Skocz do zawartości

jak powstrzymać Google przed updatowaniem moich stron?


juice99

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jakaś możliwość tak jakby wstrzymania googla przed wchodzeniem na moje strony, ale jednocześnie nie kasowaniem ich ze swojego listingu?

Ponieważ widzę bardzo dużo stron w googlu, nie updatowanych od kilku lat, które cały czas są niedostępne a jednak znajdują się w listingu Googla... Dlaczego tak się dzieje? bo z drugiej strony jeśli ja usunę jakąś stronę z serwera to Google dosyć szybko (po kilku dniach na ogół) usuwa ją ze swojej bazy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ze ja tez mam strony w indexie google ktore kiedys tam byly ale juz ich nie ma. Nic nie robilem aby do tego doprowadzic. Ale co z tego zwieksza to troche site strony, ale wymiernych korzysci z tego nie mam.

A ja nie będe miał sygnaturki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zabawa z noindex, nofollow ? Ale to i tak strony powinny wylecieć..

Nielogiczne, wtedy wylecą. Nie ustawisz tego nijak w robots.

Pokaż te strony sprzed kilku lat, niedostępne, bo coś mi się wierzyć nie chce.

Mnie się też wierzyć nie chce.

Na upartego widzę jedno wytłumaczenie. Strona o bardzo niskim PR, do której nikt nie linkuje, a została kiedyśtam dodana przez formularz.

Choć w zasadzie i tak powinna być odwiedzona przez robota raz na parę tygodni...

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż te strony sprzed kilku lat, niedostępne, bo coś mi się wierzyć nie chce.

Kiedyś miałem taką sytuację, stała sobie stronaka zaideksowane przez G, usunąłem wszystkie linki i strona pozostała w G z kopią z przed 14- misięcy.

Puźniej znikneła z niewiadomych mi przyczyn, pewnie doczekała się na ponowną ideksację :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie kwiatki sie zdarzaja, ale zazwyczja sa to "supplemental results". Nie wiem z jakich powodow strony sie tam znajduja i z tego co wiem to nikt nie wie.

Na upartego widzę jedno wytłumaczenie. Strona o bardzo niskim PR, do której nikt nie linkuje, a została kiedyśtam dodana przez formularz.

Choć w zasadzie i tak powinna być odwiedzona przez robota raz na parę tygodni...

Absoultnie nie. Jezeli dodasz strone przez formularz, to Googlebot na nia wejdzie i pokaze ja jako sam url - bez opisu. Jezeli nie znajdzie do tej strony zadnego linku to ja wyrzuci wogole z indeksu., Testy tego typu byly przeprowadzane juz dawno na zagranicznych forach.

Strona nie bedzie w indeksie jezeli do niej nie prowadzi zaden link i to jest fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absoultnie nie. Jezeli dodasz strone przez formularz, to Googlebot na nia wejdzie i pokaze ja jako sam url - bez opisu. Jezeli nie znajdzie do tej strony zadnego linku to ja wyrzuci wogole z indeksu., Testy tego typu byly przeprowadzane juz dawno na zagranicznych forach.

Strona nie bedzie w indeksie jezeli do niej nie prowadzi zaden link i to jest fakt.

Nie Michał. :) A przynajmniej nie w mojej praktyce. :)

Jeżeli miałem problem z indeksacją jakiejś (ważniejszej) podstrony, faktycznie, dodawałem przez formularz. To co opisujesz (sam adres) to strony zaindeksowane częściowo (partially indexed*) i bez żadnego linku są w Google bardzo długo . Nie zauważyłem żeby były usuwane - mam w "site:" swojej domeny kilka takich niepotrzebnych kwiatków dodanych chyba przez automat providera, są tam nieustannie od ponad roku. W indeksie Google jest też co najmniej kilka moich starych stron z sezonowymi ofertami/promocjami, do których od kilku miesięcy nie prowadzi żaden link.

Idźmy dalej.

Jeżeli do strony zaindeksowanej częściowo prowadzi link na stronie o wystarczającej LinkPower żeby zmusić robota do indeksacji strony docelowej, opis, faktycznie, pojawi się, a strona po niedługim czasie pojawi się w rankingu. Co więcej - jak wielokrotnie podawałem, każdorazowo udawało mi się usunąć efekt częściowej indeksacji poprzez dodanie meta googlebot. Uwaga, nie robots, ale właśnie googlebot - z moich spostrzeżeń, Google ignoruje robots all/index/follow (reaguje wyłącznie na noindex, noarchive, nofollow), natomiast w wypadku googlebot, reaguje także na all, index, follow. Stąd, wielokrotnie wskazywałem na celowość dodania meta zarówno robots, jak i googlebot i msnbot.

Pozdrawiam, J.

*- Sorry że nie podam linku w helpie Google, ale mam ledwo działającego kompa w trybie awaryjnym, robię backupa i za chwilę stawiam system, po raz trzeci w ciągu ostatnich paru dni :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*- Sorry że nie podam linku w helpie Google, ale mam ledwo działającego kompa w trybie awaryjnym, robię backupa i za chwilę stawiam system, po raz trzeci w ciągu ostatnich paru dni :/

To sie nazywa uzależnienie, w Trybie awaryjnym zwiedzac fora i odpowiadac na posty :mrgreen:

stopka usunieta z wpoodu wirusa na stronie docelowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie nazywa uzależnienie, w Trybie awaryjnym zwiedzac fora i odpowiadac na posty  :mrgreen:

Haha, w sumie racja, nawet jak mój Misiek mnie woła do łóżka to kończę akapit. ;)

A teraz prośba, jeszcze trochę poodpowiadam, ale może się tak nieładnie zdarzyć że po reinstalce nie będę miał hasła na Jeża na PiO, więc, Michał, jak byś był tak miły na gg*... ;)

Pozdrawiam, J. ;)

P.S. Gg też teraz nie mam :(, ale za kilka godzin będę miał :) (chyba swoje) :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności