tez konsumenta, sa okreslone prawa i konsumenta mozna wpisac tylko za okreslone dlugi, KRD tego nie sprawdza maja to gdzies oni tylko to prowadza i klepia kase, nieslusznie cie wpisali? Idz do sadu bo tak naprawde tam wszystkie spory sie koncza.

Jakakolwiek z nimi korespondencja nie ma sesnu oni uwazaja swoje jak sluchacze Radia Maryja.

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie maja takich podstaw wobec mojego przypadku!

wyspoowiedizlame im umowe zgodnie z ogolnym regulaminem i tyle, cos mu wysyslali ale nieodbieralem i tyle, narazi emilcza!

mija 2 miesiac i mam spokoj!

pozdro

Opinia ma charakter ocenny, a przez to nie jest zniesławiające i nie stanowi realizacji znamion czynu opisanego w kk.

Uznanie za bezprawne „opinii”, stanowiłoby zbyt daleką ingerencję w sferę poszanowania wolności ekspresji i naruszałoby art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się denerwować. Moja walka z nimi zaczęła się parę miesięcy temu. Po wymianie argumentów i przytaczaniu kodeksu cywilnego rozmowy ucichły. Jakieś 3 tygodnie temu dostałem mail'a, żeby jednak przemyśleć moje postępowanie, ale nawet nie chciało mi się na niego odpowiadać. To jest niepoważne i mam ich głęboko w nosie. Jak chcą być poważni to niech mi wyślą pismo pocztą.

mozna cos wiecej na ten temat ?

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak większość pewnie wypowiadających się, za dużo nie chce zdradzić, żeby argumenty były po mojej stronie. Właściwie to traktuję tą sprawę inaczej. Jeśli wygrają ze mną w sądzie, to zapłacę, ale do tego czasu nie mam zamiaru robić nic, a tym bardziej płacić, gdyż czuję się oszukany (jak każdy z nas).

Sprawa dotyczy kilku domen. Wszystkie wypowiedziałem oficjalnie wysyłając pismo pocztą. Trochę postraszyli, pisali, że wpiszą mnie do KRD, sprawa znajdzie się w sądzie i tym podobne szantaże. Pisali żebym przemyślał sprawę. Od tego ostatniego mail'a było cicho. No ale zadzwonili do mnie niedawno z przypomnieniem, żeby zapłacić za domenę, to im wygarnąłem co o nich myślę - na stwierdzenie pani, że to moje zdanie, odpowiedziałem, że się myli, bo opinii takich samych jak moja jest w internecie tysiące. Pani z telefonu nie wiedziała za bardzo co odpowiedzieć i rozmowa się zakończyła. Co będzie dalej? Zobaczymy. Ja nie mam zamiaru robić z siebie frajera.

Oni zagrywają psychologicznie. Współczuję tym osobom, które nie mają nikogo znajomego, który choć trochę zna się na prawie, jest zdecydowany walczyć i wie jak pisać w "prawniczym" języku. Takie osoby po otrzymaniu listu, bojąc się, wpłacają im wszystkie pieniądze.

Jak napisałem, sam czekam na koniec tego cyrku. Jak sprawa sie w jakikolwiek sposób rozwiąże (mam nadzieję, że korzystanie dla mnie), to na pewno zamieszczę tutaj odpowiedź - szkoda, że jeszcze nikt nie dał znać, jak się sprawa zakończyła w czyimś przypadku. Być może te sprawy nie mają końca i się ciągną latami :) No ale to wystarczy poczekać 2 lata i spór straci na ważności :) Byłoby na pewno łatwiej gdyby jakaś osoba, która z nimi wygrała lub przegrała, powiadomiła o tym fakcie innych internautów. Chociaż można się pewnie spodziewać wypowiedzi jednego z pracowników tej firmy, że "nazywam się zenek i mając najlepszych adwokatów przegrałem". Więc też nie można wszystkich wypowiedzi traktować poważnie.

No cóż powodzenia życzę wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze to jeszcze raz, w punktach, by było zrozumiałe dla każdego:

- Firma domeny.pl domagając się pieniędzy, musi najpierw udowodnić istnienie zobowiązania po stronie swoich klientów. Czyli musi udowodnić istnienie umowy o określonej treści, zawartej z tą konkretną osobą. O ile jeszcze mają szanse (nie we wszytkich wypadkach) wskazać konkretną osobę, to już udowodnienie istnienia umowy o określonej treści w większosci wypadków będzie dla domeny.pl niewykonalne. DOMENY.PL MUSZĄ UDOWODNIĆ WAM UMOWĘ. WY NIE MUSICIE UDOWADNIAĆ NICZEGO. NIE NEGOCJOWAC Z DOMENY.PL!!!

