Skocz do zawartości

tmbnet , puretec ....


mario1973

Rekomendowane odpowiedzi

To klient płaci, więc to Pan ma być miły dla niego a nie on dla Pana! Wyłączanie komuś hostingu za to, że był "niemiły" to już w ogóle jakieś nieporozumienie i pełen nieprofesjonalizm.

Zawsze wydawało mi się, że zasady kultury obowiązują w obie strony. To, że ktoś płaci za hosting, nie oznacza przecież, że może leczyć frustracje kosztem pracowników pomocy technicznej (pisze to zupełnie w oderwaniu od sytuacji opisanej w tym wątku, bo jej nie znam).

INSANE - doradztwo, aplikacje bazodanowe, witryny internetowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak obowiązują, w normalnym życiu a nie kiedy ktoś jest klientem firmy hostingowej. Tzn. to, że ktoś chce leczyć swoje frustracje kosztem pracowników pomocy technicznej nie oznacza, że pracownicy mają leczyć ich frustracje kosztem tej osoby. Jeśli to jeszcze przyjmuje formę słowną to OK, ale gdy wykracza poza - wpływa to na niekorzystny wizerunek firmy.

Odpowiedź zwięzła, na temat i bez wdawania się w zbędne dyskusje. Nie jakieś dziecinne zabawy w kasowanie kont czy inne śmieszne fochy bo to może obleci w przedszkolu, ale nie w firmie która nazywa siebie profesjonalną. Nie wiem, jaki szef chciałby żeby jego pracownicy zrywali umowy dlatego, że klient się źle odezwał. Do kontaktów z klientem powinni być kierowani ludzie o odpowiednich predyspozycjach psychicznych, np. spokój, opanowanie, podejście do pracy z dystansem, etc. Też piszę w oderwaniu od sytuacji której nie znam.

Oczywiście ja się do pomocy technicznej odnoszę z szacunkiem bo inaczej i tak niewiele można osiągnąć, jednak omijałbym firmy w których konta kasują niezadowolonym klientom. Przestrzeganie regulaminów to jednak dość dużo, żeby jeszcze zastanawiać się jaki dzisiaj admin ma humor i co można powiedzieć żeby nie skasowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź zwięzła, na temat i bez wdawania się w zbędne dyskusje. Nie jakieś dziecinne zabawy w kasowanie kont czy inne śmieszne fochy bo to może obleci w przedszkolu, ale nie w firmie która nazywa siebie profesjonalną. Nie wiem, jaki szef chciałby żeby jego pracownicy zrywali umowy dlatego, że klient się źle odezwał. Do kontaktów z klientem powinni być kierowani ludzie o odpowiednich predyspozycjach psychicznych, np. spokój, opanowanie, podejście do pracy z dystansem, etc. Też piszę w oderwaniu od sytuacji której nie znam.

Oczywiście ja się do pomocy technicznej odnoszę z szacunkiem bo inaczej i tak niewiele można osiągnąć, jednak omijałbym firmy w których konta kasują niezadowolonym klientom. Przestrzeganie regulaminów to jednak dość dużo, żeby jeszcze zastanawiać się jaki dzisiaj admin ma humor i co można powiedzieć żeby nie skasowali.

W tym konkretnym przypadku, osobiście kontaktowałem się z szefem. Kontakt był mailowy i zawierał tylko czysto techniczne sprawy - żadnych frustracji itp.

I to sam "SZEF" odpowiada za poczynania tej firmy w tym przypadku. A skoro tak postępuje sam szef......

M

Pozycjonowanie lokalne, Wymiana linków tematycznych, Tematyczne artykuły sponsorowane.  >>>>> Informacje na stronie :  Tani hosting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności