Skocz do zawartości

[opinia] Domeny.com Domeny.pl


Fidma

Rekomendowane odpowiedzi

najeżdżacie na arek29 a czy którys z was konczyl prawo ze zarzuca mu nie wiedze ??? - nie sądze bo byście takich rzeczy nie opowiadali

kazdy jest tutaj mądry i zarzuca Domeny oszustwo i ale trzeba były czytać umowę (regulamin) zanim sie wdepnęło w to bagno,

umowa, a w sumie regulamin jej zawarcia mowil jasno wiążesz sie z firmą na 3 lata a placisz co roku, to niektórym tak trudno zrozumieć - na wasze szczęście jesli chodzi o domeny popełniły jeden błąd - domeny nie były rejestrowane od razu na 3 lata ale na rok i to jest furka dla niektórych do uznania umowy za nieważna zgodnie z regulaminem NASK jak dobrze pamietam,

domeny sie moze wystraszą bo sporo osob im zapłaciło i wam się upiecze, gdyz nie beda chcieli iśc w to dale choć watpię gdyż to jest spora kasa do zgarnięcia, i ja osobiscie uważam ze domeny wygrały by z każdym z was sprawę o te pieniądze

Mam pytanie czy ktoś zawarł z Domenami umowę lojalnościową. Czy w tytule, tekście umowy są te słowa?
w regulaminie była informacja, który trzeba było zaznaczyc ze się z nim zapoznałes ze wiążesz sie na 3 lata
Art. 385(3). W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:

[...]

6) uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju,

racja i nie racja w tej kestia interpretacji bo czy przedluzenie umowy jest kolejna umową podobnego rodzaju czy nie - mozna to rozumiec iz zobowiązują cie do rejestrowania kolejnych domen u nich (nie mailo tu to miejsca) choc czy mozna przyjąc iz przedłużanie czyli dokonanie platnosci za kolejny okres jest zawraciem umowy, nie sadze gdyz jedna umowe juz zawarłeś ale splata zostaje wydłużona w czasie, wlasnie na te 3 lata

nie musi, ja nie myślę o art. 190 Kk.

z tego co wiem to grożba jest okreslona tylko w jednym artykule KK i nie ma innego artykuły mówiącego o groźbach karalnych

Chcesz komuś wmówić, że rejestrując domenę, wiedząc, że będzie z niej korzystał TYLKO przez rok jest oszustem?

tak jest oszustwem gdy wiesz ze bedziesz korzystał z niej tylko rok, wiesz ze umowa zobowiązuje cię do jej przedłuzenia, masz ja w promocji czyli za 1zł - ktos reszte wyłożył za ciebie a ty po roku mowisz mam cię gdzies nie zapłacę ci za kolejny rok - to jest oszustwo, bo wprowadziłeś firmę w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartego zobowiązania, na które sam się zgodziłeś (zaznaczam - CZYTAĆ UWAŻNIE - muszą być spełnione w/w warunki które podałem)

osobnym przypadkiem jest gdy nie wiedziałeś że musisz ja przedłużyć, choć tu mam też spory dylemat interpretacyjny - to po co klikane była przeczytałem regulamin promocji i go akceptuje ???

na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Oferuje miejsce na kilku stronach internetowym, gdzie możesz umieścić:
BANERY REKLAMOWE
ARTYKUŁY PROMOCYJNE, REKLAMOWE, INFORMACYJNE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
najeżdżacie na arek29 a czy którys z was konczyl prawo ze zarzuca mu nie wiedze ??? - nie sądze bo byście takich rzeczy nie opowiadali

powiem Tobie to, żebyś nie myślał, że jestem jakimś dzieciakiem: jestem magistrem socjologii (UAM Poznań) i mam podyplomówkę z marketingu (UEK Kraków). poza tym napisałem 3 ksiązki (w tym jedną o marketingui i mam spore doświadczenie w eventach, koncertach, marketingu, programowaniu, hackerstwie, undergrounddzie itp. + od paru miesięcy mam już dużą wiedzę o prawach konsumenta, dlatego sądzę, że mam prawo zabierać konstruktywny głos w tej dyskusji, zwłaszcza że ten problem mnie dotyczy. i nie chcę aby dyskusja tutaj toczyła się o naszych kompetencjach - to jest forum poważnych ludzi, a nie kinder-szczekaczy.

a arek29 po prostu chce zabrać głos w sprawie, o której nie ma pojęcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najeżdżacie na arek29 a czy którys z was konczyl prawo ze zarzuca mu nie wiedze ??? - nie sądze bo byście takich rzeczy nie opowiadali

kazdy jest tutaj mądry i zarzuca Domeny oszustwo i ale trzeba były czytać umowę (regulamin) zanim sie wdepnęło w to bagno,

Po pierwsze, ja zawsze czytam regulaminy i dlatego nie wdepnąłem w bagno. A propos użytego przez Ciebie wyrażenia "bagno" - już mamy pierwsze wspólne zdanie.

- [...] umowa, a w sumie regulamin jej zawarcia mowil jasno wiążesz sie z firmą na 3 lata a placisz co roku, to niektórym tak trudno zrozumieć [...]

- [...] w regulaminie była informacja, który trzeba było zaznaczyc ze się z nim zapoznałes ze wiążesz sie na 3 lata [...]

- [...] po co klikane była przeczytałem regulamin promocji i go akceptuje ?

Po pierwsze, nie było linku do regulaminu promocji, po drugie nie nastąpiła jego akceptacja (zaznaczenie "ptaszka"), po trzecie oferta brzmiała domena na rok w cenie promocyjnej, serer na 3 miesiące w cenie promocyjnej + 9 miesięcy w cenie standardowej.

na wasze szczęście jesli chodzi o domeny popełniły jeden błąd - domeny nie były rejestrowane od razu na 3 lata ale na rok [...]

Ciekawe, czy domyślisz się dlaczego?

racja i nie racja w tej kestia interpretacji bo czy przedluzenie umowy jest kolejna umową podobnego rodzaju czy nie [...]

Pozwól, że w tej kwestii zawierzą orzecznictwu sądowemu, a nie Twoim dywagacjom i przypuszczeniom.

nie musi, ja nie myślę o art. 190 Kk.

z tego co wiem to grożba jest okreslona tylko w jednym artykule KK i nie ma innego [...]

to źle wiesz. przeczytać i wypowiadać się, nigdy na odwrót.

tak jest oszustwem gdy wiesz ze bedziesz korzystał z niej tylko rok

Jakaś podstawa prawna?

osobnym przypadkiem jest gdy nie wiedziałeś że musisz ja przedłużyć [..]

Brawo :brawa: , załapałeś o czym cały czas tutaj mówimy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bede juz przypominac tego co pisalem ju kilka razy.... na razie wstrzymam sie z komentami bo tylko widze co niktorzy piane bija, interpetacje zostawmy prawnikom....

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

souaczpark - ja tez nie jestem jakims dzieciakiem, tez jestem magistrem tylko ze konczylem UW, i ja podchodze troche z boku, gdyz nie jestem emocjonalnie zwiazany ze sprawą i nie mam zadnego w tym interesu, pozatym iz marnuje troche czasu, byc moze jakis flustrat znowu zglosi jaką moją domene na spam liste, ale jak zacząłem się w czyms wypowiadać to koncze to co zacząłem, ja poprostu w czesci (zaznaczam w częsci) wypowiedzi pana arek29 dostrzegam troche racji - NIESTETY dla was - a wnioskuje to z własnego doświadczenia i posiadanej wiedzy

Teraz odpowiedzi na kilka pytan do mnie:

Jakaś podstawa prawna?

286 kk

to źle wiesz. przeczytać i wypowiadać się, nigdy na odwrót.

to moze mnie oswiecisz gdzie jest w KK mowa jeszcze o groźbach

Po pierwsze, nie było linku do regulaminu promocji, po drugie nie nastąpiła jego akceptacja (zaznaczenie "ptaszka"), po trzecie oferta brzmiała domena na rok w cenie promocyjnej, serer na 3 miesiące w cenie promocyjnej + 9 miesięcy w cenie standardowej.

nie wiem jak było w twoim przypadku, ale ja nie kupiłem tam domen bo własnie mnie zapis o konieczności przedłuzania na 3 lata odstraszył i odradziłem to kilku osobom - niestety niektore juz w to wdepneły, nie było to zapisane jak jest w home, nazwa, czy gdzie indziej gdzie kupuje domeny ze kupuje w promocji ale 1 przedluzenie musi byc u nich ale ze wlasnie musze przedluzyc na 3 lata i mi zapaliła sie lamka - NIE KUPUJ

Ciekawe, czy domyślisz się dlaczego?

po pierwsze gdyby byly rejestrowane na 3 lata musieli by zmienic regulamin (musial by on brzmiec inaczej bo po zapłacie kwoty promocyjnej mielibyście domeny na 3 lata)

Brawo brawa.gif , załapałeś o czym cały czas tutaj mówimy!

Dla mnie nie bedzie to argument a zwlaszcza iz jak ja podalem ja to znalazłem tak wiec mogl to zrobic każdy i teraz coś mnie naszło - należyta staranność, czy firma domeny nałożyła należytej staranności do poinformowania o warunkach zawartej umowy - tu znowu wchodzimy w interpretacje zachowania tej firmy i własnych odczuć poszczególnych uczestników tego postepowania

Pozwól, że w tej kwestii zawierzą orzecznictwu sądowemu, a nie Twoim dywagacjom i przypuszczeniom.

w Polsce nie ma prawa precedensowego wiec jeden z was moze sprawe wygrac a drugi nie (dany sąd nie musi uwzględnić wyroku jednego sądu przy rozpatrywaniu innej sprawy), a własnie w takiej sprawie jak podałem ważne bydą dywagacje i przypuszcenia prawników.

Oferuje miejsce na kilku stronach internetowym, gdzie możesz umieścić:
BANERY REKLAMOWE
ARTYKUŁY PROMOCYJNE, REKLAMOWE, INFORMACYJNE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sttorm

To może ja wyjaśnię kilka rzeczy, tak... łopatologicznie. Wcześniej jednak dwie małe uwagi.

To czy ktoś jest magistrem, profesorem czy tylko człowiekiem z ukończoną podstwaówką nie ma znaczenia. Konstytucja wszystkim zapewnia równe traktowanie. Nie tylko osoba bez wykształcenia prawniczego wygrała spory z prawnikami, ale i osoby bez żadnego wykształcenia. Ba, zwykłe osoby wygrały z polskimi sądami, w tym z SN, w którym zdawać by się mogło zasiadają prawnicy z olbrzymią wiedzą i doświadczeniem prawniczym. To tyle w kwestii prawniczego wykształcenia, dla mnie w tym zakresie EOT.

Po drugie, kolejny raz powtarzam, że akurat ja zwasze czytam regulaminy (takie zboczenie zawodowe), w tym wypadku doszukałem się go i zapoznałem z nim. Zrezydgnowałem, bo zapisy w nim zawarte były dla mnie żenujące.

Teraz do rzeczy.

Oferta MUSI zawierać wszystkie istotne elementy, które są potrzebne do podjęcia racjonalnej decyzji. W tym cenę, okres na jaki jest zawierana i wszystkie inne zobowiązania, które mogą wpływać na podjęcie decyzji konsumenta. To jednak nie wystarczy, oferta nie może być przedstawiona w sposób, który wprowadza w błąd. Jest to wada, nawet wtedy gdy sama w sobie nie zawiera nieprawdziwych informacji. Ponadto, w celu ochrony praw konsumentów, z dniem 1 lipca 2000 r. został do Kc wprowadzony wykaz niedozwolonych postanowień umownych. Zawiera on 23 przykładowe zapisy umowne, których w obrocie z konsumentem stosować nie wolno. Podkreślić tutaj trzeba, że nie jest to lista zamknieta, za niedozwolone mogą być uznane inne postanowienia umowne, które naruzają prawa konsumentów. Kc stanowi między innymi, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności:

- przewidują postanowienia, z którymi konsument nie miał możliwości zapoznać się przed zawarciem umowy;

- uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju;

- uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie;

- przyznają tylko kontrahentowi konsumenta uprawnienie do stwierdzania zgodności świadczenia z umową;

- wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie nie spełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania;

- pozbawiają wyłącznie konsumenta uprawnienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia;

- nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy;

- nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego.

Do tego dochodzą ochrona praw konsumetnów i nieuczciwe praktyki rynkowe, o których szeroko pisałem we wcześniejszych postach.

Być może Ty zapoznałeś się z regulaminem, w żadnym wypadku nie twierdzę, że było to niemożliwe. Wręcz przeciwnie, potwierdzam, że do treści regulaminu promocji można było dotrzeć trzema kliknięciami ze strony głównej. Zaprzeczam jednak, jakoby istniał bezpośrednik link do treści regulaminu z jakiejkolwiek podstrony wygenerowanej w trakcie składania zamówienia! Mam pełne przekonanie, że było to duże utrudnienie. Nie będę tutaj polemizował jak duży wpływ brak bezpośredniego odesłania mogło mieć na podjęcie decyzji, szczególnie że istniał bezpośredni link TYLKO do regulaminu ogólnego. Odpowiednie dowody dotarły już do UOKiK i ten sę tym zajmuje, włącznie z dowodem że oferta WPROWADZAŁA W BŁĄD, tj. zawierała inne warunki w ofercie inne w regulaminie promocji.

Nie jest tak jak piszesz, że jeden wygra, drugi przegra, bo UOKiK nie wszczął indywidualnego postępowania, ale postępowanie w związku z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów.

Tak off topic: często negowane prawo precedensu w Polsce na swój sposób istnieje. Nie będę tutaj się rozwodził, bo nie temu przeznaczony jest wątek. Jeśli jesteś ciekawy przeanalizuj art. 2, 32 i 178 Konstytucji RP.

Jakaś podstawa prawna?

286 kk

chybiłeś

to źle wiesz. przeczytać i wypowiadać się, nigdy na odwrót.

to moze mnie oswiecisz gdzie jest w KK mowa jeszcze o groźbach

Np. art. 191?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas zacząć stronę 60 ;)

coś tu jakoś cicho , zagladam a tu opinie w miejscu stoją hmmmm

nic nowego w sprawie firmy nie ma?

pozdro

:D

Opinia ma charakter ocenny, a przez to nie jest zniesławiające i nie stanowi realizacji znamion czynu opisanego w kk.

Uznanie za bezprawne „opinii”, stanowiłoby zbyt daleką ingerencję w sferę poszanowania wolności ekspresji i naruszałoby art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja narazie czekam na pewna odpowiedz od pewnej osoby, dodatkowo rozwija sie inna historia ale jak sie zakonczy to ja opisze

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy któryś z poszkodowanych wytoczył proces firmie domeny.pl ?

2. Czy firma domeny.pl wytoczyła proces kontrahentowi, który postanowił nie płacić?

Wybaczcie jeśli odpowiedź była na poprzednich stronach, ale zastanawiam się, czy jakakolwiek sprawa oprócz poszkodowanych, a arek29 jest w ogóle w toku...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jakakolwiek sprawa oprócz poszkodowanych, a arek29 jest w ogóle w toku...

ale o co chodzi?

my nie placimy to ktos musi nas podac do sadu jezeli jest pewny swoich roszczen

Używaj Cuilla i Hakii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem gotowy ;-)

mam masę dowodow (screenshoty, regulaminy, zebrane opinie, emaile od poszkodowanych, artykuły prasowe, opracowania, zrzuty, pdf-y... + masę pism oficjalnych do mnie: UOKIK, Rzecznik Konsumenta, Rzecznik Praw Obywatelskich, Ministerstwo Gospodarki, Prokuratura Kraków-Podgórze, KRD...)

tylko to poskładać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jakakolwiek sprawa oprócz poszkodowanych, a arek29 jest w ogóle w toku...

ale o co chodzi?

my nie placimy to ktos musi nas podac do sadu jezeli jest pewny swoich roszczen

No ja bym się nie zastanawiał, gdybym miał 100% pewność. Mogłeś założyć sprawę, ponieważ firma nie chce odstąpić od umowy (porozumienie stron z uwagi na niezgodny z prawem regulamin) + do tego nękanie, zastraszanie idt. itp. Pamiętaj, że bodajże od 01.01.2007 (poprawione kilka postów dalej) to strona pozywana musi udowodnić przed Sądem swoją niewinność/winność, czyli w tym przypadku to domeny.pl zajęłyby droższą ławeczkę.

mam masę dowodow (screenshoty, regulaminy, zebrane opinie, emaile od poszkodowanych, artykuły prasowe, opracowania, zrzuty, pdf-y... + masę pism[...]

Mam nadzieję, że zabezpieczone notarialnie, bo inaczej to żaden dowód - w momencie jak prawnik z drugiej strony krzyknie "sprzeciw".

Pozdrawiam i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że zabezpieczone notarialnie, bo inaczej to żaden dowód - w momencie jak prawnik z drugiej strony krzyknie "sprzeciw".

hmm skoro tak .. to regulamin nie zapisany notarialnie z każdego dnia jest nieważny? :yes: Skoro zawsze mógł ulec zmianie?

(Sprawa mnie nie dotyczy - tylko ciekawość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że bodajże od 01.01.2007 to strona pozywana musi udowodnić przed Sądem swoją niewinność/winność, czyli [...]

Udowodnić musi ten, kto z tego wywodzi skutki prawne (Art. 6 Kodeksu cywilnego), wyjątkiem jest stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych, gdzie zawsze "posądzony" o ich stosowanie musi udowodnić, że tego nie robi (Art. 13 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym).

Mam nadzieję, że zabezpieczone notarialnie, bo inaczej to żaden dowód [...]

Chybiłeś, patrz Art. 233. § 1. Kodeksu postępowania cywilnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności