Skocz do zawartości

[startup] zicherka.pl


nrm

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
spekulacje. wielkich graczy jest więcej wink.gif

- GG - ale to prędzej zakup (ze względu na te 39 mln) :)

- Gazeta.pl - chętnie przejmuje lokalne serwisy - przykładem wrocek.pl

- Pino.pl - ale ostatnio jakoś się uspokoiło

- Wp.pl i Onet.pl - odpadają :)

Chyba to tyle jeśli chodzi o "wielkich graczy".

Ew. google robi kolejny zakup za miliardy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z różnymi osobami rozmawiałem i różnie to bywało. Kto prowadził takie rozmowy to wie, że to bardzo ciężka sprawa, często rozmijają się potrzeby właściciela z wizją potencjalnego inwestora. Sprawy nie ułatwia przywiązanie emocjonalne do swojego produktu oraz konkretna wizja rozwoju, która nierzadko nie jest kompatybilna z wizją działu reklamy i marketingu inwestora.

To jest w ogóle ciekawy temat na dyskusję: czy z dużym na spore ustępstwa, czy z małym zachowując swoją wizję i niezależność? Robić biznes czy sztukę? Trzymać się swojego dziecka czy puścić go na wielką wodę? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy w jakim celu zrobiłeś ten serwis. Najlepszym rozwiązaniem wydaje sie być zostawienie sobie % udziału w zyskach lub coś w tym stylu.

Ciężko mi powiedzieć jak to można rozegrać, bo nie wiem czym ma sie zajmować ten inwestor :). W przypadku webliska (które od kilku miesięcy tworzymy w firmie) inwestor wyłożył kasę, nakreślił mniej więcej kierunek, a reszta należy do nas (wymagania funkcjonalne, design itp) ;>.

blog o apple | highlab.pl - blog technologiczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku webliska (które od kilku miesięcy tworzymy w firmie) inwestor wyłożył kasę, nakreślił mniej więcej kierunek, a reszta należy do nas (wymagania funkcjonalne, design itp) ;>.

Wychodzicie jak grzyby po deszczu. Zaraz się okaże, że właściciele grona, fotki, blipa itd. też siedzą tutaj :)

@normanos kij z przywiązaniem i wizją rozwoju. Ja bym "puścił na wielką wodę" pod warunkiem, że bym miał z tego korzyści. :) Przy portalu osiągniesz takie staty jakich prawdopodobnie byś nigdy nie miał. Ważne żeby sprytnie wykombinować i ew. jak się da zarezerwować sobie możliwość wycofania lub coś podobnego.

Jeśli uważasz, że obecne warunki Ci nie odpowiadają zawieś negocjacje - zawsze może ktoś inny się odezwać (tyle że to już nie takie pewne) :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shpyo: nie wiedziałem, że robisz w pythonie :)

@sbvc: "kij z przywiązaniem i wizją rozwoju" ;D wiesz, nie wszystko robi się dla kasy, są różne projekty: jednych pozbyłbym się bez żalu, innych nie oddałbym (nigdy nie mów nigdy) za żadne skarby :)

Przy okazji to co napisałem w poście wyżej to taka luźna myśl _OGÓLNA_, nie trzeba jej wiązać akurat z tym tematem :) Na tapecie mam nowego startupa, którego właśnie dopieszczam i którego nigdy nie chciałbym się pozbyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shpyo: nie wiedziałem, że robisz w pythonie :)

W tym projekcie moją działką jest całkiem co innego :)

wiesz, nie wszystko robi się dla kasy, są różne projekty: jednych pozbyłbym się bez żalu, innych nie oddałbym (nigdy nie mów nigdy) za żadne skarby

Jak jest szansa to należy z niej skorzystać maksymalnie. Potem będziesz pluł sobie w brodę, że nie wykorzystałeś szansy :). Generalnie ciężko jest znaleźć wspólny język w biznesie, tym bardziej jeśli jesteś w jakiś sposób "związany". Problemy zaczną się wtedy, gdy serwis będzie dość popularny i własny budżet na utrzymanie projektu będzie się kończył - wtedy będzie musiał przyjąć pierwsza lepszą propozycję.

Wychodzicie jak grzyby po deszczu. Zaraz się okaże, że właściciele grona, fotki, blipa itd. też siedzą tutaj ;D

E tam, o tym projekcie jest już wystarczająco głośno ;)

blog o apple | highlab.pl - blog technologiczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@normanos a sam się zgłaszałeś do tego portalu, czy on Cię znalazł (to też ciekawe będzie info, bo raczej nikt o tym nie pisał, a nie wiem czy portale monitorują rynek).

Tak czy siak zicherka.pl jest b. fajna, ale przypomina mi lekko partype. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy z dużym na spore ustępstwa, czy z małym zachowując swoją wizję i niezależność? Robić biznes czy sztukę? Trzymać się swojego dziecka czy puścić go na wielką wodę?

Tu sporo zależy od Twojego nastawienia. Czy chcesz aby to była Twoja rodzinna firma i wiążesz z nią dłuższą przyszłość, czy jest to projekt który wiesz jak poprowadzić i wyprowadzić na dobry zysk i za czas jakiś go skapitalizować po czym zająć się kolejnym.

Ja preferuję drugi rozwiązanie, w którym inwestor pozwala na przeskoczenie pewnych stopni w naturalnym rozwoju, ale otrzymuje za sporo do powiedzenia w sprawie kierunku rozwoju (przy czym zazwyczaj wie dokładnie gdzie szukać "punktów zysku" w serwisie).

Wynika z tego, że nie przywiązuję się do projektów i ciągle szukam czegoś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Zicherką jest trochę inaczej, nie jest to projekt nastawiony stricte na zysk. Przynajmniej nie ma to być prosty zysk, można by rzec że to będzie poligon marketingowy. Czyli będziemy szukać najlepszego sposobu na zarobienie pieniędzy, bez użycia standardowych metod. Ani mi, ani normanosowi nie podobają się standardowe metody zarobku na serwisach społecznościowych. Metody te nie mogą być inwazyjne, ani wkurzające użytkowników dlatego może istnieć duży podział zdań pomiędzy nami a osobami inwestującymi w nas, nasz portal. Inwestor musi być elastyczny i gotowy do ryzyka, z tego co się dowiedziałem po powrocie to osoby z którymi rozmawiamy właśnie takimi cechami się wyróżniają.

Kadzielawski, bez inwestora też jesteśmy w stanie przekroczyć wszystkie bariery. Bez nachalnego ciągnięcia zysków z portalu, a ze stałym rozwojem. Ba, nawet szybszym rozwojem niż by nad nami stał inwestor. Pierwsza bariera jest najcięższa ponieważ ten projekt powstawał po godzinach, a wszyscy chyba wiedzą jakie minusy ma taka praca i czym jest spowodowana.

stopka usunieta z wpoodu wirusa na stronie docelowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności