Linki losowe

[Daniel Kędzierski]

Co do wewn. systemów rotacyjnych czyli nie systemów wymiany. Testowałem takowe już 4 lata temu i działają do tej pory. I nie był to jakiś wypasiony skrypt wewn. rotatora tylko banalny i prosty. Ważne że skuteczny.

Chodzi tylko o to by zachować zdrowy rozsądek i nie linkować się tylko w 1 sposób.

Ja jestem zwolennikiem linkow rotacyjnych, stalych, naturalnych, z precli z katalogow - wszystkich w odpowiedniej dawce.

Dla mnie nie istnieje coś takiego jak naturalne linkowanie oparte o słowa - dodawaj 20 katalogow dziennie żeby google myslal że sie naturalnie linkujesz - skąd się biorą takie baśnie nie mam bladego pojęcia.

Czy ktoś widział domene naturalnie zdobywającą linki w taki sposób ? bo ja nie.

Wiec naturalne jest jak najbardziej przypadkowe a nie uporządkowane jak wielu głosi.

Naturalne to też pojawiające się i znikające, stałe, w treści i na obrazkach z altami - poprostu czysta przypadkowość - tym jest właśnie naturalne linkowanie a nie jakieś regułki 100 linków tygodniowo, 20 katalogów dziennie itp. wymysly.

MAR - to wszystko może być wynikiem ostatnio dziwnych zachowań google względem indeksacji.

Domene mocno linkowaną wywaliłem w 4 dni ale przeanalizowałem problem i znalazłem. Teraz linkuje swobodnie, rotacyjnie tzw. web 2.0.

Zwróć uwagę że masa serwisów web 2.0 jest oparta o chmury tagów które są dość często rotacyjne i walka z tym byłaby dziwna. Przecież chmury tagów mają pomagać w indeksowaniu i docieraniu do głebi serwisów.

Oczywiście linkowaniu w oparciu o chmure tagów powinno towarzyszyć linkowanie oparte o standardowe menu w głab

[jez]

Dla mnie linki rotacyjne są już skończone (...)

Ja mówię i powtórzę jeszcze raz korzystanie z systemu rotacyjnego do podlinkowywania własnych stron (linkowanie wewnętrzne) jest szkodliwe dla witryny!

nigdy tu nie padło że rotacyjny jest nie skuteczny i gorszy od linków stałych.

Jesteś Paweł mistrzem w zaprzeczaniu samemu sobie, chyba już nikt na tym forum nie bierze na poważnie tego, co piszesz.

Linki rotacyjne (tym bardziej wewnętrzne!) są częstym naturalnym (nieoszukiwanym pod SEO) elementem serwisów. Linkowanie "losowy artykuł na dziś:", "wizytówki losowych użytkoników:", "nowości z tego tygodnia:" są najczęstsze. Mam 70% spamiarek (nie mylić z zapleczem - trochę mniej obłudy, Panowie) podpiętych do wewnętrznego systemu rotacyjnego i rozwijają się o wiele szybciej niż 30% spamiarek linkowanych wewnętrznym systemem stałym. Przekładając to na wyniki w SERPach - linki stałe są bardziej skuteczne w perspektywie roku, a nie 3 miesięcy. Kto powie mi jaki będzie algorytm za rok?

Mar - przeanalizuj pozostałe czynniki. Mało dodanej treści (algorytm różnicowy?) Duplicate content wewnętrzny/zewnętrzny? Zbyt agresywne linkowanie? Poza tym, reguła jest raczej taka: nowe podstrony linkujesz ze starych, a nie stare z nowych. Wiem że często odwrotnie jest wygodniej , ale bezwartościowe podlinkowywanie qlwebami kończy się często pełnym supplementalem.

Pozdrawiam, J.

[Mar]

Trochę za wcześnie i za mało danych, by wyciągnąć poważne wnioski, bo 10 podstron, to prawie nic, ale wylosowane na nich 10 podstron z 6000 zindeksowanych podstron i akurat wszystkie niezindeksowane...

nowe podstrony linkujesz ze starych, a nie stare z nowych

No, ale jest też zasada, że tworzy się nowe strony, podstrony by wzmacniać stare

Mar.

[jez]

Mar, podam Ci przykład, żeby znów ktoś nie raczył powiedzieć że nie dzielę się wiedzą - jakiś rok temu zrobiłem w chwilę z 15 nowych wartościowych stron firmowych i tematycznych z zamiarem właśnie wzmocnienia starych stron i zajęcia nowymi dalszych miejsc.

Dokładając każdą nową stronę, linkowałem ją ze stron nietematycznych (katalogów) lub wątpliwej wartości (spamiarek), nie wspomagając się jednak stronami realnego zaplecza (czyli tematycznymi stronami zajmującymi wysokie miejsca w SERPach, z dużym AnchorPR i dużym Traffic Index). Z nowych stron linkowałem strony podstawowe. Efekt - nowe strony dopiero po długim czasie wyszły z filtrów i supplementala, a stare niewiele zyskały, chyba że linki ze stron w supplementalu są zyskiem.

Silniej podlinkuj nowe strony z paru starych, poczekaj na zwiększenie próby - dopiero wtedy warto będzie wyciągać wnioski. SEO to złożona sprawa, pamiętaj że mogłeś po drodze nie zauważyć mnóstwa czynników które mogły skutkować opisanym przez Ciebie stanem rzeczy - każdemu się zdarza coś przeoczyć, jak widzisz nawet Guru Pawłowi.

Pozdrawiam, J.

[Mar]

No, u mnie sprawa wygląda, tak... wszystko jest w obrębię jednego tematycznego serwisu, nowe strony są podlinkowane głównie wewnętrznie, plus kilka linków zewnętrznych do kategorii z nowymi podstronami. A na nowych postanowiłem linkować rotacyjne do starych podstron, by użytkownicy mogli także wchodzić w głąb serwisu, nie tylko G, a tu takie kredki... co do innych czynników, staram się je znaleźć...

... ale chyba na początek zrezygnuję z tych linków rotacyjnych, wrzucę je dopiero jak ładnie się zindeksują nowe podstrony.

Mar.

[jez]

A na nowych postanowiłem linkować rotacyjne do starych podstron, by użytkownicy mogli także wchodzić w głąb serwisu, nie tylko G, a tu takie kredki

Dobra dobra. ;-)

Pozdrawiam, J.

P.S. Po prostu mocniej podlinkuj i/lub bardziej zróżnicuj treść, to zawsze podstawa.