Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę....

[gkeb]

Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś kobiecinę, która klęczy przed figurą Św. Antoniego i się modli.Przygotowawszy kościół do mszy, poszedł do zakrystii.Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą babinę, jak dalej się modli przed figurą.Podchodzi do niej i pyta:

- A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?

- Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz po spowiedzi kazał mi odmówić pięćdziesiąt zdrowasiek do Św. Piotra.

- Ale to jest Św. Antoni, babciu!

- No żesz ku**a mać! I po chuju! Ja pi*****e, no i ku**a czterdzieści siedem zdrowasiek psu w du**ę poszło się jebać!

//edit formatowanie tekstu

[ccx]

Dobre

[ryu420]

Padłem

[bumfank]

staaaaaaareeeeeeee :D:D

hehehe ale warto odswiezyc pamiec ;]

[truvati]

hahahahhahh rewelacja