- Znaczy to, iż w żadnym wypadku nie można przyznawać, iż jakakolwiek umowa z domeny.pl została zawarta, poza zakupem konkretnej usługi, na konkretny okreś czasu (czyli dokładnie tego za co zapłaciliście). W zasadzie to lepiej nawet do tego się nie przyznawać. Tak więc odpowiedź na każdy list, wezwanie, telefon powiniem brzmieć w ten deseń: Żadnej takiej usługi (domeny, hostingu) w Państwa firmie nie zamawiałem, nie łączy nas żadna umowa, koniec i kropka, dalsza rozmowa z moim prawnikiem.

- Jeżeli ktoś niebacznie się "przyznał" do istnienia takowej umowy, to wciąz ma spore szanse na wygraną. Jeśli zakupił usługę jako osoba fizyczna, może się z marszu bronić, że w umowach domeny.pl występują niedozwolone klauzule.

- Jeżeli ktoś się "przyznał" do umowy a kupił coś na firmę, to musi się trochę bardziej pomęczyć. Musi wykazać wady konkretnej umowy, którą jakoby zawarł. Wad tych jest dużo, różne w różnych ichnich regulaminach, wieć trzeba się z tym już przejśc do kancelarii prawnej.

I jeszcze jedna ważna rzecz. FAKTURA PROFORMA NIE JEST FAKTURĄ W ROZUMIENIU PRAWNYM CZY KSIĘGOWYM. Tzw. faktury proforma to są oferty handlowe. Dopiero zapłacenie za taką fakturę, traktowane jest jako przyjęcie oferty i zawarcie umowy między sprzedającym i kupującym. Inaczej mówiąc faktura proforma jest dokładnie czymś takim samym jak ulotka z pizzerii zostawiona pod drzwiami. W ŻADNYM WYPADKU NIE PŁACIĆ FAKTUR PROFORMA. No chyba że ktoś naprawdę pragnie korzystać z tanich i rzetelnych usług firmy domeny.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem, sam czekam na koniec tego cyrku. Jak sprawa sie w jakikolwiek sposób rozwiąże (mam nadzieję, że korzystanie dla mnie), to na pewno zamieszczę tutaj odpowiedź - szkoda, że jeszcze nikt nie dał znać, jak się sprawa zakończyła w czyimś przypadku. Być może te sprawy nie mają końca i się ciągną latami

nie wiem czy czytales co jest napisane we wszystkich tych postach sirkamelot i co to znaczy "czekam na koniec cyrku"? Czekasz az ta firma wystawi ci jakis papierek duperelek ze taka umowa jest niewazna? Smiech, ludzie nie bawcie sie w jakies tam korespondencje bo tylko marnuejecie swoj czas, nikt z was nie dostanie pisma ze umowa zostala rozwiazana, tego typu sprawy moze tylko i wylacznie stwierdzic sad (tak nie maja tam wiekszych szans - argumenty wymienione sa w tych wszystkich postach), jak narazie nikt nie dostal wezwania do sadu i na tym nalezy sie opierac, nie placic za zadna fakture bo to istne zdzierstwo.

Powtarzam nie bawcie sie w zadne rozmowy bo nic wam to nie da, chca pieniedzy? to musza to udowonic ze im sie one naleza.... a to tylko w sadzie mozna zrobic....i trzeba przede wszystkim udowonic, umowa nie moze byc "trefna" czyli np. niezgodna z kodeksem cywilnym czy tez niedozwolonymi klauzali bo od razu od reki takie zapisy sa niewazne.

Zobaczcie jak dawno juz pierwszym osobom zaczely przychodzic pierwsze faktury i jak narazie nikt nie spotkal sie z nimi w sadzie bo i oni nie maja wiekszych szans w sadzie aby to udowodnic. Sama firma domeny.pl juz w nowych promocjach nie stosuje tych zapisow a dodatkowo sama nawet pisze ze nie trzeba przedluzac tych domen.

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czytam tak te forum i proszę o pomoc, bo jedna niejasność mnie dorwała :puknijsie:

Może najpierw opowiem mój przypadek:

Kupiłem chyba 2 lata temu, albo rok (nie pamiętam już) w czerwcu domenę .net za 30zł + serwer "gratis" na 3 miesiące.

Była to ich urodzinowa promocja. W październiku dostałem mejla, że muszę zapłacić 200 z hakiem,

bo zgodnie z regulaminem na 3 lata muszę przedłużyć. Wtedy mało wiedziałęm o tej firmie, powiedziałem że nie zapłacę.

W grudniu trochę przed świętami dostałem polecony: 850zł za cały okres (3 lata), który jest równoznaczny z zerwaniem umowy.

Zdębiałem - ojciec zdębiał. No nic, nie zapłaciliśmy.

Do tej pory była cisza i spokój. W tym roku, w czerwcu kolejny e-mail.

faktura-proforma za odnowienie domeny... Kwota brutto: 121.99 zł i tekst:

Domena została zakupiona w promocji z okresem lojalnościowym, w którym zobowiązaliście sie Państwo do odnawiania

domen/y przez dwa kolejne lata. Proponuje opłacić domeny na dwa kolejne lata (tak jak jest to zawarte w umowie), lub przekształcić umowę

na czas nieoznaczony - wystarczy dopłacić nam różnice do ceny standardowej za rok obiegły.

Ponizej przedstawiam rozliczenie :

dla domeny *xxxxxxx*

Wplacona kwota: 23,99 zł. Cena standardowa: 99,99 zł. Dopłata 76 zł netto

Olałem ich - przyszedł za parę dni polecony - do zapłaty 100 z hakiem.... też olałem

nic więcej poza tym nie robiłem, staram się do nich nawet nie odpisywać.

czy dobrze robię? coś poradzicie? a serwer? cąły czas jęczą o domenę....

Pozdrawiam, Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Niestety również dałem się wkręcić w promocje domenową pod koniec września 2007 roku. Zakupiłem troche więcej niż kilka domen ;) I niedawno, zupełnie przypadkiem dowiedziałem się, że firma domeny.pl robi takie wałki. Na domenach mi nie zależy, więc wysłałem im wypowiedzenie umowy.

Na forach wyczytałem, że regulamin się zmieniał i zawierał niedozwolone klauzule - tylko pytanie kiedy i ile razy? Czy ktoś posiada jakieś "stare" wersje? ;) Czuje się normalnie wkręcony w dług :D

Pytanie brzmi, co ta firma zamierza zrobić w celu ściagania "zobowiązań" w obliczu tylu naciągniętych klientów. Ja nie mam zamiaru płacić jakiegoś fikcyjnego długu.

Pozdrawiam,

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dostalem nawet fakturke na 120 zł za kolejny rok + 25 zł za zwłokę :D dlaczego na rok, a nie na dwa - nie ważne

i do mnie dzwoniła Pani, co sie dzieje, że nie ma wpłaty. dalem jej jasno do zrozumienia, że 'domena nie jest moja' (sprzedalem ja rok temu), dwa - nie chce przedluzac. pomamrotałem o UOKiK i na tym się rozmowa skończyła.

w pewnym momencie ta firma odda te sprawy hurtem do ściagania dlugow, ale z drugiej strony by jakaś firma się tego podjęła - nie liczę, że sąd będzie szybko orzekał takie sprawy.

ja polecam jak inni - olac sprawe i czekac na rozwoj wypadkow. ich listy reklamowe zaklasyfikowac do spamu, a pozostale traktowac z przymrużeniem oka.

P.S. ktos mial kopie starego regulaminu - ale kto i gdzie to nie pamiętam.

P.S. trzymajmy się argumentu, że w 'koszyku' musi być podana cała cena za usługę, a tego nie było - była tam cena za rok, więc przynajmniej ja rejestrowałem tylko na rok. jak chcieli na 3 to bylo trzeba było podać cenę. a to czy ja się 'zdecydowałem' zgodnie z regulaminem na 3 letnia umowe - nie udowodnia. dane osobowe to ja mogę podać każdego z Was - nie potwierdzą, że to ja siedziałem przed komputerem i żaden sąd na to nie pójdzie.

Budowanie bazy do ScrapeBox'a nigdy nie było jeszcze tak szybkie i tak tanie!

Rabat dla użytkowników PiO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... dane osobowe to ja mogę podać każdego z Was - nie potwierdzą, że to ja siedziałem przed komputerem i żaden sąd na to nie pójdzie.

A w jaki sposób płaciłeś? Bo ja dokonałem przelewu z własnego konta i to jest dość jednoznaczne...

Co do reszty to sie zgadzam. Zastanawiam sie jeszcze nad kwestią zmiany regulaminu, bo ja żadnej zmiany regulaminu nie akceptowałem, wiec czy ta umowa nadal mogłaby być ważna? (Pomijam te durne zapisy w regulaminie o konieczności sprawdzania aktualności regulaminu i "zgłaszaniu" sprzeciwu :shout: ) Czy może poprostu oni liczą na wpłaty od tych strachliwych?

Proponowałbym utworzyć listę punktów, które pozwolą nam się bronić w kwestii ewentualnych roszczeń...

Po jakim czasie jest przedawnienie takich zobowiązań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności